nimfa bagienna - 22 Listopada 2011, 11:12 Zgaga, hurra! fealoce - 22 Listopada 2011, 12:05 Zgaga, fajnie 
ilcattivo13 - 23 Listopada 2011, 00:54 komplet 
ilcattivo13 - 25 Listopada 2011, 19:05 niecałe 5 tygodni
shenra - 25 Listopada 2011, 19:12 Przeraża mnie to. fealoce - 25 Listopada 2011, 19:14 Ale czemu przeraża? feralny por. - 25 Listopada 2011, 19:18 Tam są schody. 
shenra - 25 Listopada 2011, 19:19 feralny por., normalnie się rozpuknęłam ze śmiechu
ilcattivo13 - 25 Listopada 2011, 19:23 shenra - ojej! da się pozszywać?
jakby co - s(a)cr(a)(e)(b)ble(u) i Ciapongi będę miał swoje, więc nie musicie targać ze sobą. Chyba, że będziemy grali symultanicznie. fealoce - 25 Listopada 2011, 21:02 To dobrze, nie będę brać własnych scrabbli 
Zgaga - 28 Listopada 2011, 10:30
O ja, a ja będę mogła zagrać w sławne Ciapongi? ilcattivo13 - 28 Listopada 2011, 17:44 a nawet i ze dwa razy ;P nimfa bagienna - 4 Grudnia 2011, 17:09 Nieświeciu, czy w tym roku też będziesz się wypuszczał na Litwę po zasoby flaszkowe? ilcattivo13 - 4 Grudnia 2011, 21:52 przy tych cena euro i paliwa, flaszki z "Lifty" byłyby z 1/3 droższe niż u nas w sklepie. Pewnie raczej 28-go/29-go wybiorę się tej hurtowni, co to ją odwiedzaliśmy w czasie Letniego Jaćkonu (wino może nie było tańsze, a przynajmniej nie CR, ale wódki i insze wynalazki mieli sporo taniej niż w sklepach). Witchma - 4 Grudnia 2011, 21:55
Znaczy się której konkretnie?
feralny por. - 4 Grudnia 2011, 22:03 A może byśmy razem pojechali?
ilcattivo13 - 4 Grudnia 2011, 22:11 Witchma - do tej z alkoholami, ofkors  Jedzenie przecież mamy wykupione. Oprócz przegryzek. No dobra. Odwiedzimy też Eurocasha
feralny - dzięki bo już myślałem, że nie będziecie chcieli i sam będę musiał jeździć
merula - 5 Grudnia 2011, 00:15 ale tym razem koniecznie też do przemysłowej i warzywnej. i na bazarek 
fealoce - 5 Grudnia 2011, 06:30
jesteś pewien, że nie chcesz tego jeszcze przemyśleć? 
Witchma - 5 Grudnia 2011, 10:41
A na końcu do Lidla! Inaczej nie jadę. nimfa bagienna - 5 Grudnia 2011, 10:53 To wszystko przez moją mamę. Po przyjeździe rok temu dałam mamie flaszkę Złotej L. Wczoraj między mamą a mną miała miejsce następująca wymiana zdań: Mama: - Aaaa, to na sylwestra jedziesz tam, gdzie w zeszłym roku? Ja: - Jak najbardziej. M.: - A będzie tam ten kolega, co zaopatrywał was w procenty? J.: - Jako żywo. M.: - To mam dla ciebie bojowe zadanie. Przekonaj go, przekup, w ostateczności oddaj mu się, ale ja MUSZĘ mieć jeszcze jedną flaszkę tej gorzały!!! Własna matka. Matka. Ona to powiedziała. Swymi usty. Biedny Nieświeć. Jak tu zajrzy, to zemdleje. A kiedy dojdzie do siebie, ochoczo nadstawi Grusze tętnicę szyjną do przegryzienia. O ja nieszczęśliwa. Wstyd, hańba i srom. 
dalambert - 5 Grudnia 2011, 10:59
Dobra , dobra, ! Jak już się oddesperujesz i odd... to może byś więcej tej Złotej L. z wyprawy na północ przywiezła 
nimfa bagienna - 5 Grudnia 2011, 11:00 Sam pertraktuj z Nieświeciem. I sam go, ehem, przekonuj.
Ja idę się pociąć tartą bułką.
Zgaga - 5 Grudnia 2011, 14:18 nimfa, straszna masochistka z Ciebie wychodzi. nimfa bagienna - 5 Grudnia 2011, 14:20 Ze mnie? Jestem jak zwykle niewinna. To moja mama ma pomysły.
ilcattivo13 - 5 Grudnia 2011, 15:02 merula, Witchma - proście, a będzie Wam dane
a skrupuły? Tak całkiem absolutnie zupełnie bez skrupułów?
Zajedziesz z nami do hurtowni i weźmiesz dla mamy tyle wódki, ile udźwigniesz
Co do Złotej L. to zobaczę, jak będę stał z finansami, dalambercie Już miesiąc minął od ostatniej kuroniówy, a Jaćkon i te, jak im tam, święta, za pasem Ale z jedną buteleczkę może jakoś się skombinuje
nimfa bagienna - 5 Grudnia 2011, 15:25
Cytując niezapomnianą Milvę: na skrofuły odwar z miodunki pomaga. I poduszeczkę na siodło trzeba położyć.
ilcattivo13 - 5 Grudnia 2011, 15:33
a wiesz, zabawne że o poduszeczce wspominasz...
fealoce - 14 Grudnia 2011, 21:03 Wiecie, że jeszcze tylko 2 tygodnie?
ilcattivo13 - 15 Grudnia 2011, 18:28 no ba!
|
||||||||||||||||||||||
