To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

thinspoon - 8 Stycznia 2014, 17:04

Godzilla napisał/a
thinspoon, a jesteś pewien, że cenzura wie co powiedziałeś? :mrgreen:


Zapewne automat znalazł "Żywiec", nie znalazł natomiast najbardziej pospolitych wulgaryzmów i poszło :)

Żelazny - 10 Stycznia 2014, 01:59

Chyba udało mi się napisać szorta :D . Chyba - bo jeszcze rano będzie oceniany wstępnie i albo zostanie dopuszczony, albo zniknie w pomrokach dziejów. Oprócz listów miłosnych powstałych w młodości jest to pierwsze popełnione przeze mnie świadomie dzieło pisane tego typu :mrgreen:
Godzilla - 11 Stycznia 2014, 16:50

Mimo nauczyciela-durnia, Młody nie ucieka od muzyki, wręcz chętnie słucha. Przyswoił sobie mozartowskie uwertury, a teraz na Youtubie ogląda w całości "Uprowadzenie z Seraju" i zaśmiewa się. Swoją drogą doskonałe wykonanie. W planach mamy "Amadeusza".
shenra - 11 Stycznia 2014, 20:57

Przyszły weekend przyprawia mnie o szeroki uśmiech :mrgreen:
Kruk Siwy - 11 Stycznia 2014, 21:04

Bo, albowiem, że?
shenra - 11 Stycznia 2014, 21:04

Jestem umówiona na bardzo zacne spotkanie ;P:
Kruk Siwy - 11 Stycznia 2014, 23:36

To się cieszym i my: miłościwie panujący nad bałaganem na biurku Kruk Siwy.
shenra - 12 Stycznia 2014, 07:54

Zacnie móc rozcieszać innych :wink:
fealoce - 13 Stycznia 2014, 19:26

To uczucie, kiedy po wymianie maili ulubiona wykładowczyni podziękuje ci za zwrócenie uwagi na jakiś szczegół w tekście i stwierdzi, że otworzyłam jej oczy! :D Czuję się taka mądra, że niemal się siebie boję :)
<I zastanawiam się, co się teraz nie uda, bo przecież równowaga musi być zachowana. Chociaż może to sobotnie oblanie wrzątkiem się liczy?>

Fidel-F2 - 13 Stycznia 2014, 19:31

A jak zdrowie szanownej koleżanki?
fealoce - 13 Stycznia 2014, 20:16

Noga wciąż na miejscu :mrgreen: I może na tym poprzestańmy.
Witchma - 13 Stycznia 2014, 20:18

Chciałam zapytać, na miejscu czego, ale na szczęście się powstrzymałam :D Szybkiego powrotu do zdrowia!
fealoce - 13 Stycznia 2014, 21:15

Witchma, dzięki :mrgreen:
Jak to dziś skomentowała moja kochana Rodzicielka:
Cytat
ty powinnaś być zawsze zadowolona, bo wczoraj jak przyszłaś ze szkoły, to nie można było na ciebie patrzeć, taka byłaś brzydka, a dziś- zupełnie inna dziewczyna. No 10 lat młodziej wyglądasz.

Na początku chciałam powiedzieć, że po nieprzespanej nocy i dniu na ketonalu mało kto wygląda kwitnąco, ale sobie darowałam :roll:

Witchma - 13 Stycznia 2014, 21:42

To ja się ucieszę, że jeszcze tylko jedna prezentacja mi została i jeszcze tylko jedna komora laminarna i będę mogła trochę odetchnąć. Byle jeszcze przeżyć jutrzejszy dzień.
Lowenna - 14 Stycznia 2014, 18:42

Przeżyłam wtorek.
Żelazny - 14 Stycznia 2014, 21:22

Mam zrobione autko :D
Rafał - 21 Stycznia 2014, 09:44

Jestem zszokowany i ucieszony kompetentnością i operatywnością pracownika infolinii Netii, z którym wspólnie wykombinowaliśmy sposób na przejście na VDSL w terenie gdzie takie numery nie przechodzą. Jak się uda (muszą znaleźć wolne pary, a sądzę, że znajdą) to stawiam facetowi wirtualną flachę i zmieniam zdanie o Netii na wielki plus. Jest szansa, że się przesiądę z 5 na 50 Mb/s :D
Lynx - 21 Stycznia 2014, 18:49

Rafał, pod warunkiem, że łącze wydoli. Ja mam teoretycznie 50 Mb/s a praktycznie 22,5. Chyba, że Ci światłowód pociągną do domu...
Ja złożyłam reklamację na telewizję bo jest g. warta, niedopracowana technologia, zacinający się przesył i inne takie, a oni mi od 2 tygodni udowadniają, że się mylę i wymieniają co kilka dni dekoder. I muszę mieć toto włączone, a nawet Junior nie chce oglądać bajek na tym.

Żelazny - 21 Stycznia 2014, 20:34

Wyjazd do pracy :)
Matrim - 21 Stycznia 2014, 21:19

Od trzech dni podjazd przy domu zamienił się w cudownie gładkie lodowisko. Nie sypię nic, nie walę młotkiem, bo każdy wyjazd/przyjazd Żony samochodem świętuję jazdą na "łyżwach" uczepiony klapy bagażnika :D Wiem, głupi jestem, ale frajda jest szalona ;)
LiLy_Ann - 21 Stycznia 2014, 22:23

Nawet jesli czuje, ze zasne w kazdej chwili, wystarczy, ze usiade do komputera i od razu mam wiecej energii. Pragmatyczna uciecha.
Chal-Chenet - 23 Stycznia 2014, 08:13

Żeby nie było, że tylko marudzę na nich - dwa dni z rzędu siedziałem w porannym pociągu! Choć nie jest to zasługa PKP (skład wciąż jeden), a tego, że ludzi jakby mniej od wczoraj jeździ. Szkoły pozamykali czy ki czort? :roll:
merula - 23 Stycznia 2014, 10:09

a ferii czasem u was nie ma?
Witchma - 23 Stycznia 2014, 14:25

Samochód, stojący sobie bez ruchu od kilku tygodni, odpalił za pierwszym razem.
Godzinę go odskrobywałam, warstwa lodu miała jakieś 2 cm. Ale wróciłam z tarczą :D (nie, nie hamulcową)

Fidel-F2 - 23 Stycznia 2014, 15:16

Witchma napisał/a
stojący sobie bez ruchu od kilku tygodni, odpalił za pierwszym razem
to rzeczywiście niezły wyczyn, zapamiętaj markę akumulatora
ihan - 23 Stycznia 2014, 21:29

Witchma, a co ty z laminarami robisz?

A mnie cieszy, że kumpel dostał duży grant. I cieszy mnie, że z moją grupa przenosimy się w nowe miejsce. Szkoda, że nie do nowego pracodawcy, ale od czegoś trzeba zacząć, i może zmienić pracodawcę też się nam uda. Pewnie niedługo, jak zaczniemy fizyczne przenosiny, będę miała ochotę wpisać się obok.

Witchma - 24 Stycznia 2014, 09:01

ihan napisał/a
a co ty z laminarami robisz?


Jak ze wszystkim - tłumaczę.

baranek - 24 Stycznia 2014, 10:36

Byłem w szpitalu na kontrolu. Kontrol utoczył mi krwi i stwierdził, że jestem coraz zdrowszy. To cieszy. Chociaż martwi mnie trochę fakt, że mimo stałej poprawy mojego stanu zdrowia - czuję się coraz gorzej.
Fidel-F2 - 24 Stycznia 2014, 10:38

bo nie pijesz piwa
Magnis - 24 Stycznia 2014, 14:23

Dzisiaj mnie rozbawiło i ucieszyło posypanie drogi piaskiem by nikt się nie poślizgnął. Przez cztery dni nie było sypane czymkolwiek i jak wychodziłem z bramy to trzeba było uważać żeby nie wyjechać na ulice (wyjazd pod skosem). Aż do dzisiaj, bo kiedy wracałem zauważyłem, że ktoś się najwyraźniej obudził i posypał piaskiem :D .


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group