Konwenty dawno minione - PYRKON
Gwynhwar - 2 Lutego 2010, 21:06
Ja też. Najwyżej nie będzie Piwokonu.
Adashi - 2 Lutego 2010, 21:08
Że nie będzie Pyrkonu podczas Piwokonu, mówisz?
Chal-Chenet - 2 Lutego 2010, 21:37
Gwynhwar napisał/a | To ja pójdę sama na wódkę o.O' |
Pójdę też.
Z drugiej strony mówienie, że przyjeżdża się tylko i wyłącznie na konwent ja źle odbieram. Bo oznacza ni mniej ni więcej, tylko takie coś, że: "Wy, tubylcy możecie sobie tam być, i tak nie mamy ochoty się z wami spotkać i będziemy się sami dobrze bawić".
A takie wybrzydzanie odbiera mi ochotę spotkania.
Tak, serka.
shenra - 3 Lutego 2010, 10:24
Marudzicie.
mawete - 3 Lutego 2010, 14:39
Jeśli będzie Agi, Czereśnia i shenra to jest spora szansa, że się pojawię . Gdzie będzie impreza jest mi obojętne. Lubię się uczyć "pod wpływem" nowych miast
ilcattivo13 - 3 Lutego 2010, 14:42
kusicie, oj jak kusicie
joe_cool - 3 Lutego 2010, 15:30
mawete, przyjeżdżaj koniecznie!
ilcattivo13, Ty też
mawete - 3 Lutego 2010, 15:39
joe_cool: pobalujemy?
joe_cool - 3 Lutego 2010, 15:45
mawete, no ba!
lucek - 3 Lutego 2010, 17:50
Cezamet zabookowany
shenra - 4 Lutego 2010, 12:20
ilcattivo13, poczuj się nawet bardziej niż kuszony
ilcattivo13 - 4 Lutego 2010, 12:21
czuję się, czuję
shenra - 4 Lutego 2010, 12:26
ilcattivo13 - 4 Lutego 2010, 12:59
tylko te noclegi jakieś takie mało ciekawe Internatów nie mają w pobliżu, czy co?
magda2em - 4 Lutego 2010, 14:06
ilcattivo13 napisał/a | tylko te noclegi jakieś takie mało ciekawe :| Internatów nie mają w pobliżu, czy co? |
Popieram, ubiegłoroczny Pyrkon był traumą noclegową, do wyboru gnieżdżenie się w tłumie w szkole (spaniem tego nazwać się nie da), lub dość drogi hotel, nie ma opcji "pomiędzy", do tego miejsca kończą się błyskawicznie (w ubiegłym roku próbowałyśmy z koleżanką rezerwacji w styczniu - już nie było miejsc ani w Wildzie, ani w Cezamecie...). W tym roku w ogóle nie wiem, czy pojadę, więc rezerwacja i tak nie wchodzi w grę, a z kolei próba zaśnięcia w tym tłumie z góry skazana jest na niepowodzenie w moim przypadku... chyba że można liczyć na jakiś przyjazny i miękki kawałek podłogi u miescowych? ;)
I w ogóle, skoro już trochę wybrzydzam, to chyba najwyższa pora pomyśleć o przenosinach do jakiegoś większego budynku, i to zarówno noclegowo, jak i programowo, pomijam już wonsza kolejkowego do akredytacji, ale te blisko 3 tysiące ludziów ledwie się mieściło w tych wąskich korytarzach, w salach, i tak dalej. Brak przestrzeni życiowej na konwencie to jeden z głównych powodów, dla których wycieczka do Poznania stoi pod znakiem zapytania...
A knajpa konwentowa bez licencji na sprzedaż alkoholu to był hit, przynajmniej było dużo wolnego miejsca ;)
ilcattivo13 - 4 Lutego 2010, 15:57
w tym roku noclegi ponoć mają być w oddzielnej szkole (razem z bitewniakami), ale dalej jest to ciężki i twardy kawałek podłogi "do odspania". A wlec przez 2/3 kraju materac - to mało przyjemne. I mniej książek wtedy bym mógł przywieźć z powrotem...
lucek - 4 Lutego 2010, 17:53
magda2em napisał/a | w ubiegłym roku próbowałyśmy z koleżanką rezerwacji w styczniu - już nie było miejsc ani w Wildzie, ani w Cezamecie |
Rezerwowałem Cezamet wczoraj, miejsca były bez problemu dostępne.
50 pln za 2 noce w dwójce bez łazienki to cena prawie polconowa
Agi - 4 Lutego 2010, 18:01
Jak na Poznań cena nie wygórowana, ale nie znam warunków (karaluchy są?).
Nie wiem, jak u mnie będzie z wyjazdem na cały konwent, ale na imprezę towarzyszącą postaram się wybrać.
lucek - 4 Lutego 2010, 18:10
Tzn, 50 pln od łebka, zresztą - cennik jest tu
Co do karaluszków - nie wiem, nie nocowałem tam jeszcze. Ale do wszystkiego się można przyzwyczaić
magda2em - 4 Lutego 2010, 18:49
W ubiegłym roku noclegi też były w oddzielnej szkole, wiele to nie daje...
A z rezerwacją to jest tak, że ja w tej chwili nie wiem, czy będę jechać na konwent, więc rezerwacja i tak mi na grządkę. Jeśli będę wiedzieć, to najdalej tydzień przed konwentem, może dwa, a wtedy miejsc już zapewne będzie brak
Warunki w cezamecie są przyzwoite, fauny pełzającej nie zaobserwowano
Gwynhwar - 4 Lutego 2010, 18:54
Może ten pokój to nie jest taki zły pomysł... W szatni zawsze mnie budzą rano jak chcą kurtki. I na złość 99% uczestników nosi długie, czarne, skórzane, płaszcze
Agi - 4 Lutego 2010, 19:05
Cytat | I na złość 99% uczestników nosi długie, czarne, skórzane, płaszcze |
ADHD w wielu osobach?
Gwynhwar - 4 Lutego 2010, 19:08
Agi, taka jest racja. Przychodzi koleś, który zgubił numerek. Pytamy spod sterty kurtek jak wyglądał jego płaszcz. Odpowiedź brzmi:
"No taki charakterystyczny, czarny, długi, skórzany..."
ilcattivo13 - 4 Lutego 2010, 19:13
Gwyn - w takim wypadku pomaga wiadro z białą farbą nitro i pędzel. Dzięki nim możesz np. namalować na plecach płaszcza nick właściciela, ew. numer akredytacji/dow. osobistego/NIP/Pesel/itp. Wtedy nawet jak numerek się zgubi, to płaszczyk będzie łatwo znaleźć.
A jak nie masz gdzie trzymać wiaderka, to zawsze możesz informacje wyciąć żyletką
lucek - 4 Lutego 2010, 19:49
ilcattivo13, a potem ktoś Tobie tak zrobi, wedle Twojej własnej, światłej rady. I co? I będziesz niepocieszony na pewno
Gwyn, pokój dobra opcja
Gwynhwar - 4 Lutego 2010, 19:51
Ludzie na Pyrkonie są negatywnie nastawieni. Wkurzali się jak kazaliśmy im powiedzieć wierszyk za kurtkę, a co dopiero mazać im po ich precious leather...
Easy - 4 Lutego 2010, 21:16
Adashi napisał/a | Chociaż warto byłoby obcykać jakiś pub na Wildzie - 28 czerwca, Wierzbięcice albo Górna Wilda |
Samobójco.
Gwynhwar - 4 Lutego 2010, 21:19
Easy, on będzie wchodził pierwszy i zbierał ciosy
Easy - 4 Lutego 2010, 21:23
Gwynhwar napisał/a | Easy, on będzie wchodził pierwszy i zbierał ciosy |
Jak mi to zagwarantuje na piśmie, to przemyślę całą sprawę.
mawete - 4 Lutego 2010, 23:23
Czytam sobie dyskusję nad wyższością spania i chyba dochodzę do wniosku, że jeśli przyjadę to tylko na imprezę. Dajcie znać gdzie będzie.
joe_cool: macie wolne miejsce? Może bym jednak dłużej pobył
|
|
|