Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...
Taselchof - 10 Czerwca 2011, 16:07
White Collar owszem to super pozycja , świetne było wkurza za to w 2 sezonie to że żona Petera jest w ciąży wiec widzimy jej sceny nie grane razem z nim
Nina Wum - 10 Czerwca 2011, 16:15
Iscariote, anime oglądam, gdyż: 1) przepadam za kulturą Japonii, stąd większa tolerancja dla wszelkich produktów kultury tamecznej.
Co nie przeszkadza, że jeśli produkcja mnie wynudzi, odpadam w połowie. Bez żalu.
2) upajam się wizualną stroną zagadnienia.
Natomiast japońskich seriali live action ni pragnę, ni poszukuję.
JEKYLL, tudzież teraz SHERLOCK - to mnie wzięło, a to dlatego, że trawestuje
się tutaj ukochane motywy mojego dzieciństwa. Jeśli ktoś przerobi "Zaginiony świat"
albo którąś z powieści Verne'a, na pewno chociaż zerknę.
Dźyngis Wum - 13 Czerwca 2011, 21:34
Odgrzebane - polecane - odgrzewane:) Mini serial "Cold Lazarus" 1996.Swego czasu leciał w tv.BTW Tomaszu thx za info
Iscariote - 17 Czerwca 2011, 10:39
Dźyngis Wum, do usług.
Rizzoli & Isles (sezon pierwszy) - serial stara się wprowadzić coś nowego do formuły ostatnio wypromowanej najbardziej przez Castle.
W tym przypadku mamy bostoński wydział zabójstw, a główne skrzypce grają:
Rizzoli, czyli niezbyt elegancka i urocza, momentami wręcz obciachowo prosta (podkreśla swoje pochodzenie z niższych warstw społecznych), acz skuteczna pani detektyw
Isles, czyli urocza, zabawna pani patolog, która lepiej dogaduje się z trupami niż z ludźmi. Taki z niej trochę bardziej przystępny Sheldon z BBT. Ma wiedzę z prawie każdej dziedziny, dostrzega w ludziach różne rzeczy, używa słów których nikt nie rozumie i dość często wyjaśnia ich etymologię.
Tak więc są dwie panie, sporo babskich żartów, do tego Rizzoli ma rodzinę, która dość często pojawia się na ekranie wprowadzając elementy familijno-komediowe. Ma to chyba podkreślić różnice w środowiskach, z których bohaterki się wywodzą.
Rizzoli jak Beckett w Castle ma dwóch partnerów w tym Bruce'a McGill (znany aktor, chociaż sam po nazwisku bym nie skojarzył, po zdjęciu tak).
Jeden odcinek, jedna sprawa. Oczywiście podobnie jak w Castle jest też wątek poboczny związany z przeszłością pani detektyw. W tym przypadku jest to psychopatyczny morderca, który sobie ubzdurał, że Rizzoli jest jego najlepszym rywalem i będzie ją ścigać i ścigać i tak pojawia się może w 3 odcinkach.
Odcinki są raczej nierówne, acz jest kilka ciekawych pomysłów np. morderstwo w trakcie maratonu. Można się też przyczepić do macoszego traktowania śledztw przez policję. Wydaje się to sztuczne, momentami odrealnione wręcz.
Więc jeśli ktoś lubi seriale typu Castle, a nie ma co oglądać to jest to alternatywa. Oscyluje jednak w granicach przeciętności.
Ale będzie drugi sezon.
Memento - 17 Czerwca 2011, 12:34
Łyknąłem drugi sezon White Collar, bardzo fajny kryminałek. (:
A teraz robię sobie powtórkę z The Walking Dead. Jestem w trakcie pisania opka, w którym występuje coś w rodzaju kolektywnego zombie, i łapię klimat.
marekz - 25 Czerwca 2011, 15:02
The Walking Dead to dla mnie w ogóle najlepszy serial z tych, które powstały w 2010 roku. Budżet niski, obsada niezbyt wybajerzona, a tu proszę, nastrój daje się utrzymać przez wszystkie odcinki, a efekty specjalne jak na niski budżet świetne.
Chal-Chenet - 26 Czerwca 2011, 12:00
The Borgias Pilot (A w zasadzie odcinki 1 i 2, według rozpiski)
Niezłe. Jeszcze widać, że wszystko się rozkręci, póki co akcja dosyć leniwa, ale i tak dosyć wciągająca.
Dobry aktorsko i tematycznie.
6/10
Ozzborn - 26 Czerwca 2011, 22:15
gdzieś w okolicach 4 się dopiero rozkręca. mnie nie powalił, ale jest bardzo ładny i dobrze się ogląda. Ja dalej cisnę Frendsów
Nitj'sefni - 27 Czerwca 2011, 11:05
Szósty sezon HIMYM obejrzany; trzeba czekać na kolejny Zastanawiam się, ile jeszcze będą to ciągnąć, bo mimo iż serial nadal stoi na wysokim poziomie, to mimo wszystko poziom ten powoli (w moim odczuciu) zaczyna spadać.
Teraz pora na The Big Bang Theory i niegdyś polecane mi przez Ozzborna, Różowe Lata 70-te.
Taselchof - 27 Czerwca 2011, 12:53
ja teraz zacząłem Friendsów po raz pierwszy, po trzech odcinkach Ross jest mistrzowski
Ozzborn - 27 Czerwca 2011, 16:06
Nitj'sefni napisał/a | HIMYM obejrzany; (...) mimo wszystko poziom ten powoli (w moim odczuciu) zaczyna spadać. |
Wg mnie to wręcz drastycznie spada. Jak nie odświeżą jakoś formuły albo raczej nie wrócą do korzeni to marnie to widzę - szczególnie, że raczej będą go jeszcze długo ciągnąć - podobno specjalnie nagrali reakcje dzieciaków na właściwą opowieść, żeby się nie okazało, że dzieci się nieźle postarzały na kanapie
Nitj'sefni napisał/a | Teraz pora na The Big Bang Theory i niegdyś polecane mi przez Ozzborna, Różowe Lata 70-te. |
Ależ Ci zazdroszczę 2 genialne seriale, na świeżo przed Tobą
Fidel-F2 - 27 Czerwca 2011, 23:31
marekz napisał/a | The Walking Dead to dla mnie w ogóle najlepszy serial z tych, które powstały w 2010 roku. Budżet niski, obsada niezbyt wybajerzona, a tu proszę, nastrój daje się utrzymać przez wszystkie odcinki, a efekty specjalne jak na niski budżet świetne. | tyle, że durne to wszystko
Iscariote - 28 Czerwca 2011, 00:21
1 odcinek 4 sezonu True Blood - słabizna. Właściwie nic mnie nie zaskoczyło, nic mnie nie rozbawiło. Oby cały sezon nie był taki.
Dźyngis Wum - 28 Czerwca 2011, 13:15
Iscariote - Ja chyba sobie poczekam i łyknę całość za jednym zamachem. Trochę to boli, wiem, ale na ten przykład po dwóch odcinkach TB S03 zraziłem się okrutnie i gdyby nie Twoja interwencja na Łośku pewnie bym nie ruszył dalej tematu;)
Ozzborn - Póki co u mnie Coupling "wytrącił" juz cały niesmak jaki pozostał po kilku odcinkach Mad Love;). (Smutek i nostalgia że Tyler Labine dał sie zwerbować do tego serialu). Wracajac do Coupling, na ten czas przebiegu, krótko - zabawa przednia
Ozzborn - 28 Czerwca 2011, 13:27
No ba, jest genialny To teraz polecam Green Wing kolejny z moich ulubionych brytyjskich - tutaj z kolei humor jest mocno abstrakcyjny.
Dźyngis Wum - 28 Czerwca 2011, 13:37
THX, jak tylko dokończe i wykończe, zmielę i przemielę Couplinga. Odpalam Green Wing
marekz - 28 Czerwca 2011, 15:56
Fidel-F2 napisał/a | tyle, że durne to wszystko |
Nic nie szkodzi. Wszystkie seriale są w pewien sposób durne. A seriale s-f szczególnie. The Walking Dead został świetnie zrobiony niewielkim nakładem środków, bez łkania i skamlenia o zbyt niskim budżecie.
Taselchof - 28 Czerwca 2011, 16:00
Oh my God, they killed Shenn! bastards !!
Iscariote - 28 Czerwca 2011, 17:11
marekz napisał/a | The Walking Dead |
<głos zza grobu> kooomiks, przeczytajcie komiks.
Nawet jeśli bym nie znał pierwowzoru, to uznałbym ten serial za słaby w kategoriach
-zombie
-obyczajowy
-sensacja/horror
No i zagrany jest dość przeciętnie.
Co wam się w tym serialu podoba tak konkretnie?
marekz - 28 Czerwca 2011, 18:08
Dosyć dawno tego nie oglądałem, więc szczególnymi konkretami nie rzucę. Ale pamiętam ten serial jako mało pretensjonalny, nie zawierający w sobie powkładanych na siłę Wielkich Dylematów Moralnych Potencjalnego Zbawcy Świata albo luzackich cytatów rodem z filozofii Chucka Norrisa wypowiadanych w najmniej odpowiednich momentach. Nie było także czarnego albo lesbijki jako głównego bohatera pozytywnego (już wybaczmy tego policjanta). Na zakończenie nie przemawiał prezydent USA. Sposób prezentacji 'zombich' mnie akurat odpowiadał. Nie wiem jak powinna wyglądać ich "prawidłowa" kreacja, bo ostatnio żadnego nie spotkałem, no ale może za mało bywam na mieście.
Przypadkowo zobaczyłem kiedyś odcinek bodajże drugi na FOXie i od razu dociągnąłem sobie pięć pozostałych oraz obejrzałem je jednym ciągiem następnego dnia. Pamiętam zatem, że mi się bardzo podobało, pomimo tego, że akurat w tej produkcji muzyka była słabym punktem, co akurat dla mnie jest ważne. Odpowiedni nastrój utrzymywał się przez wszystkie odcinki. Kreacje mało znanych aktorów całkiem wiarygodne, jak na możliwości gatunku, więc nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że przeciętnie zagrany. Właśnie moim zdaniem ponadprzeciętnie. Byłoby może trochę przegięciem porównywanie tego serialiku do 28 **** Later, ale to właściwie coś w tym rodzaju, tylko trochę gorzej.
Nitj'sefni - 28 Czerwca 2011, 19:10
Taselchof napisał/a | Oh my God, they killed Shenn! bastards !! |
Chyba najrozsądniejsze rozwiązanie. Teraz pozostaje pytanie o przyczyny śmierci.
Dźyngis Wum - 28 Czerwca 2011, 19:14
"Gwiazdor został wylany z "Dwóch i pół" z powodu alkoholowo-narkotykowych wybryków i słownych ataków w kierunku twórcy serialu, Chucka Lorre'a."
Musiał ostro przygrać z szefem
Taselchof - 28 Czerwca 2011, 20:45
Ale szykuje mu się nowy lukratywny kontrakt (2 miliony dolarów za odcinek) w nowym serialu/reality show ciekawa jaka oglądalność teraz będzie zarówno nowego dzieła jak i "dwóch i pół".
Co do serialowych polecanek ostatnio Louie mi się spodobał serial o stand-upowcu wyjątkowo bezczelny i ostry , ostro niepoprawny politycznie, a właśnie pojawia się 2 sezon tego dzieła
Dobry news że wzięto się także za kręcenie następnej części po Filarach Ziemi "Światu bez końca" Folletta ciekawe czy znów zabrzmią spory o owce
Nitj'sefni - 29 Czerwca 2011, 17:04
Taselchof napisał/a | serialu/reality show |
Dźyngis Wum - 8 Lipca 2011, 10:26
W oczekiwaniu na drugi sezon Sherlocka, odpaliłem sobie Luthera. Serialik daje rade. Polecam.
Matrim - 8 Lipca 2011, 11:29
Dźyngis Wum napisał/a | [Luther]. Serialik daje rade. |
Powiedziałbym nawet, że świetnie daje radę. Scena z drzwiami w pierwszym odcinku nie mogłaby zaistnieć w żadnym amerykańskim serialu
Dźyngis Wum - 8 Lipca 2011, 12:07
Matrim napisał/a | Dźyngis Wum napisał/a | [Luther]. Serialik daje rade. |
Powiedziałbym nawet, że świetnie daje radę. Scena z drzwiami w pierwszym odcinku nie mogłaby zaistnieć w żadnym amerykańskim serialu |
True
Ozzborn - 8 Lipca 2011, 13:23
Luther powiadacie... obadam. Ja właśnie skończyłem 1 sezon Scrubs. Kolega zachwalał jako najlepszy serial komediowy... przesadził, daleko mu do Coupling czy Różowych lat, ale faktycznie jest dobry. Fajny pomysł, barwne postaci (a niektóre ładne ). Polecam.
ilcattivo13 - 8 Lipca 2011, 18:06
"Krod Mandoon and The Flaming Sword of Fire". Ło matko... Jak bardzo trzeba być porąbanym, żeby stworzyć coś takiego? Coś równie głupiego, pokręconego i ekhm... śmiesznego. 8/10
Taselchof - 10 Lipca 2011, 14:15
The Kennedys chyba najlepszy serial/film o tej miłej patologicznej, rządnej władzy rodzinie. Tom Wilkinson świetny w roli nestora rodu, trzymającego wszystkich krótko, Katie Holmes jako Jackie cóż więcej mówić polecam bo mało brakowało że serial by się w ogóle nie ukazał.
|
|
|