Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Samopomoc czytelnicza.
Martva - 4 Grudnia 2012, 22:08
Ostatni jednorożec albo Opowieści sieroty? Chociaż nie wiem czy tamtejsze odrobiny romansu wystarczą. Poruszające i emocjonalne - Wody głębokie jak niebo, nad kilkoma opowiadaniami zdarzyło mi się łzawić. Ale też nie wiem czy to jest odpowiednie.
dalambert - 4 Grudnia 2012, 22:20
ketyow, Iona Andrews = Na krawędzi . I magia i romansidło i przygoda, że o hucpyendzie nie wspomnę.
Adon - 4 Grudnia 2012, 22:22
Beagle "Pieśń oberżysty", Bradley "Mgły Avalonu" i... Wiedźmin Sapkowskiego.
Matrim - 4 Grudnia 2012, 22:47
Albo "Tigana".
nureczka - 4 Grudnia 2012, 22:47
Mgły Avalonu
ketyow - 4 Grudnia 2012, 22:49
Dzięki za odzew!
Czarny - 5 Grudnia 2012, 07:36
Prócz Tigany, Lwy Al-Rassanu i Pieśń dla Airbonne - zdecydowanie więcej romansu, a i autor coraz lepszy w tym co pisze. Poruszająca emocjonalnie również Sarantyńska Mozaika - Dylogia, romansu nieco mniej ale tez się znajdzie.
ilcattivo13 - 5 Grudnia 2012, 14:23
ketyow - "Po słowiczej podłodze" i resztę "Sagi rodu Otori" Lian Hearn. Takie niby-fantasy w dawnej niby-Japonii. Kobieta dla kobiet to napisała i wątków miłości walczącej z przeciwnościami świata i losu tam nie brakuje No i wcale nieźle to jest napisane.
Iwan - 6 Grudnia 2012, 11:47
chcę kumplowi kupić coś Clavella, czytałem tylko Króla szczurów więc innych nie znam, cobyście polecili z tego zestawu:
Tai-Pan
Gai-jin
Shogun
Agi - 6 Grudnia 2012, 12:05
jest pierwszą częścią cyklu. Polecam.
charande - 6 Grudnia 2012, 12:34
ketyow, jeśli ma być coś z pogranicza fantastyki/baśni z odrobiną romansu, to stanowczo odradzam Mgły Avalonu: jeśli dobrze wczuwam się w gust rzeczonej damy, to ta książka zostanie odebrana raczej jako dołująca i emocjonalnie ble.
Ostatni jednorożec jest śliczny, melancholijny, bardzo baśniowy. Wody głębokie jak niebo chyba za smutne.
Był kiedyś taki cykl Anne McCaffrey o smokach... Jeźdźcy smoków bodajże. Może coś w ten deseń?
cranberry - 6 Grudnia 2012, 13:16
ilcattivo13 napisał/a | ketyow - Po słowiczej podłodze i resztę Sagi rodu Otori Lian Hearn. Takie niby-fantasy w dawnej niby-Japonii. Kobieta dla kobiet to napisała i wątków miłości walczącej z przeciwnościami świata i losu tam nie brakuje No i wcale nieźle to jest napisane. |
Mało pamiętam, ale czytało się przyjemnie, popieram.
Wiedźmin - chi chi, też Tylko czy nie za dosadne i krwawe miejscami?
Stormbringer - 6 Grudnia 2012, 14:00
Iwan napisał/a | chcę kumplowi kupić coś Clavella, czytałem tylko Króla szczurów więc innych nie znam, cobyście polecili z tego zestawu:
Tai-Pan
Gai-jin
Shogun |
Tai-Pana i Shoguna mogę spokojnie polecić (oba bardzo dobre, choć np. ten pierwszy ma lepsze zakończenie, a drugi przoduje pod względem klimatu). Gai-jina nie czytałem, ale jest jeszcze Noble House - podobno wart uwagi.
Blue Adept - 6 Grudnia 2012, 14:02
ketyow - Ooo, Anne McCaffrey to świetny wybór - choć w "Smoczych Jeźdźcach" jest wątek powiązany z lotem godowym smoków, który może niektórych nieco rozdrażnić - wszystko co mogę sobie przypomnieć ma jakiś wątek romantyczny, więc jeśli obdarowywana lubi:
- klimaty z telepatami - cały cykl "Pegaz/Talent" rozpoczynający się od zbioru opowiadań "Ujeździć pegaza". Jest tu nawet silnie zaakcentowany wątek miłości wiosna-jesień, zwłaszcza w podcyklu "Wieża i ul" ("Damia").
- klimat miłości prawie platonicznej - to cykl "Statek/Brain Ship", kobiecy mózg statku plus męski pilot... "Statek, który śpiewał".
- klimaty z nutą goryczy - "Pieśń kryształu" o miłości tych, którzy i tak o tym zapomną...
- klimaty miłości człowiek (była niewolnica) - obcy (były właściciel niewolników) - cykl "Catteni/Freedom" (najsłabiej znam, czytałem tylko fragmenty i recenzje, nie wiem czy wydano w Polsce).
- klimaty miłości dziecięcej i czystej - bohaterką jest wychowywana przez ludzi dziewczynka kosmitka (jednorożcokształtna) - "Acorna".
Pozdrawiam.
Adon - 6 Grudnia 2012, 14:08
"Crimen" Hena - ktoś czytał? Warto?
dalambert - 6 Grudnia 2012, 16:09
Adon, Raczej warto, dość ponura, ale nieźle napisana opowieść / XVII wiek, arianie , liowsczycy i romans tyż się znajdzie/ jest w/g tego serial TV pod tym samym tytułem, grają młodziutki Linda i chrypiący Gintrowski.
Adon - 6 Grudnia 2012, 17:20
Dzięki, na Ciebie m.in. liczyłem. Do książki mnie zachęciłeś, do serialu niekoniecznie.
terebka - 6 Grudnia 2012, 19:02
Adon napisał/a | do serialu niekoniecznie |
Serial dobry. Nieco lepszy niż "Rycerze i rabusie". Zdecydowanie lepszy niż "Czarne chmury", ale to akurat żadna chwała
esteban - 8 Grudnia 2012, 00:02 Temat postu: Szukam... Wybaczcie jeśli nie w tym właściwym miejscu to przyklejam. W sztuce "forumowej" nie znam się za bardzo.
Kochani, od kilku już lat szukam bez większych efektów książki, którą przeczytałem w latach dziewięćdziesiątych. Nie pamiętam autora ani tytułu. Akcja rozgrywa się na planecie bliźniaczej do Ziemi w atmosferze której jest coś, co sprawia, że ludzie nie odczuwają wyższych uczuć. Główna bohaterka – starsza babcia pracuje w "zakładzie" dla ludzi chcących zakończyć swój żywot. Pewnego dnia przychodzi młoda dziewczyna i chce umrzeć. Babcia przenosi swoją świadomość w młode ciało dziewczyny i odchodzi. Nie wie jednak, że dziewczyna była zakochana (za sprawą tajemniczego antidotum). Książka wspaniale opisuje uczucie znane nam wszystkim nie nazywając go po imieniu.
W książce jest m.in. scena w której malarz po podaniu antidotum popada w szaleństwo gdy tłum niszczy jego obrazy. Na końcu zaś powieści dziewczyna poświęca swoje ciało na rzecz ukochanego, który oskarżony o coś (nie pamiętam) ma zostać skazany. Zostawia mu kartkę aby nauczył grać w piłkę dziewczynę za oknem.
Czy ktoś z Szanownym Forumowiczów czytał tę powieść? Zna ktoś autora lub tytuł? Proszę, pomóżcie!
khamenei - 15 Grudnia 2012, 09:40 Temat postu: Porady zakupowe Szukam odpowiedniego prezentu książkowego. Chcę kupić książkę fabularyzującą jakiś wycinek historii. Rodzicom podobały się "Filary ziemi" Folletta, ponieważ traktowały o prawdziwych osobach, ciekawie opisywały ówczesne zwyczaje, kulturę itp. Nie czytałem, cytuję z pamięci wrażenie rodziców. W każdym razie chciałbym im sprezentować właśnie książkę opisującą jakiś fragment historii, ale w zbeletryzowanej formie, najlepiej coś dotyczącego krajów dalekiego wschodu (GGG?), choć Europa lub kraje arabskie też mogą być.
Z góry dzięki!
joe_cool - 15 Grudnia 2012, 13:02
Może coś takiego? http://lubimyczytac.pl/ksiazka/50073/medicus
Fidel-F2 - 15 Grudnia 2012, 19:05
khamenei, a kontynuacja Filarów, Świat bez końca? Albo bardziej współczesna saga rozpoczynająca się Upadkiem gigantów jeśli lubią pióro Folleta. Może Czarodziejka z Florencji Rushdiego albo Oblężenie Perez-Reverte, świetnie napisana książka.
merula - 15 Grudnia 2012, 19:28
mnie sie Dzieci północy Rushdiego podobały.
Iwan - 15 Grudnia 2012, 20:10
albo coś Eco
khamenei - 15 Grudnia 2012, 23:40
Na chwilę obecną biorę "Upadek gigantów"; "Świat bez końca" czytali. Dzięki.
adam2a - 18 Grudnia 2012, 01:57
Szukam czegoś wartego przeczytania. Wymagania mam nawet konkretne Hard sf, mocno osadzonej w realiach praw fizyki. Coś a'la space opera, akcja w dalekiej przyszłości, na statku kosmicznym. Tematem okrywanie tajemnicy, interakcja/walka z obcymi rasami.
Jestem świeżo po lekturze Księżyca Prawdopodobieństwa Nancy Kress i bardzo podobał mi się wątek "orbitalny", badanie obcego artefaktu i walki z obcą rasą w tle. Trochę podobne do przewodniego wątku ś.p. Stargate Universe. Fajnie, gdyby tytuł był w miarę świeży (powiedzmy max 20 lat, chociaż nie jest to niezbędny wymóg). Wymagane są oczywiście sensowna fabuła, dobrze zbudowane postacie i ciekawe dialogi
Myślałem już o Ślepowidzeniu Watta ale nieopatrznie przeczytałem spoiler i znam już zakończenie. Możecie coś jeszcze polecić?
Jeśli napisałem nie w tym wątku co trzeba - proszę o wybaczenie
Witchma - 18 Grudnia 2012, 07:34
adam2a, najpierw może przywitaj się jak należy w bijalni
A skoro podobał Ci się "Księżyc prawdopodobieństwa", to może czas na "Gwiazdę prawdopodobieństwa", która właśnie się ukazała?
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2012, 09:42
adam2a napisał/a | Myślałem już o Ślepowidzeniu Watta ale nieopatrznie przeczytałem spoiler i znam już zakończenie. Możecie coś jeszcze polecić? | Bezdyskusyjnie Ślepowidzenie. Jajco tam znasz. Poza tym bardziej tradycyjnie Reynolds, Hamilton, Donaldson, Pohl, Clarke, Weber.
Eridani - 18 Grudnia 2012, 10:22
adam2a napisał/a | Myślałem już o Ślepowidzeniu Watta ale nieopatrznie przeczytałem spoiler i znam już zakończenie. Możecie coś jeszcze polecić? |
Ślepowidzenie to jedna z najlepszych książek hard sf, w tym przypadku satysfakcję daje samo obcowanie z lekturą. Lepiej się wróć i pochyl nad nią :p
Ze swojej strony też polecam cykl Reynoldsa - zero infantylizmów, mroczna, dobra fabuła z solidnym tłem naukowym - autor jest astrofizykiem, więc niech to będzie zachętą.
adam2a - 18 Grudnia 2012, 15:35
Witchma napisał/a | A skoro podobał Ci się Księżyc prawdopodobieństwa, to może czas na Gwiazdę prawdopodobieństwa, która właśnie się ukazała? |
Księżyc to książka w praktyce składająca się z dwóch odrębnych opowieści - wątek "orbitalny", który miał wszystko wszystkie te elementy które opisałem więc mi się bardzo podobał i wątek "ekspedycji", czyli dosyć nudne dla mnie rozważania nad socjologią obcych. Niestety ilościowo tego drugiego było znacznie więcej od pierwszego, od połowy książki ten pierwszy ilościowo został zredukowany do krótkich wstawek.
Jeśli akcenty fabularne (ilościowo) w Gwieździe rozłożone są tak samo to chyba sobie daruję.
Eridani napisał/a | Ze swojej strony też polecam cykl Reynoldsa - zero infantylizmów, mroczna, dobra fabuła z solidnym tłem naukowym - autor jest astrofizykiem, więc niech to będzie zachętą. |
Od których jego książek warto zacząć? Raz, że nie lubię cykli-tasiemców a dwa, że z opisu Przestrzeni Objawienia wynika, że dużo tam rozważań futurosocjologicznych... tylko czy nie za dużo? a ja chce zagadki, tajemnicy i obcych Może jakaś inna jego książka bardzo pasuje do wymagań?
Eridani napisał/a | Bezdyskusyjnie Ślepowidzenie. Jajco tam znasz. |
Fidel-F2 napisał/a | Ślepowidzenie to jedna z najlepszych książek hard sf, w tym przypadku satysfakcję daje samo obcowanie z lekturą. Lepiej się wróć i pochyl nad nią :p |
Czyli Watt na początek. Dzięki za pomoc!
|
|
|