corpse bride - 11 Listopada 2012, 20:11 Martva, IMO i ty i kostium w ujęciach z góry wyglądacie lepiej. Zresztą mało kto nie wygląda lepiej z góry. Martva - 11 Listopada 2012, 20:26 corpse bride, no nie wiem, jak mi kiedyś ojciec zrobił zdjęcie z góry, to była katastrofa przez duże K. Miałam bardzo ciężką sylwetkę i bardzo krótkie nóżki (znaczy jeszcze krótsze niż normalnie). A samowyzwalacz ciężko namówić żeby się ustawił z góry 
Kasiek, ojej 
ihan - 11 Listopada 2012, 21:34 corpse, tony zdjęć na blogach rozmaitych nastolatkowych przeczą tej tezie. Bo myśl, że te górne zdjęcia to lepsza wersja jest jednak zbyt okrutna. Agi - 11 Listopada 2012, 21:45 ihan, leżę i kwiczę. 
corpse bride - 11 Listopada 2012, 23:41 No, może nogi lepiej od dołu, ale twarz i tułów raczej od góry. ihan, tak - normalnie wyglądają gorzej, to raz. dwa, że zdjęcia z ręki są robione ze zbyt bliska i często przez tę bliskość wyglądają karykaturalnie, a nie przez to, że są z góry. Pracowałam w zakładzie fotograficznym na środkowym zachodzi Stanów, gdzie większość ludzi jest raczej gruba i raczej mało atrakcyjna. Ale fotografowie potrafili poprzez właściwe ustawienie modeli i aparatu (między innymi statyw był bardzo wysoki, co dawało perspektywę lekko z góry) sprawić, że wyglądali stokroć lepiej. Te same zasady można odnieść również do fotografowania normalnie atrakcyjnych ludzi. Ty, Martva masz bardzo ładne czoło, ładny nosek i w ogóle ładną moim zdaniem twarz, ale fotografowana od dołu traci ona to czoło, a nabiera podbródka, którego przecież nie masz. Poza tym, chociażby zdjęcie z imprezy, które zamieściłam pokazuje, jak w tej samej kreacji prezentuje się biust uchwycony lekko od góry. Moim zdaniem dużo fajniej, niż na tym zdjęciu powyżej. Fidel-F2 - 11 Listopada 2012, 23:56 Dobrze też dobrać obiektyw o odpowiedniej ognniskowej LadyBlack - 12 Listopada 2012, 00:06 O tak, o tak! Mrauuu... Corpse ma rację - biust od góry, Martva też ma rację - nogi od dołu. W połowie skleić i jest znakomicie 
A tak serio, na Martvą ogólnie miło popatrzeć, nie deklaruję się jak Kasiek, raczej nie mam pociągu, ale dla estetycznego ukontentowania przyjemny widok .
Martva - 13 Listopada 2012, 18:38 corpse bride, pocieszyłaś mnie tym podbródkiem, bo mam go mnóstwo, znaczy na zdjęciach widzę go mnóstwo, w lustrze nie aż tyle, i nie wpadłam że to może być przez perspektywę. No ale i tak nie mam pomysłu na to jak sobie zrobić zdjęcie z góry a bez ręki, znaczy nie z ręki. Powinni dla mnie wynaleźć inteligentny samowyzwalacz Podobno zdjęcia sylwetki należy robić z wysokości pępka (pępka osoby fotografowanej).
Biust fajnie mi wyszedł na tym zdjęciu z nogami, ale go wycięłam, bo głupio było mi wycinać samą głowę Niestety nad biustem miałam mnóstwo podbródka i głupią minę. Ale rzeczywiście na zdjęciu z Twojego bloga bardziej widać efekt wow.
Wczoraj poszłam się rozliczyć z galerią (bo tak byłam umówiona) i odbiłam się od drzwi. Drzwi były zamknięte kratą i chyba sześcioma kłódkami, więc poszłam sobie stamtąd i kolejną dobę rozmyślałam o tym że na pewno splajtowali i co teraz zrobię. Machnęłam kolejne kolczyki wieczorem. Rano buszując po sieci (bo forum nadal nie było) odkryłam istnienie farb do butów, co poprawiło mi humor (bo teoretycznie odkryło nowe perspektywy, masę razy znalazłam buty które byłyby idealne gdyby nie kolor, najczęściej brązowy). Pojechałam do galerii raz jeszcze, rozliczyłam się i stwierdziłam że jak jestem przy kasie to mogłabym jej trochę wydać. Zwiedziłam działy bieliźniane H&M i C&A szukając fajnych majtek, ale nie znalazłam; zajrzałam też do Deichmanna i CCC obejrzeć buty z zamiarem niezwracania uwagi na kolor. I, kurde, nic. Przymierzyłam nawet dwie pary potencjalnie znośne, 37 kłapało z tyłu, 36 ściskało palce, w obu czułam się zupełnie niestabilnie. A tak poza tym - nic wartego uwagi, choćby takiej naciąganej uwagi. Podejrzewam że dlatego że było mnie stać, jak chodziłam bez pieniędzy to takich prawie-idealnych było sporo więcej. Przy okazji szukania majtek rzuciłam okiem na staniki - oczywiście tragedia rozmiarowa, A, B, C, w rzadkich przypadkach D; obwody 75-85. W C&A trafiło się jedno E, z obwodem 95. Były ładne staniki, różowa satyna z czarną koronką, troche stylistycznie jak maskaradkowa Georgiana - dotknęłam, miska z warstwą gąbki grubości koło 2cm. Jak do tego biust zmieścić? Od środka były niemal płaskie, niezależnie od rozmiaru. Brr. Fidel-F2 - 13 Listopada 2012, 19:21 To wrzuć sam biust Martva - 13 Listopada 2012, 19:32 to byłoby za łatwe. Fidel-F2 - 13 Listopada 2012, 20:08 Ojtam, ojtam. Trochę relaksu nie zawadzi. Martva - 14 Listopada 2012, 18:11 Po dłuższym łażeniu po mieście znalazłam buty stanowiące zgniły kompromis estetyczny. Był mój rozmiar. Dałam radę dojść do lustra. Były za szerokie w kostce i miały kolor świeżej sraczki, oddałam pani i powiedziałam że zapewne po nie wrócę. Udałam się kilka przystanków dalej do sklepu z akcesoriami szewskimi, gdzie za oszałamiającą kwotę 7,5zł kupiłam fioletową farbę do butów. Wracając do pierwszego sklepu, wstąpiłam do kolejnych dwóch. W pierwszym znalazłam ocieplaną wersję zgniłego kompromisu w kolorze równie paskudnym, w drugim - czarną, nieco inaczej uszytą, znacznie lepiej leżącą w kostce (minus - z jakiegoś weluru czy inszego sztucznego zamszu, te pierwsze były gładkie). Pewnie zastanawiałabym się dłużej, ale że były przecenione i trzy dychy tańsze, to kupiłam. Był tez kobalt i turkus - bardzo ładny turkus - ale już nie mieli 36, szkoda. 
I jestem w szoku, internet ich nie zna. Poza Allegro. shenra - 14 Listopada 2012, 20:52 Fajne w sumie.
Martva - 14 Listopada 2012, 21:08 Zszokowało mnie że niby mają niski obcas (w porównaniu do innych tego typu) a to 9cm jak w mordę strzelił. Czyli te co mierzyłam wczoraj musiały mieć ze czternaście 
Martva - 15 Listopada 2012, 15:27 W moim ulubionym lumpeksie nie było nic sensownego (pięć rzędów wieszaków z sukienkami zamienili na pięć rzędów wieszaków z piżamami, foch), wyszłam niosąc tylko niedosyt, stwierdziłam że zahaczę o jeszcze jeden po drodze - okazało się że tak jakoś wziął i nie istnieje. Się zdziwiłam. Bolały mnie stopy, więc wróciłam do domu. corpse bride - 15 Listopada 2012, 21:33 taka pora roku, że tylko w piżamę i do wyra, a nie w sukienkę i gdziekolwiek indziej. Martva - 15 Listopada 2012, 22:09 Szczerze mówiąc jakbym mogła wybierać to wyro owszem, ale zamiast piżamy jakieś towarzystwo 
Fidel-F2 - 15 Listopada 2012, 22:15 Pierwszy corpse bride - 15 Listopada 2012, 23:55 Nie wiem, jak Martva, ale jakby mi ta pani z twojego avatara wskoczyła do łóżka, to bym jej zbytnio nie wyrzucała
Fidel-F2 - 16 Listopada 2012, 07:27 Ależ nie wyrzucam, broń borze. Martva - 16 Listopada 2012, 11:23 Fidel-F2, z całą sympatią ale jesteś kilkanaście lat za stary
dalambert - 16 Listopada 2012, 11:29
polujesz na gimnazjalistów  
Martva - 16 Listopada 2012, 11:33 Nie? dalambert - 16 Listopada 2012, 12:18 ODLICZYŁEM OD WIEKU Fidele te kilkanaście lat o które jest dla Ciebie za stary i wyszło mi wczesne gimnazjum, n'est pas
Fidel-F2 - 16 Listopada 2012, 12:38 Martva, ale całkiem nieźle się trzymam. A jaka osobowość. Martva - 16 Listopada 2012, 12:43 dalambert, wydaje mi się że odliczyłeś te kilkanaście lat od mojego wieku, bo mnie wychodzi dość wczesna postudiowość. Ogarnij się 
EDIT: no chyba że za Twoich czasów wczesne gimnazjum to było dwadzieścia parę? Teraz jest koło trzynastu, dla Twojej informacji. EDIT 2: Fidel-F2, osobowość osobowością, ale palisz papierosy, co jest niedopuszczalne
Fidel-F2 - 16 Listopada 2012, 12:45 No przecierz rzuciłem. Foch. Martva - 16 Listopada 2012, 12:47 Przecież. Fidel-F2 - 16 Listopada 2012, 12:49 Dzięki Blue Adept - 16 Listopada 2012, 18:07 Martva, Fidel-F2 - Hmm... Może nie powinienem się wtrącać, lecz z waszych profili wynika różnica wieku mniej niż dekady. Panienka nie powinna być tak wybredna, przecież stanowilibyście wspaniałą parę. Z charakterem Fidela i podejściem do życia Martvej doczekalibyście się wspaniałego potomstwa...
P.s. Fidel-F2 - Rzuciłeś palenie? Słusznie, na paczkach papierosów często jest napis, że palenie może spowodować impotencję...
|
||||||||
