Literatura - Tekst numeru 23 - głosujemy do 4 listopada
mc - 22 Października 2007, 12:05
Lumpie, Ixolite, dzięki za uwagi.
Magdo, dzięki za komplement. Duży kaliber.
Dzięki.
Navajero - 22 Października 2007, 12:56
Także dziękuję za uwagi i punkty
Magda - 22 Października 2007, 14:22
mc: prosze bardzo. ale to chyba ja powinnam podziekowac za dostarczenie dobrego tekstu
Oj, ja dopiero teraz zauważyłam że ty mój sasiad jesteś
Tequilla - 22 Października 2007, 14:22
I ja również
NURS - 22 Października 2007, 14:46
Pipol, co jest? 35 głosów? A gdzie frekwencja? toż to połowa połowy dopiero...
Nyala - 22 Października 2007, 20:02
Ale głosowanie przecież wciąż jeszcze trwa.
Tequilla - 22 Października 2007, 21:02
2000 użytkowników : 34 głosy to jest jakieś 1,6 %. Uuuch jakby wczoraj taka frekwencja była toby PiS wygrał jaki nic.
Witchma - 23 Października 2007, 07:22
to ta uczciwość wrodzona się odzywa ja nie przeczytałam jeszcze dwóch opowiadań, dlatego nie czuję się upoważniona do głosowania, a na doczytanie mam mało czasu
Tequilla - 23 Października 2007, 08:28
Witchma napisał/a | to ta uczciwość wrodzona się odzywa ja nie przeczytałam jeszcze dwóch opowiadań, dlatego nie czuję się upoważniona do głosowania, a na doczytanie mam mało czasu |
To zagłosuj, jak niektórzy wyborcy - na ładne nazwisko, albo imie autora, nazwę opowiadania, albo ładny avatar
Witchma - 23 Października 2007, 09:46
Cytat | To zagłosuj, jak niektórzy wyborcy - na ładne nazwisko, albo imie autora, nazwę opowiadania, albo ładny avatar |
już tak chciałam zagłosować na "Alechemika", bo mi się tytuł podobał, ale potem przeczytałam i się zawiodłam... doczytam tych "Leśnych chłopców" i "Pierwsze zadanie" i wtedy zdecyduję
na razie najbardziej podobała mi się "Niczyja" i "To była dobra oferta"
mc - 23 Października 2007, 15:42
Magda napisał/a |
Oj, ja dopiero teraz zauważyłam że ty mój sasiad jesteś |
Tequilla napisał/a | I ja również |
Hehe, no faktycznie.
Tequilla - 23 Października 2007, 20:30
mc napisał/a | Magda napisał/a |
Oj, ja dopiero teraz zauważyłam że ty mój sasiad jesteś |
Tequilla napisał/a | I ja również |
Hehe, no faktycznie. |
Śmiesznie wyszło. Ja rownież dziękowałem za głosy, jak ty i Navajero, tyle, że się z postem nie wstrzeliłem, ale co prawda to prawda, wszak Brzeg i Nysa to po sąsiedzku... ( a na dodatek Wrocław tyż od Brzegu niedaleko)
Fidel-F2 - 23 Października 2007, 21:13
Wczoraj wieczorem dostałem przesylke z SF. Od razu łyknąłem publicystykę, a dziś w pracy wszystkie opka.
Numer całkiem niezły, brak jakieś koszmarnej wtopy jeśli chodzi o opowiadania.
Wtopą jest dla mnie recenzja Heroes. Okładka, konkurs, recenzja - jawnie widać, że to zorganizowana akcja taka żeby dać piątaka. I ja to rozumiem, każdy kombinuje jak tu parę groszy uskubać tu czy tam. Ale w takiej sytuacji recenzja jest kompletnie niewiarygodna. I nie ma znaczenia, ze NURS być może napisał ją w zupełnej zgodzie z sobą (w co wierzę). Dla mnie jest to gwałt na etyce. Zamiast 'recenzja' bardziej uczciwe wg. mnie byłoby określenie 'artykuł sponsorowany' czy coś w ten deseń. To tyle w tym temacie, teraz opowiadania.
Alchemik - sympatyczne, zgrabnie napisane, dowcip inteligentny, nienachalny, czyta sie z przyjemnością. Umiejetności włamywnacza u pracownika akadamickiego faktycznie trochę zaskakują ale w niczym nie są nieprawdopodobne. Losy ludzkie sa tak pokręcone, nie takie rzeczy są możliwe.
Twarzą w twarz - świetne opko. Kojarzy mi się z pewnym procesem pewnego pana K. Tamten spotykał sie z niezrozumiałą rzeczywistością, ten zaś z potężnymi problemami wewnętrznymi podobnej jakości. I nie uwierzę jeśli Gustaw powie że użycie inicjału 'Ł.' było niezamierzone. Wkurzyło mie tylko pedalskie zakończenie ale przyznaję, że uratowanie długowłosej, zgrabnej blondynki byłoby zdecydowanie tandetne. Patrząc wstecz, zauważam, że opowiadania z cyklu chińskiego stawiam na końcu jakościowym dorobku autora. Punkt.
Leśni chłopcy - potencjalny punkt, niestety są tylko dwa do wyboru. Doskonały klimat, element fantastyczny świetnie wpleciony, sentymentalizm, w pozytywnym sensie, w pełni odpowiadający mojej naturze. No i tematyka wojenna całkowicie mi odpowiada.
Szczur w wannie - sympatyczny, trochę dłuższy dowcip. Ot, nic wielkiego ale sympatyczne. Ale czy 'nie najgorzej' nie powinno być pisane 'nienajgorzej'?
Pierwsze zadanie - lekkie, dowcipne opowiadanie. czytałem z dużą przyjemnością. Nie rozumiem obiekcji dotyczących jakości/nazwiska. Na prawdę wydaje mi sie to kompletnym czepialstwem. Punkt.
Niczyja - no niestety elam ostatnimi czasy mnie zawodzi. Być może skoncentrowana na produkcji długometrażowego Dimoona nie przykładała sie stosownie do krótszych form. Już drugi raz jest jakaś myśl i wyraźna chęć przedstawienia jej jak najszybciej. Podobnie jak poprzednio ze strata dla opowiadania. Zmarnowany pomysł na coś większego i bardzo smakowitego, zwłaszcza, ze elam umie pisać ciekawie. dwa ewidentne zastrzeżenia. Pierwsze to miasto podzielone na pół. Połowy sa z natury idealnie równe. Czy miasto rzeczywiście bylo podzielone idealnie na dwie połowy? Wydaje mi sie, że po prostu było podzielone (na dwa swiaty moze?). Drugie dotyczy ekspresowej myśli samobójczej bohaterki. Czy na prawdę po kilku dniach względnie nieuciążliwego aresztu psychika czlowieka może sie tak straszliwie załamać? Nie przekonuje mnie to. A może po tygodniu lub dwóch biernego oporu Namiestnik zrezygnowałby z nacisków? Kto wie.
To była dobra oferta - najsłabsza pozycja w zestawie, takie wlaściwie coś o niczym. Na plus pracuje ciekawie podana relacja między młodymi.
Edit: zagłosowałem; dziwi mnie tak niska pozycja Pierwszego zadania
Martva - 23 Października 2007, 21:18
Fidel-F2 napisał/a | Pierwsze to miasto podzielone na pół. Połowy sa z natury idealnie równe. Czy miasto rzeczywiście bylo podzielone idealnie na dwie połowy? |
Naprawdę wydaje mi się to kompletnym czepialstwem. Jak kroisz jabłko na pół, to te połowy są idealnie równe?
Fidel-F2 - 23 Października 2007, 21:36
Martva, w przybliżeniu tak
uderzylo mnie to sformułowanie nienaturalnością więc się podzieliłem spostrzeżeniem
Czy opis 'moje miasto podzielone' jest niezrozumiały i niedookreslony? nie! jasno wyraża, że miasto jest podzielone z jakiegos powodu. jesli zas dookreslamy 'na pół' to jasno dajemy do zrozumienia że chodzi nam o dwie połowy a nie blizej nieokreslone części
elam - 23 Października 2007, 21:41
Fidel, pomyslalam, ze i tak wieksza polowa czytelnikow nie zauwazy
Fidel-F2 - 23 Października 2007, 21:51
chyba, że tak
elam, przemyśl sprawę i zrób z tego opowiadania porzadną powieść
gdy skończyłem pomyślałem, że chętnie czytałbym dalej ze sześćset stron w tym klimacie
elam - 23 Października 2007, 21:55
jej. komplement
Fidel-F2 - 23 Października 2007, 21:59
a tam komplement zaraz
ja tu rzeczowo zupełnie
Witchma - 23 Października 2007, 22:33
a mnie się właśnie "Niczyja" podobała ze względu na zwięzłość... czytałam już mnóstwo opowiadań, w których fajny pomysł był niepotrzebnie rozwleczony
ale zgadzam się łaskawie na powieść w tym klimacie, stron może być 597
Lump Kałmuk - 24 Października 2007, 07:08
Ja również namawiam do rozwinięcia tematu. Pisałem o tym na poprzedniej stronie, jak dla mnie ciekawy świat, chętnie dowiedziałbym się o nim więcej.
rumeli - 24 Października 2007, 08:40
Oddałem głosy na Przechrztę i Kiliana. Niespodziewanie dla samego siebie szybciutko uporałem sie z numerem, w ostatnim miesiącu w pracy miałem długie chwile pauzy Juz zabieram się za kolejny numer. Wiem, że wypadałoby jakieś komentarze napisać. Hm, nie mogę, szef właśnie się zbliża
Navajero - 24 Października 2007, 11:21
Dzięki za głosy i punkty Polecam się na przyszłość
prosiaczek - 24 Października 2007, 14:39
witam , szczur w wannie najśmieszniejszy a niczyja najsmutniejszy,to punkty odemnie
Witchma - 25 Października 2007, 10:21
uff... doczytałam wyjątkowo dobry numer, zawiódł mnie tylko poważnie Alchemik, którego do połowy był niezły, a potem jakoś się zepsuł...
głosy oddałam na Twarzą w twarz i na Niczyją
Leśni chłopcy ciekawe, ale ostatnio za dużo o wojnie się naczytałam...
Pierwsze zadanie jak na debiut wcale nie jest złe i nie rozumiem tylu krytycznych ocen... krasnoludy i elfy były chyba z przymrużeniem oka, jakoś mnie to nie raziło
czytałam już gorsze opowiadania tzw. uznanych pisarzy
Szczur w wannie ok lekkie, łatwe i przyjemne, ale nie przekonał mnie do miłowania wszelkiego robactwa (jak ja nienawidzę tych małych, wielonożnych $#^$%^)
To była dobra oferta dobrze się czyta i bez zbędnych dłużyzn
mBiko - 30 Października 2007, 18:36
Punkty:
Tomasz Kilian - Szczur w wannie.
Dawid Juraszek - Twarzą w twarz.
Wyróżnienia:
Adam Przechrzta - Alchemik.
Ela Graf - Niczyja.
Sergent - 31 Października 2007, 11:06
Moje punkty na: Adam Przechrzta - Alchemik i Piotr Drzewiński - Pierwsze zadanie (jeżeli ten Andrzej Drzewiński jest jego ojcem, to człowiek ma w genach fantastykę i może z tego coś wyjść na przyszłość).
Nie strawiłem tylko: Dawid Juraszek - Twarzą w twarz... i Ela Graf - Niczyja, reszta w porządku.
P.S. Jeżeli chodzi natomiast o prenumeratę, to byłem zaskoczony, gdy okazało się, że w książce którą zamówiłem z początkiem prenumeraty otrzymałem imienną dedykację naczelnego. To miłe, dzięki.
NURS - 31 Października 2007, 11:56
W zasadzie staram się zawsze podpisać wysyłane egzemplarze (za siebie, nie za innych) i coś mi się widzi, że Zaklinacz bedzie kiedyś najbardziej obautografowaną ksiązką swiata
Navajero - 31 Października 2007, 15:09
Dzięki mBiko, gracias Sargente
Sergent - 31 Października 2007, 15:53
Czyli, tak jakby, masz redaktorze naczelny nieustające spotkanie autorskie.
Jeżeli zaś chodzi o twój tekst Navajero, to dobrze mi się go czytało, temat też nietypowy i tyle. Ja akurat nie dokładam do tekstów żadnych ideologii. Albo mi się tekst podoba i daje się go skończyć czytać, albo zasypiam przy którejś linijce tekstu i taki tekst odkładam.
|
|
|