To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

gorat - 26 Listopada 2018, 19:00

W jaki sposób wciągające? Bo dobre czy też "ciekawe, jak bardzo beznadziejnie będzie"? ;)
Chal-Chenet - 2 Grudnia 2018, 12:44

Venom - Całkiem sympatyczny, ale też dość mocno szablonowy. Zaletą jest sam symbiont, który jest fajnie przedstawiony i ma swój charakter, a jego relacja z Eddiem Brockiem to momentami czyste złoto. Całość oglądało się dobrze, ale występuję tu klisze z innych filmów superhero, poza tym bezsprzecznie brakuje kategorii R, gdyby był bardziej bezkompromisowy, miałby ode mnie jedno, dwa oczka więcej. Biorąc pod uwagę scenę po napisach, mam nadzieję, że kategoria wiekowa zostanie podwyższona w sequelu.
6/10

Luc du Lac - 2 Grudnia 2018, 14:04

Maximum Carnage nawet w komiksie był przegięty ....
dzisiaj może już nie robić takiego wrażenia - ale w połowie '90 ...

Całkowicie się zgadzam, że film potrzebuje 18+

A przynajmniej konwencji Deadpoolowej.

Chal-Chenet - 2 Grudnia 2018, 22:36

Komiksu akurat nie czytałem, bo za dzieciaka nie byłem fanem Pająka i jakoś mnie ten tytuł ominął. Obawiam się jednak, ze spore zyski z jedynki zrobionej w formie PG-13 mogą skłonić producentów do powtórzenia manewru i wtedy wyjdzie już kupa.
Dunadan - 5 Grudnia 2018, 11:14

Mandy
Oh, yeah, Cosmatos się rozkręca, Cage rozwija swoje szalone skrzydła - fajnie się oglądało. Choć nie tak fajnie jak Beyond the Black rainbow. Ostrzeżenie: to rodzaj filmu gdzie liczy się forma, nie treść ;) raczej dla koneserów ;)

Quiet Place
Bardzo ciekawe podejście do horroru sci-fi, niełatwe do zrealizowania, wyszło naprawdę dobrze moim zdaniem. Rozbrajająca końcówka :D no i jest Emily Blunt ;)

Luc du Lac - 5 Grudnia 2018, 11:33

Emily Blunt powiadasz ? w horrorze sci-fi ?
ciekawe, trzeba poszukać
gdzie toto ?

Dunadan - 5 Grudnia 2018, 12:04

U Źródła potoku... na wiosnę był w kinach i przegapiłem :( nie jest to może film klasy The Thing ale uważam że nieźle poradzili sobie z trudnym tematem (nie chcę omawiać fabuły, warto się zaskoczyć).
Goria - 12 Grudnia 2018, 12:29

Venom film klasycznie rozrywkowy. Pomimo kiksów w stylu - zielona roślinność tuż po spektakularnym pożarze lasu, czy brak kamer w ściśle strzeżonym i ultranowoczesnym kompleksie naukowym, podobał mi się. Ale zaznaczam, że nie czytałam tych komiksów.
Chal-Chenet - 18 Grudnia 2018, 22:55

300: Rise of an Empire (300: Początek imperium) - Meh. W porywach przeciętny, ale najczęściej głupawy i przedobrzony. Tym niemniej obejrzeć się da, ale bez większej przyjemności.
4/10

konopia - 30 Grudnia 2018, 09:08

birdboxnetflix,misie bardzo a krytycy oceniają go raczej oszczędnie, hm, ale dziwni ci krytycy,
wiadomo, zbyt hollywood-end to ma, ale poza tym to dobre kino 8/10 daję,
czyli więcej niż dla humanity bureau, które dostaje 7/10 bo jakieś takie wtórne

Goria - 31 Grudnia 2018, 11:52

Halloween z tego roku i Halloween 1978 oraz Scream. Nowy Halloween to bardzo dobra kontynuacja. Wymazuje wszystkie inne. Dobre silne charaktery, wiarygodny, bardzo dobrze zrobiony.
Luc du Lac - 3 Stycznia 2019, 02:24

Trzy billboardy za Ebbing, Missouri.
Zemsta i odwet zawsze w cenie, do tego znakomicie nakreślone malomiasteczkowe społeczeństwo, ( w tych kilku postaciach). Aktorsko najwyższej próby.
8,5/10

Kształt wody
autentycznie nie wiem za co GdT dostał Oskara. Hellboyowy Aquamen podbija serce wycofanej niemowy. Mało przekonująca historia, ładne zdjęcia, scenografia itp.
Solidne 6,48/10

Naprawdę lepsza story obcomiłosna wyszła by w wykonaniu Hellboya+human female
a tak zalatuje nieco śledziem.

Jak tak się przypatrzeć - to Guillermo już od dawna nie nakręcił filmu wartego jakiejś nagrody

Goria - 6 Stycznia 2019, 16:59

Happy Death Day 2U - fajny film po intensywnej pracy. Można się tyci przestraszyć ale też uśmiać i pozwolić historii płynąć i bawić. Z założenia chyba horror, ale taki łagodny.

Bird Box - usnęłam w trakcie tego filmu. Nie wiem, co więcej napisać. Strasznie się nastawiłam po Halloween 1 i 2 na film z mocną sylwetka kobiecą, a zamiast tego usnęłam. Sandra Bullock grała by lepiej, gdyby nie miała tyle botoksu w twarzy. Jest właściwie sparaliżowana, co niestety utrudnia poczucie realności filmu postapokaliptycznego czy poczucie zmian w atmosferze scen. Szczególnie rzuca się to w oczy po świetnej grze kobiet w Halloween 2.

Luc du Lac - 7 Stycznia 2019, 13:49

Spider Man: Uniwersum
Animacja

Paradoksalnie choć dla dzieci (takich 12+) to chyba najbardziej poważny/dorosły film ze stajni Marvela (choć wiadomo że franczyza ParamountP). Graficznie rewelacja.
Fabularnie - zajęcie obszaru którego MarvelCin raczej nie zamierza eksplorować, czyli jakaś tam przyszłość dorosłego SpiderM i split kontinuów.
Bardzo dobrze wyszło

8/10



American Assassin - prosta historyjka sensacyjna, w typie klasyki gatunku. Potrzaskany młodzian chce się mścić na arabskich terrorystach. W tle tajne służby. Udaje się. + Michael Keaton

mimo banality 200% dobrze się nawet na toto patrzy

solidne 6,66/10 (nie bez znaczenia ma tutaj Polska wontek)

Fidel-F2 - 13 Stycznia 2019, 22:39

Mechanik: Konfrontacja Straszna nędza.
Chal-Chenet - 18 Stycznia 2019, 11:56

Prisoners (Labirynt) - Solidny thriller. Poruszający i emocjonujący, oddziałujący na widza na wielu płaszczyznach, także dzięki niespiesznemu tempu, które daje czas na rzetelność. 8/10

The Revenant (Zjawa) - Piękny wizualnie. To na pewno. Co jeszcze? Mocno gra na emocjach, ale jest odrobinę za długi, w pewnym momencie zaczyna się lekko dłużyć. Całościowo - warto. 7/10

The Nun (Zakonnica) - Odnoszę wrażenie, że z każdą kolejną częścią filmy tej franczyzy są coraz słabsze. Ten jest schematyczny, nudny i nie straszy. Jest bardzo słabo. 3/10

The Meg - Jak na film rzekomo przygodowy, prezentujący polowanie na prehistorycznego mega-rekina (samograj, nieprawdaż?), jest wyjątkowo niemrawy. Plus drewno Statham. 4/10

Nightcrawler (Wolny strzelec) - Znakomity film. Doskonały obraz mediów i błyskotliwy portret socjopaty idealnego. 9/10

Black Mirror: Bandersnatch (Czarne lustro: Bandersnatch) - Interesująca ciekawostka, ale jest to rzecz raczej na raz. Osobiście wolę tradycyjne odcinki "BM", choć i ten film był ostatecznie ciekawym doświadczeniem. 7/10

Birdman - Nie zmogłem całego. Zapewne jestem za mało inteligentny, żeby docenić ten obraz, jednak sprawił na mnie wrażenie sztuki dla sztuki, bezcelowej technicznej masturbacji. Wrażenie robi realizacja (iluzja jednego ujęcia), dobra jest tez gra aktorska. Ale poza tym jest to, jak dla mnie, wydmuszka. 4/10

Split Second (W mgnieniu oka) - Jak dla mnie film jest nieco za bardzo cheesy. Aktorstwo mocno przerysowane, co ma swój urok przez kilkanaście minut, później nuży. Mógł być dużo lepszy. 4/10

Godzilla (2014) - Meh. Po filmie z wielkimi potworami spodziewałem się większej rozpierduchy i szaleństwa urodzaju efektów specjalnych. Tymczasem jest generycznie i dość nudno. 5/10

gorat - 19 Stycznia 2019, 22:33

Birdman mnie mocno zmusił do myślenia, na ile życie jest prawdziwe. I czy osiągamy faktycznie to, czego chcemy. Czy możemy.
nureczka - 20 Stycznia 2019, 10:35

Io - połączenie radzieckiej szkoły długich ujęć z filozofią i socjologią dla opornych. Opcja druga: głębia filmu była tak głęboka, a jak jestem tak płytka, że nie pojęłam.
Tak czy siak, o mało się nie zaziewałam na śmierć.

Chal-Chenet - 20 Stycznia 2019, 15:25

gorat napisał/a
Birdman mnie mocno zmusił do myślenia, na ile życie jest prawdziwe. I czy osiągamy faktycznie to, czego chcemy. Czy możemy.

Może kiedyś dam mu drugą szanse, skoro są w nim takie rzeczy, o jakich piszesz. Może miałem zły dzień.

nureczka napisał/a
Io - połączenie radzieckiej szkoły długich ujęć z filozofią i socjologią dla opornych. Opcja druga: głębia filmu była tak głęboka, a jak jestem tak płytka, że nie pojęłam.
Tak czy siak, o mało się nie zaziewałam na śmierć.

Kurde, czyli Netflix po raz kolejny zawodzi, jeśli idzie o film pełnometrażowy? Szkoda...

nureczka - 20 Stycznia 2019, 15:54

Chal-Chenet napisał/a
Kurde, czyli Netflix po raz kolejny zawodzi, jeśli idzie o film pełnometrażowy? Szkoda..

Może po prostu dostałąm nie to, czego oczekiwałam? Powiem szczerze, że nastawiłam się na przygodowe post-apo z wykopem, a dostałam powolny film psychologiczny. Nie chcę Cię zniechęcać. Jeśli chcesz dać filmowi szansę, obejrzyj pierwsze 10 minut. Jeśli Cię wciągnie, to ok, ale jeśli nie, to nie licz, że się rozkręci - całość jest utrzymana w tym samym tempie i stylu.

Chal-Chenet - 20 Stycznia 2019, 21:15

nureczka napisał/a
Jeśli chcesz dać filmowi szansę, obejrzyj pierwsze 10 minut. Jeśli Cię wciągnie, to ok, ale jeśli nie, to nie licz, że się rozkręci

I tak zrobię. Ale chyba dopiero za jakiś czas. Kolejka wypchana po brzegi. ;)

Lincz
Historia, na podstawie której film powstał jest poruszająca, ale obraz zawodzi na poziomie realizacji. Sprawia wrażenie nieprofesjonalnego i jest nieangażujący. W wielu scenach zwyczajnie nudzi, natomiast powinien wzbudzać emocje. Szkoda, bo była szansa na bardzo duszny prowincjonalny thriller. Niestety, twórcy zaprzepaścili ją wręcz koncertowo.
4/10

Goria - 21 Stycznia 2019, 11:38

nureczka napisał/a
Io - połączenie radzieckiej szkoły długich ujęć z filozofią i socjologią dla opornych. Opcja druga: głębia filmu była tak głęboka, a jak jestem tak płytka, że nie pojęłam.
Tak czy siak, o mało się nie zaziewałam na śmierć.


Do mnie nie trafiła już zapowiedz, więc dziękuję za tą wypowiedź, bo nie będę się zastanawiała, czy może nie jestem uprzedzona do idei.

Fidel-F2 - 23 Stycznia 2019, 01:40

Wyrzutki / The Outsiders (1983)

Zaangażowany społecznie film FF Coppoli. Fabularnie o tym, że dwie grupy młodziaków się nie lubią i napierniczają kiedy tylko mogą, co oczywiście prowadzi do dramatu. W warstwie przekazu o tym, że jeśli jesteś biedny, mieszkasz w slumsach, żelujesz fryz i nie stać cię na nowego cadillaca to choćbyś nie wiem jak się prężył i jaką szlachetnością lśnił to i tak prawilny świat skopie ci ryja i albo zostaniesz bandytą albo źle skończysz a jedno i drugie nie ze swojej winy. Jedyny zarzut to trochę naiwnie napisany scenariusz pod tezę, brak tu jakichś dwuznaczności. Poza tym jest bardzo ładnie i bardzo w moim klimacie. Kilka genialnych mikroscen, kilka fajnych komentarzy do rzeczy z drugiego planu, trochę do przemyśłenia. W obsadzie plejada przyszłych gwiazd - Matt Dillon, Patrick Swayze, Tom Cruise, Rob Lowe, Diane Lane czy Emilio Estevez - która daje radę. W mniejszych rolach pojawiają się Flea czy Tom Waits. Dodatkowo ścieżka dźwiękowa jest bardzo przyjemna.

Tak, stare filmy dają radę.
8/10


November Man / The November Man (2014)

Wojna wywiadów, podwójni agenci, ogólne sk*rwysyńswtwo dokoła i jeden płomyk dobra. Dziury logiczne scenariusza dość liczne, jak zwykle w tego typu produkcjach, ale zatuszowane dość zgrabnie, akcja pomyka standardowo. Pierce Brosnan odrobinę nadmiernie przejęty sobą i rolą ale po prawdzie zawsze taki jest, niespecjalnie to przeszkadza. W klasie szpiegowskich sensacyjniaków przyzwoita rzemieślnicza robota.
6/10


Io 2019

Ok, nie jest to najlepszy film wszechczasów ale imho to bardzo dobry film. Zasadniczo o tym, że mierzymy w gwiazdy a za sobą/wokół siebie mamy śmietnik i syf. Tytuł jest mylący, bo nie mamy tu do czynienia z westernowym podbojem tego księżyca czy historii jego terraformowania pomieszanej z walkami z knującym Złym. Co niektórych rozczarowuje i można ich zrozumieć. Io to symbol. Symbol ostatniej reduty, ostatniej chwili by się zastanowić dokąd zmierzamy, co tracimy. Szczęśliwie brak tu fabuły wprowadzającej bezsensowne, świecące błyskotkami, zamieszanie. Od tego są marwele albo inne startreki. Nieśpieszna narracja pozwala na skupienie się na przekazie. Mamy tu dramaty, nawet kilka, nie są jednak wyeksponowane po hollywoodzku, wymagają zaangażowania widza. Oczywiście, może ktoś zarzucić obrazowi pewne uproszczenia, i będzie miał rację. Po części odpowiada za to pewnie budżet, po części, bardziej znaczącej moim zdaniem, filozofia przekazu. Aktorstwo nie powala, mamy odczucie lekkiego naturszczykostwa, ale bez przesady, nie jest źle. Zdecydowanie wolę tego rodzaju kino od blockbusterowych przebojów.
W sumie należałoby o tym filmie powiedzieć znacznie więcej, bo jest o czym mówić, ale raz, że niespecjalnie mi się chce, a dwa, że to by było naprawdę spore wypracowanie.
8/10


Wonder Woman (2017)

Jedyny jasny punkt tego filmu to uroda Gal Gadot. Poza tym to żenujący szmelc jakiego dawno nie widziałem. Nawet nie chce mi się wyzłośliwiać.
0/10

Silaqui - 23 Stycznia 2019, 09:58

Fidel-F2 napisał/a

Io 2019

Ok, nie jest to najlepszy film wszechczasów ale imho to bardzo dobry film.
8/10

No to już wiem co sobie włączyć do wyszywania dzisiaj :D

Fidel-F2 - 26 Stycznia 2019, 15:46

Wielki Mur / The Great Wall (2016)

Jacyś europejczycy udają się do Chin szukać czarnego prochu. W sumie nie interesuje ich procedura wytwarzania, chcą tylko ukraść parę kilo. Trafiają na obronę wielkiego muru przed stadem dziesiątek tysięcy potworów z których jeden jest w stanie zabić dziesiątki jeśli nie setki ludzkich wojowników ale z jakiegoś powodu zabijają po kilku i uciekają. Ci wojownicy to rodzaj Power Rangers, nadętych, sztywnych, naiwnym, głupich i krańcowo debilnie zorganizowanych. Metody walki jakie stosują są do zaakceptowania przez sześciolatka, osobniki starsze mogą się tylko z tego pośmiać. Jedyną zaletą filmu jest humor. W kilku miejscach zamierzony, i dość sympatyczny. Uzupełnia go niezamierzona śmieszność pojawiająca się w interwałach piętnastosekundowych. Trudno znaleźć film o tak gargantuicznym nagromadzeniu debilizmów. Legolas serfujący po schodach odpada w przedbiegach, tutaj często ciężko znaleźć nawet umowną logikę. Gdyby bohaterowie tego filmu chcieli pokonać Atlantyk, próbowaliby do niego wepchnąć belę słomy przywiązaną łańcuchem kotwicznym Yamato do czterokonnej karocy przy pomocy roweru z zamontowanym pługiem śnieżnym. Polecam oglądać dla beki. Niezłe przeżycie.
2/10

konopia - 27 Stycznia 2019, 08:57

Io 2019 netflix
smętne, żona sobie włączyła to pooglądałem znad laptopa,
Spoiler:


Escape Plan 2: Hades - kupa 0/10, jedynka była fajną, rozrywkową sensacją klasy B, dwójka to jakieś popłuczyny, strata czasu.


aj, a chciałem sobie obejrzeć wielki mur po takiej polecance chyba odpuszczę

Fidel-F2 - 27 Stycznia 2019, 11:08

konopia napisał/a

nie miałem podobnych przemyśleń co Fidel-F2

Odetchnąłem

nureczka - 27 Stycznia 2019, 13:38

konopia napisał/a
aj, a chciałem sobie obejrzeć wielki mur po takiej polecance chyba odpuszczę

Twórcom tego filmu przyświecał jeden cel: ma być widowiskowo, przy czym widowiskowo w sposób bajkowy. I jest. Jest kolorowo, bajkowo, ślicznie i z rozmachem. Wyśmienite do oglądania po trzecim drinku (albo n-tym, zależy jak mocne są drinki i głowa). Próby dopatrywani się w tym dziele sensu, są... bez sensu, bo sensu w nim nie ma i nie o sens chodziło. Czasem człowiek ma ochotę na coś perfekcyjnie głupiego, przy czym można wyłączyć myślenie. I to jest film na takie okazje.
Żeby było jasne: nie bronię filmu, ani nie zachęcam do oglądania. Po prostu uzupełniam obraz naszkicowany przez przedpiścę.

Chal-Chenet - 27 Stycznia 2019, 19:00

Polar - Bieda. O ile Mikkelsen daje radę, to reszta jest słabiutka. Scenariusz razi przewidywalnością, a sama fabuła jest komiksowa w złym słowa znaczeniu. Krew leje się strumieniami, ale w jakim dzieje się to celu? Ja nie wiem. No i wychodzi, że po raz kolejny Netflix nie trafia w cel z pełnym metrażem. Szkoda. 4/10


Mandy - Dziwaczny film. Jak dla mnie chyba za bardzo. Oniryzm miesza się tu z dosłowną brutalnością, dając raczej nieprzekonujący efekt końcowy. To połączenie kina, które pragnie być kinem artystycznym z estetyką "Hellraisera". Podejrzewam, że obraz znajdzie swoich fanów, ale do mnie to nie do końca przemawia. Za to całość jest bardzo ładna wizualnie. 5/10

Beata - 28 Stycznia 2019, 20:19

nureczka napisał/a
Czasem człowiek ma ochotę na coś perfekcyjnie głupiego, przy czym można wyłączyć myślenie. I to jest film na takie okazje.

O właśnie! W takim nastroju właśnie będąc, zaliczyłam Londyn w ogniu. ;P: Są spektakularne wybuchy, hurrapatriotyczne zadęcie, dużo strzelają i biegają, obejrzeć można, jeśli odczuwa się gwałtowną potrzebę odmóżdżenia. A wugle kolega mi powiedział, że to jest drugi bodaj film w cyklu(?), bo pierwszy jest White House Fallen, czy jakoś tak. Nie czuję przymusu zapoznania się.

Zobaczyłam także Robaczki z Zaginionej Doliny, pochwalony na ZB. Film francuski, animowany, niemy (nasz dystrybutor zrobił dubbing (sic!), ale po protestach zrezygnował, szczęśliwie IMHO dla filmu. Film jest o biedronce, która zupełnie niechcący zaplątała się w konflikt między czerwonymi i czarnymi mrówkami. Film jest świetny, nadaje się dla dzieci, owady animowane są rewelacyjnie. :D Scena oblężenia mrowiska jest najbardziej spektakularna i świetna, ale nie tylko, bo równie świetne są małe epizodziki, bardzo dopracowane i pełne humoru. Doskonale się bawiłam. :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group