To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

jewgienij - 9 Kwietnia 2011, 19:57

To wtedy nie będzie takiego tematu. :)
Ale na razie stoimy obok historii, i to nami się gra, rozgrywa, zabiera nam niepodległość i oddaje, my nie mamy na to większego wpływu, jak pionki.
Decydują i tworzą rzeczywistość inni. Sentymenty sentymentami, ale przecież faktom nikt nie zaprzeczy.

NURS - 9 Kwietnia 2011, 19:58

ale nie uroidziliśmy się wczoraj, państwo ma 1000 lat, więc też nie przesadzaj
jewgienij - 9 Kwietnia 2011, 20:00

No i to, co mówię, dotyczy właśnie tych 1000 lat. Było mnóstwo czasu na wykazanie się, że jest się w stanie decydować o świecie razem z największymi.

ED. Zawsze pilnowaliśmy swego podwórka i to jest właśnie skala naszych działań. Ten piastowski, poczciwy świat, o którym pisałem. To nas doprowadziło do marazmu i słabości, bo otaczały nas nienasycone wilki.

Adanedhel - 9 Kwietnia 2011, 20:05

Nie będę tego ciągnął. Chodzi mi tylko o to, że za bardzo upraszczasz i za bardzo biczujesz tamtą Polskę.

Naprawdę byliśmy silni. Jagiellonowie swego czasu rządzili połową Europy. Jeśli tylko sami czegoś koncertowo nie spieprzyliśmy to jeszcze do czasów Władka Wazy kopaliśmy Szwedom, Ruskom, Turkom, a Habsburgowie tak nas się bali, że nie ryzykowali wojny. Nasi przodkowie spieprzyli to, ale do XVII wieku Polska była potęgą militarną, gospodarczą, a także nie odstawała pod względem kultury, czy szkolnictwa i nauki.
A że nie pozostawiliśmy takiego śladu jak Rzymianie i Grecy? A ile krajów pozostawiło? Nie wiemy kto ze współczesnych i za co będzie najbardziej się pamiętany za 1000 lat. My wypadliśmy z obiegu akurat wtedy, gdy w Europie zaczynały się największe zmiany. Ale dlaczego za ważne nie uznać np. pokonania Zakonu? Co jak co, ale to zmieniło bieg wydarzeń w całej północno-wschodniej Europie.

Zgodzę się, że czasami za bardzo rozpamiętujemy to, co było. Na przykład Wiedeń, gdy sami Habsburgowie mogliby już nakopać nam do *beep* tak, że aż by trzeszczało. Ale bez przesady.

aniol - 9 Kwietnia 2011, 20:11

a wracajac do tablicy
czy gdzies jest wiarygodna informacja ze rosjanie dokonali tej podmianki wczoraj w nocy?
bo rownie dobrze moze sie okazac ze tablica wymieniona jest juz od np 2 mies. a my kapnelismy sie dopiero dzisiaj
a to by dodalo calej sprawie (skadinad juz smierdzacej) specyficznego absmaku

jewgienij - 9 Kwietnia 2011, 20:54

Anioł, tutaj już gorzej być nie może, jeśli chodzi o absmak.

To tablica bojowa, z tego samego arsenału, co krzyż na Krakowskim Przedmieściu. Pod pretekstem uszanowania ma atakować. Po prostu musimy ruskim pchać przed oczy Katyń, nawet tam, gdzie z mordem nic wspólnego nie ma.

Tablica więcej opowiada o 1940 niż o 2010, zamiast się skupić na ofiarach katastrofy, wpycha drugie tyle o zbrodni ludobójstwa. Dwie tablice w jednej? Co ma zbrodnia ludobójstwa do katastrofy, prócz zbiegu okoliczności? Jeśli pojadę do Oświęcimia złożyć hołd pomordowanym, to ginąc w wypadku, stanę się ofiarą Hitlera i stanę na równi z więźniami? Absurd. Ani mnie to nie uświęca, ani nie umniejsza.

Robienie na złość ruskim i próba ich przytłoczenia Katyniem przy wszelkiej okazji zawsze się skończy reakcją taką ich jak teraz, i takim impasem.

ED. Należy im pchać Katyń przed oczy, ale tam, gdzie rzeczywiście należy.

Dla twórców tablicy i Dalamberta widać najważniejsze, że ci ludzie lecieli akurat na uroczystości katyńskie. Dla mnie bardziej to, że niezależnie od celu podróży zginęło mnóstwo zasłużonych osób, wartościowych, często w pełni sił. Zwykłej tablicy nikt dla nich nie zrobi tam, tylko musi się tablicą walczyć z Putinem.

Anonymous - 9 Kwietnia 2011, 22:12

Przedsmak tego, co będzie jutro

Mnie rozczuliło
Cytat
Przed 21.00 licząca ok. 500 osób grupa doszła do Pałacu. Skandowali: Chcemy prawdy o Smoleńsku i Komorowski oddaj krzyż. Potem wzięli drewniany krzyż, pod którym modliło się tam kilkadziesiąt osób i przytwierdzili go do barierek oddzielających siedzibę prezydenta od ulicy. Z okrzykami: Tylko pod krzyżem tylko pod tym znakiem Polska jest Polską a Polak Polakiem oraz Kto z krzyżem wojuje od Polaka ginie, zapowiedzieli, że będą przy nim czuwać.


Krzyż II: Reaktywacja. Czyżby za rok Krzyż III: Rewolucje? Bo ja się czuję, czasami, jak w Matriksie.

feralny por. - 9 Kwietnia 2011, 22:19

Pięknu sposób na uczczenie ofiar katastrofy. Jestem pod wrażeniem.
jewgienij - 9 Kwietnia 2011, 22:26

Nie mów, feralny, że spodziewałeś się innego scenariusza, bo nie uwierzę.
Anonymous - 9 Kwietnia 2011, 22:33

I jeszcze jeden. Ale, ale, ale...Smoleńsk jest apolityczny! PiS nie ma nic wspólnego z upolitycznianiem tragedii!
jewgienij - 9 Kwietnia 2011, 23:04

Niektórym pewnie się zdaje, że wizyta w Katyniu jest aktem wyjątkowego bohaterstwa.
Nie jest. Każdy może przylecieć, albo pociągiem dojechać. Kreowanie atmosfery konspiracji czy wojny to wymysł Jarosława. Ze zwykłego lotu robi się jakiś heroiczny desant. Widać dawno wojny nie było i ludzie tęsknią nie tylko do przebierania się w trakcie świąt wojskowych, ale i do odgrywania teatru w realu.

Gustaw G.Garuga - 10 Kwietnia 2011, 08:10

jewgienij napisał/a
A co do imputowania Polakom, a nie Tobie kompleksów, przeczytaj, co napisałem w poprzednich postach:

No w porządku, tyle, że cały czas dajesz jasno do zrozumienia, że według Ciebie ten nasz ciapkowaty orzełek dobrze oddaje nasz ciapkowaty charakter narodowy - choć był tworem de facto "kilku panów". Jeśli jakimś cudem boskim mój przepełniony kompleksami postulat zostałby zrealizowany przez kolejnych "kilku panów" i dostalibyśmy orła majestatycznego, to ograniczyłbyś się do powiedzenia, że to efekt kompleksów "kilku panów", czy jednak kusiłoby Cię powiedzieć, że to zadziałały kompleksy ogólnonarodowe?

Herby/godła państw często są "na wyrost". Wynika to po części z meandrów historii, a po części z zabiegów piarowych, czy jak to tam zwano przed stuleciami. W rezultacie na tle np. rzeczonych czeskich lwisk nasze chuderlawe orlątko wypada nie jak szlachetna samoświadomość własnej łagodności, tylko jak wpisanie przez faceta mierzącego 170 cm do rubryki "wzrost", że jest karłem.

NURS - 10 Kwietnia 2011, 08:51

Godło nie jest obrazem rzeczywistości, jewgienij, tylko symbolem, który ma ludzi podnosić na duchu. A poczekaj 800 lat, zobaczymy czy USA będzie istniało, jak Polska po tysiącu.
Demonizujesz problem.

Kruk Siwy - 10 Kwietnia 2011, 09:04

I bajdurzy już którąś stronę. Zaraz się za Syrenkę weźmie a potem temu Smoku dołoży.
jewgienij - 10 Kwietnia 2011, 10:57

He he, wystarczy napisać, że Polska to kraj poczciwy i łagodny, a panowie Sobieskiego 0,7 z lodówki wyjmują i mówią, nie jesteśmy łagodni, jesteśmy jacy tacy, do szabelki i do szklanki, charakternik, fantazja i skrzydła husarskie, Nie mów do mnie misiu, mów do mnie tyyygrysie.

Imputować nam łagodność, to większa obraza niż nazwać Polaków złodziejami

O to chodzi, a nie wielkość ptaszka :mrgreen:

Fidel-F2 - 10 Kwietnia 2011, 11:00

jewgienij, gadasz jak potłuczony
jewgienij - 10 Kwietnia 2011, 11:03

Szybko się odezwałeś :)
Też z ptaszkiem coś nie tak, czy idzie o co innego?

Fidel-F2 - 10 Kwietnia 2011, 11:09

jewgienij, przecież nie będę sie z Tobą spierał, bo nie ma z czym. Wygadujesz jakieś kocopołki. Mógłbym się odwinąć, że kompensujesz sobie jakieś braki tym stawianiem się nad wszystkimi ale to durne by było tak jak durne są Twoje teorie. Nie ze złości to mówię, tylko z sympatii bo Cię lubię. Nie raz staliśmy w forumowych szrankach naprzeciw siebie i nie raz ramię w ramię i mimo, że w życiu na oczy Cię nie widziałem, to mam w stosunku do Ciebie pewien pakiet szacunku/sympatii/wirtualnej przyjaźni. I przykro mi patrzeć na to co tu robisz ostatnio.
Kruk Siwy - 10 Kwietnia 2011, 11:11

O to że przynudzasz bez sęsu.
Swoją drogą było bardzo fajne opowiadanie: "Polacy to ludzie łagodni..."

Pucek - 10 Kwietnia 2011, 11:12

jewgienij, strasznie cię musiała Polska ukrzywdzić... Wyrazy współczucia.
jewgienij - 10 Kwietnia 2011, 11:20

Fidel, niepotrzebnie Ci przykro. To, co piszemy tutaj teraz nie jest ani odrobinę głupsze od tego, co pisze się tu zawsze. Funeralny nastrój, więc przyjemniej podworować z kolegów, którzy się przejęli, a nawet jak Pucek wzruszyli, niż obracać Kaczyńskiego i Tupolewa na okrągło.
feralny por. - 10 Kwietnia 2011, 11:25

jewgienij napisał/a
Nie mów, feralny, że spodziewałeś się innego scenariusza, bo nie uwierzę.
Spodziewałem się syfu i syf jest, ale przyznam szczerze, że spalenie kukły Putina przerosło moje oczekiwania.

A co do godła to chłopaki maja rację gadasz jak potłuczony.

jewgienij - 10 Kwietnia 2011, 11:29

feralny por. napisał/a
A co do godła to chłopaki maja rację gadasz jak potłuczony.


Przynajmniej poznałem nową wizję historii Polski i jej roli w świecie. To też jest cenne, bo do tej pory żyłem w błędzie :wink:

A z godła żartowałem, tak jak Ziuta i GGG żartowali wcześniej. Tysiąc razy tu pisałem, że nie ma dla mnie znaczenia jego kształt, tyle że tysiąc razy to chyba za mało, jeśli ktoś czyta, co chce przeczytać, bo się zdenerwował.

ED, ale jesli zaniżyłem wysoki i merytoryczny ogólny poziom tego wątku, obiecuję nie wspominać już o tym. Wróćmy na Krakowskie Przedmieście i zapomnijmy o głupotach.

Kruk Siwy - 10 Kwietnia 2011, 11:33

Ale tu się nikt nie zdenerwował, tylko nudno się zrobiło.

A w świecie: znikające i pojawiące się tablice, kukły płoną, SLD się cieszy... ciekawiej. Niestety.

jewgienij - 10 Kwietnia 2011, 11:39

Kruk Siwy napisał/a
Ale tu się nikt nie zdenerwował, tylko nudno się zrobiło.


Tak nudno, że Ty, który rzadko tu zaglądasz, dzisiaj do południa byłeś juz trzy razy. :) Dla mnie nudno już jest pod Pałacem, kilka miesięcy temu to było szokiem, teraz wolę mecz.

Kruk Siwy - 10 Kwietnia 2011, 11:43

Chłopie, nudno a zaglądam bo mi nudno. Popatruję często do tej kloaki maksymalnej tylko nie odzywam się, bo moja znajomość meandrów polityki jest żadna. Czasami lubię poczytać co mają do powiedzenia ludzie, którzy interesują się tymi tematami czyli posiadają choćby szczatkową wiedzę.
Mecz to dopiero nuda!

jewgienij - 10 Kwietnia 2011, 11:47

Kruk Siwy napisał/a

Mecz to dopiero nuda!


Mimo wszystko Cię lubię :)

Kruk Siwy - 10 Kwietnia 2011, 11:48

Hihi.
To pisałem ja: wierny legionista.

NURS - 10 Kwietnia 2011, 12:00

Kruki na madagaskar! Jewgienije na Kowno. A ja na spacer!
Gustaw G.Garuga - 10 Kwietnia 2011, 15:45

jewgienij napisał/a
O to chodzi, a nie wielkość ptaszka :mrgreen:

Niektorzy Polacy z malosci zrobili atut i szermuja nia nie mniej razno niz ich oponenci szabelka (czy dajmy na to flaszka) Sobieskiego :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group