Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska
Matrim - 9 Czerwca 2010, 10:57
dzejes napisał/a | A za to widziałem jak przy stanie 0:6 Polacy ruszali z kontrą. Peszko miał kilka dobrych momentów, obrona wbrew wynikowi nieźle realizowała grę w linii, Kuszczak chyba ewidentnie nie zawalił przy żadnej bramce, a kilka wyjął. |
A dodatkowo Nowak, czy właśnie Sadlok nie bali się wchodzić z piłką między dwóch Hiszpanów. I to jest właśnie piękne
Easy napisał/a | Jak to co? Myślami jest przy podpisywaniu jakiegoś wypasionego kontraktu z Borussią. |
A dziwisz mu się?
Nitj'sefni - 9 Czerwca 2010, 20:35
Lewandowski się napala, Peszko się napala, a z tych transferów może nic nie wyjść. Z jednej strony ich rozumiem, bo to dla nich szansa, ale jeżeli mamy mieć kolejny sezon kompromitacji w Pucharach, to wolałbym żeby zostali. Co prawda kibicuje Legii, ale w rozgrywkach europejskich jestem za każdym polskim klubem i marnie widzę szanse na awans do LM, jeżeli ta dwójka odejdzie z Kolejorza. Poza tym mogą od razu usiąść na ławie, bo jak na Zachodzie nie wypalisz od razu, a nie nazywasz się Messi, czy Ronaldo, to trzeba kupować maść na hemoroidy. Bo jacy Polacy grają obecnie regularnie w niezłych klubach? Błaszczykowski, Jeleń i co dalej? Może z nimi będzie inaczej? Ważne, żeby to się szybko wyjaśniło, bo Peszko jak na razie jeszcze coś tam pokazuje, ale gra Lewandowskiego to... no cóż... - padlina.
dzejes - 9 Czerwca 2010, 22:34
Nitj'sefni napisał/a | Z jednej strony ich rozumiem, bo to dla nich szansa, ale jeżeli mamy mieć kolejny sezon kompromitacji w Pucharach, to wolałbym żeby zostali. |
A ja myślę, że jeśli Lewandowski zostanie w Lechu to i tak wiele nie ugra. Chyba się już mocno napalił na zmianę otoczenia.
Chal-Chenet - 10 Czerwca 2010, 00:05
W jakimś tam wywiadzie stwierdził (chociaż to bardziej moimi słowami niż dosłowny cytat), że jak się złoży tak, że zostanie, to będzie grał na 100%, by pokazać, że zachowuje się profesjonalnie.
Mam nadzieję, że nie jest to tylko puste pieprzenie. (Jeśli oczywiście zostanie.)
Nitj'sefni - 10 Czerwca 2010, 09:41
No podobno z niewolnika nie ma pracownika...
Kai - 10 Czerwca 2010, 09:42
Chal-Chenet, naprawdę w to wierzysz?
dzejes - 10 Czerwca 2010, 10:36
Myślę, że sam Lewandowski w to wierzy, tego typu procesy to domena podświadomości. Więc on może z pełnym przekonaniem mówić, że jak zostanie, to i tak będzie grał na 100%, tylko że niekoniecznie potwierdzi się to na boisku.
Chal-Chenet - 10 Czerwca 2010, 12:02
Kai, no nie do końca sam w to wierzę, przyznaję. Obym się mylił. Ale pewnie rację ma dzejes, Lewy niezależnie od tego co gada, obniży loty. Już w poprzednim sezonie była podobna sytuacja z Renigifo.
hrabek - 10 Czerwca 2010, 12:28
Z drugiej strony jak go teraz nie wezmą, to powinien właśnie więcej pracować na boisku, żeby wyjechać w przyszłym sezonie. Jak będzie cieniował, to go za rok nikt nie zechce.
Kai - 10 Czerwca 2010, 14:58
Sam Lewy to niewiele, ale w zespole, zgranym oczywiście, jak Lech, wygląda to całkiem inaczej. Czasem ciężko się pogodzić, że jest się elementem sporej machiny, a nie samodzielnym urządzeniem. IMHO na boisku widać było właśnie brak zgrania, indywidualnie mogli ze skóry wyskakiwać, co zresztą dzielnie robili, ale gra zespolowa leżała.
Chal-Chenet - 26 Czerwca 2010, 19:52
Całkiem niezły towarzyski mecz Kolejorza przeciwko Rosenborgowi. Zakończył się remisem 1:1, ale poziom, jak na tę fazę przygotowań był niezły. Myślę, że spotkanie przyniosło odpowiedź na pytanie czy warto pozyskać łotewskiego napastnika Rudnevsa. Moim zdaniem, jak najbardziej, pokazał w tym meczu, że może być wzmocnieniem składu.
Nitj'sefni - 26 Czerwca 2010, 21:44
Dobrą informacją jest też to, że Peszko zdecydował się zostać. Miejmy nadzieję, że ten rok w Pucharach będzie dla polskich drużyn udany.
Chal-Chenet - 26 Czerwca 2010, 23:16
Realnie patrząc, liczę na fazę grupową, ale LE, i tejże przejście.
mad - 26 Czerwca 2010, 23:21
Łotysz rzeczywiście zrobił dobre wrażenie. Tak, trzeba go kupić. Co dalej będzie z Lechem zależy od tego, czy zostanie Peszko. Bez Peszki nie widzę Lecha nawet w fazie grupowej LE.
Nitj'sefni - 27 Czerwca 2010, 09:20
mad napisał/a | Co dalej będzie z Lechem zależy od tego, czy zostanie Peszko. |
To chyba wszystko już wyjaśnia:
http://www.lechpoznan.pl/...aje_w_lechu.htm
mad - 27 Czerwca 2010, 14:52
No to super! Na Peszce bardziej mi zależało niż na Lewandowskim
Matrim - 27 Czerwca 2010, 17:29
No właśnie, a Lewandowski to w końcu zostaje, czy wyjeżdża, bo ostatnio jakoś tak cicho w tej kwestii?
Chal-Chenet - 27 Czerwca 2010, 17:31
Wyjeżdża.
Matrim - 27 Czerwca 2010, 17:33
A gdzie?
Chal-Chenet - 27 Czerwca 2010, 17:49
Do Dortmundu.
andre - 27 Czerwca 2010, 17:53
ale przyjdzie Rudnovs. Nie bedzie zle...
Matrim - 27 Czerwca 2010, 17:54
No to mam nadzieję, że na swoją pierwszą bramkę w BvB nie będzie czekał tak długo, jak na ten wyjazd
Chal-Chenet - 27 Czerwca 2010, 17:55
andre, na razie chyba wyjechał z powrotem na Węgry, ale mam nadzieję, że faktycznie go kupią.
Matrim, na razie Lewy strzelał w każdym debiucie, więc kto wie...
Matrim - 27 Czerwca 2010, 18:03
Oby, zdolny chłopak jest, byle się nie spalił, ale sam nie będzie
A ten Rudnovs to jakiś zdolny?
Chal-Chenet - 27 Czerwca 2010, 18:14
Gwoli ścisłości, Rudnevs. Czy jakoś bardzo zdolny, nie wiem, widziałem jak grał w wczoraj w sparingu z Rosenborgiem (był testowany) i pokazał się, moim zdaniem, z dobrej strony. Myślę, że warto byłoby go kupić, tym bardziej, że cena nie jest jakaś wygórowana (podobno 400 tys. Euro)
Chal-Chenet - 30 Czerwca 2010, 16:36
KKS zakontraktował Wichniarka. Zobaczymy co z tego wyjdzie, hit czy kit... W każdym razie z dwóch starców wracających do Polski, Król Artur wydaje się być lepszym wyborem niż Żurawski.
Nitj'sefni - 30 Czerwca 2010, 19:26
Cóż, nasza liga jest na tyle słaba, że i oni dadzą radę. Wystarczy wspomnieć Frankowskiego, czy Niedzielana. Wrócili i są w czołówce strzelców. Ważne jest też to, że Kolejorz nie zamierza rezygnować z Rudnevsa, bo im więcej napastników tym lepiej. Jak, któryś nie wypali, to zawsze jest drugi.
Nitj'sefni - 30 Czerwca 2010, 19:32
No, a jutro w Kazachstanie walkę w LE rozpoczyna Ruch. Mimo, że nie ma już w Chorzowie Niedzielana (a jego doświadczenie by się przydało), to Niebiescy są jak dla mnie faworytem. Nie zagra niestety Sobiech, który z powodu tajemniczych dolegliwości nie poleciał z drużyną. Podobno może chodzić o strach przed lataniem, choć po podróży do Singapuru z reprezentacją powinien się oswoić. Chyba, że to ten lęk pobudziło...
Mimo to mam wrażenie, że Ruch awansuje, ale nie jakoś spektakularnie. Jak to już bywało - to będą męczarnie...
rybieudka - 30 Czerwca 2010, 20:07
Ech... kolejne powroty do naszej ligi na piłkarska emeryturę. Trochę to przerażające bo większość z tych wracających zawodników zwykle jest potem wybijającymi się postaciami naszej ekstraklasy. A młodzi?
Chal-Chenet - 1 Lipca 2010, 17:15
15 minuta, a Ruch już przegrywa w pierwszym swoim meczu w tegorocznej LE.
Do boju, za Polskę!!!
|
|
|