baranek - 1 Maj 2011, 11:50 eLAN, wybacz, myślałem, że jesteś zwykłym *beep*, a Ty po prostu młodziutki jesteś. To dobrze, że masz dokładnie skrystalizowane poglądy, Jakie by nie były. Ale... Jeśli kiedyś przyjdzie Ci czekać na dziecko. Rok, drugi, piąty, siódmy... Jeśli przez kilka lat będziesz musiał uspokajać co miesiąc załamaną, ukochaną kobietę, bo znowu nie wyszło... Jeśli kiedyś usłyszysz od lekarza: "Bardzo mi przykro Proszę Państwa, ale naturalnymi metodami nic z tego nie będzie"... Jeśli po tym wszystkim nadal będziesz uważał, że in vitro jest fe i niedobre, wtedy uszanuję Twoje zdanie. A póki co... Nie, nie jesteś zwykłym *beep*. Ty po prostu młodziutki jesteś. Kruk Siwy - 1 Maj 2011, 12:04
16. Myślałem żeś *beep* a tyś młodziutki Apokalipsa św Jana 16 W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry. A Jego wygląd - jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy. ivaine - 1 Maj 2011, 12:10
Z tego wynika, że jednak mnie nie zrozumiałeś. Baranku, doskonale to ująłeś  .
NURS - 1 Maj 2011, 12:32
Nie zastanawiałem się nad tym problemem, ale skoro pytasz... Nie. Ice - 1 Maj 2011, 14:09 Kilka poprzednich stron można przenieść do religijnych, bo kwestia zabijać czy nie, to raczej nie polityka.
A fe, toż to mowa nienawiści, napastnika można co najwyżej abortowac z tego świata.
Źródło?
W ciąży przybiera się na wadze. Nadwaga jest niezdrowa. Prowadzi do zawału serca. A przecież zdarza się, że całkiem zdrowa kobieta umrze na skutek powikłań poporodowych. Profilaktycznie należy usuwać każdą ciążę.
Z komórek rakowych nie powstanie najbardziej skomplikowany biologicznie organizm.
Patrz wyżej.
Patrz wyżej. Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 14:22 http://mistrzowie.org/256...toria-prawdziwa Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 14:24
eLAN - 1 Maj 2011, 15:35 NURS, w takim razie się nie dogadamy. @nureczka, znasz pierwszą zasadę samoobrony? 
“Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcę zdążyli się już urodzić" No i pytałem się, od kiedy płód uważasz za człowieka. Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 15:36 od ośmego tygodnia Ice - 1 Maj 2011, 15:38 A 7 tygodnia, dnia 7, o godzinie 23:59 to jeszcze płód? Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 15:40 exactly Ice - 1 Maj 2011, 15:42 No popatrz, precyzja ustawienia zegarków w szpitalu będzie decydowała o tym, czy mordujemy człowieka, czy usuwamy "zlepek komórek". Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 15:47 przy dzisiejszych atomowych zegarach to bułka z masłem ale jak kto ma stresa to może tydzień wcześniej baranek - 1 Maj 2011, 15:52 Ja też uwielbiam te wzruszające historie o bohaterskich katolickich matkach, które decydują się urodzić dziecko, chociaż mają pewność, że przypłacą to życiem. I o tych bohaterskich katolickich ojcach, którzy mówią: "Odeszła, ale zostawiła mi część siebie". I wychowują samotnie te dzielne katolickie dzieci. One, te dzieci, muszą być dzielne. Inaczej nie zniosłyby świadomości, że ich Mama umarła, aby one mogły żyć. Ice - 1 Maj 2011, 15:56 Cóż, ja się bardziej martwię o świadomość i psychikę dzieci, które kiedyś dowiedzą się, że miały być wyskrobane. Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 15:57
NURS - 1 Maj 2011, 16:00
Wybacz, ale nie bardzo rozumiem. Nie dogadamy się, bo co? 
Bo zadałeś idiotyczne pytanie nie na temat, a ja odpowiedziałem w nieprzewidziany sposób? Coś cienki jesteś dyskutant w takim razie. Pamietaj, nerki i kawalki wątroby wycina się żywych ludzi, często. I bywa, że dawcy umierają a są czymś więcej, niż tylko zlepkiem komórek, a mimo to nie ustanowiono prawa, które zabrania przeszczepów. Ice - 1 Maj 2011, 16:01
Celem przeszczepu nie jest uśmiercenie dawcy. NURS - 1 Maj 2011, 16:03
A to ciekawa i śmiała teoria. Na razie jeden taki przypadek zanotowano, ale tylko dlatego, ze "katolicy" zrobili nagonke na Alicje Tysiąc. NURS - 1 Maj 2011, 16:03
celem aborcji nie jest uśmiercenie człowieka. Ice - 1 Maj 2011, 16:05 Ale tylko do 7 tygodnia, 7 dnia, 23 godziny i 59 minuty od poczęcia z dokładnością atomową.
Bez nagonki dziecko zawsze mogłoby wygrzebać np. na lekcję WOSu historię procesów przeciwko Polsce w Strasburgu. NURS - 1 Maj 2011, 16:08 to według fidela. A tak dla twojej wiadomości, bo pewnie niedługo zaczniesz coś działas w tym kierunku, cholernie trudno okreslić czas poczęcia, jeśli ktoś uprawia seks trochę dłuzej i cześciej jak Al Bundy.
Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 16:08 Ice, to mój czas, może NURS ustalił sobie inaczej, najpierw go o to spytaj bo tak to wychodzi, że jesteś niegrzeczny Fidel-F2 - 1 Maj 2011, 16:10
Ice - 1 Maj 2011, 16:12
Szkoda, że nie dostrzegłeś ironii. Tym bardziej nie wolno szafować określeniem "zlepek komórek" z którym można zrobić wszystko. NURS - 1 Maj 2011, 16:12
O naughty boy! Porażasz mnie logiką. Gdyby to było dozwolone, nikt nie skarżyłby się do Strasburga.
NURS - 1 Maj 2011, 16:14
bo co? bo pan w sukience tak mówi? Ja wierze bardziej nauce, która potrafi okreslić, kiedy płód zaczyna sie przekształcać w istotę przypominająca człowieka. fidelu - koledzy postuluja ochronę od poczęcia, wiec idę im na rękę. ice - pisz co masz napisac a nie dodawaj co chwile jakieś zdanie do posta, bo to potem dziwnie wyglada, zwłaszcza, ze nie zaznaczasz edycji. Ice - 1 Maj 2011, 16:15 Chwila, chwila, zdaje się, że aborcji odmówił lekarz-cywil. Nauka potrafi określić. Pytanie z jaką dokładnością. Aborcjoniści podają za kryterium zdolność do odczuwania bólu. To zawsze jest pewien moment, od którego układ nerwowy zaczyna odbierać bodźce. Chwila. NURS - 1 Maj 2011, 16:16 jesteś tego pewien? a nie lekarz katolik przypadkiem, szczycący się zwlaszcza tym drugim członem? Ice - 1 Maj 2011, 16:22 Masz jakieś w miarę obiektywne źródło? Bo na wiki piszą tak: http://pl.wikipedia.org/w...cji_Tysi%C4%85c W sumie NURSie, to okrutnie logicznie podchodzisz do sprawy, gdyby dziecko jednak udało się zabić, to by już o nic nie pytało. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
