To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Martva - 5 Maj 2014, 11:21

Nutellę lubię, za to krem czekoladowy na bazie orzeszków ziemnych był dziiiiwnyyy (a masło orzechowe z solonych fistaszków mogłabym jeść na tony).
thinspoon - 5 Maj 2014, 11:23

Długi (zbyt krótki) weekend we Wrocławiu. Mimo skopanej pogody. Aż żal było wracać.
Godzilla - 5 Maj 2014, 19:15

Jadą do mnie koraliki. Niewiele w sumie, pierwszy taki wybryk od kilku miesięcy. Dostałam SMS od Pocztexu, i niemal wpadłam w zachwyt, jaka to kultura, tylko trochę mnie ostudziły wieści, że Pocztex ostatnio dawał ciała, paczki szły po dwa tygodnie, bo firma na gwałt dawała wymówienia pracownikom. Ano, się zobaczy.
Martva - 5 Maj 2014, 19:51

Godzilla napisał/a
Jadą do mnie koraliki.


Oj tak, to potrafi cieszyć :D

Godzilla - 5 Maj 2014, 22:23

Mniej mnie cieszy, że właśnie skończyły im się białe perłowe i kryształki AB właśnie w moim rozmiarze, i oczywiście nie mam pojęcia czy i kiedy będą. Chyba nie ma sensu ich pytać, bo pewnie sami nie wiedzą. Miałam tego dobry zapas, ale mi się porozchodziły. Ostatnio wyprodukowałam takie dwie sztuki w marynarskich kolorkach, no i poszło.
Farin - 5 Maj 2014, 22:42

Hmmm w łodzi ostatnio byłem w sklepie, który wydawał mi się dobrze zaopatrzony :]
Lowenna - 6 Maj 2014, 07:49

Cieszy mnie sposób spędzenia długiego weekendu :omg: :omg: :omg:
Dzisiaj mam dzień wolny :mrgreen:

Witchma - 6 Maj 2014, 08:55

Plecaczek przyszedł :D
Fidel-F2 - 6 Maj 2014, 09:01

to dobry plecaczek skoro sam chodzi, na piesze wędrówki jak znalazł
Martva - 6 Maj 2014, 09:10

Godzilla napisał/a
Chyba nie ma sensu ich pytać, bo pewnie sami nie wiedzą.


Ja myślę że warto zapytać, bo jest wtedy szansa że wezmą ten kolor/rozmiar pod uwagę przy następnym zamówieniu :)

Witchma - 6 Maj 2014, 09:25

Cytat
to dobry plecaczek skoro sam chodzi, na piesze wędrówki jak znalazł


No ba... plecaczek na wędrówkę, a ja sobie spokojnie w domu poczytam.

Anonymous - 6 Maj 2014, 11:11

Godzilla napisał/a
Jadą do mnie koraliki. Niewiele w sumie, pierwszy taki wybryk od kilku miesięcy. Dostałam SMS od Pocztexu, i niemal wpadłam w zachwyt, jaka to kultura, tylko trochę mnie ostudziły wieści, że Pocztex ostatnio dawał ciała, paczki szły po dwa tygodnie, bo firma na gwałt dawała wymówienia pracownikom. Ano, się zobaczy.


Ale Pocztex to przecież część Poczty Polskiej chyba?

Godzilla - 6 Maj 2014, 11:23

Tak jest, i zobaczymy jak się wykażą tym razem.
Martva - 6 Maj 2014, 11:26

Poczta Polska, taka zwyczajna, zaskakuje mnie ostatnio bardzo - przed długim weekendem wysłałam polecony ekonomiczny, w okolicach 17:00, dotarł do adresatki w Zamościu następnego dnia.
Rafał - 8 Maj 2014, 12:21

Jak dobrze mieć znajomych to tu, to tam, nawet się nie spodziewałem takiego pomyślnego załatwienia sprawy, można to oblać będzie jutro. No i gdyby nie nocna trasa to bym już ryknął WEEEEEEEKEEEND!!! :mrgreen:
Godzilla - 8 Maj 2014, 18:12

Koraliki jeszcze nie dotarły...
mesiash - 9 Maj 2014, 10:27

Godzilla, i to Cię cieszy?

Siła rośnie :)

Lowenna - 9 Maj 2014, 12:33

Mam nowe poduchy i kocyk :mrgreen:
gorbash - 9 Maj 2014, 12:45

Jeszcze 75 minut i dwa tygodnie urlopu.
Godzilla - 9 Maj 2014, 17:26

mesiash, podaję to jako cd poprzedniego posta. Finał jest taki, że wysyłka wysłana Pocztexem we wtorek przytuptała do mnie w piątek czyli dziś, nie zastała w domu i zostawiła po sobie awizo, do realizacji na poczcie od jutra. To się nazywa kurier.

A jak wysyłałam koleżance cośtam priorytetem poleconym, doszło na następny dzień, i to gdzieś na wieś pod Rzeszowem.

Edit: ale żeby mi za smutno nie było, złożyłam jeszcze zamówienie na kordonki i kolejną porcję koralików. Tylko tamci wysyłają poleconym ekonomicznym, więc tydzień czekania po prostu jest gwarantowany i nikt nie mydli oczu kurierem.

nureczka - 12 Maj 2014, 17:04

Wygrałam książkę w konkursie radiowym!
merula - 12 Maj 2014, 22:11

zebrałam sie w sobie i zaczęłam do pracy jeździć rowerem. może nie codziennie, bo jak rano z nieba woda kapie, to entuzjazm mi stygnie, ale coś się ruszyło. :D

ciekawam, na jak długo mi wytrwałości starczy :twisted:

gorat - 13 Maj 2014, 21:49

Zapomnij, że istnieją inne środki komunikacji. Sprawa sama się rozwiąże.
joe_cool - 13 Maj 2014, 22:32

merula napisał/a
zebrałam sie w sobie i zaczęłam do pracy jeździć rowerem. może nie codziennie, bo jak rano z nieba woda kapie, to entuzjazm mi stygnie, ale coś się ruszyło. :D

ciekawam, na jak długo mi wytrwałości starczy :twisted:

Ja wczoraj wyeksmitowałam pająki z mojego roweru i koszyczka, jutro pójdę na stację napompować opony i może też się wreszcie zbiorę. Chociaż pogoda niesprzyjająca, we Wro jet słońce i deszcz na zmianę co kilka minut, a czasem nawet naraz :twisted:

merula - 13 Maj 2014, 22:43

nie różni się to specjalnie od pogody w okolicach Warszawy.

gorat, nie da się całkowicie o tym zapomnieć, gdyż albowiem uprawiam jazdę częściowo terenową, w pracy nie mam gdzie się umyć i ogarnąć, a muszę też w samej robocie być w miarę porządnie odziana - wymogi firmowego dress-code'u. czyli jak woda z nieba kapie, albo błoto spod kół pryska, to nie bardzo się ten środek komunikacji sprawdza.

Lowenna - 14 Maj 2014, 10:47

Wczorajsza wycieczka do Wrocka mnie cieszy :D
Lowenna - 19 Maj 2014, 21:17

Czy poza mną nikt już się tu nie cieszy? 8)

Cieszy mnie zdany cholerny egzamin w jednej pracy :mrgreen:
I pochwała naczelnej dyry w drugiej. Zdarzyło jej się to chyba pierwszy raz odkąd pracuję w większym wymiarze na tym stanowisku :omg: Ciekawe, kiedy mnie znowu zacznie opierdzielać? :twisted:

Sauron - 19 Maj 2014, 21:55

Obie matury ustne zdane na 100% :D
Lowenna - 19 Maj 2014, 22:54

Sauron, bo Ty zdolne dziewcze jezdeś :bravo :bravo :bravo
Sauron - 19 Maj 2014, 23:01

Lowenna, dziękuję :) chociaż pomogło nazwisko na "S", byłam jedną z ostatnich zdających, więc komisji już się nie chciało ani słuchać mojej prezentacji, ani zadawać pytań.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group