To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Czasami człowiek musi...

Kruk Siwy - 6 Listopada 2010, 16:44

No niestety... ludziska nie przestaną mnie zadziwiać. Chociaż Galeony Wojny Jacka Komudy mogłabyś przeczytać.

A jutro będą pytania o prezydenta Starzyńskiego. Serio, był taki.
Przygotujcie się Zgaga, !

Zgaga - 6 Listopada 2010, 16:57

Starzyński? Starzyński?
Hmm... jakoś nie mam pamięci do nazwisk.
Starość nie radość. Ech.

Kruk Siwy - 7 Listopada 2010, 19:02

No dobra. Jaką funkcję pełnił Stefan Starzyński we wrześniu 1939 roku? I nie gulgotać mi proszę!

Następne pytanie brzmi: kto to był Heweliusz i dla ułatwienia - nie chodzi o browar.

merula - 7 Listopada 2010, 19:04

Prezydent miasta
astronom i piwowar oraz kamienicznik, mąż bogatej żony

Kruk Siwy - 7 Listopada 2010, 19:10

Niestety - pała! W pierwszym przypadku. A pytanie jest do Zgaguni, która odkryła że Dickmann to postać autentyczna! Co mnie napełniło wielką ulgą gdyż musiał bym inaczej weryfikować swoje wiadomości sprzed lat 45...

Ok. Koniec złośliwości. Starzyński był komisarzem cywilnym przy Dowództwie Obrony Warszawy.

merula - 7 Listopada 2010, 19:44

cóż, jak widać wiedza już solidnie wywietrzała :oops:

z Dickmanem i Heweliuszem było mi jednak łatwiej.

Kruk Siwy - 7 Listopada 2010, 20:04

To był specjalny, złośliwy myk czyli Pułapka na Zgagunię. Wszyscy pamiętają Starzyńskiego jako prezydenta - co prawda komisarycznego ale jednak.
Zgaga - 23 Listopada 2010, 14:09

No cóż. Pozazdrościłam Godzilli, a że ogólnie nerwowo jest, to w ramach terapii zajęciowej zajęłam się m.in. szydełkowaniem. Efekty:
Śmierciuszka
Już towarzyszy nowemu właścicielowi.
Madame Cthulhu
Jeszcze w tym tygodniu powinna dołączyć do małżonka, który znalazł przyjaciela, zanim zdążyłam go obfotografować.
OK.Kolor inny niż zielony i nie wiadomo jak to z dymorfizmem płciowym wśród cthulhu jest... To jest moja interpretacja zdarzeń.
I czy ktoś jest przygotowany na inwazję małych cthulhątek? :mrgreen:

dalambert - 23 Listopada 2010, 14:13

Hmm, HmmmZgaga, rozwijasz się :D Fajne :bravo :!:
Arya - 23 Listopada 2010, 16:47

Zgaga, :bravo
Magnis - 24 Listopada 2010, 09:46

Fajne Zgaga :bravo
Śmierciuszek przypomina mi wampira z Nosferatu - symfonia grozy :wink:

Kai - 24 Listopada 2010, 19:10

Zgaga, poproszę jedno z pierwszego miotu :)

Nie jest Madame Cthulhu spokrewniona z Buką? :)

ilcattivo13 - 25 Listopada 2010, 09:42

super :D
Godzilla - 25 Listopada 2010, 21:06

Zgaga, zwłaszcza Madame jest świetna :mrgreen: Masz zacięcie do tych maleństw!
ancepa - 25 Listopada 2010, 21:38

Zgaga, bardzo Cię podziwiam. Też kiedyś próbowałam szydełkować... serwetki. Niestety zaciskam z różnym natężeniem i mi wychodzą czapeczki... :roll:

Cudeńka potrafisz wyczarować! :bravo :bravo Śliczna Śmiertka! :mrgreen:

Godzilla - 25 Listopada 2010, 21:42

ancepa, ja się nauczyłam nie zaciskać po zdjęciu pętelki z szydełka. Zostawiam taką w sam raz jak główka szydełka. Trochę mi się prace wyprostowały, jak to sobie przećwiczyłam. W ogóle za mocno ściągałam oczka. Teraz równiej wychodzi, ale od dawna do szydełka zacięcia nie mam i jedna serwetka od roku nie może się doczekać swojej kolejki. Szydełkowy Cthulhu też z worka popiskuje, w kawałkach. A Zgaga się zawzięła i rozmnaża potwory. Brakuje jeszcze Cthulhątka ze smoczkiem i w śpioszkach :mrgreen:
Zgaga - 26 Listopada 2010, 12:52

Madame Cthulhu otrzymała przepiękne imię Szczerbatka i dołączyła do swojego przeznaczonego Mistera Cthulhu - Ząbka.

Kai, zaintrygowałaś mnie Buką. Trzeba będzie pomyśleć.

Ale na razie kończę szalik. Troszku wąski wychodzi - to jest właśnie efekt ścisłego robienia i wyboru minimalnego szydełka.

Zgaga - 14 Stycznia 2011, 13:14

Coś ostatnio zwróciłam się w stronę zabawek szydełkowych.
Ale muszę przyznać, że niektórzy mają pomysły. Przy tym wymiękłam:

shenra - 14 Stycznia 2011, 13:28

Zgaga, kim jest ten Coś? Pomijając oczywiście, że jest bossski :mrgreen: :bravo
dalambert - 14 Stycznia 2011, 13:29

shenra, NIE widzisz :?: to przeca CHOMIK UFFO ooooo :!:
shenra - 14 Stycznia 2011, 13:33

dalambert, a gdzie wąsy? :shock:

Zgaga widzę, że masz traumę w zielono- czarnym połączeniu. :mrgreen:

dalambert - 14 Stycznia 2011, 13:40

shenra, odmiana marsjańska, czyli wąsy w zaniku, uszka w szpic :mrgreen:
Zgaga - 14 Stycznia 2011, 13:48

shenra, to teoretycznie mistrz Joda. Tu jeszcze wersja w szarym płaszczyku:
Zabójczy.

shenra - 14 Stycznia 2011, 13:49

O kurde, mocne. *beep* :mrgreen:
Matrim - 14 Stycznia 2011, 13:49

O jaaa... Płaszczyk zmienia postać rzeczy :)
baranek - 14 Stycznia 2011, 13:58

znaczy jak? chcesz wyglądać jak Yoda - załóż płaszczyk? jam, nie chwaląc się, od razu poznał.
Matrim - 14 Stycznia 2011, 14:09

baranek, no widzisz, a ja taki niekumaty, widziałem tylko kręgla z oczami :)
baranek - 14 Stycznia 2011, 14:10

Matrim, bo gdybyś jeszcze uszy zauważył, to może wtedy... kto wie.
Matrim - 14 Stycznia 2011, 14:11

Dammit! :)
joe_cool - 14 Stycznia 2011, 21:11

baranek, przybij piątkę - jeden rzut ok na uszy i od razu można było poznać, żaden płaszczyk nie był potrzebny 8)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group