Planeta małp - Co nas cieszy
merula - 23 Października 2016, 12:10
wygląda na to, ze mój skradziony telefon został odzyskany przez policje.
radość nieco mi mąci fakt, że oficer prowadzący zapomniał napisać, czy można mi go oddać, ale telefon już macałam.
i czekam...
Silaqui - 24 Października 2016, 08:30
merula napisał/a | wygląda na to, ze mój skradziony telefon został odzyskany przez policje.
radość nieco mi mąci fakt, że oficer prowadzący zapomniał napisać, czy można mi go oddać, ale telefon już macałam.
i czekam... |
Świetna wiadomość Oby oddali jak najszybciej
Anonymous - 24 Października 2016, 21:20
Nowe buty mnie cieszą, są fajne. Po tym jak kupiłem w dajśmannie buty za 130 pln i podeszwa przedziurawiła się po trzech miesiącach. Kupiłem buty w castoramie. Noski stalowe, podeszwa z blachą( można skoczyć na gwoździa z drugiego piętra, wyboczenie + wytrzymalość 1100N. Antypoślizgowe.. polatają ze dwa sezony, a trzeci skończą na budowie. Skórka cielęca gr 2 mm za 148 pln. Kurka! Cieszę się jak dziecko!
Agi - 26 Października 2016, 22:29
Postawienie kominka miało dodatkowy skutek : konieczność remontu korytarza I kuchni. Właśnie doszliśmy do momentu kiedy pijemy whisky i podziwiamy swoje dzieło. Jest pięknie. ☺
bio - 27 Października 2016, 21:15
Kobiety uwielbiają remonty. Gdyby dać im władzę to po piramidach nie zostało by nic. Nic. Po obu stronach oceanu. Wszystko by odświeżyły. O Historio! Nigdy baby na miarę Aleksandra!
Agi - 27 Października 2016, 21:50
bio, jeśli liczysz na to, że zrzędzeniem popsujesz mi radość, to kiszka z grochem.
bio - 28 Października 2016, 13:28
Ależ gdzie tam! Doskonale rozumiem małe radości. Jest dobrze dopóki nie urosną na skalę piramid, czy Wielkiego Muru.
Chal-Chenet - 28 Października 2016, 16:52
Zupełnie niespodziewanie się okazało, ze będę jednak miał czterodniowy weekend. Fajnie.
Agi - 28 Października 2016, 20:57
bio napisał/a | Ależ gdzie tam! Doskonale rozumiem małe radości. Jest dobrze dopóki nie urosną na skalę piramid, czy Wielkiego Muru. |
Ja bardzo nie lubię remontów i związanego z nimi zamieszania, ale nie było wyjścia. Po wykuciu nowych drzwi i zamurowaniu starych ściana w korytarzu i kuchni wyglądała strasznie, trzeba było ją wytapetować, a ponieważ poprzedni remont tej części domu robiliśmy osiem lat temu...
Suma sumarum cieszę się, że to już koniec.
I jeszcze do tego, mam wone do środy.
merula - 29 Października 2016, 17:22
a ja mam całe dwa dni wolnego
a przyszły weekend będzie pięciodniowy
Chal-Chenet - 29 Października 2016, 18:54
merula napisał/a | a przyszły weekend będzie pięciodniowy |
Zazdro.
ihan - 30 Października 2016, 18:18
Jestem z siebie dumna. Pojechałam do Krakowa na targi książki, zajęło mi cały dzień w sumie, ale OK. A dumna jestem, bo na stoisku SQN, jak przyglądałam się książkom Małeckiego, zauważyłam młodego człowieka, który z pewną taką nieśmiałością oglądał Orbita i myślał, i odchodził i wracał. Więc (wiem, nie zaczyna się zdania) zaproponowałam, że ja kupię 2, jego będzie trzecia (była promocja, kup 3 książki, zapłać za 2) i w ten sposób wszyscy zaoszczędzimy. Miło mi, że młody człowiek przeczyta Orbita dzięki temu.
ilcattivo13 - 30 Października 2016, 21:02
A po lekturze ten młody człowiek stwierdzi, że w takim świecie żyć nie warto, dostanie syndromu dziewczynki w za ciasnych bucikach i będzie chodził po lesie i tłukł głową w drzewa jak Robin w Czwartej Strzale
m_m - 30 Października 2016, 21:40
Ihan mam rozumieć, że zamiast sobie wziąć trzecią książkę, sprezentowałaś ją młodemu?
A mówią że dobro na tym świecie umarło
ihan - 30 Października 2016, 21:57
Jestem zua kobieta, więc bez przesady (OK, myślałam żeby tak zrobić, ale strasznie honorowy był), układ był obustronnie korzystny, za 3 zapłaciliśmy 60, czyli 20 za sztukę zamiast 30 )
merula - 30 Października 2016, 22:08
placek drożdżowy ze śliwkami
bio - 31 Października 2016, 23:34
Wróciłem do domu po kilku dniach absencji. Pojechałem na groby przodków, bo dni takie sprzyjające pamięci. Ja tam pamiętam i bez kalendarza, ale zgadaliśmy się rodzinnie. A tutaj zaraz po powrocie przez okna otwarte wietrzące dom - śpiewy kościelne. Myślałem, że to z nowo budowanego przybytku, jak ostatnio. Nie. Już procesja chodzi po osiedlu. Okno w domu otwarte. Otwarte na parking. Za nim rząd orzeszyny, a za nią ulica. Ulicą procesja śpiewająca idzie. Niosą świeczki wielkie i światełka w ciemności się ruszają. Przypomniało mi to elfów odchodzących do swych krain. Tylko ta policja migająca z przodu i z tyłu nie pasowała do nastroju. Ale ogólnie rzecz ujmując lubię takie niespodzianki. Część Pochodzian niosła parasole. Część nie niosła. Widać w takie dni deszcz pada wybiórczo.
merula - 3 Listopada 2016, 22:41
konfitura z owoców róży.
merula - 7 Listopada 2016, 17:20
odnalazła sie zagubiona wiele, wiele miesięcy temu kratka od ekspresu do kawy
Magnis - 7 Listopada 2016, 19:19
Pewmie w takim miejscu, które nie przyszłoby do głowy, ze tam może być
m_m - 7 Listopada 2016, 19:40
Jutro odbieram z empiku nowego Stephensona. Cieszy mnie to niepomiernie, chociaż to papier, ebooka jeszcze nie ma, a czekać zamiaru nie mam.
merula - 8 Listopada 2016, 09:59
doczekałam się wizyty rzeczoznawcy i już jutro mogę wstawiać samochód do warsztatu
fealoce - 9 Listopada 2016, 19:08
Feralny może już zmieniać nazwisko na Acula
merula - 11 Listopada 2016, 14:59
Cudownie. Pogratuluj mu i usciskaj go ode mnie
baranek - 13 Listopada 2016, 22:22
Od czasu, kiedy mój Wojtuś obejrzał 'Czterech pancernych' poszukuję zabawek związanych z filmem. I oto dzisiaj, zupełnie przypadkowo, natrafiłem na zestaw klocków cobi składający się z czołgu, czterech figurek pancerniaków i figurki pieska. I chociaż cobi to nie są najłatwiej składające się klocki, zaś figurki żołnierzy nie do końca może są udane, to cieszę się zupełnie jakbym to ja miał dostać ten zestaw pod choinkę
Agi - 13 Listopada 2016, 23:55
Ja czasem kupowałam córce zabawki, które same chciałam mieć w dzieciństwie. I niestety moja radość przy zakupach była chyba większa, niż jej po rozpakowaniu prezentu. Takie wspomnienie mnie naszło w dniu jej urodzin i przy okazji wpisu baranka.
baranek - 14 Listopada 2016, 00:14
Agi, o reakcję Wojtusia jestem spokojny, oddany fan serialu. Czasami aż mnie skręca, kiedy im kupuję coś, o czym wiem, że chcieliby mieć, a co ja uważam za beznadziejne. Czasami oglądam z nimi filmy od których prawie oczy mi krwawią, ale wiem, że oni je uwielbiają, więc oglądamy wspólnie. Dlatego szczególnie mnie cieszą takie drobiazgi jak perspektywa wspólnego składania Rudego i seanse 'Maszy i niedźwiedzia'
Agi - 14 Listopada 2016, 07:34
baranek, to wspomnienie mnie dopadło raczej w kontrze do Twojego posta. Teraz kupuję zabawki dla wnuka i zanim coś kupię starannie przeprowadzam wywiad, żeby sytuacja się nie powtórzyła. Ostatnio Eryk był zafascynowany klockami lego z serii Knights. My się niestety bardzo rzadko widujemy, 500 km to na polskich drogach nadal spora odległość.
Lowenna - 14 Listopada 2016, 12:37
Dobre wyniki badań
Oboje z Mężem nie możemy doczekać się zakupu kolejki dla Pijawki
ketyow - 14 Listopada 2016, 15:57
W domu jestem
|
|
|