To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

agnieszka_ask - 12 Lipca 2007, 08:19

Doktorant, doktor i profesor psychologii złapali złotą rybkę, która
obiecała spełnić po jednym ich życzeniu w zamian za wolność.
Doktorant:
- Chcę być na Bahama i jeździć superszybką łodzią z fantastyczną
dziewczyną bez stanika. Puff! Zniknął.
Doktor:
- Chcę być na Hawajach otoczony tancerkami hula.
Puff! Zniknął.
Profesor:
- Ci dwaj mają być w laboratorium po lunchu...

Agi - 12 Lipca 2007, 11:21

Okrutny :mrgreen:
agnieszka_ask - 12 Lipca 2007, 12:00

ale jaki prawdziwy... :)
Agi - 12 Lipca 2007, 12:09

ja o profesorze :mrgreen:
Anonymous - 12 Lipca 2007, 12:13

Albo tez prawdziwie ojkrutny. :mrgreen:
merula - 12 Lipca 2007, 18:56

„Wiersz o tym, że trzeba się trochę znać na retoryce i trzeba widzieć cały kontekst”


Tępy palancie w „de” kopany,
Synu najgorszej kurtyzany,
Paskudna mordo, zły pomiocie
Sklejony z genów po idiocie,
Żmijo obmierzła, wredna, śliska,
Gnijąca warstwo torfowiska,
Skutku uboczny chorób licznych,
(W tym - przede wszystkim wenerycznych),
Świeża padlino, brudna ściero,
Trądzie, tyfusie i cholero,
Ścierwo, klejnocie ciemnogrodu,
Żywe ucieleśnienie smrodu,
Jamo, do której plują ptaki,
Ryju podobny do kloaki,
Nędzna przybłędo spod Sodomy,
Świńskie koryto pełne pomyj,
Potwór! Wywłoka! Kreatura!
Krzyżówko skunksa, pchły i szczura,
Poczwaro ty ropnistooka,
Ozdobo szamba i rynsztoka,
Klonie sparszywiałego chwostu,
Odmiano ścieku i kompostu,
Szmato, na której psy siadają,
Bękarcie zła! Nie uwłaczając.”


by Artur Andrus

elam - 12 Lipca 2007, 22:09


Rafał - 13 Lipca 2007, 08:26

:mrgreen: :bravo :lol:
Rafał - 13 Lipca 2007, 16:46

To teraz ja, teraz ja 8)

Jak będzie wyglądał Giertych jak go Kaczyńskie weźmie na barana?

Jak <beeeeeeeeeeeeep> na kaczych łapach :mrgreen:

rysiull - 13 Lipca 2007, 22:13

puk puk !
kto tam ?
mery !
jaka mery?
mery xmas !

Grigorij - 13 Lipca 2007, 22:31

Już wiadomo, jak ojciec Tadeusz przepraszał prezydenta za nazwanie go oszustem, a jego żony czarownicą:

Dzwoni telefon w gabinecie prezydenta.
- Jarosław?
- Nie, Lech.
- A, to przepraszam...

dzejes - 13 Lipca 2007, 22:34

rysiull napisał/a
puk puk !
kto tam ?
mery !
jaka mery?
mery xmas !


Nono, mocno zaczynacie towarzyszko. Takie suchary walić? Nowi użytkownicy są proszeni o zamieszczanie śmiesznych dowcipów. :twisted:

Grigorij - 13 Lipca 2007, 22:49

Około północy mama i tata Jasia odbywają stosunek. Mama strasznie skacze po tacie, wtedy wchodzi Jasiu po czym wybiega i zaczyna płakać. Mama wybiegła za nim. Zaskoczona mama mówi do Jasia:
- Nie płacz Jasiu, tatus jest gruby ja musiałam mu wcisnąć brzuch spowrotem żeby był chudy.
- Nie da rady mamo! Jak Ty wychodzisz to przychodzi sąsiadka i zaczyna tatę nadmuchiwać.

Grigorij - 13 Lipca 2007, 22:52

3931840 (22-11-2003 14:22)
cześć
Gęsior (22-11-2003 14:33)
czesc
3931840 (22-11-2003 14:33)
a ja lubie kasie
Gęsior (22-11-2003 14:34)
slucham?
3931840 (22-11-2003 14:34)
a ja lubie kasie
3931840 (22-11-2003 14:34)
i taka imprezkja
3931840 (22-11-2003 14:35)
i lubie kasie
3931840 (22-11-2003 14:35)
a pani w przedszkolu mówi że korzuszek jest zdrowy
3931840 (22-11-2003 14:35)
a ja kiedyś lubiłam
Gęsior (22-11-2003 14:35)

3931840 (22-11-2003 14:35)
ale taraz nie lubie
3931840 (22-11-2003 14:35)
bo jest zdrowy
3931840 (22-11-2003 14:36)
a pani tak powioedziala
Gęsior (22-11-2003 14:36)
co
Gęsior (22-11-2003 14:37)
o czym ty do mnie rozmawiasz?
3931840 (22-11-2003 14:37)
a o tym
3931840 (22-11-2003 14:37)
ze lubie kasie
3931840 (22-11-2003 14:37)
a kasia mnie
3931840 (22-11-2003 14:37)
a ja kasie
3931840 (22-11-2003 14:37)
bo jest fajna
3931840 (22-11-2003 14:37)
a kasia mnie lubi
3931840 (22-11-2003 14:3
a ty lubisz mnie i kasie
3931840 (22-11-2003 14:3

3931840 (22-11-2003 14:3
a ja cie lubie
Gęsior (22-11-2003 14:39)
a my sie znamy?
3931840 (22-11-2003 14:39)
nie
3931840 (22-11-2003 14:39)
a ja cie i kasie
3931840 (22-11-2003 14:39)
lbie
3931840 (22-11-2003 14:39)
bo jetseście fajne
Gęsior (22-11-2003 14:40)
ty chyba nie wiesz z kim rozmawiasz
3931840 (22-11-2003 14:40)
aha
3931840 (22-11-2003 14:40)
nie wiem
3931840 (22-11-2003 14:40)
a co?
3931840 (22-11-2003 14:40)
a ja lubie ekasie
3931840 (22-11-2003 14:40)
i ciebie
Gęsior (22-11-2003 14:40)
a po co mi to mowisz dziecko?
3931840 (22-11-2003 14:41)
bo jesteście fajne
3931840 (22-11-2003 14:41)
czy wspomniałam że nie zdałam 4 razy
Gęsior (22-11-2003 14:43)
co zdalas?
3931840 (22-11-2003 14:43)
i mam 10 lat
Gęsior (22-11-2003 14:43)
bujaj sie
3931840 (22-11-2003 14:43)
no bo pisze bo ciocia powiedziala że jesteś psychologiem
3931840 (22-11-2003 14:47)
a ja lubie kasie
3931840 (22-11-2003 14:47)
co to oznacza
3931840 (22-11-2003 14:47)
?
3931840 (22-11-2003 14:4
i że jest świetna imprezka
:shock: :shock:

elam - 13 Lipca 2007, 22:56

:roll:
czy tego golluma za mocno zbito? :)

Tomcich - 13 Lipca 2007, 23:13

Especially dla krisu :mrgreen:

Al Bundy - cytaty wybrane

1. Boże, pozwól mi zasnąć, zanim Peg pomyśli o sexie.
2. Wszyscy musimy żyć z jakimś rozczarowaniem. Ja muszę z moim sypiać.
3. Mam tydzień wolnego. Peg, proszę, pakuj manele, nie zapomnij dzieciaków - widzimy się za tydzień.
4. Wprawdzie Elwis nie zyje... ale dlaczego ja jestem w piekle?
5. Alez Peg! Skąd ja mogę wiedzieć, jak ty wyglądasz???! Przeciez nigdy na ciebie nie patrzę!
6. Są dwie rzeczy jakich nie robią Bundy, nie jedzą warzyw i nie pukają.
7. Na miejsca, gotowi... kto ostatni przy aucie, ten siedzi obok mojej żony!
8. Miłość jest nie tylko ślepa ale i głuupia.
9. Bez paniki!!! Zaopiekuję się nim tak dobrze, jak tylko może zaopiekować się ojciec 41- letnim frajerem, który chciał zbajerować jego córkę.
10. Domem mężczyzny jest trumna...
11. Czy ja jestem zerem?? Może dzieci sąsiadów maja faktycznie rację!
12. Peg: Al nie byleś szczególnie miły dla mojej rodziny..
Al: Natura też nie - jej rób wymówki.
13. (w sklepie)
Kobieta: Ja chcę buty!!!!!!!
Al: Kowal za rogiem.
14. Nie Peg, nie jesteś w piekle. Gdybyś była, siedziałabyś już na tronie a diabeł pakowałby manatki!
15. Al Bundy zmasakruje każdego ryja tak, jak ząb czasu zmasakrował twarz jego żony.

rysiull - 14 Lipca 2007, 09:49

Grenlandia , temperatura minus czterdzieści stopni burza śnieżna ....
Mały niedźwiadek przytula się do mamy i pyta
- mamo a może ja jestem niedźwiedź brunatny?
- nie synku jesteś niedźwiedziem polarnym ! - odpowiada mama
.... po chwili znowu mały pyta
- mamo a może ja jestem niedźwiedziem malajskim?
- nie kochanie odpowiada niedźwiedzica - jesteś niedźwiedziem polarnym !
mały się zamyślił ale po chwili znowu pyta
- mamo! a może ja jestem niedźwiedziem grizzly ?
Synku tyle razy ci powtarzałam ! Tatuś jest polarny ja jestem polarna i ty też jesteś niedźwiedziem polarnym ! - powiedziałam mama
Mały wzdycha głośno i mówi
- to ja już nic nie rozumiem ! Skoro jestem polarny to dlaczego tak mi *beep* zimno!

Grigorij - 14 Lipca 2007, 18:52

-Czemu Rumunka ubiera raz w tygodniu majtki tyl na przod?
-Zeby zabic robaki

Grigorij - 14 Lipca 2007, 18:54

Lekcja biologii, dział: genetyka. Pani pyta dzieci, jakie zwierzęta można teoretycznie krzyżować dla społecznego pożytku. Zgłasza się Ania:
-Gdyby dało się skrzyżować świnkę z krową, powstałoby zwierzę, które daje dużo mleka i ma pyszne mięso.
-Bardzo ciekawy pomysł - chwali nauczycielka. Zgłasza się Piotruś:
-Gdyby dało się skrzyżować królika i kurę, to ich potomek miałby cenne futerko i znosiłby jaja.
-Hmm, to już mniej prawdopodobne, ale kto wie? - zastanawia się biolożka. Tymczasem zgłasza się Jasiu. Pani zna jego głupie pomysły i nie chce dopuścić go do głosu, ale chłopiec uparcie trzyma rękę w górze i nauczycielka niechętnie pozwala mu mówić.
-Można też skrzyżować wesz łonową ze świetlikiem...
-Jasiu! - krzyczy nauczycielka - znów jesteś niegrzeczny i wulgarny, a w dodatku jaki może być pożytek z takiej kombinacji!?
-Jak to jaki? - broni się Jasiu - leży sobie pani w łóżku, nudzi się, zagląda pani pod kołdrę, a tam... LAS VEGAS

Grigorij - 14 Lipca 2007, 18:57

Odprowadza chłopak dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed bramą, po ostatnim buziaczku, nagle mówi do lubej:
- Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolną chatę...
- Nie mogę - odpowiada panna.
- Chodź, proszę, proszę, proszę...
- No dobrze ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
- Dobrze, tylko się pośpiesz! - zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka w policzek:
- No to chodźmy - mówi.
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy:
- Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?!

rysiull - 14 Lipca 2007, 18:58

:mrgreen: o matko moja szczęka ! za dużo się śmiałam ............. łoj.......
Grigorij - 14 Lipca 2007, 19:00

Dobra to już ostatni, bo mnie ludzie zjedzą :lol: :
- Jak nazywa sie zona Herkulesa?
- Frau Kules

Grigorij - 14 Lipca 2007, 19:02

Dobra, przedostatni:
- Doktorze, każdej nocy śni mi się jeden i ten sam koszmar. Jestem na Antarktydzie a wokół pełno pingwinów. I ciągle przybywają i przybywają. Zbliżają się do mnie, napierają na mnie, przepychają mnie do urwiska i za każdym razem spychają mnie do lodowatej wody.
- Normalnie leczymy takie przypadki w jeden dzień. Ale z Panem możemy mieć większe problemy, Panie Gates...

rysiull - 14 Lipca 2007, 19:06

Telefon do zamku:
- Dzień dobry mówi hrabia
- Tu Jan, słucham panie hrabio.
- Co nowego w zamku?
- Jak pan hrabia wyjechał na polowanie, to przyjechał jakiś fagas z Londynu i pani hrabina już przez dwa dni bara bara z nim w łóżku. Janie weź z gabinetu sztucer i zabij oboje w łóżku. Tak jest panie hrabio. Słychać dwa strzały
- Zabiłem oboje, panie hrabio.
- Weź ciała, wynieś do ogrodu, przywiąż do nóg kamienie i rzuć do stawu.
- Ależ panie hrabio, my nie mamy stawu w ogrodzie...
- Czy to jest numer 346 765 23?
- Nie pomyłka.
- To przepraszam...

Grigorij - 14 Lipca 2007, 19:45

Podobno najśmieszniejszy kawał na świecie według British Association of the Advancement of Science (oczywiście brytyjski :lol: )
Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy.
- Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? - woła.
- Proszę się uspokoić - pada odpowiedź. - Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.
Po chwili rozlega się strzał.
- W porządku - woła do telefony myśliwy. - I co dalej?

gorat - 14 Lipca 2007, 20:01

Drobna uwaga: to wszystko (prawie) można zmieścić w jednym poście.
I proszę uważać na kawały wrażliwe narodowo. Dobrze, że nie ma wśród użytkowników Rumunów, bo miałbyś przechlapane. Tak, to jest drobna sugestia.

Grigorij - 14 Lipca 2007, 20:48

Jezus razem z uczniami ostro imprezuje. Pelno zarcia, chlania, impreza jak sie patrzy. Nad ranem przychodzi sw. Piotr, patrzy na to wszystko i zdziwiony pyta Jezusa: -Mistrzu, skad mieliscie na to pieniadze? Na to Jezus: - Judasz cos tam sprzedal...
Godzilla - 14 Lipca 2007, 21:49

Śmiejcie się beze mnie.
elam - 14 Lipca 2007, 22:13

- czyzby powtorka z dezertera?? :|
Godzilla - 14 Lipca 2007, 22:16

Kurczę, niechby sobie mieli własny wątek. Taki dla ciężkich dowcipów.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group