To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

LadyBlack - 1 Marca 2015, 12:27

A może po prostu natrzeć stopy święconą wodą i posypać solą? :wink:

Słońce :D Każdy przebłysk mnie cieszy, bo mało tych dni słonecznych było w ostatnich miesiącach. Aż mi się chce działać.

Rafał - 3 Marca 2015, 08:50

Pogodynka szaleje, na 17 marca zapowiada +19 stopni :D :D :D
Martva - 3 Marca 2015, 09:30

Hmm, a u mnie na razie śnieży.
Fidel-F2 - 3 Marca 2015, 09:46

Rafał, przepowiednie pogody przekraczające dystans pięciodniowy są tyle samo warte co wróżenie z fusów.
Rafał - 3 Marca 2015, 10:02

No przecież wiem, że trafność na poziomie 50%, ale za to jak cieszą takie typowania :D
Rafał - 6 Marca 2015, 12:26

Już za chwileczkę, już za momencik łikeeeeeend!!! :mrgreen:
Matrim - 6 Marca 2015, 12:27

Pfff... :evil:


;P:

thinspoon - 6 Marca 2015, 12:29

Po trzech tygodniach chorowania zaczynam wracać do zdrowia. Świecie, nadchodzę :mrgreen:
Fidel-F2 - 6 Marca 2015, 12:38

Wynieś śmieci.
ihan - 6 Marca 2015, 19:40

Kupiłam sobie konwaliowy płyn do kąpieli (jakieś najtańsze badziewie), ale teraz pięknie pachnie w całym mieszkaniu.
Luc du Lac - 6 Marca 2015, 20:56

thinspoon napisał/a
Po trzech tygodniach chorowania zaczynam wracać do zdrowia. Świecie, nadchodzę :mrgreen:


3 tyg? Coci?

thinspoon - 7 Marca 2015, 00:13

Daj pan spokój. Grypa i przeciągający się w nieskończoność kaszel. PSC. Jutro idę biegać.
ihan - 14 Marca 2015, 20:31

Byliśmy tydzień w Kilonii popracować, a że 20 metrów od naszego budynku był ogród botaniczny odwiedzaliśmy go codziennie. Pogoda była niewiarygodna, wiosna w pełnym rozkwicie, słonce otwarte, zero wiatru przez pełne 3 dni (odrobinę popsuło się w czwartek, a w piątek zaczęło wiać), podobno najstarsi kilończycy nie pamiętają tak pięknej pogody, a trzech słonecznych dni pod rząd to nawet w czasach prehistorycznych tam nie widzieli. A nam się trafiło :mrgreen: Ogród botaniczny jeden z ładniejszych jakie widziałam, z jednym całkowicie niesamowitym zakątkiem. Pod kilkoma wielkimi drzewami dywan z krokusów fioletowych, przebiśniegów i żółtych ranników (no dobra, nie lubię żółtego w ogrodzie i mogłoby tych ranników nie być). Ale autentyczny dywan, nigdy nie widziałam takiej ilości wiosennych kwiatów rosnących tak gęsto na takiej przestrzeni. Fantastyczne. A w szklarniach rewelacyjna kolekcja owadożerów, kamelie, kaktusy, łącznie z jakimiś ptakami przepiórkopodobnymi biegającymi wolno. Pięknie utrzymany ogród, z alpinarium, wszystko za darmo. Zachwycające. Chyba takiej wiosny potrzebowałam. W ogóle zieleń w Kilonii też ładnie utrzymana, przebiśniegi w gigantycznej ilości wszędzie, w jakichś zagajnikach, w parkach, wszędzie bluszcz (hedera helix, żeby nie było niedomówień). Zaskoczyło mnie bardzo, że w ogrodzie botanicznym męczennica rośnie na zewnątrz, kilka gigantycznych kalin sztywnolistnych. W zasadzie to przykre, że jak się porówna polskie przydomowe ogródki z tymi na zachodzie to straszna cienizna. I to nie kwestia pieniędzy, ale wprowadzenie zimozielonych (i wcale nie iglaków, w zasadzie z wyjątkiem cisów i tego co naturalne czyli podstawowych choinek, jodeł i sosen nie widziałam), zadarniajacych, unikania wyschniętych, brzydkich trawników.
Oj, zdecydowanie Kilonia mnie kupiła (choć będąc tam miesiąc wcześniej miałam same złe wspomnienia, co to jednak słońce robi).

Luc du Lac - 20 Marca 2015, 13:35

heh
udało mi się zalogować do "mojej" mediawiki :) której nie używałem od chyba 4 lat
straciłem hdd z tamtego okresu oraz maila
:)
:D

dziko - 20 Marca 2015, 22:24

Pierwsza poważniejsza wizyta dziecka u stomatologa. Dziecko przeżyło; ja przeżyłem; ba, nawet dentystyka przeżyła :lol:
gorat - 21 Marca 2015, 00:28

A co z dentyst(k)ą?

Dzień cieszył, drugi piątek z rzędu :omg:

ihan - 21 Marca 2015, 19:53

Ale, że był piątek i zaraz po nim piątek?

Słońce, ciepło, wiosna. Dzień w ogrodzie i z koniem. Proszę o jeszcze.

thinspoon - 23 Marca 2015, 08:33

Wiosna! Po kolana :wink:


konopia - 23 Marca 2015, 09:04

A czapka gdzie?

Jakiś bliższy opis okoliczności sytuacji utrwalonej?
Raz władowałem się w góry w śniegu, 15 lat temu, więcej tego nie zrobię.

thinspoon - 23 Marca 2015, 09:22

Czapka w plecaku, mamo. Zdjęcie z soboty, z Babiej. Wymarzone warunki na wycieczkę. Słoneczko, niemal bezchmurne niebo, śnieg ładnie ubity, temperatura na sporym plusie. Na szczycie trochę wiało, ale kurtke wyjąłem tylko po to, żeby się na niej położyć.
Luc du Lac - 23 Marca 2015, 11:23

operacja na otwartym sercu księgowas mainframe zakończona. Pacjent przeżył :)

ps.
po operacji drukarka nie działa, hmm

heh, działa!
przecież na czas operacji była odłączona... :)

hrabek - 1 Kwietnia 2015, 12:00

Wydzieliłem rowerowe posty do nowego tematu - link, bo się to strasznie rozrosło i w większości przestało piszących cieszyć.
ketyow - 1 Kwietnia 2015, 12:01

Właśnie miałem przenosić :)
hrabek - 1 Kwietnia 2015, 12:03

Pierwszy!
konopia - 1 Kwietnia 2015, 15:03

hrabek, :bravo
w nagrodę możesz postawić nam piwo (i pizzę) :omg:

Dunadan - 1 Kwietnia 2015, 15:49

Ja poproszę jakąś na ostro. I piwo pszeniczne.
konopia - 1 Kwietnia 2015, 16:23

pszeniczne, a co to?
jak to smakuje?

ja ostatnio polubiłem - black sheep ale, hmm ta goryczka.

Dunadan - 1 Kwietnia 2015, 16:38

konopia, http://pl.wikipedia.org/wiki/Piwo_pszeniczne ;P:

A co do lepszych piw - polecam piwa Pinty. Sporo różnych mają ale są niesamowite :shock: Taki Koniec Świata wbił mnie w ziemię niegdyś: https://www.google.com/we...iec+%C5%9Bwiata

Lowenna - 7 Kwietnia 2015, 20:12

Miała być przed świętami. Przyjechała dziś. Wielkie puzzle do skręcania, każdy kawałek oddzielnie. Źle nawiercone otwory. Brak wiertła by nawiercić nowe. Wysmarowana klejem.Mąż pięć razy chciał odsyłać.
Ława przyjechała :mrgreen:

Rafał - 7 Kwietnia 2015, 20:39

Nie możet być, z Ikei? :lol:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group