To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Milena Wójtowicz

Godzilla - 15 Stycznia 2007, 13:34

"Podatek" bardzo lubię, "Wrota" mniej mi się podobały. Nie polubiłam bohaterki ani nie umiałam wczuć się w ten świat. Co innego rozumieć, a co innego zaczytać się. Ale "Podatek" - mniam, mniam.
hrabek - 15 Stycznia 2007, 13:36

Wbrew pozorom czytanie w szpitalu okazalo sie calkiem fajne, bo w szpitalu, jak to w szpitalu nic sie nie robi, tylko lezy i wypoczywa (chociaz to z reguly po zabiegu - przed to sie czlowiek tylko meczy na czekajaca go okolicznosc). Natomiast zaleta jest taka, ze nikt nie rozprasza i mozna temu czytaniu poswiecic odpowiednia ilosc czasu, co skonczylo sie ksiazka pochlonieta w jedna dobe (z przerwami). W przypadku codziennych obowiazkow domowych moj sredni czas czytania jednej ksiazki to 2-3 tygodnie :(
Acha, jak sie glosno gada, to ciezko sie czyta ;)

Kasiek - 24 Stycznia 2007, 16:57

Milenka, dziś obchodzisz imieninki? Jeśli tak to wszystkiego najlepszego!!! Jak tam sesja? :mrgreen:
MilleniumFalcon - 24 Stycznia 2007, 19:02

Obchodzę w maju:). Ale dzięki za życzenia. Sesja trwa, na szczęście niezbyt ciężka. Aktualnie siedzę nad pracą z socjologii sportu.. lekka męczarnia, bo na sporcie się kompletnie nie znam. Nagięłam temat jak się dało i tworzę... :mrgreen:
Haletha - 1 Lutego 2007, 10:35

Przeczytałam "Załatwiaczkę". Przy tytule też miałam zmyłę, ale nie rozczarowanie:) Ogólnie rzecz biorąc bardzo fajne opowiadanie. Proste, a ucieszne, napisane świetnym lekkim językiem. Kcem więcej:-)
A mam tylko jedno pytanie: czy wiązany dwiema gumkami notatnik Małgosi miał jakieś właściwości magiczne?;) Bo włożyła do niego karteczkę z przypomnieniem o zniknięciu kłopotliwego klienta. A skoro cofnęła się przy tym w czasie i całe zajście nie miało miejsca, karteczka też powinna chyba zniknąć, bo nigdy nie została napisana? Ale było też zdanie "niektóre rzeczy się nie zmieniają", czy jakoś tak. Dlatego podejrzewam, że notatnik był magiczny:)

MilleniumFalcon - 1 Lutego 2007, 12:23

Miał:)
Ta karteczka będzie ważna, ale czemu, to się przekonacie dopiero na wiosnę, jak wyjdzie zbiorek:)

aqulka - 9 Lutego 2007, 12:55

Na wiosne wyjdzie Załatwiaczka, a Wrota kiedy hę?
Ci pisarze to stanowczo powinni szybciej pisać, a nie tak: najpierw tom pierwszy, potem tom drugi pierwszy, znowu drugi i dopiero drugi drugi, nie mówiąc już o trzecim i drugim trzecim.
A wszystko na raz nie łaska? Czytelnik by się nie męczył, a i autorzy mieli by z czytelnikiem spokój, bo nie dręczyłby i nie męczył żeby szybciej pisać;)

ps. Milenka i pamietaj - ma być Lublin, duuuuuużo Lublina;)

mawete - 9 Lutego 2007, 14:03

Milena Wójtowicz (MilleniumFalcon) podrywa Jacka i Krzyśka.
Spotkanie na szczycie, czyli Milena Wójtowicz i Jacek Komuda.
Milena piła jakieś dziwne płyny....
Milenka

MilleniumFalcon - 12 Lutego 2007, 10:12

sorry, że dopiero teraz odpowiadam, nie było mnie przez weekend.
Aqulka - ja to w pełni rozumiem, bo sama jako czytelnik siedzę jak na szpilkach, choćby czekając na PLO czy Nikta Magdy Kozak (przeczytałam wreszcie i Nocarza i Renegata. I po co mi to było, teraz będę te szpilki w siedzeniu miała :( ). Ale jako pisarce lepiej mi się pisze "płodozmianem" i wydaje mi się, że w moim wypadku to lepiej wpływa na książki. Mam czas przetrawić wszystkie pomysły, wszystko obmyśleć (bo przecież nie jest tak, że pisząc t1 Załatwiaczki myślę tylko o tym), zastanowić się, ale też trochę odpocząć, zdystansować się od tego co już napisałam i spojrzeć na to mniej osobiście.
Co do Lublina - będzie, będzie. W tej serii opowiadań, co zaczęła iść w Fahrenheicie, i w Załatwiaczce t 2 i 3 (w pierwszej nie, uznałam, że skoro spędziłam trochę czasu w Anglii to szkoda byłoby nie wykorzystać tej szansy i nie umieścić tam historii :) . Do Lublina wszystko się przeniesie w tomie 2)
mawete: a zamiast tej otwartej gęby, co do niej samolocik wleci, zdjęcia z różkami nie mogłeś tu dać? Ono ładniejsze... :cry:

mawete - 12 Lutego 2007, 12:38

Zaraz poszukam :D
aqulka - 12 Lutego 2007, 15:20

MilleniumFalcon napisał/a
Ale jako pisarce lepiej mi się pisze płodozmianem i wydaje mi się, że w moim wypadku to lepiej wpływa na książki. Mam czas przetrawić wszystkie pomysły, wszystko obmyśleć (bo przecież nie jest tak, że pisząc t1 Załatwiaczki myślę tylko o tym), zastanowić się, ale też trochę odpocząć, zdystansować się od tego co już napisałam i spojrzeć na to mniej osobiście.

to są jakieś czcze wymówki, ale niech ci bedzie skoro:
Cytat
Co do Lublina - będzie, będzie. W tej serii opowiadań, co zaczęła iść w Fahrenheicie, i w Załatwiaczce t 2 i 3 (w pierwszej nie, uznałam, że skoro spędziłam trochę czasu w Anglii to szkoda byłoby nie wykorzystać tej szansy i nie umieścić tam historii :) . Do Lublina wszystko się przeniesie w tomie 2)

Bo Lublin fajny jest, <wazelina mode on>a już w Twoich ksiązkach to bardzo fajny jest.<wazelina off>

MilleniumFalcon - 16 Lutego 2007, 19:50

Postanowiłam nauczyć się robić strony. Postanowienie rosło, żądza wiedzy i umiejętności takze, efekty są:
http://www.wojtowicz.s-f.org.pl

gorim1 - 16 Lutego 2007, 20:38

MilleniumFalcon, hmm co z wrotami ??? nr 2 oczywiście !!
MilleniumFalcon - 16 Lutego 2007, 22:28

Czekają na redakcję.
Jak zostaną zredagowane, to będą czekać na wydanie:).

mawete - 17 Lutego 2007, 11:36

MilleniumFalcon: fajna stronka :D
gorat - 17 Lutego 2007, 20:40

Ładne kolorki, owszem. Tylko te ramki :x

Edit: i ciekawy pomysł z ikonką. Ot :bravo

MilleniumFalcon - 18 Lutego 2007, 13:23

mawete: dzięki.
gorat: jakbym umiała zrobić bez ramek, to bym zrobiła. Ramki są łatwe, divów jeszcze nie umiem dobrze. Na szczęście inni umieją - i spacjalnie dla Ciebie, i jeszcze jednego narzekającego na ramki - jest bez ramek.

gorat - 18 Lutego 2007, 14:05

Od razu łatwiej przewijać :)
To teraz zadanie: urozmaicić przestrzeń między spisem a treścią :P

MilleniumFalcon - 18 Lutego 2007, 14:50

Nie, teraz zadanie: ograniczyć zabawę htmlem i zająć się magisterką. ;P
Kasiek - 19 Lutego 2007, 07:59

Ha ha ha... to samo powiedział wczoraj mój kumpel jak poszliśmy razem na salsotekę. A po 24 powiedział że co tydzień mamy chodzić :D Powodzenia Milenka, ale gdzie Wrota?
Aga - 19 Lutego 2007, 08:11

Wypożyczyłam ostatnio "Wrota". Na razie czyta moja mama i donoszę, że bardzo jej się podoba :)
MilleniumFalcon - 19 Lutego 2007, 10:50

Kasiek: "Wrota" w księgarniach, a Wrota2, pod wdzięcznym roboczym tytułem "Patronka bohaterów" - w redakcji. Wrota3, również posiadajace wdzięczny roboczy tytuł niepowiemjaki - w małej częsci już w pliku, w dużej u mnie w głowie.
Aga: :mrgreen:

mert - 19 Lutego 2007, 11:32

Bardzo przyjemna strona. Dobrze, że jest, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć:)
A ja muszę pochwalić opowiadanie o Bazyliszkach:) Co prawda przeczytałem już dawno, ale "Skąd odeszły bazyliszki" spodobały mi się bardzo. Czekam na więcej!

MilleniumFalcon - 21 Lutego 2007, 09:25

Miałam pisać magisterkę. Miałam pisać magisterkę. Miałam...

Na stronie można przeczytać staaare opka, kiedyś publikowane jeszcze w SF.

mert - :mrgreen: Będzie więcej. Mam nadzieję, że niebawem, czyli jak wreszcie znajdę czas na dokończenie następnnego opowiadania.

mert - 21 Lutego 2007, 10:37

Nie mów o magisterce, ucisz swe sumienie:P Ja miałem uczyć się do poprawki Filozofii, czuję, że będzie poprawka-poprawki :D Ale sumienie dalej w normie, skutecznie je uciszam:)

To milusio, że będzie więcej. Czekam w takim razie:)

merula - 22 Lutego 2007, 02:22

A może zamiast postulowanego Podatku 2 na przykład Kurator?

A magisterkę rzeczywiście ciężko się pisze :) Zwłaszcza po przerwie :evil:

MilleniumFalcon - 22 Lutego 2007, 07:42

Ani Podatku 2, ani Kuratora. Odmawiam współpracy.
Będą Wrota 2, będzie Załatwiaczka 2, chyba na razie tych dwójek wystarczy? :wink:

Magisterkę w sumie pisze się nie tak ciężko, ale niestety jest to praca o wiele nudniejsza od pisania książek czy nawet robienia stron... Więc jak mam obok siebie dwa pliki w komputerze...

mawete - 22 Lutego 2007, 12:54

Milenka... Ty nie mów nie... ja mam ciekawe zdjęcia :mrgreen: a w sobotę bedę miał jeszcze ciekawsze :D
MilleniumFalcon - 22 Lutego 2007, 13:35

Czy Ty próbujesz wywierać na mnie subtelny nacisk?
Pomijając taki drobiazg, że w moim wypadku to jest najgorsza możliwa metoda, to na zdjeciach masz tylko i wyłącznie moje głupie miny. :mrgreen:
Muszę się nauczyć nie wykrzywiać fizjonomii na widok obiektywu...

A w sobotę, owszem, mogę Wam zrobić ciekawe zdjęcia. :twisted:

mawete - 22 Lutego 2007, 14:33

MilleniumFalcon: ja? :shock: Nacisk? :shock: To jest jakaś nieprawdopodobna sytuacja... :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group