Powrót z gwiazd - EURO 2008
Witchma - 12 Czerwca 2008, 22:12
mBiko napisał/a | A czy ktoś z Was naprawdę wierzy, że Austria pokona Niemcy? |
Ja w to nie wierzę, ale sędzia może wszystko wydrukować
ihan - 12 Czerwca 2008, 22:15
Znaczy, sędzia Polak?
Witchma - 12 Czerwca 2008, 22:17
Nie, ihan, gospodarzom zawsze ktoś chce zrobić dobrze
Polecam wpisy w wikipedii na temat tego sędziego
Virgo C. - 12 Czerwca 2008, 22:19
Znaczy sędzia kalosz, możliwe że z Olsztyna
ihan - 12 Czerwca 2008, 22:21
Dobra, pomijając, że zawsze jak gramy to albo sędzia nie taki, albo coś z murawą, albo bramki przesuwają, obiektywnie: zasługiwali żeby wygrać? Mimo obrony?
dzejes - 12 Czerwca 2008, 22:24
Polacy w tym meczu byli piłkarsko lepsi. pierwsze 20 minut fatalne, ale po bramce Austriacy padli.
mawete - 12 Czerwca 2008, 22:32
dzejes: i znowu muszę się z Tobą zgodzić...
Titus Pullo - 12 Czerwca 2008, 22:33
dzejes napisał/a | Polacy w tym meczu byli piłkarsko lepsi. pierwsze 20 minut fatalne, ale po bramce Austriacy padli. |
Trochę mi już złość przeszła, i obiektywnie patrząc, stało się dość sprawiedliwie. Ani Polacy, ani Austriacy na wyjście z grupy nie zasługują.
Stargazer - 12 Czerwca 2008, 22:33
poniewaz to forum jak widze ma wprowadzona odgornie cenzure ii tak nic, co mam ochote napisac nie przejdzie, to pomilcze...
Witchma - 12 Czerwca 2008, 22:34
Stargazer, cenzurę tę łatwo obejść ale może lepiej przemilcz sprawę...
Wy też możecie to mieć
Taselchof - 12 Czerwca 2008, 22:49
Leo: Why?
Howard Webb: For money!
mad - 12 Czerwca 2008, 22:59
I znów dostaliśmy po łapkach
Właśnie po to jesteśmy, żeby dostawać po łapkach.
A tak zupełnie poważnie: mnie interesowało tylko zwycięstwo dwiema bramkami - tylko wtedy bowiem po pokonaniu Chorwatów jednym golem (w co jeszcze mogę uwierzyć) awansowalibyśmy dalej. 1-0 z Austrią i 1-0 z Chorwacją to i tak kupa (przepraszam za wyrażenie). Skoro zatem nie wygraliśmy 2-0 to 1-1 nie robi różnicy. Serio mówię, zobaczcie tabelę, policzcie bramki.
W przypadku równej liczby punktów o wyżym miejscu decyduje różnica bramek. Chyba tak? Nie mogę znaleźć jednoznacznego potwierdzenia - trudno dokopać się do jakiegoś sensownego regulaminu.
dzejes - 12 Czerwca 2008, 23:07
Mogliśmy przegrać ten mecz wielokrotnie w pierwszej połowie, gdy Austriacy grali 11-1 z Borucem.
Mogliśmy go nie wygrać, gdyby sędziowie dostrzegli spalonego Rogera.
Nieszczególnie przecież zasłużyliśmy na to zwycięstwo. I niech nikt nie mówi o przewadze w II połowie, bo to była - jak fragmentami w meczu z Niemcami - ładna gra, tylko prawie bez sytuacji. Austriacy takich stuprocentowych sytuacji mieli w pierwszej pół godzinie chyba pięć.
Mogliśmy więc przegrać czy zremisować - normalnie. Wszystko byłoby OK.
Ale nie w taki sposób.
źródło
Od siebie dodam, że spalonego przy golu dla nas nie widziałem.
Ależ jestem *beep* zły.
Chal-Chenet - 12 Czerwca 2008, 23:16
D*pa.
Jestem zły.
Sędzia hoo.
mad - 12 Czerwca 2008, 23:16
Powtórka z jednej kamery sugeruje spalonego, z pozostałych - nie. Trudno powiedzieć zatem jak to było...
Jednakże zasada "wyrównywania szans" mówi, aby wyrównać szanse w miarę szybko, a nie dopiero w doliczonym czasie.
Jestem wcurwiony.
Tequilla - 12 Czerwca 2008, 23:25
Też jestem zły, ale ludzie, na Boga, kto z was wierzy, że dalibyśmy radę Chorwatom? W pełnym składzie, zmotywowanych? Że niby jakiś kartofel by wpadł, a potem Boruc wyciągnałby całą resztę? Cuda się zdarzają, ale naszym dość rzadko przypadają w udziale.
A teraz przynajmniej Chorwacja meczem z nami się nie przejmuje. Może nawet rezerwy wystawi. Może nawet zremisujemy i honor będzie uratowany.
Holandia, Portugalia, Chorwacja, może Hiszpania. To potentaci tych mistrzostw. My tam nie pasujemy,a Grecja zdarza się raz na pół wieku.
edit: mam nadzieję, że Leo zostanie i nikt nie wpadnie na pomysł, że wszystko to wina trenera.
jewgienij - 13 Czerwca 2008, 01:58
Z pustego i Salomon nie naleje.
po pierwszych 25 min. powinno być 2/3-0 dla Austriaków. Tak ewidentnej przewagi nie widziałem na tych mistrzostwach.
Nie chcę już tych twarzy oglądać w następnych eliminacjach. Bez umiejętności, bez charakteru, strachliwe patałachy, wieczni chłopcy do bicia.
Tequilla - 13 Czerwca 2008, 10:21
No to teraz znowu obliczanie szans.
Procentowo jak dla mnie 0,1%. Albo mniej. Ostatnio Austriacy wygrali na turnieju z Niemcami chyba w 78 w Argentynie, ale to był inny, o wiele lepszy zespół, a i Niemcy słabsi zdecydowanie. Zresztą 4 lata później w Hiszpanii zrobili wspólnie brzydką ustawkę, by się pozbyć Algierii. I teraz nie wiem, czy to będzie walka do końca, czy Austria odpuści.
Chal-Chenet - 13 Czerwca 2008, 10:43
Niektórych pogięło chyba...
Stargazer - 13 Czerwca 2008, 11:41
wladze miejscowosci w polsce jednak lubia z siebie robic debili. najpierw pcim, teraz oni.
ihan - 13 Czerwca 2008, 12:11
Protestuję! Akcja Pcimia była sympatyczna i nie bardzo należy ją porównywać z tą z Łeby.
hrabek - 13 Czerwca 2008, 12:25
Nie od poczatku. Najpierw tez sie bulwersowali, ze ich miasto jest obrazane w spocie reklamowym. Dopiero pozniej ktos im dobrze podpowiedzial i stwierdzili, ze zamiast sie zoladkowac, lepiej zrobic z tego zabawe i dac Cleesowi honorowe obywatelstwo miasta. W ten sposob reklama bedzie o wiele lepsza.
jewgienij - 13 Czerwca 2008, 14:57
Dariusz Dudka powiedział, że przez pierwsze 30 min grali słabo, bo zabrakło koncentracji.
Mecz o wszystko, mecz na Euro, miesiące przygotowań, wszystko podporządkowane grze, a on mówi, że wyszli zdekoncentrowani. To o czym myśleli? Przecież ta wypowiedź to skandal. Brak profesjonalizmu, ludzie do wymiany.
Polska mentalność typu "jakoś to będzie", nie przemęczyć się, złapać kontrakt w drugiej lidze niemieckiej albo na Cyprze, zarobić na mercedesa i żel do włosów i na tym koniec wysiłku. Można się bujać na dyskotekach z Mateuszem Borkiem albo robić za "eksperta" w Polsacie, opowiadając farmazony niby pierwszy lepszy pijaczyna pod sklepem. "Powiedz nam, Mariusz, czy Niemcy postawili ciężkie warunki?" -pytanie Świerczewskiego( eksperta) do piłkarza po meczu Polska-Niemcy.
dareko - 13 Czerwca 2008, 16:15
jewgienij napisał/a | Polska mentalność |
O to to, ten post to wlasnie to.
Siedziec, marudzic, biadolic, wytykac, szukac winnych, postrzegac czarno-bialo.... Polska mentalnosc.
Nie twierdze, ze mamy swietna kadre, ale az takie marudzenie po tym meczu to przesada. Grali podle swoich mozliwosci i tyle.
jewgienij - 13 Czerwca 2008, 17:09
Taaa, piłkarze są fajni, tylko kibice-krytykanci się nie umieją poznać
Trzeci turniej z rzędu - totalne dno.
Mamy się cieszyć, że umieli sobie zasznurować buty przed meczami i nie pogubili się w tunelu?
Kibice mają i tak anielską cierpliwość.
dareko - 13 Czerwca 2008, 18:08
jewgienij, na ilu turniejach wczesniej nie bylo nas w ogole?
Ale... co ja Ci bede przeszkadzal, narzekaj i biadol sobie dalej
Gustaw G.Garuga - 13 Czerwca 2008, 20:25
Cytat | Poland can make the last eight but need to beat already-qualified Croatia. |
Nie jest to chyba jedyny warunek?
http://news.bbc.co.uk/spo...and/7371161.stm
mad - 13 Czerwca 2008, 21:58
Piękne mecze dzisiaj były w grupie śmierci Rumunia wcale nie ustępowała Włochom, no może troszeczkę. To co wyprawiał sędzia woła o pomstę. Karny dla Rumunów był z kapelusza. Na szczęście Mutu nie strzelił. Szkoda, że wczorajszy karny nie skończył sie podobnie...
Holendrzy roznieśli najpierw mistrzów, teraz wicemistrzów świata. Nie chce mi się wierzyć, aby taką formę utrzymali do końca. To jest bajka.
Swoją drogą ciekawa sytuacja. Zapowiadany jako szlagier pierwszej rundy - mecz ostatniej kolejki spotkań: Włochy - Francja, powtórka z finału ostatniego mundialu, może być meczem... o pietruszkę. Może Holendrzy zakpią sobie z wielkich rywali i mając w kieszeni pierwsze miejsce, wystawią na Rumunów rezerwowy skład. Nie uważałbym takiego postępowania za nieetyczne. Poza tym Rumunia ma na Holendrów sposób - z powodzeniem grała przeciwko nim w jednej grupie eliminacyjnej do ME.
Chal-Chenet - 14 Czerwca 2008, 08:58
O tak, Holandia po prostu wymiata!!! Mam nadzieję, że zajdą jak najwyżej. Grają bez dwóch zdań najbardziej atrakcyjny futbol na mistrzostwach. Imponuje przede wszystkim forma graczy ofensywnych: Robben, Sneijder, van der Vaart, van Persie, van Nistelrooy, Kuijt - wszyscy są w bardzo dobrej formie i co najważniejsze, jeśli jeden zagra trochę gorzej, można go bez żadnej straty wymienić w trakcie meczu na innego, bez nerwów, że popełnia się błąd. Van Basten mając tak świetny zestaw graczy atakujących może sięgnąć z Holandią po mistrzostwo. Jedyna przeszkoda to może być forma obrony, ale póki co takżę ci gracze nie popełniają większych błędów. Jeśli zespół utrzyma taką formę, to jest to murowany kandydat do mistrzostwa.
Drugi mecz też był bardzo dobry, Rumunia pokazuje, że nie są na tych ME chłopcem do bicia. Włosi z kolei też zagrali niezły mecz, a mając na uwadze formę Francji, cały czas mają szansę na wyjście z grupy. I życzę im, żeby się udało.
mBiko - 14 Czerwca 2008, 09:32
A ja wprost przeciwnie. To Holendrzy i Rumuni są moimi wymarzonymi kandydatami na wyjście z grupy.
|
|
|