To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Dzień dobry, cześć, czołem II

gorat - 3 Maj 2018, 00:10

Mamy co robić - stawiać forum na nogi. Się ciesz, że masz z czego wybierać, a nie ciągle "0 nieczytanych" ;)
Canistri - 3 Maj 2018, 00:20

Ahoj wszystkim Forumowiczom.
gorat - 3 Maj 2018, 01:04

Canistri, jak tam? Mocno obtłuczony przy przechodzeniu przez szafę? ;)
Lowenna - 3 Maj 2018, 08:05

gorat, a gdybym miała dostęp do polityki, to już ho ho :wink:
Agi - 3 Maj 2018, 08:49

Lowenna, jeśli tylko się nie boisz tam wejść, dam Ci dostęp. Skopiuj do priva regulamin Political fiction, zadeklaruj przestrzeganie i wyślij mi na priva,
gorat - 3 Maj 2018, 11:06

Oj, biedny Fidel tak z rana.

Czołem - niespieszna pobudka, nawet jeśli urlopu nie brałem, to trzeba korzystać ;)

Silaqui - 3 Maj 2018, 12:31

Czołem! :)
Spijam pierwszą kawę, dziecię kombinuje jak stworzyć dzieło sztuki używając 6 kolorów farbek - leniwy czwartek się zapowiada :)

dalambert - 3 Maj 2018, 13:27

Hej , miło ciepło słonecznie
Lowenna - 3 Maj 2018, 13:53

Agi, gorat, oj nie, nie. :mrgreen: Cenię sobie swoje zdrowie psychiczne i lubię swoje małżeństwo :wink:
gorat - 3 Maj 2018, 14:17

:mrgreen:

Co by tu zrobić przed jutrzejszym dniem, żeby święto uznać za udane? Może relacja z WCC, hm..?

dalambert - 4 Maj 2018, 13:52

Hej, kasztan na psiplacyku pięknie kwitnie :D
Silaqui - 4 Maj 2018, 14:11

Dzień dobry - wywiało nas do Gniezna :D
Lowenna - 4 Maj 2018, 20:47

Bry :D
Na jutro zaplanowano wycieczkę. Dzieci będą krowę oglądać :fp: :fp: :fp:

ihan - 4 Maj 2018, 22:59

A krowa dzieci. Tez może być zaskoczona. :wink:
dalambert - 5 Maj 2018, 00:30

Lowenna, ihan, bo tak, biedna krowa
dalambert - 5 Maj 2018, 02:58

No yo dobrej nocy, bawcie się od rana
Agi - 5 Maj 2018, 08:13

Cześć. Piję kawę na tarasie, ciszę tylko śpiew ptaków przerywa chwilami. Powoli oswajam się z myślą, że to ostatnia wiosna w tym ogrodzie. Po pięćdziesięciu latach, trochę trudno.
ihan - 5 Maj 2018, 10:42

Agi, przytulam. Mocno, mocno.
gorat - 5 Maj 2018, 11:13

Kurczę, to brzmi jak szaleństwo. Czemu zmiana? :cry:

Pozdrawiam o poranku, na razie jest pod górkę.

dalambert - 5 Maj 2018, 11:51

HejAgi, wyrazy współczucia. co się stało :shock: :?:
Agi - 5 Maj 2018, 12:52

Pisałam już o tym odpowiadając Lowennie , dlaczego nie pojadę na konwent do Nidzicy, czyli Mierek. Podjęliśmy decyzję o sprzedaży domu, a później wszystko nabrało rozpędu. Podpisałam dwie umowy przedwstępne, jedną o sprzedaży domu, a drugą o kupnie mieszkania w Lesznie, no i klamka zapadła. Pracuję do końca stycznia, później emerytura i życiowa rewolucja. Najbardziej żal mi ogrodu.
dalambert - 5 Maj 2018, 13:46

Agi, Oj powodzenia na nowej drodze, obyś słusznie postąpiła
gorat - 5 Maj 2018, 14:58

Jeśli mogę ulżyć ciekawości: dlaczego Leszno?
Agi - 5 Maj 2018, 15:06

gorat, powody są trzy:
- w okolicy Leszna mieszka nasza rodzina, a na starość dobrze jest mieć w pobliżu życzliwą pomoc bliskich,
- Leszno jest w pół drogi do Krakowa
- i po trzecie jest tam nasz ulubiony klub żużlowy, a mieszkanie jest o rzut beretem od stadionu

dalambert - 5 Maj 2018, 15:13

Agi napisał/a
a mieszkanie jest o rzut beretem od stadionu
no to wam warczeć będą, chyba że zawody spędzać będziecie na stadionie :wink:
Agi - 5 Maj 2018, 15:20

dalambert, oczywiście, że na stadionie, karnety sobie wykupimy. Teraz mecz na żywo oglądamy raz lub dwa razy w sezonie. Mieliśmy ochotę jutro jechać ale w ogrodzie dużo pracy.
elam - 5 Maj 2018, 17:25

dzień piękny wszystkim :)

Agi: szkoda. Zawsze szkoda.

ihan - 5 Maj 2018, 19:29

Agi, nie wiem czemu mi się zakodowało, że wy ogród na inny ogród zamieniacie. Ale tak też będzie fajnie, mieszkanie w bloku ma ogromne plusy. Jeśli macie możliwość namawiam na coś w rodzaju "ogródków działkowych", może można coś wydzierżawić za niedużą kwotę, żeby można sobie było w ziemi pogrzebać, bywają takie możliwości na wsiach. Będzie fajnie!. A Unia Leszno jest super, jak każda Unia, wiadomo.
Agi - 5 Maj 2018, 21:58

ihan, dobrze Ci się zakodowało, bo taki był plan, ale lajf is brutal. Po pierwsze Driverowi zdrowie ździebko się posypało, artroskopia kolana, 4 miesiące bez pracy i jeszcze zagrożenie, że drugie kolano też trzeba będzie operować. Na szczęście skończyło się na zastrzykach i tabletkach. Po drugie i w niejakim związku z pierwszym koszt budowy i perspektywa wykończenia domu nieco nas przestraszyły. A po trzecie i to przeważyło szalę, okazało się, że do tego kawałka świata, gdzie kupiliśmy działkę woda zostanie doprowadzona w 2020 roku.
Mieszkanie na szczęście nie mieści się w bloku, tylko w przedwojennej willi i zajmuje całe pierwsze piętro, a ulica jest spokojna, jednokierunkowa i zgodnie z nazwą rosną przy niej lipy. Dom ma podwórko, gdzie będę mogła założyć namiastkę ogródka. O działce też pomyślałam i czynimy starania, żeby jakąś kupić. Podobno ogród działkowy jest o kilka minut rowerem. A Unia, wiadomo, super.
Tylko, że ja w mój dotychczasowy ogród włożyłam tyle pracy i serca, że żal mi go zostawiać, a wszystkich rośli nie da się zabrać, nawet nie będę próbować.
Dzięki za wsparcie.

ihan - 5 Maj 2018, 22:50

Jako człowiek mieszkający na dwa domy świetnie cię rozumiem. Ale pomyśl, że twoje rośliny dadzą sporo radości nowym właścicielom. A domy są przereklamowane.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group