Adanedhel - 20 Grudnia 2007, 10:44 gorat, ty barbarzyńco 
gorat - 20 Grudnia 2007, 10:46 No co? Turystyka napędza gospodarkę
Ixolite - 20 Grudnia 2007, 10:50 I to nasi turyści naszą gospodarkę 
Ja mam w tej chwili: 314 pik 20 zwiadowców 15 lekkich kawalerzystów 143 miecze 47 toporów 1 rycerz i jeden łucznik, który się za tydzień do Albiona dotelepie
Adanedhel - 20 Grudnia 2007, 10:51 Ja intensywnie zwiedzam, ale na 12. Na 13 jeszcze nikogo atakować nie mogę, a poza tym mam mnóstwo równie silnych co ja sąsiadów 
EDIT: Ixolite, to Ty możesz niemałą armię na klatę przyjąć
Słowik - 20 Grudnia 2007, 10:59 Wysłałem dwóch pikinierów do opuszczonej wioski 
Zginęli, ktoś tam może siedzieć przyczajony, czy ki diabeł? gorat - 20 Grudnia 2007, 11:13 Licho wie. Wysłałem 20 do opuszczonej (NPC?) i jeden zniknął. Ale się i tak się zwróci. Tylko wooolno to idzie 
Fidel-F2 - 20 Grudnia 2007, 11:14 Słowik, ja też tak miałem, wysyłaj co najmniej 5 to jak zginie ze 2 to przynajmniej bedziesz wiedzial o co chodzi ja, puki jest okres ochronny wysyłam całą armię (rycerza też)na łupienie opuszczonych wiosek, powoli też ją rozbudowuję i łupy są coraz okazalsze Ixolite, przy tobie to Ja Jestem zero` Słowik - 20 Grudnia 2007, 11:17 Dzięki. Doczytałem dopiero, że to była opuszczona wioska koczowników, więc było tam na pewno kilku koczowników
gorat - 20 Grudnia 2007, 11:19 Ktokolwiek mnie zauważył na 13? Już kilka zaproszeń dostałem, ale nie tych co trzeba
Palindrom - 20 Grudnia 2007, 11:21 Skoro już tu jestem to pomyślałem, że tak wpadnę i się przywitam. Tak się składa, że to ja jestem ten mityczny Karinth, jowialny jegomość o mentalności rozbójnika, miłośnik farmerów, cudzych sióstr, chlania do nieprzytomności i ponadto sąsiad Albiona. W sumie oprócz niejakiego powitania i oświadczenia, że jestem otwarty na propozycje współpracy militarno-ekonomiczno-alkoholowej nie mam na chwilę obecną nic ciekawego do zakomunikowania więc robię szadafakap. Aktualnie mogę do boju wystawić: 140 pik 225 mieczy (z czego 50 aktualnie w drodze do Albiona) 120 toporów 30 łuków 50 lekkich kawalerzystów Albion - 20 Grudnia 2007, 11:22 gorat, zauważyłem, zaprosiłem
Mała rada - ja na 13 wysyłam piki z rycerzem (ten może 100 szt łupów wziąć) i nikt z pik mi nie zginął dotąd
Fidel-F2 - 20 Grudnia 2007, 11:22 Słowik, ja w tej chwili wysyłam 5 mieczników jak trzon waleczny i max pikinierów do dźwigania towaru (czyli teraz 25  )
Słowik - 20 Grudnia 2007, 11:22 Jak się wyszukuje przedmioty dla rycerza? Fidel-F2 - 20 Grudnia 2007, 11:23
evilmg - 20 Grudnia 2007, 15:00 zbieram juz mala armijke na 13
nie wiem tylko gdzie poslac, na opuszczona wiose barbarzyncow, czy moze pokusic sie na sasiada, ktory od czasu rejestracji wogole nie gra. jest szansa, ze moi woje zgina, jesli przeciwnik nie ma zadnych mieczy, a tym bardziej muru? Fidel-F2 - 20 Grudnia 2007, 15:05 evilmg, na barbarzyńców IMO i to jak najbliższych żeby armia daleko nie łaziła evilmg - 20 Grudnia 2007, 15:07 oka, dzieki Fidel
dzis zatem wyrusze w pierwszy boj
Fidel-F2 - 20 Grudnia 2007, 15:10 moich jak tylko wracają od razu wysyłam z powrotem, i znoszą chłopaki fanty, akurat przed chwilą przynieśli mi 900 sztuk towaru Słowik - 20 Grudnia 2007, 15:15 Co z tymi przedmiotami dla rycerza, znajduje się je gdzieś na mapie? evilmg - 20 Grudnia 2007, 15:21 Slowik - ja nie mam pojecia jeden z moich sasiadow przyjal zaproszenie do plemienia nie jestem sam na 13 . moja pozycja - 691x266
gorbash - 20 Grudnia 2007, 15:21 A ja sobie radośnie pacyfikuje sąsiada któremu się porzuciło wioskę. Chłopaki kolejną wycieczkę zaliczają - można ich wyposażyć w taczki jakieś? 
Przewaga nad Ogame - po jednym dniu gry mogę napadać, w Ogame trochę trzeba było popracować na początek
gorat - 20 Grudnia 2007, 17:15 Turystyka dźwignią gospodarki - jakby nie ona, siedziałbym jeno na gołej... ziemi, bo ciągle drewna (i czasem gliny) brakuje. Edit: iscariot - wiele do siebie nie mamy. Właśnie przyłączył się nowy członek na południe ode mnie, z niego zauważyłem sojusznika, a z sojusznika Ciebie. Raptem 20 godzin miecznik by się telepał. Ooo, przy tych setkach w wykonaniu innych to jesteśmy prawie sąsiadami
Edit2: na 12 biuro turystyczne na razie ma w ofercie jedynie opuszczoną wiochę - reszta, nie wiedzieć czemu, trochę się izoluje. Ale już jutro od 10 będę mógł całkiem bliskiego sąsiada łupić, hihihi
joe_cool - 20 Grudnia 2007, 17:23 ja z wojsk mam 110 pik (z czego 100 telepie się do albiona), 40 mieczy (to w ramach obrony, bo miecze wolne są), 5 łuczników (coś się nie mogę do nich przekonać - ale po fanty chodzą), 5 zwiadowców, 10 lekkiej kawalerii, no i rycerz. EDYTA: do ciężkiej kawalerii brakuje mi 4 poziomów kuźni, no i oczywiście samego badania...
evilmg - 20 Grudnia 2007, 17:24 zaciagnalem do plemienia kilku ludzi z okolicy. staram sie brac tych z duza lub srednia iloscia pkt. nadal przyjmowac tylu ile sie da? gorat - 20 Grudnia 2007, 17:28 Podbój świata przez same sojusze to chyba nie to, co wilki wolałyby najbardziej
Zauważyłem, że z każdym kolejnym najazdem współczynnik szczęścia mam coraz niższy. Sprawdzać, co to jest, czy nie ma to znaczenia i olać? evilmg - 20 Grudnia 2007, 17:33
problem polega na tym, ze w okolicy jest klan, ktory przylacza nowych czlonkow i kazdy z nich ma sporo pkt. zeby mi przypadkiem zajazdu nie urzadzili. jak mozna zmienic sobie range i jak przyznac tym ktorzy jej nie maja? Ziemniak - 20 Grudnia 2007, 17:36 Poszukaj wyżej
evilmg - 20 Grudnia 2007, 17:46 nie moge zaznaczyc w kolku
Ziemniak - 20 Grudnia 2007, 17:54 Teraz już możesz
evilmg - 20 Grudnia 2007, 17:58 dzieki wielkie
|
||||||||||||
