Mechaniczna pomarańcza [film] - Jakich filmów unikać...
Lu - 6 Kwietnia 2006, 18:22
Hauer:
Cytat | Czy Matrix był odkrywczy? Dla mnie bez rewelacji. Hasła w stylu Rzeczywistośc jest kalmstwem na rózne spososoby były juz obrabiane na dłuuuugo przed Matrixem. Powiem nawet, ze wiele pomysłów bardziej trzyamo się kupy niz ten cąły Matrix. |
Nie zapominaj, drogi Hauerze, że ten film oglądali również młodsi widzowie, dla których ten właśnie film był objawieniem.
Dla niektórych "starszych" również był objawieniem. Tak sie składa że obserwowałam reakcje na ten film moich przyjaciół, którzy z fantastyką nie mają nic wspólnego i którzy uważają ze podczas konwentów miłośnicy fantastyki wkładają na głowe bereciki z folii aluminiowej i łączą sie ze sobą przy pomocy antenek - oni oszaleli na punkcie Matrixa. Swojej fascynacji dają upust otaczając sie gdzetami z filmu (ja też uważam że to śmieszne) , nie mniej jednak było to dla nich pierwsze zetknięcie z problemem określania rzeczytywistości i zabużyło ich ufność we własne zmysły.
Dla mnie odkrywczy był Dick i Lem, a przecież ktoś mógłby mi zarzucić że problemy przez nich poruszane odkrywano już wcześniej... tak już ten świat jest urządzony, że wciąż wyważamy otwarte drzwi.
To co dla ciebie jest tylko kolejnym filmem, dla innych jest olśnieniem i prawdą objawioną.
Sandman - 6 Kwietnia 2006, 19:12
Cytat |
Krytykowac nie trzeba, wystarczy obejżeć i troche krytycznie popatrzeć. Kazdy juz bedzie wiedział o co chodzi. |
Czyli, jeśli ktoś obejrzał i podobał mu się ten film, to nie zna się i nie wie o czym mówi? Podejście na zasadzie tylko ja mam rację, a kto tego nie widzi ten kiep? Gusta są różne, i bezdyskusyjne, tak więc zakładanie słuszności tylko swojej opinii jest chyba trochę narcystyczne. Mnie osobiście jedynka się podobała, i świat i efekty. Posadami mojego widzenia świata wprawdzie nie zachwiał, ale dał powód do dyskusji w takim klimacie z innymi ludźmi, a to już jest zaletą filmu, bo chyba nie ma nic gorszego niż obejrzeć, bądź przeczytać coś i nie znaleźć tam nic o czym warto by było porozmawiać. Tobie ten film nie podobał się, argumenty, które przedstawiasz nie przekonują mnie, ale widocznie czego innego oczekujemy od kina.
Czasem też dobrze jest mieć dystans i pewne założenia co do pewnych produkcji, kiedyś wychodząc z kina po typowym zabijaczu umysłu (efekty, zero fabuły, obejrzeć, odstresować się, zapomnieć) ze Schwarzeneggerem w roli głównej, usłyszałem rozmowę jakiejś pary krytykującą grę aktorską, budowanie napięcia w filmie, nieścisłości w scenariuszu. Jeśli ktoś przychodzi do kina na film ze Schwarzeneggerem i spodziewa się tego, to nic dziwnego, że potem jest niezadowolony.
Hauer - 6 Kwietnia 2006, 19:16
rety, wy sie nic na zartach nie znacie? tylko zaraz doszukujecie sie "narcyzmu"
... nie zamierzam nawracać zadnego fana Matrixa. To po prostu nie mozliwe, ten film za bardzo pierze mózg, a niektórzy oglądaja go po kilkadziesiąt razy
elam - 6 Kwietnia 2006, 19:47
po pierwsze: tu raczej fani matrixa sie nie odzywali, ani ja, ani Lu tego filmu nie chwalimy specjalnie, wiec na nic nas nawracac nie musisz;
po drugie: najwidoczniej na twoich zartach sie nie znamy. zechciej, prosze, nastepnym razem wkleic odpowiedniego emotikona lub napisac "zartuje"
Sandman - 6 Kwietnia 2006, 20:12
Nie czuję się ani fanem tego filmu,ani zombie z wypranym mózgiem, po prostu podobał mi się. Nikt, też nie zachwalał tutaj tego filmu, jako naj... we wszystkich aspektach. Wyrażasz krytykę, że film jest beznadziejny, a potem piszesz, że nie znamy się na żartach, więc jak traktować Twoje posty? Jako dyskusję, czy żarty?
elam - 6 Kwietnia 2006, 20:16
Hauer chyba ma juz po prostu taki styl.
ja jestem forumowym gremlinkiem, a on.. hmmm... trzeba bedzie mu cos znalezc... pchelka? wszedzie skacze i swe,dzi?
Hauer - 6 Kwietnia 2006, 20:17
OK elam.
Ja tylko napisałem, jakiego filmu moim zdaniem nalezy unikać. a reszta jakos sama poszła. ...taki mechanizm psychologiczny uaktywnia ten film juz po pieciokrotnym obejrzeniu
elam - 6 Kwietnia 2006, 20:25
nie wiem, ja widzialam go tylko 3 razy
p.s. obejrzec - po "j" piszemy "rz"
Ziuta - 6 Kwietnia 2006, 20:32
Zawsze można krakowski targiem – oglądnąć
elam - 6 Kwietnia 2006, 20:33
nie, Ziuta, nie mozna ogladnac. mozna ogladac, ale ten czasownik nie ma trybu dokonanego. forma "ogladnac" jest niepoprawna .
to juz lepiej po prostu zobaczyc...
Hauer - 6 Kwietnia 2006, 20:39
Dobra, zobaczyłem porawiłem.
lavojtek - 6 Kwietnia 2006, 21:11
Hmmm... Elam czy aby napewno?
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=39659
elam - 6 Kwietnia 2006, 22:12
sprawdz w slowniku poprawnej polszczyzny, tam powinno byc napisane, ze strona dokonana czasownika "ogladac" jest niepoprawna. to jezyk potoczny, nalezy tego unikac.
a "na pewno" na pewno pisze sie osobno
lavojtek - 6 Kwietnia 2006, 22:17
Nikt nie jest nieomylny Te dwie literki "dk" po slowie ogladnac oznaczaja czas dokonany
elam - 6 Kwietnia 2006, 22:24
nie bede sie klocic i dalej offtopowac niepotrzebnie, (nawet, jesli dyskusja dotyczy ogladania filmow..:) ) to sa moje ostatnie slowa na temat gramatyki w tym watku:
wiem, ze taka forma jak "ogladnalem" istnieje, mowie tylko, ze jest potoczna, i slownik poprawnej polszczyzny, przynajmniej te starsze wydania, podaja ja jako niepoprawna. ogladanie, samo w sobie, to patrzenie na cos. mowimy: popatrzylem, ale nie ma juz strony dokonanej 'zpatrzylem", bo powiemy raczej; popatrzylem, zobaczylem... z ogladaniem jest podobnie, a przynajmniej - bylo.. mamy tyle innych czasownikow, dlaczego upieramy sie przy "ogladaniu?" bo jest to wygoda, lenistwo i ubostwo jezykowe. jesli nowy slownik poprawnej polszczyzny dopuszcza taka forme (a nie wiem, nie mam tu we francji slownika), to moge tylko ubolewac.
k-o (koniec offtopa )
lavojtek - 6 Kwietnia 2006, 22:31
elam napisał/a | nie mozna ogladnac. mozna ogladac, ale ten czasownik nie ma trybu dokonanego. forma ogladnac jest niepoprawna |
Jezeli nie jestes czegos pewna i nie mozesz tego sprawdzic, nie stawiaj tego jako pewnik. Taka mala rada
k-o
Anonymous - 7 Kwietnia 2006, 09:31
Ktoś już miał podobny problem. Oto odpowiedź Poradni Językowej Wydziału Polonistyki UJ:
"Oglądnąć jest krakowskim regionalizmem i znaczy to samo, co dla reszty Polski obejrzeć."
W tym słowniku, do którego dałeś linka, słowo "oglądnąć" tez jest oznaczone jako regionalizm.
Sandman - 7 Kwietnia 2006, 10:19
Troche nam się off-top zrobił, więc wróćmy może do głównego nurtu
"Obcy kontra predator", jak wam się podobało to "dzieło" bo jak dla mnie to tak niespecjalnie, bądź cokolwiek wcale.
ketman - 7 Kwietnia 2006, 11:08
Obcy konta predator wpisuje mi się w tą samą grupę docelową co Bałwanek kontra Mikołaj.
To mniej wiecej tak jak rozmawiają dzieci w piaskownicy: "A mój tata pokonałby Twojego".
Strzaśnijmy obcych i Predatorów i niech wygra lepszy! Ale filmu o tym nie trzeba było robić...
elam - 7 Kwietnia 2006, 11:16
uwazam, ze seria "obcych" to klasyka sf i naprawde, swietne filmy.
predator nigdy mna nie zachwycil, choc ogladalo sie, nie powiem, w miare przyjemnie.
na AvP poszlam do kina z nastawieniem; "ide na komedie".
to bylo prawidlowe nastawienie.
dawno sie tak nie usmialam, jak na tym filmie (i nie ja jedna w kinie) i wyszlam z seansu naprawde zadowolona
gdybym miala ten film ocenic powaznie, pewnie nie ostala by sie na nim jedna sucha nitka. wiem, ze to nie byla parodia, zamiarem tworcow nie bylo zrobienie komedii, ale.. dla wielbicielki "aliena" jak ja, ten film jest albo kompletna kicha, albo kupa zabawy.
nie uwazam, ze nalezy go unikac - tylko odpowiednio sie do niego przygotowac psychicznie
Angelus - 7 Kwietnia 2006, 11:26
Sandman napisał/a |
Obcy kontra predator, jak wam się podobało to dzieło bo jak dla mnie to tak niespecjalnie, bądź cokolwiek wcale. |
Porażka na całej linii.Głupie, nudne, idiotyczne i najlepiej zapomnieć, ze ten film powstał.
Kocham Aliena i to mój ulubiony kosmiczny monster ale połączenie go z Predatorem w tak durnym scenariuszu i wykonaniu to herezja!
ketman - 7 Kwietnia 2006, 11:45
A co gorsza zakończenie zostawiało miejsce na część drugą... Ale mam nadzieje, że sie nie zdecydują.
Chociaż, przy nastawieniu do filmu takim jak elam, to moze być kawał dobrej zabawy. Ale i tak szkoda by mi było pieniędzy na kino.
Sandman - 7 Kwietnia 2006, 11:49
Alien to chyba seria którą oglądałem/oglądam najczęściej, i według mnie jest to jedna z najlepszych w gatunku, a w wersjach reżyserskich naprawdę są genialne (niestety miałem okazję oglądać tak tylko 1 i 2). Na AvP też poszedłem z nastawieniem "z dystansem". Chyba wziąłem za małą poprawkę. Uśmiać się nie uśmiałem, a niektóre fragmenty zgrozą mnie zbierały.
Tak z innej beczki, Weaver podpisując kontrakt na 4 podpisała jednocześnie na 5 z zastrzeżeniem, że sama wybiera reżyserów i akceptuje scenariusz, co tylko wyszło 4 na zdrowie. Jednak o 5 jest nadal cicho i nic nie wiadomo, czy wogóle będzie. Wie ktoś coś na ten temat?
Angelus - 7 Kwietnia 2006, 11:56
4 części Alienów to moja perełka w mojej filmotece dvd i moja chluba.
Natomiast AVP nie posiadam, nie zamierzam posiadać i proszę mi nie kupować! Obejrzałam to raz na kompie i postanowiłam zapomnieć.Do kina nie dotarłam i dziękuję bogom, ze mnie ustrzegli przed tym błędem. A gdyby powstała kontynuacja to krzyżyk na drogę.Mnie to nie interesuje.
ketman - 7 Kwietnia 2006, 12:08
Własnie przegladam dzisiejszy program telewizyjny w gazecie i trafiłem tam na fajne stwierdzenie przy opisie "Powrotu mumii": "fabuła jest wolna od ciężaru logiki..."
Jak to ładnie mozna powiedzieć.
Angelus - 7 Kwietnia 2006, 12:15
Nie widziałam 2 Mumii i chciałam dziś obejrzeć z ciekawości.Dać sobie spokój czy poluzować intelekt i obejrzeć?
Rodion - 7 Kwietnia 2006, 12:20
Zadajesz trudne pytanie.
Angelus - 7 Kwietnia 2006, 12:22
hehehe...mimo wszystko liczę na odpowiedź. Mam w zanadrzu film z Kim Basinger o jej nawiedzonym dziecku czy coś w ten deseń...
Rodion - 7 Kwietnia 2006, 12:31
Podejdz do tego filmu jak Elam, i moze sie uda nie zmarnowac wieczoru.
ketman - 7 Kwietnia 2006, 12:41
Angelus napisał/a | Nie widziałam 2 Mumii i chciałam dziś obejrzeć z ciekawości.Dać sobie spokój czy poluzować intelekt i obejrzeć? |
A na jakie 'poluzowanie intelektu' możesz sobie pozwolić?
|
|
|