Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
LadyBlack - 13 Października 2012, 21:25
Zamiast kolczyków, można kupić dwie cienkie metalowe bransoletki, przeciąć np, kombinerkami, lekko rozgiąć, zabezpieczyć końcówki np. wąskim plastrem lub jakąś taśmą klejącą lub jakimś plastikiem, żeby nie raniły uszu i mamy niby-kolczyki koła. Poza tym coś a'la tajemniczy wisior lub moneta z dziurką lub perłowy krzyżyk na łańcuszku lub rzemyku, poza tym kilka rzemyków zamotanych na nadgarstku, do rzemyków można dołożyć łańcuszek. Poza tym przepaska na oko, można wykonać samodzielnie z materiału lub tekturki z naklejonym materiałem, a że to wersja damska, to można dokleić kilka zalotnych szkiełek imitujących drogie kamienie, szkiełka z klejem do nabycia w sklepach papierniczych, plastycznych, a nawet widziałam kiedyś w empiku.
merula - 13 Października 2012, 21:27
gógiel mówi jeszcze, że naszyjniki, wisiory i inne ozdoby z elementami czaszek mogą sie mieścić w stylistyce.
generalnie moje odczucie mówi, że "na bogato". skromny pirat, to biedny pirat.
joe_cool - 13 Października 2012, 22:58
Myślałam właśnie o rzemykach z czaszkami, może od corpse bride zakupię I dużo różnych rzeczy, żeby grzechotało Opaska na oko to podstawa, ale tego nie zaliczam do biżuterii - chociaż pomysł ze szkiełkami niezły.
Dzięki!
Godzilla - 13 Października 2012, 23:03
Może efektowna butelczyna trunku (byle rozsądnych rozmiarów), opleciona jakąś wikliną, przytroczona do pasa? W końcu rozsądny człowiek nie rusza się w świat bez przedmiotów pierwszej potrzeby.
joe_cool - 13 Października 2012, 23:13
Problem będzie z pasem, bo w pasie jest gorset Wersja bardzo wstępna mojego outfitu jest taka jak tutaj.
PS Jak widać, nie obczaiłam jeszcze, jak nie wyglądać debilnie przy zdjęciach z samowyzwalacza
Godzilla - 13 Października 2012, 23:17
Nieźle. Będziesz uzbrojona?
joe_cool - 13 Października 2012, 23:23
Poszukuję miecza, na razie byłam w Smyku i nie było.
Godzilla - 13 Października 2012, 23:28
A taka fajna wygięta szabla, ścięta na końcu po skosie? Nie wiem jak to się nazywa, ale mogłoby wyglądać dość piracko. Albo jakiś solidny nóż.
http://www.godan.com.pl/e...piracka,pl.html
http://party-fashion.eu/p...zabla-7038.html
http://szabla.pl/tag/piracka/
tu ktoś sprzedaje, tak na chybcika znalazłam.
merula - 13 Października 2012, 23:38
joe_cool, mój miś mówi, że coś czerwonego by się przydało.
shenra - 13 Października 2012, 23:46
Podwiązka
Fidel-F2 - 14 Października 2012, 11:43
kilka paliczków i zębów z cmentarza w naszyjniku i kolczykach
Martva - 14 Października 2012, 12:44
Tak, zdecydowanie czerwieni mi brakuje. Tutaj kilka kostiumów pirackich i i większość ma czerwone akcenty.
joe_cool - 14 Października 2012, 13:27
Czerwień byłaby dobra, albo se walnę czerwoną bluzkę (jak znajdę taką, jaką chcę), albo użyję jakiegoś czerwonego szala jako paska do spodni, które mi letko opadają
Dzięki!
Martva - 14 Października 2012, 13:46
joe_cool napisał/a | albo użyję jakiegoś czerwonego szala jako paska do spodni, które mi letko opadają |
Weź, wczoraj jak wyszłam z domu to prawa pończocha postanowiła koniecznie zostać podkolanówką i musiałam poprawiać, dobrze że u mnie na wsi nie ma specjalnego ruchu, ale to jeszcze małe piwo. Włożyłam lekko za luźną spódnicę, szłam sobie ulicą i nagle poczułam że mi spada. Miałam długi płaszcz i było ciemno, więc się obeszło bez skandalu, złapałam i podciągnęłam zanim się znalazła w okolicach kolan, ale potem musiałam użyć krawata jako paska. Kosmos.
corpse bride - 14 Października 2012, 18:23
Martva, robiłam plecione bransoletki i kolczyki, faktycznie. Ale te kryształki są nieco większe i chyba to łatwiej szło.
W tym stylu, ale też szersze, tylko nie mam zdjęć:
http://www.facebook.com/p...&type=3&theater
Martva - 14 Października 2012, 18:36
Ta bransoletka wygląda trochę jak RAW, ale nie mam pewności
corpse bride - 14 Października 2012, 20:21
Nie wiem, co to jest, ale idzie normalnie, ósemkami. Kolejne rzędy dorabia się do istniejącego boku.
Martva - 15 Października 2012, 21:49
Faza rombowa mnie trzyma, skończyłam panterośnieżne (bądź wężowe) i zrobiłam czarno-wściekłokolorowe (błękit, morski, limonka, fiolet). Toho są przereklamowane. Jejku, jak ja lubię pleść
Mam wyrzuty sumienia, bo potworzyłabym nowe nowe nowe wzory, takie jakie ja chcę, a mam zamówienia na konkretne rzeczy i tak straaasznie nie mogę się za nie zabrać.
Martva - 16 Października 2012, 10:45
Wygrzebałam termofor z szafy. Mam nadzieję że w odróżnieniu od niektórych ryżych futrzaków nie będzie mnie zdradzał z moimi własnymi rodzicami.
I ciesze się niezmiernie że coś mnie tknęło i zajrzałam jeszcze raz na stronę sklepu, zanim odesłałam nietrafione zamówienie - poszłoby bez formularza zwrotu i zonk.
Martva - 16 Października 2012, 17:16
Pojechałam z rodzicami do Tesco, zahaczając o tamtejszą pocztę (pusto!), odesłałam stanik, a później dorwałam w markecie takie ustrojstwo które się wkłada między uda a potem się stęka, o takie. Niestety nie było małych (1kg szukam) hantli, chyba muszę znaleźć poręczne butelki po wodzie mineralnej.
May - 16 Października 2012, 23:50
Martva, Decathlon chyba lepszy do tego typu zakupow. A najlepiej kup sobie jeszcze 1.5 i 2 kilogramowe. Kilogramowe bardzo szybko robia sie za lekkie jesli nie masz w planach kilkuset powtorzen tylko kilkanascie, moje kilogramowe leza w kacie i sie kurza a ja cwicze z dwojkami (jak mam faze na hantle). Spraw sobie jeszcze fitball
Martva - 17 Października 2012, 09:33
E nie, tych dwukilowych się bałam, nie chcę. Powtórzeń od kilkudziesięciu do bardziej kilkudziesięciu, taki sobie zestaw znalazłam.
Fitball wygląda na kontuzjogenny, na pewno można z tego spaść i złamać sobie nosek
Martva - 17 Października 2012, 17:10
Znalazłam sobie inny zestaw i pierwsze kilka razy będzie bez obciążeń, i tak obawiam się że ręce mi odpadną niedługo
W ogóle śniło mi się że przyjechałam na jakiś konwent w piątek i dowiedziałam się że w niedzielę o 8:45 prowadzę prelekcję. O ubraniach, chyba w ujęciu historycznym coś było, oczywiście zero przygotowania i nawet zero internetu, brrr.
May - 17 Października 2012, 23:14
fitball jest super, nie znasz sie. Uzywam czesto zamiast krzesla i w sumie bardziej do siedzenia niz do cwiczenia. Wrzuc linka do cwiczen, moze wprowadze zmiany do zestawu porannego?
Martva - 18 Października 2012, 10:37
ćwiczenia
W sumie to chyba jest podobne do tego co znalazłam wcześniej, tylko tam były opisy, a ja jednak wolę obrazki/film. Zrobiłam wczoraj bez obciążeń i czuję tył/spód ramion troszkę No ale jak ręce służą mi głównie do nawlekania i wyplatania, to nic dziwnego.
ED: i przeczytałam wczoraj że 'kręgosłup też ma swoją wytrzymałość, miseczka >D to zwyczajnie niezdrowe obciążenie...' i mi, nosicielce miseczek - zależnie od firmy i obwodu - E, F, FF i G (z tendencjami ku H) trochę łapki opadły. Niby świadomość w społeczeństwie większa, uświadomione sklepy, producenci rozwijają ofertę rozmiarową, a jednak nadal się zdarzają takie kwiatki...
Martva - 18 Października 2012, 21:01
Umówiłam się z siostrą i szwagrem na jutro na oglądanie i przymierzanie oprawek okularów. Co oznacza że będę musiała poświęcić przedostatnią parę soczewek żeby widzieć jak wyglądam
Mam szczerą nadzieję że mi się uda załapać do okulistki na tyle wcześnie, żeby kupić nowe paczki jednodniówek tak żeby zdążyły dojść przed Falkonem.
corpse bride - 18 Października 2012, 22:23
Po co ci okulistka do kupowania soczewek?
Martva - 18 Października 2012, 22:34
Bo okulistka kazała mi przyjść jesienią, żeby zrobić jakieś badanie i nowe okulary. Nie mogę do niej iść póki nie będę miała oprawek (nie chcę wybierać od niej bo ma mały wybór, a tak będę robić tylko nowe szkła), nie chcę kupować soczewek póki się nie dowiem w którym oku wada mi pojechała i jak bardzo, bo nie chcę potem mieć zapasu za słabych.
Martva - 19 Października 2012, 20:48
Kurde, mam tak antyokularową buzię, że szok. Półtorej godziny, dziesiątki różnych oprawek, jedne takie które ujdą w tłumie, reszta - tragedia o różnym stopniu nasilenia. Bu.
Kasiek - 20 Października 2012, 17:53
Mam to samo. Masakra. Dlatego noszę soczewki, teraz mam wyjmowane, ale jak skończę (jeszcze dwa miesiace) to wracam do tych miesięcznych Night&Day. Ślepota w nocy jest niedobra :/
|
|
|