To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Urbi et Orbi

Ziuta - 29 Grudnia 2007, 10:45

I jakie mocne słowa: "Kapitol się miło kojarzy"
mawete - 29 Grudnia 2007, 14:44

Przeczytałem "PiK" i kilka błędów logicznych niestety znalazłem - większość takich, których można było uniknąć jakby korektor/korektorka przeczytała/a uważnie ksiazkę... Sama knigę oceniam jako bardzo dobrą i bedzie stała na półce w pierszym rzecie :D - bedzie bo aktualnie szwagierka czyta :D
corpse bride - 29 Grudnia 2007, 15:35

obejrzałam program i milusio. nie miałam problemu z doslyszeniem. 'wyszliście' fajnie - całkiem naturalnie.
Adashi - 29 Grudnia 2007, 15:44

Ja też obejrzałem, fajnie wyszło, gratki :)
Martva - 29 Grudnia 2007, 16:45

Bardzo mi się podobało :)
Fidel-F2 - 29 Grudnia 2007, 22:59

cudnie było, eee... mdło mi
Agata - 30 Grudnia 2007, 00:11

Fidel-F2, a mdłości skąd? Z przeżarcia słodkimi ciastkami? :>
Szara opończa - 3 Stycznia 2008, 14:06

no to panowie daliscie popis w Glodmorze.. moim zdaniem zdecydowanie najlepsze z calej serii tych historii..

moze dlatego ze voodoo to temat dla mnie zupelnie nowy i ciekawy, ale naprawde bardzo gites i klaniam sie nisko

Adanedhel - 5 Stycznia 2008, 19:39

Przerobiłem "Przeciwko wszystkim". Dobra książka. Naprawdę dobra. Choć w kilku miejscach mi zazgrzytało, głównie przy odwołaniach do historii. A korekta chyba po imprezie była, gdy siadła nad tekstem ;)
Urbaniuk - 6 Stycznia 2008, 23:03

Sorry za mniejszą ostatnio aktywność na forum, ale jak to powiedział pewien zespół hip hopowy "życie za$@#$#$ jak dziw%$ na pigułach" :twisted: i czasem ciężko znaleźć moment na doczytanie... Niemniej prosimy o wszelkie głosy krytyki.

Adanedhel i mawete -> dawajcie konkrety tym bardziej ze pracujemy juz nad kontynuacją i każda wypowiedź jest na wagę złota.

Do wszystkich komentujących "Ulice kultury" -> dzięki za miłe głosy, swoją droga nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki burdel panuje w telewizji, jak by powiedział Sapkowski "Burdel to za mało powiedziane - pożar w burdelu". Dość powiedzieć że przez pomyłkę o mało nie pojechaliśmy pociągiem do Berlina :mrgreen: Ale to by było w naszym stylu...

Agi i anko -> Dźwiekowiec klął jak szewc na to co się działo :mrgreen: Ale szybko szybko i do domu. niemniej czego się nie robi dla chwały polskiej fantastyki...Tak na marginesie to że program o tej porze to nie problem fantastyki. Po prostu kultura jest traktowana tak jak jest. W prime time ida seriale...wiadomo "misja telewizji publicznej. :twisted:

Szara opończa -> dzenx :D

Ps. w najbliższym czasie UetO w Radiu Kraków, jak będzie wiadomo cos bliżej napiszemy.

mawete - 7 Stycznia 2008, 10:33

Urbaniuk: jak tylko szwagierka odda knigę to Ci napiszę na pw konkretnie. Na forum pisał nie będę bo spoilery by cholerne były.
gorat - 7 Stycznia 2008, 11:27

A od czego kolorowanie tekstu?

Można całego posta napisać prawie jak Fidel, prawie, bo zamiast spacji jest jednak trochę tekstu...

mawete - 7 Stycznia 2008, 11:39

Będę prawie jak Fidel? :mrgreen:
gorat - 7 Stycznia 2008, 11:41

:mrgreen:


Nie gadaj tylko pisz! :mrgreen:

mawete - 7 Stycznia 2008, 12:00

gorat: no przecież pisałem, że chcę konkretnie, czyli jak mi szwagierka knigę odda :D
Urbaniuk - 7 Stycznia 2008, 20:30

mavete -> zabierz szwagierce!!! niech kupi :wink:
Urbaniuk - 8 Stycznia 2008, 23:41

Kto powiedział ze "Głodomór" to fantastyka? :twisted:

http://wiadomosci.onet.pl/1669862,12,item.html

Homer - 9 Stycznia 2008, 15:10

Pies i Klecha: Przeciwko wszystkim!
Niestety książka mnie nie zachwyciła :/. Wg mnie za mało akcji, a za dużo przegadania - ileż można czytać o tym jak to się Enka/Gil boją tego co wyskoczy zza węgła. Może zrobiłem błąd i łyknąłem wszystko prawie na raz, może trzeba było dawkować, a może... ;) . Nieistotne. Nie podobały mi się też wykłady o diabelstwach i anielstwach, które dla mnie były nieprzekonujące, a przez to przy trzecim razie nudne. Spodobała się natomiast sama końcówka i nagłe ujawnienie się trzeciej siły, kogoś kto przez cały czas pociągał za sznurki i tym sposobem faktycznie mógł wpędzić Enke/Gila w wydarzeia, które działy się same, a oni głównie służyli za obserwatorów. Przykładowo ostatnia okcja obejmująca Sejm i przygotowania do abordażu nań, w ogóle mnie nie ruszyły, ni trochę. Narracja była tam jakaś psychodeliczna - ładnie to obrazuje paranoje, która obejmowała z lekka bohaterów, ale wcale a wcale nie czyta mi się tego przyjemnie przez 40 czy 50 stron. Akcja na KingKonga, wywołała delikatny uśmiech, ale nic poza tym. Królowa nie jest dla mnie ciekawym bohaterem. Na plus wizyta u pierwszego opętanego, akcja w szpitalu (poprzedzona nudnymi wyborami), ale ogólnie, no... mało akcji jak na taką książkę i mało ciekawych, dla mnie zwrotów. Tyle! Reasumując: pomysły mieliście ciekawe, ale wykonanie tym razem do mnie nie przemówiło... Okładka świetna! :D

Pies i Klecha: Głodomór
Znów to samo... wykład o jakichś demonach i próba poradzenia sobie z nimi przez duet naszych bohaterów. Tylko czemu tym razem tak ładnie się to czyta? Panowie! Odzyskałem w Was wiarę po tym opku. To opowiadanie miało też najlepszy finał i najlepsze zakończenie w ogóle jeśli chodzi o ten cykl ! Może temu, że tym razem pojawiła się duża ilość smaczków (choćby Pazurczak), a demonologia zaistniała raz i nie za długo w teorii, a potem już sama praktyka i to wyjątkowo udana :) . Tego się trzymajcie.

Urbaniuk - 10 Stycznia 2008, 18:26

Homer -> odpowiem jakoś na dniach bo sprawa wymaga wyjasnienia a sa u mnie powazne problemy rodzinne, a Orbitowski "poszedł w polskę" konkretnie do Lublina.

Dzisiaj chciałbym zachęcic do słuchania audycji Marcina Baniaka "Tam i z powrotem" w której dalismy głos.

Koleś dobrze kombinuje, promuje polską fantastykę był u niego Dukaj i w sumie fajnie wyszło.

http://www.radiokrakow.pl...e_tamizpowrotem

My jestesmy dzisiaj (według słow prowadzącego) lub jutro (według net-u). Jak ktos nie wysłucha to tez nie problem, wrzucimy na dniach na youtube'a.
Uruchomi się watek jakoś na dniach, niemniej dzięki za wsztystkie uwagi i piszcie piszcie. Pracujemy nad drugą częścia pika i kazdy głos na wagę złota, jak juz mówiłem.

Dabliu - 10 Stycznia 2008, 19:52

Urbaniuk napisał/a
Dzisiaj chciałbym zachęcic do słuchania audycji Marcina Baniaka Tam i z powrotem w której dalismy głos.

Koleś dobrze kombinuje, promuje polską fantastykę był u niego Dukaj i w sumie fajnie wyszło.

http://www.radiokrakow.pl...e_tamizpowrotem

My jestesmy dzisiaj (według słow prowadzącego) lub jutro (według net-u). Jak ktos nie wysłucha to tez nie problem, wrzucimy na dniach na youtube'a.


Dziś będzie. Słucham tego co czwartek. Bardzo fajna audycja. A jak ktoś się nie załapie, to wszystkich audycji można wysłuchać w archiwum.

Urbaniuk - 10 Stycznia 2008, 20:13

Matko Boska!!! Wypadł mi dzień z głowy! dzisiaj jest czwartek...
więc kolega baniak mwił o czwartku że jutro... sorry, ale widzicie jaka psychoza :mrgreen:

Dabliu - 10 Stycznia 2008, 23:41

Fajnie było. Kupa śmiechu :D
Urbaniuk - 11 Stycznia 2008, 08:11

homer-> cóz rzec, po prostu ksiązka ci się nie podobała. Swoja drogą to chyba znamienne ze ci którym podobała się ksiązka nie wsiąkli jakos w "Głodomora" i na odwrót.
Kurde napisz jak zmieniac kolor tekstu w poscie bo nie chce zapodawac w czerni spojlerów, wtedy eytłumac zę o co chodziło z tymi rzeczami do których się odnosiłeś, sorry jestem debilem komputerowym tak naprawdę, only word, open, surfowanie i poczta. A i Doomsday ale to mniej istotne :mrgreen:

Dabliu -> programu z mp3 jeszcze nie słuchałem daj linka jak coś. Ale fajnie ze jakoś wyszło :D


Dzisiaj entuzjastyczna recenzja "Psa i klechy. Przeciwko wszystkim" w "Der Dzienniku". stwierdzenie ze humor był jakości pytchonowskiej pogłaskało moje ego równie mocno jak zaistniałe swego czasu porównanie do Borghesa :twisted:

A ze ekranizację powinien robić Kondratiuk z Piestrakiem (polskie Ed Wood) to juz w ogóle. :mrgreen:

Ps. Poza tekstem o PiK-u jest równiez część sesji zdjęciowej w strojach organizacyjnych :mrgreen:

Martva - 11 Stycznia 2008, 09:16

Nie było Cię wczoraj na spotkaniu, niegrzeczny chłopcze :evil:
Czarny - 11 Stycznia 2008, 09:26

trzeba przed spojlerem wpisać coś takiego [ color = white ] a na koniec spojlera [ / color ] i wróci do czarnego.

Zapis powinien być bez spacji, teraz wstawione żeby było widać. Kolor "white" jest przykładowym może "silver" byłby lepszy :?

Urbaniuk - 11 Stycznia 2008, 10:26

Czarny -> dzienx.

homer -> obawiam się ze po prostu rozminęlismy się w zaożeniach. My tak naprawde lubimy pisac długie, powolne powieści. W SFF&H ida opowiadania gdzie trzeba się streszczać. ale z drugiej strony cześć pisarzy fantastycznych wykonuje takie alleluja i do przedu, ze rzygac się chce. Dlategolubimy zajawki a'la Dukaj powolny rozwój akcji. Swoja droga mimo 500 ponad stron, tam jednak wiele się dzieje. Sceny w domu wariatów były poza wszystkim metafora tego co działo się w 1989 roku. Jest to polityczna powieśc grozy, pedzenie do przodu to raczej nie nasza zajawka. Może bardziej usatysfakcjonuje cie druga częśc - "Tancerze" - bo tam sensacja będzie bardziej wyczówalna, ale to jest determinowane innym tematem. ale i tak chyba zostawimy tę zasadę że powieści będa duzo wolniejsze niż ksiązki.
spojlery!!!

załozenie sterowania przez wyższą siłe, wynika wprost z koncepcji. Po prostu uważamy że to było sterowane i tyle. Co do Królowej, może nie jest fascynująca i dynamiczna, choć ja uważam inaczej, ale jest prawdziwa. Spotkałem ją, Poza tym kurde, nasze teksty, mimo że zawieraja motywy sensacyjne, sensacjami nie sa, raz jeszcze powtórze: kryminał metafizyczny jak napisał Jakub Żulczyk


martva -> miałem byc, powaga, siła wyzsza, ale następnym razem będę jak boniedydy.

Czarny - 11 Stycznia 2008, 10:28

Zedytowałem Ci posta. Pisałem, że nie ma być spacji, chodziło o te w środku nawiasów kwadratowych :twisted:
Urbaniuk - 11 Stycznia 2008, 10:31

Czarny -> dzienx raz jeszcze. Swoja droga myslałem ze zmiana koloru wynikała z moich walk z konsolą. :mrgreen:
Kuba - 11 Stycznia 2008, 11:41

Czytałem tę recencję w Dzienniku, bardzo zachęcająca. No i fajne zdjęcie. Książkę na pewno kupię. "Głodomór" był spox.
Urbaniuk - 17 Stycznia 2008, 21:49

Na stronie audycji "Tam i z powrotem" jest juz do odsłuchania odcinek z naszym udziałem.
http://www.radiokrakow.pl...e_tamizpowrotem
W najbliższym czasie, jeden z najwybitniejszych twórców fantastyki i literatury w ogóle - Wit Szostak(w piatek w krakowskiej Alchemii promocja jego książki, będziemy tam, też wpadnijcie), a w potem kolejni twórcy (dwóch panów K). Słuchajcie!!! Kolega Baniak dobrze kombinuje - warto.

Ps. W bólach i problemach powstaje kolejna część Psa i klechy, roboczo zatytułowana "Tancerze". W planach dwa teksty dla SFF&H, o ile oczywiście NURS weźmie :D Robocze tytuły "Jacko" i "Amygdala". Tym razem nieco mniej ezoteryki (a właściwie ogóle nie :twisted: ) za to więcej refleksji nad człowieczeństwem i sensacji, oraz socjologii.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group