Anonymous - 13 Lutego 2007, 14:15 Jestem jak najbardziej za propozycją Gustawa. Wydaje mi się, że kiedyś zostało ustalone, że witanie w "Biją" nie jest obowiązkiem, więc jak to w końcu jest? Sformułowanie w regulaminie jest bez sensu a ciagłe gonienie nowych denerwujące. Godzilla - 13 Lutego 2007, 14:25 Czasem zaganiam do powitalni nowych, ale bądź co bądź staram się, żeby nie odebrali tego jako napaści, ale jako zaproszenie. Może też mam już zanadto stwardniałą skórę? Anonymous - 13 Lutego 2007, 14:30 uważam, ze zaproszenie jest jak najbardziej na miejscu, ale jak ktoś nie ma ochoty, to nie ma przymusu. Osobiście nie mam zamiaru ignorować kogoś dlatego, ze sie nie przywitał, nie przeszkadza mi to. Nie podoba mi się za to, jak inni strasza nowoprzybyłego tekstami typu "bezczelny gollum, nie bedziemy z Tobą rozmawiać" itd. Poziom przedszkola, w dodatku jest to zwyczajnie niegrzeczne. Haletha - 13 Lutego 2007, 15:53 Przywitanie się w odpowiednim temacie jest miłe, ale nie róbmy z igły wideł. Nie każdy lubi być bity, nawet wirtualnie. Nie wystarczy, kiedy gollum jest miły i kulturalny? Godzilla - 13 Lutego 2007, 16:05 Moim zdaniem starczy. Bijalnia to tylko zabawa, a zabawa ma sens kiedy bawią się obie strony. gorat - 13 Lutego 2007, 16:21 Przeczytałem rzeczony temat - mocno niesmaczne. Początek wprawdzie nieładny, ale potem z wrażenia przecierałem oczy - demon w Was wstąpił? Jakbym czytał temat na bieżąco, to niektórymi żartownisiami się zająłbym poważniej - poziom trzeba trzymać. Z idiotą się nie dyskutuje - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Nie znacie tego? Tonować zaprosiny proszę. dzejes - 13 Lutego 2007, 16:31 No dokładnie 
Ale żeby od razu zasady zmieniać? Mnie to zbytnio nie interesuje, w bijalni nie byłem już hektar czasu, ale jakieś zasady być muszą, tak? 
Agi - 13 Lutego 2007, 18:33 gorat,
Miałam zamiar w ogóle nie odzywać się na ten temat, ale też zaczęłam przecierać oczy ze zdumienia i nie wytrzymałam. Tak się złożyło, że jako pierwsza zaprosiłam nowego kolegę do przywitania powołując się na regulamin.
Żadnym słowem nie odgrażałam się, że go pobiję. Gollumy bijam z rzadka i raczej niechętnie.
Zersztą, jak zapewne część z Was zauważyła nie należę do tych forumowiczów, którzy z uposobaniem wypruwają gollumom wnętrzności:
Jakoś mi się przykro i głupio zrobiło. Chyba muszę jakiś czas odpocząć od Forum i nabrać dystansu do wszystkiego. NURS - 13 Lutego 2007, 19:27 Agi, po prostu trzeba zachowywać zdrowy rozsądek. Od tego my jesteśmy, modzi, adminowie, żeby ustawiac nowych. I ja to robie, zawsze, jak trafię na taki problem, to pisze priwa (czasem ktos inny uwala gościa w tym samym czasie, ale to kwestia techniczna, jak porozumiewać się w poziomie podczas takich akcji), wyjasniam. Na ogół konczy sie to spokojnie, nawet, jak ktoś się obrazi. Ostrzej reaguje tylko, kiedy trafiam na starego usera z innych sajtów, który struga wariata. elam - 13 Lutego 2007, 19:39 ja tylko powiem, ze szczeka mi opadla na widok przeklenstw, jakich uzyl ten nowy user (nota bene wycietych nawet z wyrzuconego na zlomowisko tematu, tak, ze ktos, kto nie byl na forum wczoraj wieczorem naprawde nie wie, o co chodzi) nikt nie potraktowal go chamsko. moze ostro, ale nie chamsko. zwrocilismy mu tylko uwage na regulamin. nie chodzilo tylko na witanie w odpowiednim watku. ale o to, zeby przeczytal regulamin, i przejrzal forum, bo taki temat juz tu jest. akurat nie bylo zadnego moda na forum, zeby przeniesc jego posty. a zaloze sie, ze gdyby gorat akurat nie spal to w 5 minut kolega znalazlby sie przeniesiony do offtopow. tak wyszlo, ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, bo to zepsute mleko bylo;
wypowiedz typu "sram na regulamin i was tez *beep* (cytat dokladny  ) swiadczy chyba wyraznie o tym czlowieku. za takie towarzystwo z gory dziekuje.
Gustaw G.Garuga - 13 Lutego 2007, 19:51
Chodzi o wyższość zawartą w tonie wypowiedzi, a najpełniej w "a później pogadamy". Nie twierdzę, że akurat Ciebie taka wyższość cechuje; twierdzę, że wytworzyła się na naszym forum atmosfera odstraszająca nowych użytkowników. Trzeba otóż przejść test w "Biją", żeby dostąpić zaszczytu rozmowy. Nie tak to powinno wyglądać. elam, mleko najprawdopodobniej zepsute od początku nie było; zepsuło się pod wpływem lodowatego powitania. Mam niestety wrażenie, że ten przypadek pokazuje tylko szerszy problem - cholera wie, ilu innych nowych po taki przywitaniu po prostu kolejny raz nie zajrzało na forum. dzejes - 13 Lutego 2007, 19:56 Oj jej, jak szkoda, że osoba, która bluzga na mnie na wejściu nie zostanie na dłużej. Może jeszcze kupę na wycieraczkę zrobi. Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 20:00 Gustaw G.Garuga, konfabulujesz, jak kto nie odwiedzi bijalni to po kilkunastu postach i tak nikt o tym nie pamięta i traktuje jak swego nie mówiąc o jakimś wywyższaniu. NURS - 13 Lutego 2007, 20:05 Możecie dać spokój temu tematowi? Naprawdę chcesz dzejesie kolejnej sesji podobnych bluzgów na forum? Było minęło, roztrząsanie niczego nie zmieni. Od tej pory, jak pojawi sie gollum z takim watkiem, zostawiacie go w spokoju, dopóki ktoś z modów nie załatwi sprawy. unikniemy tym sposobem niepotrzebnych kwasów i skończy sie odstraszanie ludzi z zewnątrz. elam - 13 Lutego 2007, 20:07 jawohl, herr nurs 
dzejes - 13 Lutego 2007, 20:07 Ech, no dzięki NURSie, wysoko mnie cenisz. Zapewniam Cię, że wbrew pozorom ja nie zacząłbym obrzucać mięsem wszystkich jak leci. NURS - 13 Lutego 2007, 20:11 Ja nie mówię o tobie dżejesie, ale ciagnięcie tamtej rozmowy zaowocowałoby taką własnie jazdą
dzejes - 13 Lutego 2007, 20:13 No ja też mówię - że z mojej strony by nie zaowocowało. Gustaw G.Garuga - 13 Lutego 2007, 20:13 Nowy nie bluzgał na wejściu. Na wejściu to dostał porcję wyższości od userów z tysiącami na liczniku. Oby to była ostatnia ofiara "delikatnej elitarności forum"*. Popieram oddanie zarządzania nowymi forumowiczami w gestię moderatorów. EOT. * by Fidel-F2 Agi - 13 Lutego 2007, 20:13 Z niejakim zdziwieniem przeczytałam, że się wywyższam (ciekawe czego jeszcze dowiem się o sobie?) W porządku, zamknijmy wątek "Biją", traktujmy nowych z wszelkimi rewerencjami. Mnie nie podnieca znęcanie się nad kimkolwiek. Oczekuję jednak, że nikt nie będzie w naszym towarzystwie załatwiał fizjologicznych potrzeb, ani odgrażał się, że zawrze z nami bliską znajomość IV stopnia. dzejes - 13 Lutego 2007, 20:16 GGG: nie nie bluzgał. Za to wykazał się internetowym buractwem - od wybitnie jednorazowej xywki, przez pytanie, po temat ("sf" mówi dość niewiele). EDIT: I chciałbym zwrócić uwagę wszystkim obrońcom burakowatych Gollumów, że zaczynają przesadzać z obrażaniem ludzi. Tak, obrażaniem. Ja powiedziałem wyraźnie, że zachowanie Elam i Fidela nie podobało mi się, ale kolega Wcośtam zaczął z tak wysokiego C, że mogę zrozumieć ich reakcję. Natomiast teraz zaczynam czytać o wywyższaniu się? Bez przesady. Fidel ma rację - jeśli ktoś ominie wątek przywitankowy, to i tak po kilkunastu postach nikt o o tym nie pamięta. NURS - 13 Lutego 2007, 20:17 Nie zamykamy wątku biją, choc pewnie trzeba go bedzie podzielic, bo dłuuugi jest cholernie Po prostu ignorujecie gollumów z takimi wjazdami, modzi sie tym zajmą. I zaręczam ci Agi, że każdy, kto wyrazi taka opinię fizjologiczną, zostanie zbanowany w 5 sekund.
Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 20:24
czyli gdy ktoś sie pojawi to wogóle się do niego nie odzywamy? 
ignorujemy na maksa? i to będzie się nazywało polityką "przyjaźni gollumo"? i nie będzie się dało odczuć jako wywyższanie? ale jazda
ale w innych wątkach wolno lać i odsyłać czy nie? elam - 13 Lutego 2007, 20:26 Nursie, GGG - on rzucal miesem juz w swoim trzecim poscie (tym wycietym...) a na wejsciu to bylo - dajcie, bo ja tak chce. no sorry. i nie mowmy o elitarnosci, bo nie o to tu poszlo. ja tam zadnej elitarnosci nie widze. owszem, jest tu na forum stala ekipa, ale moze sie do niej dolaczyc kazdy, kto trzyma poziom. nie trzeba miec studiow, matury, pochodzenia. tylko troche inteligencji, dowcipu i kultury. Dla mnie post Agi nie byl zadnym wywyzszaniem sie, tylko wskazaniem drogi przez starszego usera. starszych sie powinno sluchac. jesli ktos sie nie stosuje do tej zasady, jest po prostu inteligentny inaczej. to co, wyglada na to, ze w razie pojawienia sie kogos nowego na forum mamy sie profilaktycznie lepiej do niego nie odzywac, zanim nie zrobi tego jakis moderator?? co by nie urazic przypadkiem? tak? bo tak to widze po wypowiedziach GGG, gorata, Nursa... to ja juz wole byc ustawiona, niz ignorowana. Agi - 13 Lutego 2007, 20:32 elam, pamiętasz jak mnie z Tomcichem obliliście?
Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 20:40 elam, nie chodzi o elitę w postaci grupy ale o elitarność w postaci
NURS - 13 Lutego 2007, 20:42 Tak, fidel, jak ktos sie pojawi z takim tekstem, to go ignorujecie, dopóki nie pojawi sie pod nim wpis kogoś z modów. Zapewniam cię, że będzie mniejsza jazda, niz teraz. Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 20:45 NURS, ale czemu? jest fajnie.
Gustaw G.Garuga - 13 Lutego 2007, 20:48 No jednak nie EOT, bo widzę wzmożone torturowanie kota. Agi55, wyraźniej się nie da napisać:
Nie bez powodu nikogo personalnie tutaj nie obwiniłem za zaistniałą sytuację. Co zaś do nowych - rozmawiać z nimi po ludzku, jak nie życzliwie, to przynajmniej bez wyższości, która BYŁA w tamtej nieszczęsnej dyskusji widoczna. Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 20:51 Gustaw G.Garuga, no jednak masz poczucie humoru
|
||||||||||||||||||||||||||||||
