dalambert - 8 Lutego 2011, 11:30 czterdziescidwa, no bo tam się nie pluło i warczało na PiS to się obroncy postępu ruszyć nie chcięli 
Matrim - 8 Lutego 2011, 11:33
A co stoi na przeszkodzie, żeby były okręgi jednomandatowe oraz wybory dwuetapowe? Jeśli w pierwszej turze żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50%, to odbywa się dogrywka między dwoma pierwszymi. Skądś to już znamy, prawda? NURS - 8 Lutego 2011, 11:35
zapomniałeś o Szwajcarii, tam też jest przymus. I może dlatego mają lepiej niż my. a poza tym, to ja twierdzę, że demokracja (a zwłasza jej mutacja zwana demokwacją) jest do pupy. NURS - 8 Lutego 2011, 11:37
a może to obornik rozsiewany przez PiS na wszystkich wokół ludzi zniechęcił. Bajek na ten temat można znaleźć wiele. 
dalambert - 8 Lutego 2011, 11:41
No właśnie mój ty biedny skrzywdzony obornikiem elektoracie postępowy, jakże cudowne bajki przychodzą Ci do głowy
NURS - 8 Lutego 2011, 12:46 zapładniasz nimi mój skromny jakże umysł bez chili wytchnienia, szanowny interlokutorze. A że mam talenta, to i takiego mistrza jak ty potrafię przerosnąc w tej materii.
W końcu żyjemy w nowej Białorusi, to po co wychodzić z domu i głosowac, skoro wszystko z góry jasne i wygra Tuskaszenka? quejinho - 8 Lutego 2011, 12:48 Wygra ten ktorego masa pokocha. "Wiadomo przeciez ze glupich jest wiecej niz madrych" dalambert - 8 Lutego 2011, 12:58
Skoro tak uwaza wybitny przedsiębiorca, dobry pisarz i tłumacz i autorytet moralny, to przeczył nie będę. Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:13 Tak człowiek czyta i czyta i tak by się chciało powiedzieć, że może lepiej byłoby, gdyby wrócił car
dalambert - 8 Lutego 2011, 13:15 Mały Olaf, Miewaliśmy własnych Królów. Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:18 Jo, wedle prawa ostatnim z nich był, nie pomnę, Mikołaj I? Ponadto, szanowny Dalambercie, okres panowania naszych ostatnich królów nie kojarzy mi się nadto dobrze, a to dlatego, że straszliwie upaćkany był demokracją. NURS - 8 Lutego 2011, 13:18 i też byli do bani, zwłaszcza ci ostatni. A car, wiadomo, za morde by trzymal i już.
A i kaczyński miały wieksze prawo do miejsca w pałacu namiestnikowskim 
dalambert - 8 Lutego 2011, 13:20 Mały Olaf, prawo dość wątpliwe, bo lege artis został zdetronizowany za sprzeniewieżenie się Konstytucji Królestwa 
Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:20 Hmm... Wyobraziłem to sobie i zrobiło mi się strasznie wesoło 
Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:22
Zdetronizowany, czyli na tym tronie siadał. dalambert - 8 Lutego 2011, 13:32 Mały Olaf, na cholerę zajmować się zdetronizowanym wiedeńskim przybłędą.. Nie masz lepszych pomysłów na stroszenie piórek
Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:39 Wiesz, ja zwyczajnie stokroć bardziej wolę wirtualną Polskę, o jakiej marzyli uciskani przez carat Polacy, niż ten dziwotwór, w jakim obecnie żyjemy, a który trzeba gruntownie naprawić. NURS - 8 Lutego 2011, 13:42 Albo wysadzić, nie zapominajmy o wysadzaniu, to takie modne ostatnio w pewnych kręgach
Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:45 Pałac kultury i nauki? Byłoby efektowne. quejinho - 8 Lutego 2011, 13:46 Stworzenie wlasnego panstwa jest najlepszym rozwiazaniem. Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 13:54 Mam 30 arów działki leśno-ugorowej. Myślisz, że da się z tego coś zrobić?
Zgaga - 8 Lutego 2011, 13:59 Są państwa malutkie, takie Monako - 1,95 km², a ma się doskonale. quejinho - 8 Lutego 2011, 14:05 Mały Olaf, dokupi sie jeszcze troche. Jak przyjmiesz mnie jako uchodzce bede szczesliwy. Mały Olaf - 8 Lutego 2011, 14:15 quejinho, chcesz, mam rozumieć, zrealizować marzenia ze swojego opisu? Myślę, ze to da się zrobić, tylko z tym łukiem ostrożnie, bo przekraczające granicę polskie dziki mogą być agresywne. 
quejinho - 8 Lutego 2011, 14:18 Mały Olaf, cos w tym rodzaju. Pozdrawiam i zapraszam na wspolne piwo czy miod pitny. NURS - 8 Lutego 2011, 15:32 nie dasz rady. 32 mln uchodźców na 30 arach... to scisk będzie okrutny.
Arya - 8 Lutego 2011, 15:36 NURS, przecież była mowa o dokupywaniu ziemi
Anonymous - 8 Lutego 2011, 16:19 A zdobycie kasy nie będzie takie trudne. Wystarczy, że każdy wpłaci dziesięć dolarów rocznie (teraz dolar po 2.9 stoi chyba), co daje nam całkiem ładną sumkę na płatną protekcję i ziemię.
Edit: Jeśli to prawda, to Zdrojewskiego rzeczywiście mocno popierdzieliło. Likwidacja Państwowego Instytu Wydawniczego... 
NURS - 8 Lutego 2011, 16:54 Łatwo ferowac wyroki, jak się nie zna sytuacji. A co powiesz o likwidacji stoczni? Żeraniu, może tak najpierw sprawdzimy, czy to wydawnictwo jeszcze dycha, bo może dano juz nie żyje i jak trup stoczni jest trzymane w wersalce związkowców, zeby rentkę po niej brać i rodziny nie smucić... że się tak obrazowo wyrażę Chal-Chenet - 8 Lutego 2011, 21:48 http://wiadomosci.gazeta....trofy_od_9.html Tak krótko? 
|
||||||||||||||||||
