To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

Ilt - 10 Lipca 2011, 18:43

Taselchof napisał/a
The Kennedys chyba najlepszy serial/film o tej miłej patologicznej, rządnej władzy rodzinie. Tom Wilkinson świetny w roli nestora rodu, trzymającego wszystkich krótko, Katie Holmes jako Jackie cóż więcej mówić polecam bo mało brakowało że serial by się w ogóle nie ukazał.
O, to to. Najlepszy serial o tej rodzinie. Bo jedyny. :)
Ciekawostka - to jeden z niewielu seriali/filmów, które były oskarżane o fałszowanie historii jeszcze przed choćby castingiem i wybraniem aktorów. Właściwie to chyba na tym polu to też unikat. ;)

Taselchof - 10 Lipca 2011, 18:53

Akurat chyba nie jedyny był serial zarówno o samej rodzinie jak i o Jackie, pamiętam też dwuodcinkowy o Robercie Kennedym :wink: mnie zaciekawiły szczególnie związki rodzinne z Sinatrą :twisted:

Obejrzałem Camelot i o matko i córko dziękuje że dali mu czerwone światło, jeśli to miała byc odpowiedź na Grę o Tron to gratuluję. O wiele bardziej już mi się podoba serialik o Merlinie głupi on jak konstrukcje cepa ale nie udaje ambicji na bycie czymkolwiek więcej jak dobrą zabawą dla młodszej młodzieży :wink:

Ilt - 10 Lipca 2011, 19:07

Serial o rodzinie =/= serial o członku rodziny. Bo idąc w tę stronę to jest tego kilka, choćby biograficzny przeciętniak sprzed ~40 lat o JFK, ten o Robercie o którym mówisz i pewnie z jeszcze jakiś się znajdzie.
Dźyngis Wum - 10 Lipca 2011, 21:30

40latek - dobijam właśnie do końca pierwszego sezonu :D .I kurcze co by nie mówić, takich seriali już się nie robi. Żal - łza w oku i nostalgia.;)

..." A pózniej przychodzi do mnie na budowe i co ja mam zrobić? Co mam powiedzieć? Że Waldowski człowiek egzekutywy jest konserwatystą? Wrogiem równouprawnienia? Stoi na poprzek postępowi i że w ogóle tkwi w maraźmie? nie!"...

Hahaha, piękne ;)

Taselchof - 11 Lipca 2011, 13:27

Myślę zacząć serialo-maniacy The Wire warto ?
blazenada - 13 Lipca 2011, 00:11

HBO nakreci Amerykanskich bogow Gaimana!!! :D :D :D Jeszcze tylko "Nigdziebadz" i bede w niebie :]
Matrim - 13 Lipca 2011, 00:50

blazenada, przecież Nigdziebądź już nakręcili dawno Brytyjczycy :) Właściwie dopiero po serialu Gaiman napisał wersję książkową.
Ozzborn - 13 Lipca 2011, 02:26

potwierdzam 6 odc. po 30min, nawet już mam - tylko chcę sobie najpierw książkę odświeżyć.
Matrim napisał/a
Właściwie dopiero po serialu Gaiman napisał wersję książkową.
o a tego nie wiedziałem.
blazenada - 13 Lipca 2011, 10:20

Matrim, Ozzborn, no wiem :) Aczkolwiek nie do konca przypadla mi ta juz istniejaca wersja do gustu i nawet nie ogladalam jej (dalej niz jeden odcinek) aby sobie ksiazki nie psuc :)
Jednak, opierajac sie na tym, co HBO juz zrobilo, mysle, ze wersja HBO moglaby mnie zachwycic :>

Edit. literowka.

Matrim - 13 Lipca 2011, 10:59

Ozzborn napisał/a
o a tego nie wiedziałem.

A widzisz :) Najpierw Gaiman napisał serial, a potem "znowelizował" film i wydał książkę. I to był jego debiut samodzielny chyba (bo wcześniej był Dobry Omen).

blazenada napisał/a
aby sobie ksiazki nie psuc

I słusznie. Ja serialu nie oglądałem (jeszcze), ale książka mi się bardzo podobała.


A w temacie:

Luther rzondzi i wymiata! :) Został mi ostatni odcinek, ale... rany, genialny jest :)

hrabek - 13 Lipca 2011, 11:14

Chodzi o ten serial: http://www.imdb.com/title/tt1474684/ ?
Matrim - 13 Lipca 2011, 11:15

hrabek, jak najbardziej. O, zresztą ocena przynajmniej adekwatna ;)
hrabek - 13 Lipca 2011, 11:19

Dzięki, obadam. Wszyscy nie możecie się mylić :mrgreen:
Dźyngis Wum - 13 Lipca 2011, 15:26

Matrim napisał/a


Luther rzondzi i wymiata! :) Został mi ostatni odcinek, ale... rany, genialny jest :)


A ja właśnie skończyłem drugi sezon. ;P: Mój kumpel stwierdził że:..."Dexter teraz przy Lutherze, to wypada jak kolorowa bajeczka" hehehe , cos w tym jest ;) . Przyznam sie bez bicia, że przy pierwszym sezonie kilka razy ziewnąłem, no miałem chwile kryzysu. Ale drugi sezon mnie poprostu r o z m e m l a u. :wink: Tak wiec , za Matrimem idzie mi powtórzyć : Luther rzondzi i wymiata! :)

Memento - 17 Lipca 2011, 23:36

Zabrałem się w końcu za Band Of Brothers, dwa odcinki za mną. Świetna rzecz.
Fidel-F2 - 18 Lipca 2011, 08:45

Memento, nie oglądaj dalej
Memento - 18 Lipca 2011, 09:57

O, a to dlaczego?
Fidel-F2 - 18 Lipca 2011, 10:12

nie lepiej jakich Transformersów byś pooglądał?
Memento - 18 Lipca 2011, 11:22

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jak lubię głupie, ładne filmy to już nie mam prawa polubić ambitnego wojennego serialu? <:

Wystartował czwarty sezon Breaking Bad. Niewiele się działo, ale to było dobre, mocne otwarcie.

Matrim - 18 Lipca 2011, 14:19

Sherlock
Faktycznie, dobra mini seria. Świeże podejście do starych motywów i bardzo dobrze dobrana para głównych bohaterów (ciekawe jak wypadną w Hobbicie).

A finałowa scena sezonu... mniut.

Dźyngis Wum - 18 Lipca 2011, 22:05

Memento napisał/a


Wystartował czwarty sezon Breaking Bad. Niewiele się działo, ale to było dobre, mocne otwarcie.


Ano wlaśnie i przespał bym zaj...ty serialik;).THX za info Memento 8)

BTW, jak już skończysz Band Of Brothers, odpal sobie Pacyfic. Nie jest tak miodny jak poprzedni kamasz, ale dla kilku "akcji" naprawde warto ;) .

Ostatnio na tapete wrzuciłem Haven luźno oparty na powieści Stephena Kinga Colorado Kid. Póki co serial mnie wciągnął, nawet troszkę wystraszył miejscami, ale bez kisielu w majtach. Ot taki rozcieńczony Król Stefan. Polecam spróbować, może komuś "siądzie". ;)

Unicorn - 24 Lipca 2011, 00:03

Ostatnio jako, że jestem na wakacjach ogląda za dużo seriali :wink:

Camelot -> jako maniaczka legend arturiańskich musiałam to po prostu obejrzeć... Trochę mnie zawiódł, trochę zaciekawił. Podobał mi się aspekt, że magia ma swoją cenę. Postać Merlina była fajna => motyw jak zdobył Ekskalibura był ciekawy. Nie łapie papki jaką jest serial BBC "Merlin", więc zdecydowanie ten serial bardziej mi podpasował... Niestety czegoś w nim brakuję. Jakby nakręcili 2 serię to może by coś zyskał.. Ale cóż...

Firefly -> jak dla mnie super!! Szkoda, że nie nakręcili drugiego sezonu, bo nie wyjaśnili tylu rzeczy! A film później Serenity w porównaniu do serialu jest blady i płytki.

Gra o tron -> mistrzostwo jeżeli chodzi o klimat, aktorów i scenografie. Książki nie czytałam, zabieram się już jakiś czas do niej... Pierwsza połowa tego sezonu niestety mnie znudziła. Czekam na więcej.

Dollhouse -> na razie nuda... po obejrzeniu 4 odcinków stwierdzam, że to serial jednej bohaterki i to jest nużące. Nie wiem czy obejrzę go dalej... Ktoś widział może całość?

Iscariote - 24 Lipca 2011, 02:16

Unicorn napisał/a
Ktoś widział może całość?
Widział i bardzo mu się podobało. Nabiera potem rozmachu moim zdaniem. No i sam pomysł bardzo ciekawy i dobrze zrealizowany. Ale ja uwielbiam wszystko co Joss wymyślił. A i Dushku lubię.
Dlatego też nie zgodzę się, że Serenity jest słabsze. Inne bo filmowa formuła różni się od serialowej, ale IMO dobre zakończenie to jest. :)
Unicorn napisał/a
Niestety czegoś w nim brakuję.
Camelot odniósłby sukces gdyby Artura grał inny, lepszy, przystojniejszy aktor.
Unicorn - 24 Lipca 2011, 10:36

Iscariote napisał/a
Widział i bardzo mu się podobało. Nabiera potem rozmachu moim zdaniem.


Hmmm... to może w takim razie zmuszę się do następnych odcinków...

Iscariote napisał/a
Dlatego też nie zgodzę się, że Serenity jest słabsze. Inne bo filmowa formuła różni się od serialowej, ale IMO dobre zakończenie to jest. :)


Wczoraj w nocy obejrzałam sobie Serenity w towarzystwie... nie wiem ja mam wrażenie, że ten film chciał pokończyć jakieś wątki, ale nie zamknął wszystkiego niestety. Jako film jest fajny... ale wolałabym drugi sezon! ;)

Iscariote napisał/a
Camelot odniósłby sukces gdyby Artura grał inny, lepszy, przystojniejszy aktor.


Nie zgodzę się... Postać Artura jest w tym filmie na tyle wkurzająca, że mógłby go zagrać nawey Jhonny Depp czy inne bożyszcze dzisiejsze co wszystkie mdleją na jego widok a mnie by i tak wkurzał :P tak samo Ginewra - słabe i wkurzające postacie jak dla mnie

Ozzborn - 24 Lipca 2011, 12:41

Unicorn, ciężko zakończyć serial obliczony na długie sezony jednym małym filmem - moim zadaniem stanęli na wysokości zadania. Wg mnie najlepszy serial sf ever.

Dollhouse polecam obejrzeć do końca. Nie jest może super wybity, ale bardzo przyzwoity imo. no i Eliza :mrgreen:

Homer - 28 Lipca 2011, 23:43

Filary ziemi
Omijałem łukiem, a tu się okazało niesłusznie! Świetny serial! Tylko 8odc, albo 4 dwugodzinne (zależy kto gdzie i jak ogląda) i historia się kończy, ale ile po drodze dostarcza emocji. Dobrzy aktorzy, fajna fabuła, świetne wykonanie. Średniowiecze. Takich Tudorów to bije o pare klas co w sumie nie dziwi patrząc jakie nazwiska ten serial firmują. Zdecydowanie polecam. To w sumie nie serial, tylko dłuuugi film.

Fidel-F2 - 29 Lipca 2011, 12:08

Zobaczyłem pierwszy odcinek i dałem sobie spokój, niemal każda scena mnie irytowała. Może niesłusznie.
Nitj'sefni - 3 Sierpnia 2011, 19:46

The Big Bang Theory - co tu dużo pisać: śmiechy, śmiechy i jeszcze raz śmiechy. I tak przez bite cztery sezony. Czekam na kolejne. Rewelacja :D
Unicorn - 3 Sierpnia 2011, 19:52

^ mi się już TBBT znudziło.. mogę max 2 odcinki pod rząd obejrzeć potem mnie już denerwuję :P hehe
Memento - 3 Sierpnia 2011, 22:49

Obejrzałem pierwszy trzy odcinki Endgame. I będę oglądał dalej, bo serial i główny bohater są bombastyczni. Jedyne na co kręcę nosem to fakt, że teraz mam wilczy apetyt na grę w szachy, a nie mam z kim grać. :F


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group