Spodenki - Szorty - Przed świtem
mad - 8 Kwietnia 2009, 23:53
Dzięki, Sally
Czekamy na głosującego nr 23.
MidMad - 9 Kwietnia 2009, 00:10
jewgienij, shenra - dzięki za ciepłe słowa, wzruszam się, że ktoś moje pisu pisu czyta
Martva - co do Ponurego Kosiarza to taka lekka ironia rzecz jasna (a w zasadzie mrroczna), bo właśnie zbyt zagmatwane to było, żeby być czegokolwiek pewnym.
A teraz - lecimy z koksem:
12. Nocna tragedia - bardzo ciekawy pomysł, choć przy ciemnym futrze zadrżałam i serce me ogarnęła trwoga. Pełna najgorszych przeczuć czytałam dalej, nie mogąc się nadziwić tego, jak rozszarpany but może być kluczowym przedmiotem wartym uwagi czytelnika szorta. Radowałam się chwilowo z przemyślanej konstrukcji i nie oczekiwałam żadnych punktów zwrotnych... WTEM! Pojawiło się kocie zakończenie (nawet nieco zaskakujące, nie powiem), znienacka zaatakowało mnie niczym krew na dziurawym bucie z cholewką przy śmietniku. Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich kotów miauczenie.
13. To nie jest opowieść o wampirach - na szczęście również nie o kotach. Ogólnie poprawne warsztatowo, lekko się czyta (choć początek zabrzmiał lekko krygująco - czyżby autor chciał dać do zrozumienia, że weny chwilowo brak?). Zakończenie wywołuje lekki uśmiech na twarzy, a juści, ale... czegoś mi w tym tekście brak... może stylowego łopotania podbitej aksamitną czerwienią pelerynki?
PS. Od kiedy smoki gwałcą wieśniaczki? I jak niby to robią, na Trygława!?
14. Wielkanoc - trywialne. Za trywialne. Miła gra słów (a w zasadzie liter), ale... nie tędy droga, przez trzy czwarte tekstu poświęconego dogłębnym opisom sprzątania i innych żmudnych zadań, które nam bokiem wychodzą (szczególnie teraz!).
Zamiast pisania powyższego tekstu proponowałabym autorowi narysowanie historyjki obrazkowej ilustrującej powyższą scenkę.
Duży plus - zgadnijcie, żadnego miauczenia! Poza tym - nowatorskie potraktowanie tematyki szortów, w tym sensie - odświeżające.
15. Przed, czyli nie po - powtórka z rozrywki numeru 11 "Życie" (albo na odwrót). Niemniej - pomysł ten sam, choć mam wrażenie, że pierwszy tekst napisał przedstawiciel płci męskiej, a drugi (nr 15) - żeńskiej. W tym przypadku - brawo za scenkę "Ona też samotna. ". W sumie, jak by troszkę podrasowało się pozostałe fragmenty i wybrało najlepsze z obu tekstów, wyszedłby jeden szort mający ręce i nogi. Tutaj trochę zabrakło innych ciekawych scenek (większość jest po prostu nudna). Plus - warto popracować nad warsztatem i spójnością tekstu. Jakoś tak nabrałam ochoty na bigos (groch z kapustą był gdzieś powyżej już, zlitujcie się nad moim żołądkiem).
16. Dziewczynka z nabojami - zdaje się, że pierwszy akapit miał jakoś zszokować, ale niestety nieumiejętnie została poprowadzona narracja pierwszoplanowa (ta samoświadomość wyglądu jakaś zbyt opisowa, zbyt oczywiste, że kreowana pod czytelnika). Druga część tekstu - nie wiem, czy w zamyśle autora miała powalić na kolana, wywołać uśmiech, czy może... zachęcić do sięgnięcia po "rozmówki arabsko-polskie w niedalekiej przyszłości"?
Jak mawiał mój polonista - "całość nie przystaje do rzeczywistości Mickiewicza"... No, chyba, że rzeczony wieszcz przeszedł na Islam, sfingował swoją śmierć i wyjechał do USA, gdzie zaciągnął się do tajnych służb - co, niemożliwe? A ten szort...?
Może po prostu autor pomyślałby nad dłuższym opowiadaniem (nie zapominając o wprowadzeniu czytelnika w alternatywną rzeczywistość utworu), zamiast upychać dwa wyrwane z kontekstu fragmenty w to miejsce?
PS. Autorowi chwała za to, że nie próbował zmuszać Obiektu nr 8 do okrutnego zamordowania jakiegoś kota w imię decorum.
17. Nieme kino - poprosiłabym jeszcze o 2-3 akapity i stylowe zakończenie. Wtedy ocenię. Na razie wygląda na zaczątek całkiem ambitnego tekstu, w dodatku dobrego warsztatowo. Prawdopodobnie.
I to by było na tyle
Nocturn - 9 Kwietnia 2009, 06:53
hm,,,
Się nie "wymandrzam" wincej, po skończeniu tej edycji. Dokończę co mam dokończyć i tyle.
Co to się dzieje, że już któryś dzień z kolei jestem rozdrażniony, zły. Mam PMS-a, czy cóś?
/jużnieoftopuje
Pucek - 9 Kwietnia 2009, 08:26
Nocturn, Świt za wcześnie przychodzi, wyspać się biedaku nie możesz
Albo na odwyrtkę - za krótko nocnego rozrabiania, niewyżyty po prostu
Nocturn - 9 Kwietnia 2009, 08:32
a żebyś wiedziała. Nie mogę się wyspać gdzieś od 3 tygodni.
xan4 - 9 Kwietnia 2009, 08:55
Pucek napisał/a | za krótko nocnego rozrabiania |
albo za dużo Pucek, nigdy nie wiadomo
a tak w odpowiedzi na komentarze do komentarzy:
pozwólmy pisać forumowiczom jak chcą, jedni piszą komentarze dłuższe, drudzy krótsze, trzeci średnie, czwarci piszą na kogo głosują, a ostatni nie piszą wcale, ale głosują
i jest dobrze, każdy wyciągnie dla siebie to co mu jest potrzebne i przeczyta, to co go nie interesuje to nie przeczyta, przecież nie ma przymusu,
a tutaj znowu zrobiło nam się typowo polskie piekiełko, ten jest zły bo robi tak, tamten dobry bo robi siak, zaraz wprowadzimy polityczną poprawność i określimy jedyną słuszną metodę komentowania szortów
wnerwiło mnie jak marekz zaklasyfikował mojego szorta do antypunktów, ale uznałem to za formę negatywnego komentarza i tyle, miał do tego prawo, bo taki system sobie wymyślił, wnerwia mnie jak komentarze w tej edycje dotyczącego mojego szorta sprawiają wrażenie niezrozumienia idei szortów i tego tematu, ale cóż, widocznie moja w tym wina,
podobały mi się komentarze Bellatrix, MidMad jak i komentarze swego czasu Ozzborna, takie od serca, jednak to wcale nie wyklucza, że nie czerpię nauk z komentarzy typowo polonistycznych (Nocturn, Nutzz), chociaż w jakimś procencie nie zgadzam się z nimi,
mam prośbę:
POZWÓLMY KOMENTOWAĆ FORUMOWICZOM TAK JAK CHCĄ
uffff, alem się rozpisał...
Marcin Robert - 9 Kwietnia 2009, 12:38
No to kolej na moje oceny. W tej edycji, podobnie jak we "władczym" konkursie, postawiłem na subiektywizm: co zapamiętałem po odejściu od komputera, co mnie rozbawiło, co - po wprowadzeniu niewielkich poprawek - przeczytałbym chętnie w papierowym czasopiśmie.
Punkty w takim razie otrzymują:
Jak pech...
Świt
To nie jest opowieść o wampirach
Andrenikus - 9 Kwietnia 2009, 12:53
Dziś głosy na:
Okopy
Strażnik
Wielkanoc
Uzasadnienie później, najpierw przeczytam co napisali inni.
shenra - 9 Kwietnia 2009, 13:03
No pięknie wreszcie się coś dzieje. Do boju głosujący
Fidel-F2 - 9 Kwietnia 2009, 13:04
przeczytałem pierwszy szort i dalej nie mogę
xan4 - 9 Kwietnia 2009, 13:05
Fidel-F2, jeszcze Ci tylko 16 zostało, to już z górki
hrabek - 9 Kwietnia 2009, 13:05
Nie poddawaj się, dalej są lepsze.
shenra - 9 Kwietnia 2009, 13:10
Da się przeżyć, bez wiekszych uszkodzeń
hrabek - 9 Kwietnia 2009, 13:13
xan4 napisał/a | Fidel-F2, jeszcze Ci tylko 16 zostało, to już z górki |
No i pamiętaj, że każdy następny jest krótszy, więc coraz szybciej się czyta.
Fidel-F2 - 9 Kwietnia 2009, 13:22
problem w tym, że czuję się zniechęcony, kolejna masówka z czego najprawdopodobniej lwia część to będzie miernota, jak to ostatnio bywało
no jakoś nie czuję potrzeby zapoznawania się, może Świt tylko przeczytam, bo się sforuje chociaż ostatnimi czasy szorty które mi się najbardziej podobały pierwszych miejsc nie zajmowały
xan4 - 9 Kwietnia 2009, 13:29
Fidel-F2, zmęczenie materiału Cię dopadło
hrabek - 9 Kwietnia 2009, 13:35
Fidel: dlatego radzę przeczytać wszystkie. Może coś utrafisz. Tak jak mówię - każdy kolejny jest krótszy. Mi przeczytanie wszystkich zajęło jedno posiedzenie na sedesie, a autorzy czekają na Twój głos
shenra - 9 Kwietnia 2009, 15:31
Wracając do głosowania Moi drodzy, święta za pasem, trzeba się wywiązać z powinności.
tak btw, tą dyskusję to powinniśmy w wątku szortowym prowadzić, nie tu. Agi już by nas pogoniła stąd.
mad - 9 Kwietnia 2009, 23:10
Dziękuję Marcinowi Robertowi i Andrenikusowi za głosy
Co do ograniczeń: głosowałem przeciw, jako gospodarz edycji ograniczeń nie narzuciłem. Zapewniam, że nie mamy do czynienia z mosową wieloszortowością pojedynczych autorów (cholercia, jak to zabrzmiało ), ale co nieco takiego się przytrafiło.
Teraz sądzę, że chyba się myliłem. Wolność wolnością, swoboda twórcza ważna jest, ale o higienę czytelnika też trzeba zadbać. Następnemu gospodarzowi raczej zaleciłbym ograniczenie. Ale mówię "raczej"
A może... zmniejszyć liczbę znaków? Pamiętam, że kiedyś nieprzekroczenie 3500 było trudne, w tej edycji żaden z Autorów nie miał z tym problemu. Może więc warto jeszcze bardziej przykręcić śrubkę?
Czekamy na numer 25!
Fidel-F2 - 10 Kwietnia 2009, 10:52
jak to nie wolno? oooo? to na cholerę ludzie tyle broni produkują?
Adanedhel - 10 Kwietnia 2009, 11:04
Inni nie mogą poczuć się zniechęceni, a ja mogę? Toż to niesprawiedliwość!
MOFFISS - 10 Kwietnia 2009, 11:04
off top do przeniesienia
marekz - 10 Kwietnia 2009, 11:09
jewgienij napisał/a | marekz.
O antypunkty Cię tutaj nikt nie prosi, nie ma takiej ankiety i nikt prócz Ciebie tego nie robi. Nadmiar inwencji mógłbyś spożytkować na napisanie np. własnego szorta. Chyba nie rozumiesz zasad tej zabawy. Co do opłat, to myślę, że gdyby się autorzy zrzucili po 50 groszy, to dostałbyś koło dychy za Swój trud. Pasuje? |
Łomatko! :-))))))
No jewgienij, nie przypuszczałem, że ktoś może się do tego stopnia przejąć antypunktem. Bardzo przepraszam, że tak długo czekałeś na moją odpowiedź, ale ja nie czytam wątku z komentarzami i gdyby nie to, iż ktoś zwrócił mi uwagę, że skomentowałeś moje antypunkty, odpowiedzi nie byłoby w ogóle nigdy. Zaglądam tylko zawsze po zakończeniu głosowania, bo ciekawi mnie na ile moje gusty pokrywają się z gustem uśrednionym.
Co do zarzutu, że nikt oprócz mnie tego nie robi – to rzeczywiście straszne, jak tylko skończę pisać odpowiedź, pójdę sobie do kąta się wstydzić! Co do ogólnego rozstawiania mnie po kątach oraz propozycji jak mam spożytkować własną inwencję bardzo dziękuję za sugestię. Mam tylko nadzieję, że jesteś gotowy na to, że skuteczność takiego rozstawiania może być podobna do perorowania pod adresem drzewka bonsai, aby wzięło i zmieniło kształt.
Moje zdanie na temat komentowania jest następujące: do tworzenia kół wzajemnej adoracji służą inne instrumenty. Należą do nich między innymi:
- wątki moderowane;
- listy mailowe.
Najwyższą inkarnacją koła wzajemnej adoracji jest lista mailowa, na którą zapisujesz wyłącznie samego siebie, wysyłasz tam swojego szorta, a następnie po pewnym czasie komentujesz go.
Jeżeli autorzy decydują się poddać ocenie swoje produkcje w wątku niemoderowanym, w zasadzie powinno to oznaczać, iż akceptują dowolną formę oceny, naturalnie w granicach rozsądku. Mnie zupełnie nie interesuje co się konkretnej osobie podobało, a co nie, dlatego nie czytam wątku, w którym odbywa się glosowanie i szczegółowych ocen. Jego pobieżne przejrzenie wskazuje jednak, że wypowiada się dużo osób, którym sprawia frajdę dokładna analiza szortów. Naprawdę, podejrzewam, że sprawia im to frajdę, a nie że traktują to jako Wielki Zbiorowy Obowiązek. Jeżeli uważasz inaczej, nic mi do tego. Niemniej jednak mnie taka dokładna analiza frajdy by nie sprawiała. Podobnie pisanie. Gdyby jednak z jakichś niewytłumaczalnych względów autor któregoś szorta chciał coś konkretnego na jego temat akurat ode mnie, zawsze ma możliwość użycia prywatnej wiadomości i wysłania pytania. Robienie jednak z tego jakiegoś quasi-obowiązku, jest doprawdy paradne.
Ja oceniam ogólne wrażenie jakie na mnie robi dany szort. Punkty, półpunkty i antypunkty, a w szczególnych przypadkach jakieś dodatkowe gadżety są instrumentami, które akurat mnie odpowiadają. Na liczbowy wynik głosowania bezpośredniego wpływu to nie ma.
Przecież to jest tylko jeden z konkursów, na jednym z portali. Niby sam piszesz, że to zabawa, ale po ogólnym charakterze Twojego postu, nie wygląda na to. O ile mogę coś sugerować, to proponowałbym abyś traktował to wszystko bardziej na luzie, z mniejszą dozą przeżywania.
Bo zagubisz się w tym świecie.
Przechodząc do meritum, nie czytałem szortów drugi raz. Do półpunktów dochodzi u mnie Świt, bo ktoś zdziwił się, że nie uwzględniłem go ani w punktach ani w półpunktach i od słowa do słowa okazało się, że między innymi nie mogłem w nim dojść do ładu z rodzajami, ponieważ z niewiadomych przyczyn byłem przekonany, że Eos to facet. Jak mi ktoś powiedział, że Eos to dziewczynka – zagrało.
Czyli ode mnie byłoby tak:
Punkty:
brak
Półpunkty:
Logos
Świt
Strażnik
Wielkanoc
Antypunkty:
Godzina wilków
Przed świtem
Życie
To nie jest opowieść o wampirach
Giga-Antypunkt:
Po zmierzchu
hrabek - 10 Kwietnia 2009, 12:46
Dla mnie to niech każdy komentuje jak chce. Głosy NN bardzo często należą do autorów szortów, którzy nie chcą oceniać innych uczestników edycji (z różnych powodów). Albo do nieśmiałych uczestników, którzy szorty czytają z uwagą, ale nie potrafią przelać swoich wrażeń na klawiaturę, bądź boją się, że zaraz znajdą się tacy, co ich zakrzyczą (bezpodstawnie)
Jak ktoś chce skomentować jednym zdaniem, ok. Jak ktoś chce pisać sążniste posty o każdym tekście z osobna, to tylko temu przyklasnąć, ale przeciwny jestem jakimkolwiek regulacjom w tej kwestii.
shenra - 10 Kwietnia 2009, 13:04
Ludu dyskusja jest fascynująca, ale serio przenieście ją do Szortów. Mnóstwo nieczytanych postów, a wśród nich zero głosów. Technicznie polemika jest zbędna, ostatnio mimo ankiety o limicie szortów i tak wszyscy doszli do wniosku, że zależy to od gospodarza edycji, a więc zostawcie decyzję następnemu. Fakt, konkurs się rozwija i chyba o to nam chodziło, a nie zamykać się w hermetycznym pudełku z 4 szortomaniakami. Nie każdy da radę zmniejszyć limit znaków swojego szorta, czasem powiedzmy, że chciałoby się mieć o ten jeden znak więcej. A czasem wystarczy 1000 znaków i autor powiedział już swoje. Nie wszystkim nam się udaje dobrze to napisać, ale praktyka czyni mistrza. Nie można bawić się w obostrzenia różnego rodzaju tylko dlatego, że komuś nie chce się czytać. Też nie każdą edycję łykam na jeden raz, bo to zależy od tekstów jakie zostają wystawione. Bywa. Wyluzujcie trochę
marekz - 10 Kwietnia 2009, 13:42
MOFFISS napisał/a | wiesz, widziałem ostatnio hit sezonu w aptece, czopki rozweselające - wsadasz takie małe coś, kierując zmyślnie palcem w strone kiszki stolcowej, a ponieważ ona jest strasznie ukrwiona, specyfik wchłania się natychmiast...idealny na wiosenna chandrę , hyhy |
Na Odyna! I to ma jakiś związek z którymś z szortów w tej edycji? :-)
Stargazer - 10 Kwietnia 2009, 14:50
a tymczasem ktos zupelnie offtopnął i zaglosował. ale pewnie boi sie przyznać, w końcu to nie ten temat... a moze ten?
shenra - 10 Kwietnia 2009, 14:52
To już od jakiejś chwili NN sobie cichaczem wdepnął i pyknął
Agi - 10 Kwietnia 2009, 15:51
LUDZIEEEE! TU SIĘ GŁOSUJE!
mad - 10 Kwietnia 2009, 22:22
Brawo, Agi za przeniesienie gadulstwa w inne miejsce.
25. głosujący to chyba NN był
Czekamy na numer 26.
|
|
|