Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
dalambert - 25 Października 2012, 11:58
Martva, Ty jesteś unikatowe zombie
merula - 25 Października 2012, 12:02
było się nie zasłaniać Mikołajkiem
fealoce - 25 Października 2012, 12:34
Martva napisał/a |
dalambert, nie jestem zombie, zombie śmierdzą. |
No nie do końca - Shurq Elalle nie śmierdziała
Martva - 25 Października 2012, 12:40
fealoce, chyba dawno nikt się na Ciebie nie fochnął?
merula, bo jak się nie zasłaniam to potem jest że epatuję
Bleh, paskudna pogoda. Mama pojechała na lotnisko, ja zagniotłam ciasto na obiad, a potem chyba udam się do miasta w celu zakupu nowej fryzury i kombinowania stroju na sobotę.
corpse bride - 25 Października 2012, 13:29
Właśnie odebrałam paczkę do Puszka. Też na sobotnią imprezę
fealoce - 25 Października 2012, 14:19
Martva napisał/a | fealoce, chyba dawno nikt się na Ciebie nie fochnął? |
W sumie to masz rację Ale wiesz, nie ma ryzyka, nie ma zabawy
Poza tym Shurq była wyjątkowo sympatycznym umarlakiem, chociaż nie dorównywała duetowi Serwatka & Telorast.
Godzilla - 28 Października 2012, 10:57
Martva, zirytować cię na dzień dobry w niedzielę?
http://uroda.onet.pl/twar...07,artykul.html
Martva - 28 Października 2012, 16:56
Cytat | Razem z setkami innych współczesnych nastolatek, moje rozmaite siostrzenice i chrzestne córki osiągnęły w pewnych rejonach rozmiary, które karzą mi sądzić, że w ich przypadku nie obejdzie się bez dwuogniskowego namiotu. – Jak możesz nosić 65G, to zwyczajna niemożliwość – pytają wkurzone matki, |
Cytat | Z mojego doświadczenia (przyznaję: z drugiej ręki) wynika, że kobiety o rozmiarze większym niż 70C prędzej będą czuły się rozżalone, że muszą nosić stanik przypominający coś, co w naszych naznaczonych kryzysem czasach można by z równym powodzeniem alternatywnie wykorzystać jako balon sygnalizacyjny oznaczający teren zakazu lotów nad terenem Libii. |
łaaaa, zastanawiam się czy autorka jest kretynką czy facetem.
To przewijające się 60 funtów też nie wiem skąd wzięła,o ile się orientuję ceny w UK są przynajmniej połowę niższe.
Godzilla - 28 Października 2012, 18:20
Tak, to 70C wzruszyło mnie nieziemsko Ten któś nosił kiedyś biustonosz?
Poza tym klasyka: "karzą sądzić". Oj, ciężko karzą.
Martva - 28 Października 2012, 18:24
No ale to już błąd tłumacza, nie głupota autora.
Jej, niewyspana jestem dziko i strasznie. Natomiast przetestowałam męskie reakcje na strój seksownej pokojówki i kurde, nie wiem na czym to polega i jak działa, ale działa. Szkoda tylko że mi ktoś miotełkę do kurzu zaiwanił jak ją zostawiłam bez opieki
merula - 28 Października 2012, 18:28
Martva napisał/a | Szkoda tylko że mi ktoś miotełkę do kurzu zaiwanił jak ją zostawiłam bez opieki |
trofeum ktoś zdobył
ihan - 28 Października 2012, 19:10
Martva napisał/a | nie wiem na czym to polega i jak działa, ale działa |
Mogę ci wytłumaczyć na PW
Martva - 28 Października 2012, 19:41
Czemu na pw?
ihan - 28 Października 2012, 19:43
Jak wolisz tutaj, mogę tutaj.
Martva - 28 Października 2012, 19:45
Może być tutaj
ihan - 28 Października 2012, 19:52
Po pierwsze primo wpisuje się w modne dzisiaj twarze Greya i ze względu na pomoce i zależność pan - służba. Po drugie primo . I jeszcze sporo tych primów by się znalazło.
Martva - 28 Października 2012, 20:00
A ta zależność nie jest taka oczywista o, masz miotełkę? Posmyraj mnie za uszkiem, a teraz uderz, eeej, ale mocniej
Co do spoilera, to jednak tylko strój, nie było aktywności Na sugestię wytarcia czyjegoś rozlanego piwa warknęłam że jestem po pracy. Ale sam moment kiedy zdjęłam płaszcz, i jak się witałam - no nie sądziłam że w facetach się mieści tyle komplementów
ihan - 28 Października 2012, 20:04
Liczy się wyobraźnia. Aktywność nie jest konieczna. I oczywista zależność, no chyba nie, bo gdybyś ubrała się za płetwonurka i wzięła miotełkę, nie wiem czy o smyraniu za uszkiem by komuś do głowy wpadło.
Swoją drogą, pomysł żeby miotełka do kurzu ścierać piwo... Lekko bez sensu, rozmazało by się tylko bardziej.
May - 28 Października 2012, 20:08
Martva, pokash fotke!
Martva - 28 Października 2012, 20:18
ihan napisał/a | Swoją drogą, pomysł żeby miotełka do kurzu ścierać piwo... |
Nie no, to akurat nie miotełką, ogólnie było 'posprzątaj to'. Zresztą to kobieta była.
May, nie mam. A nawet jeśli ktoś ma, to na pewno nie wyszła, mam wyjątkowo niefotogeniczną fazę (równocześnie z rozbuchanym narcyzmem zresztą).
ihan - 28 Października 2012, 20:37
Aha, to tłumaczy dlaczego w odpowiedzi warczałaś.
Martva - 28 Października 2012, 20:45
Faceta dla podkreślenia wagi warknięcia kopnęłabym w kostkę
ihan - 28 Października 2012, 20:46
Bo wyżej byś nie dostała, czy jak? Dlaczego w kostkę?
I edit: To seksistowskie jest.
Martva - 28 Października 2012, 20:49
A po co wyżej?
ihan - 28 Października 2012, 20:50
Kostki są twarde i wystające. Można sobie zrobić krzywdę. Łydka bezpieczniejsza.
Martva - 28 Października 2012, 20:50
Krzywdę? Kopiąc glanem w kostkę? Nie sądzę
ihan - 28 Października 2012, 20:54
Może się ześlizgnąć po kostce i nieszczęście gotowe.
Martva - 28 Października 2012, 20:55
Moja wyobraźnia chyba tego nie ogarnia
ihan - 28 Października 2012, 20:55
Nie poddawaj się.
Ziemniak - 28 Października 2012, 21:30
E tam, goleń jest o wiele skuteczniejsza
|
|
|