To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Hubert - 2 Marca 2008, 17:35

ihan napisał/a
Bo nikt nie oczekuje żadnych niezwykłości i bycia oryginalnym. Ale jeśli nie mówiły o pokoju i pracy z dziećmi, najlepiej niepełnosprawnymi, to jakieś oszukane te wybory


Ja wiem, ale było tylko kilka słów o zainteresowaniach, miejscu nauki itp. Dwie pasje - sport i taniec - powracały jak bumerang.

ihan napisał/a
Masz zdjęcia?


Nie bardzo, ale koleżanka robiła, to może coś się wykombinuje.

ihan - 2 Marca 2008, 17:41

Bo większość ludzi nie ma sprecyzowanych zainteresowań. Znów jak w CV, co mają mówić, że lubią chodzić na dyskoteki (no, powiedzmy podciągają tu taniec) albo pić piwo z kumplami? Sport i taniec to najbardziej banalne chyba teksty, ale pracują. Po co się wysilać i odróżniać? Jurorzy byliby zaniepokojeni, gdyby któraś z kandydatek zaczęła opowiadać, że na przykład fascynuje ją teoria strun.
GrapeVine - 2 Marca 2008, 17:49

No właśnie, bo panuje taki pogląd, wedle którego kandydatki startujące do wyborów w kategorii: uroda - nie mają zbyt wygórowanych zainteresowań :wink: mogłaby któraś wreszcie przełamać ten stereotyp :D
Fidel-F2 - 2 Marca 2008, 19:50

tyle tylko, ze zwykle nie maja nijakich zainteresowań
Martva - 2 Marca 2008, 22:01

Ale mogę się założyć że kochają zwierzęta, wszystkie co co jednej ;)
mistique - 2 Marca 2008, 22:42

Martva napisał/a
Ale mogę się założyć że kochają zwierzęta, wszystkie co co jednej

Tak, szczególnie ubierać się w nie ;)

I bardzo martwi je globalne ocieplenie oraz głodujące dzieci. W Afryce.

GrapeVine - 2 Marca 2008, 22:50

mistique napisał/a
głodujące dzieci. W Afryce.


A zapytane co mogłyby w tej sprawie zrobić, odpowiadają niczym Paris Hilton: 'Może wyślijmy im jakieś ubrania?' :mrgreen:

Hubert - 3 Marca 2008, 19:22

GrapeVine napisał/a


A zapytane co mogłyby w tej sprawie zrobić, odpowiadają niczym Paris Hilton: 'Może wyślijmy im jakieś ubrania?' :mrgreen:



Z tych zwierząt? :twisted:

czterdziescidwa - 4 Marca 2008, 00:27

Byłem dziś na treningu po 1.5 rocznej przerwie... Wszystko boli, ale dawno nie czułem się tak dobrze :)
Kruk Siwy - 4 Marca 2008, 10:55

Szachyczterdziescidwa, ?
Martva - 4 Marca 2008, 11:00

Kruku, ale z Ciebie złośliwiec jest :D
Kruk Siwy - 4 Marca 2008, 11:04

Blech...
i leniwiec też. Mam wszelkie objawy ynteligencji ponad normalnej.

W poza tym ciekaw jestem co kulega ćwiczy. Bo jak szachy to mogę być spokojnie dalej złośliwy, ale jeżeli aikido...

mBiko - 4 Marca 2008, 11:11

Jeżeli aikido, to dalej możesz spać spokojnie, to mało agresywna zabawa.
Kruk Siwy - 4 Marca 2008, 11:17

Wiem. Ale ja go spotykam na Skofach, a jak wypiję... i dać mi jeszcze mokrą szmatę do ręki bywam agresywny.
mBiko - 4 Marca 2008, 12:01

Przeciwko mokrej szmacie to nawet aikido nie pomoże.
Kruk Siwy - 4 Marca 2008, 12:16

Uff. No. Odetchnąłem z ulgą. I cieszy mnie że bez strachu dalej będę mógł uczęszczać na Skofy.
czterdziescidwa - 4 Marca 2008, 21:58

Kruk Siwy: a skąd ten pomysł że aikido? Tak aikido, ale wiesz, ja pacyfistą jestem ;)
dzejes - 5 Marca 2008, 00:15

Cieszę się życiem. Miło jest, sympatycznie. Takie to rzadkie, że aż nie odwiedziłem tego opanowanego przez antysemitów wątku. Ale spokojnie już ładuję akumulatory, więc nie znacie dnia, ani godziny :twisted:
Kruk Siwy - 5 Marca 2008, 09:39

czterdziescidwa, trafiłem? Hm, może by tak brać kasę za przewidywanie i odgadywanie... To by mnie mocno cieszyło. A ja też jestem pacyfistą, zwłaszcza jak w kieszeni mam gnata a pod płaszczem bejsbola wieczorową porą...
Dunadan - 7 Marca 2008, 18:55

dziś wykonałem swoje pierwsze odbitki w życiu! nawdychałem się przeróżnej chemii ale warto było :mrgreen: choć same zdjęcia raczej marne są...
dzejes - 7 Marca 2008, 19:15

Cieszy mnie przewidywalność pewnych wydarzeń.
ihan - 7 Marca 2008, 22:46

Dzisiaj był fantastyczny dzień. Dzięki fantastycznej pogodzie w dużej mierze. I fantastycznym ludziom i mojej najfantastyczniejszej koninie.
banshee - 7 Marca 2008, 23:02

życie jest piękne, cieszy mnie to ogromnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
gorbash - 8 Marca 2008, 08:48

Kolejny koncert Lao Che.
Godzilla - 8 Marca 2008, 22:09

Widziałam odcinek Barbapapy, po raz pierwszy od dwudziestu lat czy cóś, w oryginale, i nawet to i owo zrozumiałam
ihan - 8 Marca 2008, 22:12

Byłam zagorzałą fanka Barbapapy. Eh, głupota dziecięca.
Godzilla - 8 Marca 2008, 22:15

Czemu głupota? Dobrze jest czasem obejrzeć bajkę, i to taką gdzie marzenia nie zostają zdeptane przez rzeczywistość. Ten domek Barbapapy z barbaplastiku był taki fajny, chciałoby się też taki mieć :P
Witchma - 8 Marca 2008, 22:16

zgłupiałam już do reszty - mam od groma zaległości w pracy, a jestem irracjonalnie uradowana :D nowa płyta Nicka Cave'a potrafi zdziałać cuda, chyba się uzależniłam :mrgreen:
ihan - 8 Marca 2008, 22:20

Godzilla, bo teraz obawiam się, że nie zdzierżyłabym tej bajki, podobnie jak nie dzierżę Teletubisiów. Cóż, jest czas Barbapap i czas Kill Billów.
Godzilla - 8 Marca 2008, 22:22

Jest, jest. Ale lubię czasami zmienić temat.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group