To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Foratorium

Ziemniak - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:02

illianna napisał/a
a moja najpierw popierdziała, popykała, a potem zrobiła cudny kolaż kolorów w formie pasków i kwadratów, po wyłączeniu na drugi dzień dała się uruchomić i wyjąć sobie płytę, ale potem padła na następnym filmie z pendriva odtwarzanym, może wiesz co mogło się zepsuć, to będę z nimi inaczej gadać przy reklamacji


Podejrzewam zasilacz, ale może być też płyta główna, naprawią i będzie dobrze :D Nie kupuj niczego innego, w najgorszym razie wymienią ci na inny, a nic lepszego za tą kasę nie kupisz. Manty mają ą zaletę, że odtwarzają wszystkie płyty bez różnicy (może z wyjątkiem chodnikowych) i mają dość długą gwarancję, a jak gwarancja się skończy, wyrzucasz i kupujesz nowy :mrgreen:

illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:11

dzięki, zrobię tak jak mówisz, szkoda tylko, że go kupiłam w M1 a nie gdzieś bliżej :?

to co kto ma ochotę nawiedzić chorych i kiedy? :D

shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:13

Zgłaszam gotowość bojową. Ale to i w wąteczku krakowskim trza rozdmuchać. ;P:
Ziemniak - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:14

illianna napisał/a
szkoda tylko, że go kupiłam w M1

W M1 mają spoko serwis, w dodatku można sprawdzać przez sieć co się dzieje ze sprzętem i czy jest już do odbioru.

illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:14

tak ostrożnie z tym dmuchaniem, bo sił mało, kameralnie też jest miło, ale myślę, że jak zwykle sie pomieścimy, tylko tym razem to goście muszą obsługiwać imprezę, bo z gospodarzy lekkie dętki są obecnie :|
illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:15

Ziemniak, no to git, jak wrócę do zdrowia, pojadę, a na razie posuch filmowa :cry:
shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:18

illianna, jak da się Ciebie utrzymać w miejscu mimo tej dętkości, to jakoś zorganizujemy to i owo. ;P:
Martva - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:38

illianna napisał/a
jak chcesz ja mam samoopalacz,który u Chorwatów przypadkowo kupiłam myśląc, ze to balsam


Eeeej, bo moja mama przybiegła zapytać co mi się dzieje ;P:

shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:39

Martva, musisz rechotać nieco ciszej i z taktem, jak prawdziwa kobieta. Przyłóż sobie dłoń do twarzy i wydaj z siebie stłumione ziewnięcio-westchnięcie :mrgreen:
Martva - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:55

Nie mogę z Wami, normalnie, wrzucę ten temat do ignorów czy coś... :D :D :D (napisała martva przykładając sobie dłoń do twarzy i wydając z siebie stłumiony rechot, jak nieprawdziwa kobieta)
shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 20:59

Dlaczego chcesz nas ignorować? Znaczysja mam się wynieść w jakieś inne zaciszne miejsce, czy założyć swój kąt, gdzie będę kurz zbierać? :mrgreen:
illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:00

ale moja droga no co ty :roll: zostań tutaj :D Martva żartuje :mrgreen: ma wisielczy humor po prostu
shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:10

A mówił jej Ziemniak, żeby nie piła sama tego wina. Ja to blogów raczej zakładać nie będę, nie mam nic mądrego do powiedzenia :mrgreen:
Martva - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:20

shenra napisał/a
Dlaczego chcesz nas ignorować?


Bo moja matka na mnie podejrzliwie patrzy i mówi że dziwnie się zachowuję.

shenra napisał/a
nie piła sama tego wina


Podzieliłam się z siostrą, wypiłam jedną małą szklaneczkę, kulturalnie, pod serek i winogronka (proszę mnie nie bić za zdrobnienia, to była naprawdę mała porcja wszystkiego).

illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:22

Martva, ale jakoś tak do główki poszło i się teraz chichota nieprzyzwoicie :mrgreen:
shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:24

I jeszcze na nas zwala. Ja wiem, że jestem zawsze pod ręką, jak nie ma winnego, ale to już szczyt. Żeby całkiem Bogu ducha winnego chomika obarczać odpowiedzialnością za podejrzliwe spojrzenia rodzicielek...co to, to nie :evil: :mrgreen:
illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:52

no :!:
shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:55

illianna, tak o walącym się samointerpretującym życiu to Cię rozumiem dość dobrze, co prawda inne gadżety się psują i walą, ale ogólnie suma jest podobna. Ino, że się nie damy, prawda? 8)
Martva - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:55

Pfff z przytupem, dziewczęta. Czy jakoś tak :D
illianna - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:59

nic się nie martv już niedługo upijemy cię publicznie, przywieźliśmy całkiem ciekawą kolekcję flaszek :mrgreen:
shenra - 14 Wrzeœśnia 2009, 21:59

Martva, to Twoje pfff jest warte wszystkich pieniędzy :mrgreen: :bravo
Martva - 14 Wrzeœśnia 2009, 22:05

illianno droga, dlaczegóż mnie chcesz upijać publicznie? Powinnam podejrzewać ze żywisz jakieś niecne zamiary wobec moje skromnej osoby?
illianna - 15 Wrzeœśnia 2009, 09:29

lubię jak się chichoczesz :mrgreen:
Kruk Siwy - 15 Wrzeœśnia 2009, 09:37

Cześć chorutka... żeby tak wszystkie chore wyglądały...
Muszę chyba wrzucić ten temat do ignorów bo mnie za bardzo rozprasza. A robota piszczy.

Trochę zazdroszczę Ci wakacji, sądząc po zdjęciach - udanych. W tym roku musiałem nureczkę samą do Szkocji wysłać. Ale w przyszłym namawiamy się na jakieś brzegi Adriatyku. Ona będzie nurczyć a ja będę zbierał natchnienie jak to artyście wypada - pod włoskim niebem.
Takie jest moje postanowienie.

hrabek - 15 Wrzeœśnia 2009, 09:44

Apropo Szkocji, mój japoński szef pojechał z rodziną do Szkocji i w dwa tygodnie objechał wszystkie największe destylarnie Whiskey. W każdej oczywiście próbował i zakupował trunek. Ciekawe, czy rodzina podzielała jego pasję ;)
Kruk Siwy - 15 Wrzeœśnia 2009, 09:57

To co pokazują turystom to nudne jest niebywale i służy jeno zarobkom pilotów, i właścicieli destylarni.
Co ja podrzędnej fabryczki nie widziałem? Albo i nie podrzędnej?

illianna - 15 Wrzeœśnia 2009, 11:17

Kruk Siwy, polecam jednak Chorwację i dla Nureczki i dla Ciebie, koło Opatiji na przykład jest mnóstwo fajnych miejsc do nurczenia, jest baza nurkowa, a dla ciebie dobre żarełko w przystępnych cenach,zacny napitek, który można kupić w miejscowych miejscach produkcji, zwłaszcza Motovun jest pod tym względem dobry,ale każdy Chorwat wskaże ci jakąś miłą destylarnię, mimo że Chorwacja podrożała nadal wypada korzystnie cenowo w porównaniu z bardzo snobistycznymi Włochami, którzy strasznie żerują na turystach, a Chorwaci mili ludzie i dogadać się można po ludzku, a jeszcze na koniec zawsze mówią Ci chvala jak coś kupujesz, no i woda przejrzysta nie jak po włoskiej stronie, figi rosną przy drodze, tudzież liście bobkowe, raj :mrgreen:
Kruk Siwy - 15 Wrzeœśnia 2009, 12:01

Ano się zobaczy ale Chorwaci to chyba mówią: hvala, mnogo hvala dobro dośli nad Jadranskom Morem!
illianna - 15 Wrzeœśnia 2009, 12:18

tak, masz rację, oni się nawet przez H nazywają ci Chorwaci :mrgreen:
shenra - 15 Wrzeœśnia 2009, 13:44

To jak z tym spotkaniem? Bo coś słabo z deklaracjami godzinowo-dziennymi.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group