Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 10 Października 2012, 20:10
Bleh, zrobiłam kolczyki rombowe. Rozrysowałam sobie nawet projekt, na 16 koralików w bazie. Plotę i coś mi nie idzie, układ się nie chce zgadzać, w końcu się wkurzyłam i dokończyłam na ślepo. Potem mnie tknęło i policzyłam - uplotłam bazę na 15. Zawsze miałam problemy z liczeniem. I geometrią. I takimi tam.
O, i wydawało mi się że się spóźniłam z wzorem o dwa sezony, a Gugiel mówi że nie, nadal modny. Ciekawe.
Martva - 11 Października 2012, 15:25
Kupiłam sobie masło do ciała (nie, nie ma nic wspólnego z tłuszczem mlecznym) na moje suche łydki, niestety inne niż to po które przyszłam (chciałam takie z Farmony o słodyczowym zapachu, ale dałam się skusić innemu i bez sensu). Potem poszłam na Kleparz, czyli mój ulubiony krakowski targ, i przywlokłam do domu jakieś pięć kilo żarcia. Niestety nie wszystko co chciałam, bo miałam ograniczoną pojemność toreb, nie kupiłam więc cukinii (mama kupiła, jak się okazało), gruszek (sniff), pieczarek, pietruszki i buraków.
Jutro i tak muszę się wywlec na pocztę żeby odesłać stanik i hmmm, nie wiem czy nie zahaczę o jarzynki.
Żelazny - 11 Października 2012, 18:49 Temat postu: Bielizna
Lynx napisał/a | Nie ma mojego rozmiaru muszę poszukać czegoś dla siebie. |
Daj tylko znać
Martva - 11 Października 2012, 18:58
Moje ostatnie prace:
A na co dostałam zamówienie? Na zestaw bransoletek na gumce
tego typu. Jakoś tak mi dziwnie.
Godzilla - 11 Października 2012, 19:08
Napracowałaś się, bardzo pięknie to wszystko powychodziło. A małe bransoletki są w modzie. Nie każdy docenia artystyczną robotę. Czasem wystarczy kółko z paciorków (jak u Mei z "Pustyni i puszczy").
shenra - 11 Października 2012, 20:29
Śliczne. Paciorki też trzeba umieć dobierać.
fealoce - 11 Października 2012, 20:43
Naszyjniki są absolutnie genialne.
Martva - 11 Października 2012, 20:51
Dzięki.
No właśnie nic nie trzeba umieć dobierać, ma być kilka różnych ale jednorodnych bransoletek, zero wyzwania, zero artyzmu, nic. Nie sądziłam że to może być bardziej męczące niż jakiś skomplikowany projekt, ale już 'lamparcie' kolczyki mi się fajniej robiło, mimo że trudniej bo bez projektu ostatecznie. uch.
Godzilla - 11 Października 2012, 20:53
Ja narobiłam trochę szerokich bransoletek i trochę bardzo długich bransoletek, aż przypadkowo spotkana osoba w górach namówiła mnie, żebym porobiła trochę krótkich, takich na raz wokół ręki. No to porobiłam. Z tą kobietą już się nie zobaczyłam, ale pomysł chwycił. Widzę, że wiele dziewczyn ma namotanych wokół przegubów mnóstwo małych bransoletek, tak po dziesięć na raz.
A lamparcie kolczyki śliczne, i reszta prac też.
Lynx - 11 Października 2012, 21:11
Zielone cuda. Martva, czy chyba bardziej morski ten kolor?
corpse bride - 11 Października 2012, 22:28
Lamparty ^^ Sweet
Kiedyś miałam gdzieś stoisko z biżu. Nie robię takich pracochłonnych rzeczy jak Martva, ale mam tam różne różności. Dziewczyna ogląda i pyta (pokazując na nadgarstek) czy nie robię takich:
Zatkało mnie, bo nawet bym nie powiedziała, że to bransoletka, tylko jakiś sznurek z zawieszką i widziałam takie na dziewczynach, ale nie pomyślałam, że to jest coś, za co ktokolwiek płaci, tylko, że się samemu to wiąże. Teraz już wiem, że to bransoletka lilou i oryginalna kosztuje 80zł (zawieszka jest srebrna). Szaleństwo, co?
Martva - 11 Października 2012, 23:10
Godzilla napisał/a | Ja narobiłam trochę szerokich bransoletek i trochę bardzo długich bransoletek, aż przypadkowo spotkana osoba w górach namówiła mnie, żebym porobiła trochę krótkich, takich na raz wokół ręki. |
Ale Twoje bransoletki to jest insza inszość, są szyte, są skomponowane, coś się w nich dzieje, mają jakiś pomysł i w ogóle. Nie są zrobione wg zasady 'weź gumkę, otwórz woreczek z koralikami, nawlecz bezmyślnie do odpowiedniej długości, utnij gumkę, zwiąż.
Przy siódmej się zorientowałam że trzydzieści podzielone przez cztery to jednak nie jest piętnaście (teraz Fidel to zacytuje i wyszczerzy się na zielono), więc jak miało ich być za około 30zł to mogę już skończyć. To było dobre.
Tylko zanim zadzwoniła to zaczęłam robić lamparcie kolczyki w wersji 'pantera śnieżna' i w ogóle miałam fazę na koralikowanie, nowe wzory, nowe rzeczy.
Lynx napisał/a | Martva, czy chyba bardziej morski ten kolor? |
To jest zdecydowanie morska zieleń Zrobiłam trzy takie komplety (jeszcze biały i złocisty), miały być jak cztery pory roku, tylko czwartej brakuje (wiosny chyba).
corpse bride napisał/a | Dziewczyna ogląda i pyta (pokazując na nadgarstek) czy nie robię takich: |
Takich by mi się nie chciało nawet. Z drugiej strony nawet nie wiem jak to się wiąże
Lubię sobie utrudniać życie chyba, zupełnie mnie nie bawi robienie prostych rzeczy, jak można w tym czasie zrobić kawałeczek czegoś mega pracochłonnego, co spędzi resztę życia w szufladzie
Fidel-F2 - 11 Października 2012, 23:15
Martva - 11 Października 2012, 23:19
O, Fidel-F2, widzę że odkryłeś jak się wstawia emotki z innych forów ^^
Fidel-F2 - 11 Października 2012, 23:29
Martva - 12 Października 2012, 11:09
Zwycięstwo. Teraz powinnam pokombinować nad ściegiem, którego nie lubię, chociaż nie próbowałam Nazywa się RAW (right angle weave) i znajoma znajomej chce pleciony nim pierścionek z małymi kuleczkami i kryształkami Swarovskiego. Odmówiłam i zaproponowałam że mogę znaleźć kogoś innego kto by potrafił, ale dziewczyny z grupy beadingowej mnie ofuknęły że to łatwe przecież i dam radę.
corpse bride - 12 Października 2012, 12:20
Wiąże się je normalnie, na supeł
Martva - 12 Października 2012, 13:18
corpse bride, Ty nie miałaś jakichś swarkovych plecionek w typie ślubnym?
Chyba dojrzewam do kolejnego stanikowego zamówienia. Trzecie w ciągu mniej więcej dwóch tygodni. Pierwsze było niezłe, drugie okazało się klapą (chociaż to ładna klapa była), a podobno do trzech razy sztuka.
I w kolejnym krakowskim stanikowym sklepie będzie BiuBiu, z cenami jak ceny producenta plus przesyłka, więc się opłaca. Jak następnym razem będę miała więcej gotówki, to pójdę zainwestować w białą koszulę
EDIT: 20000 odpowiedzi w temacie
Lynx - 12 Października 2012, 16:51
Martva napisał/a | To jest zdecydowanie morska zieleń Zrobiłam trzy takie komplety (jeszcze biały i złocisty) |
Podobie mnie się. Kcem takie.
Martva - 12 Października 2012, 23:08
Iiiiiiiii, umówiłam się na jutrzejszy wieczór. Zaraz mnie mięśnie twarzy zaczną boleć od uśmiechania się ^^
ihan - 12 Października 2012, 23:11
Tylko uważaj, bo zmarszczki sie od tego robią ,
a na poważnie gratuluję
Martva - 12 Października 2012, 23:18
Te od śmiechu są podobno ładne
EDIT: nie wypada komuś napisać że jeśli się rozmyśli to odgryzę mu głowę, prawda?
Lynx - 13 Października 2012, 00:07
Martva, ależ wypada ... jeśli mimo to przyjdzie, to brawo temu ktosiu za odwagę... albo coś tam
ihan - 13 Października 2012, 09:13
Głowę? Jak najbardziej wypada, ale z innymi odnóżami bym uważała.
Martva - 13 Października 2012, 09:50
Odwaga to by była gdyby po takim tekście nie przyszedł. Ale powstrzymałam się z mówieniem tego na głos
Bleh, pogoda jest dzisiaj tak syfiasta że nie wiem czy zrealizuję moje poranne plany. Ale twardym trzeba być, nie miętkim, istnieją ciepłe ciuchy i parasole
Martva - 13 Października 2012, 16:35
Kupiłam sobie drugą Biubluzkę. Vanity Fair znaczy
Przestanę się cieszyć jak będę musiała ją wyprasować
merula - 13 Października 2012, 19:30
Cytat | Iiiiiiiii, umówiłam się na jutrzejszy wieczór. |
i bardzo dobrze
Martva, ile by mnie ewentualnie kosztowało wypożyczenie biżu na imprezę?
joe_cool - 13 Października 2012, 20:54
Wpiszę się tu, mam nadzieję, że gospodyni nie wygoni - zastanawiam się nad biżuterią piracką do mojego kostiumu na Nordcon. Macie jakieś pomysły?
merula - 13 Października 2012, 20:59
złote koła w uszach, duże i cekiny/złote monety.
generalnie złoto, błyszcząco i mogą być "kamyczki".
joe_cool - 13 Października 2012, 21:02
No fakt, uszy. O uszach nie myślałam, bo dziurki mi już daaaawnooo zarosły... Może jakieś klipsy gdzieś obczaję.
|
|
|