hijo - 8 Listopada 2006, 21:43
hjeniu - 8 Listopada 2006, 22:17 Zazwyczaj parami do tego 
Agi - 8 Listopada 2006, 22:25 czytam i dobrze się bawię
ale ja też z administracji, samorządowej na dodatek 
Tomcich - 8 Listopada 2006, 22:26 To i ja się przyznam, że czytam i mam takie wrażenie jakby gdzieś niedaleko jakiś Jarl się wydzierał. 
A mam jeszcze gifa Olafa, ale nie wiem czy go zamieścić. 
hrabek - 9 Listopada 2006, 08:24 A ja probowalem czytac, ale meczyla mnie liczba emotow w tekscie, wiec przestalem. Szkoda oczu :( Last Viking - 9 Listopada 2006, 08:54 To znowu ja, jarl. Korzystając z tego, że zamknęli Vikinga w miejscu odosobnienia  to wybieramy się zwiedzić ten kraj Polan. Podobno kobiety tu piękne, jak nie przymierzając Sif - złotowłosa żona Thora Kto wie hijo czy nie miałeś... jak im tam Ludwigu? ... prekognicji przyszłych zdarzeń?
Tak więc jutro opuszczamy Wolne Miasto Danzig i wtedy nach Posen  Będziemy mijać twierdzę Marienburg, obecnie Malborkiem zwana... to powiadasz Ludwigu, że Jagiełło jej z marszu nie zdobył... hmm, trudno będzie. Co najmniej 5 minut nam to zajmie. Może też o Pelpin zahaczymy i przywrócimy tam wiarę naszych przodków W Bydgoszczy wyskoczymy coś zjeść. Mam nadzieję, że jakiegoś wołu znajdziemy  W Gnieźnie złożymy "towarzyską" wizytę królowi Polan. Co? Wy już nie macie króla?  Parlament jakiś i prezydenta?  Bleee... wszędzie ta demokracja  Kiedyś Ludwig z Olafem chcieli w osadzie rządy większości wprowadzić Oj... działo się, działo. Jak ich pogoniłem, razem z ta demokracją, to przez miesiąc z lasu nie wychodzili No i jak dotrzemy do Posen, to będzie zabawa 
A w następnym tygodniu to Kasztelan, na kresy wschodnie nasz hird zaprasza Impreza jakowaś się tam odbędzie FALKONEM zwana. Jak mniemam, zabawa będzie przednia a i deliberacje się odbędą. Warto więc młotek mieć w pogotowiu
Rodion - 9 Listopada 2006, 09:52 Widziałeś Viking bez bicia przyznają sie, że nas czytają!
Jest więc jeszcze nadzieja!  Nie tylko my jesteśmy tu szaleni
- Ty.... My z elfem, tez byśmy tak chcieli po świecie pohulać... Możemy? Co?... - A idźcie w cholerę i dajcie mi spokojnie pracować ...
A ty człowieku tylko skrob, skrob 
Angelus - 9 Listopada 2006, 14:18 No ...ja tez Was czytam ale ja jestem daleka od normalnosci bo przyznaje sie do bycia wampirzyca.
Zreszta normalnosc jest nudna.
dagra - 9 Listopada 2006, 15:38 Jarl rzekł:
tylko Kweldulfowi łapki umyć 
żeby nam tu śladów nie zostawiał jak na chodnikach w Valhalli
bo tu poznański porządek jest
no bo jak nie, to ze zlotu pogonimy cały hird, a siła nas tam będzie
Viking ci, jarlu, powiedział? znaczy, normalny on i gustem dobrym obdarzony - wypuścić z zakładu opieki psychologicznej można Aga - 9 Listopada 2006, 18:37 Tomcich:
Jeszcze pytasz...
hijo - 9 Listopada 2006, 22:03 
Tomcich - 9 Listopada 2006, 22:51 Aga
elam - 9 Listopada 2006, 22:59 - Tomcich !!!!!!! ty podgladaczu....
a swoja droga, zaistnialo tutaj dziwne zjawisko. otoz mamy w tym temacie historie w odcinkach, ani to powiesc, ani komiks, powiedzialabym cos jakby sluchowisko-happening, czy raczej czytowisko.... fenomenalne. zagladam regularnie i czytam, i czytam, i czytam, i czytam... iczytam iczy tu... i tam... tam-tam...
- Vikinga juz wypuscili? zwolnilo sie lozko? to dobrze, bo mamy kolejna pacjentke... jakas zaraza u vikingow chyba... trzeba sie przygotowac na ostry dyzur.... Last Viking - 10 Listopada 2006, 08:37 Kveldulf być czysty i grzeczny berserker Kveldulf myć łapki Pani dagra nie krzyczeć
Spadaj Kveldulf Co ty tam wypisujesz Tomcich - to mam być ja Mężny, odważny, niezwyciężony Olaf? ... a gdzie mój hełm ?
Och... ile kobiet o nas czyta... hmmm... Witam, witam piękne panie To ja może coś zaśpiewam:
Aa, eismal I ein uggin Skog Eg kjenn at I Kveld I Kveld tenkjer ingen paa meg Odejdź Svenie! One nie chcą słuchać twojego śpiewu. Powiedźcie mi dziewczyny jaki jest najlepszy szampon do włosów, bo sprzedawca (Niech go Odyn przyjmie do Valhalli ) wystawił jakieś buteleczki i coś gadał, że teraz mam dwa w jednym. Mi taki układ nie pasował. Tylko dwa Dziabnąłem go toporkiem i zabrałem wszystkie buteleczki. I teraz wybieram...
Haraldzie przestań Ja mam ważniejsze sprawy. Gdzie tu jest dział nauka? Mam kilka ciekawych pomyłów jak rozwiązać problemy energetyczne tego świata?
Ludwigu Nie dotykaj klawiatury, bo jeszcze jakieś wirusy przywleczesz z tej sieci Zbiórka całego hirdu Kolejno odlicz... Co? No wiem, wiem... tylko Ludwig liczyć umie Gotowi na wyprawę? Stal się błyszczy, odpowiednio groźne miny przetrenowane, rogi do hełmów wkręcone... No, możemy ruszać
Wikingów sława, wikingów potęga Tam jest poznana, gdzie miecz nasz dosięga Rodion - 10 Listopada 2006, 10:04 Hop! Hop!... Jest tu kto?.... No... cholera znowu sam muszę robić!
Pusto tu jakoś? Wikingi gdzieś tam dokazują. Krasnolud z elfem ruszyli na wyprawę szlakiem knajp piwnych, dziewczyny pomalowały szpony i takie inne , i poszły na "balety"
Co by tu robić?
Hymmm... 
Last Viking - 10 Listopada 2006, 10:43 Ja tu jestem Viking... ciii... uciekłem Zrobiłem podkop platikową łyżeczką od papki jaką mi serwowali Musiałem poradzic sobie sam, bo na tych gamoni z jarloego hirdu nie ma co liczyć Na szczęście teraz ich nie ma. Zrobili sobie... rondo na młot bojowy, topór i... ołówek . Po ch... Na Thora Po co im ołówek?
Ups Znaleźli mnie. Postacie w białych kitlach lekarskich chowają się po kątach. Zaraz przystapia do ataku... Może są to moje ostatnie słowa?
Rodion - 10 Listopada 2006, 11:04 Ołówek?!
Ołówek? 
To koniec naszej cywilizacji! Od teraz możemy spodziewać sie wszystkiego! Dosłownie wszystkiego! Nadeszła bowiem era autoimaginacji postaci imaginowanych!
A to co zrodzi sie w wyobraźni istoty wymyślonej może przerosnąć nasze najdziksze oczekiwania
I Viking pamiętaj! Uważaj na niebieskie tabletki
Last Viking - 10 Listopada 2006, 11:18 No właśnie z tymi pigułkami... Lekarz prowadzący daje mi do wyboru: czerwoną lub niebieską
Mówi, że w jednym i drugim wypadku już nic nie będzie takie samo. Bolesna prawda, lub życie w imaginacji?
mawete - 10 Listopada 2006, 11:23 A to On ich potrzebuje?
Rodion - 10 Listopada 2006, 11:33 Weź obie
Bolesna prawda jest taka ze żyjemy w imaginacji 
Czekaj telefon... - Tak?... Lego?! Skąd masz komórkę i wiesz do czego służy? ...
Kupiłeś w promocji A potem taka mila pani,, wszystko ci pokazała?...
No i o co chodzi?... Glinmi już nie może iść dalej? ... A czemu?... Acha!... Piwo za mocne?... Przeczytał ma etykiecie Walka strong i zabrał sie do bitwy... pokonał cztery palety?! ... A gdzie wy jesteście? Pod sklepem z takim czerwonym owadem w szyldzie?... Acha.... Wiesz co Lego, po prostu go przewróć na bok i potocz dalej... I co działa? ... No to do usłyszenia...
O czym to ja? O jeszcze sms... - Nie czekaj na nas. Bawimy sie świetnie. Wrócimy rano. Pięknie usamodzielniają sie
Last Viking - 10 Listopada 2006, 11:53 No to łyknęłem obie
Hmm... wychodzi na to, że imaginacja jest prawdą... ale mi oświecenie
No zobacz jak te nasze wytwory wyobraźni wdarły się na salony rzeczywistości
I jak dobrze sobie radzą, można powiedzieć, że się zasymilowały
Tak się zastanawiam, co się stanie jak halucynacje innych ludzi, którzy dopiero mają nasrane w głowach, zaczną się urealniać. Wypełzną z ich umysłów fobie, lęki, nienawiść i zaczną się w formie demonów wdzierać do naszego świata?
Tak sie rozglądam po świecie i myślę, że może to już się stało... Lekarz mówi, że mnie wypisze. Fajnie, tylko chciałem skończyc pogadanke z Napoleonem o wyprawie na Moskwę. Nie często się zdarza poznać tak znakomite osobistości i to w takim miejscu
Anonymous - 10 Listopada 2006, 11:55 Nie wiem co piliście, ale ja poproszę to samo. Podwójną porcję i jeszcze raz to samo!
Rodion - 10 Listopada 2006, 11:59 A Cezara już wypisali? Czy przenieśli?
Na szczęście nasze imaginacje w porównaniu z tamtymi są niegroźne a nawet pożądane
Last Viking - 10 Listopada 2006, 12:09
Święta prawda, Rodion, święta prawda. A co do Cezara, to go zasztyletowali w marcu na oddziale, plastikowymi widelcami. Przewodził nimi pacjent z schizofrenią Brutusem zwany. Teraz na oddziale Oktawian August rządzi, ale nieciekawy typ Ciekawie zapowiada się niejaki Neron, tylko że by chciał wszystko palić
Rodion - 10 Listopada 2006, 12:19 A jakichś wybrańców, czy innych mesjaszy na oddziale nie masz?
mawete - 10 Listopada 2006, 12:25 Ja to raczej ciekawy jestem jakie tabletki wzieli.... (viagra? )
Last Viking - 10 Listopada 2006, 12:41 mawete: wiadomo co: PROZAC
Rodion: Budda komuś wpier...hmmm... wklepał i zamknęli go w izolatce Mahomet na pielgrzymke się wybierał do Mekki, ale sanitariusze go pasami do krzesła przywiązali. Teraz sią odgraża, że dżihad zorganizuje i całemu światu da popalić. A Jezusa to wypisali, teraz stopa łapie do Izraela - powiada, że misja musi byś wykonana i na górę Goldotę chcę się dostać Radzę mu żeby samolotem leciał, ale on mówi, że lęk wysokości ma To ja nie wiem, jak on potem do tego nieba chce lecieć
mawete - 10 Listopada 2006, 12:52 Nie wiedziałem, że Prozac jest niebieski...
Rodion - 10 Listopada 2006, 13:44 Nie wiem co Wy tam bierzecie Ale moje pigułki są różowe
- Hej! Kim? Czym ty jesteś? I czego, na Croma, ode mnie chcesz?... Własnego komiksu! .... Wybacz ale wszystkie miejsca już zajęte... ... Co? Że masz kolegów i wrócisz?... A proszę bardzo!... Już się boję, po kolacji nawet zemdleje
Last Viking - 10 Listopada 2006, 14:58 mawete: Chłopaki z hirdu mówili, że od tych niebieskich tabletek to coś się "prostuje"
Ja myślałem, że samopoczucie, ale może o rogi na hełmach chodzi?
Rodion: Eee... różowe to chyba dla hirdu Barbie, albo innych Valkirii
|
||||||||||||||||||||
