Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Samopomoc czytelnicza.
Ziemniak - 5 Lipca 2012, 18:13
Na smoczej ziemi
ilcattivo13 - 5 Lipca 2012, 22:53
Dzięki
Jakby ktoś mógł mi jeszcze powiedzieć, jak to jest z narracją w Runie, to będę bardzo "dźwięczny". Nie zawracał bym głowy, ale nie mogę tych wydań znaleźć w miejscowych księgarniach i sprawdzić samemu.
Adon - 14 Lipca 2012, 14:53
"Cryptonomicon". Spodoba mi się czy nie? Blurb mnie zaciekawił, ale czy styl mi podejdzie, czy też może będę przysypiał co zdanie?
I nadal szukam jakiejś lekkiej, ale nie obrażającej inteligencji lektury na lato. Najlepiej autorstwa kogoś z naszych południowych lub wschodnich sąsiadów. Ktoś coś poleci? Pytałem już o Zambocha i wybiliście mi go z głowy (może niesłusznie). Jakieś inne propozycje? Nie ma dla mnie znaczenia, czy to będzie sf, fantasy, horror, czy może jakiś dobry kryminał albo powieść historyczna.
A skoro o kryminałach - moda jest na skandynawskie, troszkę tu nawet o nich dyskutowaliście. Polećcie coś na początek.
To tyle. No!
Ziuta - 14 Lipca 2012, 15:16
Z kryminałów na pewno Jo Nesbo. Ja zaczynałem od Czerwonego gardła i sobie bardzo chwalę. Są podobno jakieś dwa tomy poprzedzające, ale podobno gorsze. Ale trylogia Oslo (Czerwone gardło, trzeci klucz, Pentagram) - znakomita.
mBiko - 14 Lipca 2012, 18:41
Adon, na pierwsze pytanie, obawiam się, nikt nie będzie odpowiedzieć sensownie. Masz to spróbuj (po czym podziel się wrażeniami, bo sam się do tej pozycji zabieram), nie masz, to poszukaj fragmentów w sieci.
Żamboch, jest lekki do tego stopnia, że, jak mawiał dr. Štrosmajer, mógłby latać jak gołębica.
Ze wschodniej klasyki mógłbym polecić Bułyczowa "Przełęcz" i "Osadę" (wydane ostatnio łącznie przez Solaris), Strugackich "Poniedziałek zaczyna się w sobotę". Sporo fajnych opowiadań było publikowanych w antologiach np. "Bion" i obie "Galaktyki".
Adon - 14 Lipca 2012, 18:41
Dzięki, Ziuta. Chyba spróbuję. A jakie jest Twoje zdanie o Cryptonomiconie?
Kai - 14 Lipca 2012, 19:45
Adon, kwestia gustu. Mogę Ci podać moje typy.
Jo Nesbo jak najbardziej, ale proponuję zacząć od początku. Zżyjesz się z bohaterem, poza tym kolejne tomy nawiązują do tych pierwszych.
Camilla Lackberg recenzowałam obficie wcześniej.
Sjowall i Wahloo bardzo klasyczne kryminały, nie powalają.
Liza Marklund - no, może, też nie wszystko przeczytałam. Rzecz o dziennikarzach i więcej w tym bełtów redakcyjnych, niż czegokolwiek innego.
Henning Mankell - ja nie zdzierżyłam po 4 tomie. Za dużo totalnych bzdur.
a z nie-skandynawskich polecam Mary Higgins Clark, Kathy Reichs, Patricię Cornwell, trochę mniej Tess Gerritssen. No i oczywiście moją ukochaną serię Preston & Douglas o przygodach agenta Pendergasta. Wbijają w krzesło.
Magnis - 14 Lipca 2012, 19:45
Adon napisał/a | A skoro o kryminałach - moda jest na skandynawskie, troszkę tu nawet o nich dyskutowaliście. Polećcie coś na początek. |
Mogę polecić książkę Mons kallentofta Ofiara w Środku Zimy, Arnaldur Indridason W bagnie.
Jeśli chodzi o kryminały nie skandynawskie to polecam :
Agatha Christie - Pani Marple oraz Hercules Poirot
Erl Stanley Gardner - Perry Mason
Georges Simenon - komisarz Maigret
Lee Childa - Jack Reacher
James Chandley Chase
Dashiell Hammett
Ross McDonald
Raymond Chandler
Adon - 14 Lipca 2012, 22:21
Dziękuję wszystkim!
mBiko, klasyków mam i znam (Bułyczowa uwielbiam), myślałem raczej o czymś nowym.
Na "Cryptonomicon" może się jednak skuszę.
Stormbringer - 14 Lipca 2012, 23:07
Adon napisał/a | A skoro o kryminałach - moda jest na skandynawskie, troszkę tu nawet o nich dyskutowaliście. Polećcie coś na początek. |
Podpisuję się pod Jo Nesbo i wspomnianą trylogią z Oslo - na początek będzie jak znalazł.
Od siebie dorzucam jeszcze dwie pierwsze książki Johana Theorina: Zmierzch i Nocną zamieć. Nie są tak dynamiczne jak Nesbo, ale nadrabiają fabułą i klimatem.
Kai - 15 Lipca 2012, 08:10
Stormbringer, odnotowuję, bo już chyba wszystko, co zniosłam do domu, pożarłam.
Czarny - 15 Lipca 2012, 10:05
Z południowych twórców, w sieci ostatnio chwalą Tesica i Zakon smoka - sam jeszcze nie czytałem, ale na półce mam i zamierzam.
asdqwe - 27 Lipca 2012, 08:38 Temat postu: Książka poszukiwana :) Ksiązka, a konkretnie tytuł książki czytanej w dzieciństwie.
Naprawdę dawno temu wynorałem w szkolnej bibliotece książkę, którą wyjątkowo dobrze zapamiętałem, choć pamięć niestety zawiodła jeżeli chodzi o jej tytuł. Teraz usilnie jej poszukuję, ale niestety nie mogę nigdzie zdobyć tytułu.
Tło fabuły było następujące: we wszechświecie funkcjonuje wiele cywilizacji, które są ze sobą w stałym kontakcie. Wszystkie cywilizacje mają podopiecznych tzn. najinteligentniejsze stworzenia ze swoich planet, których rozwój intelektu wspomagają. W przypadku ludzi stworzeniami tymi są delfiny i szympansy. Po osiągnięciu odpowiedniego etapu stwory te zyskują samodzielność i tworzą własną cywilizację.
Z wszystkich światów tylko ludzie twierdzą, że nie mieli nigdy takich "opiekunów" i ich cywilizacja powstała sama w toku ewolucji. Jest to oczywiście przez innych traktowane jako dziwna ekstrawagancja
Tyle teoria. Zna ktoś tytuł? Pozdro!
Rafał - 27 Lipca 2012, 09:41
asdqwe napisał:
Ksiązka, a konkretnie tytuł książki czytanej w dzieciństwie.
Naprawdę dawno temu wynorałem w szkolnej bibliotece książkę, którą wyjątkowo dobrze zapamiętałem, choć pamięć niestety zawiodła jeżeli chodzi o jej tytuł. Teraz usilnie jej poszukuję, ale niestety nie mogę nigdzie zdobyć tytułu.
Tło fabuły było następujące: we wszechświecie funkcjonuje wiele cywilizacji, które są ze sobą w stałym kontakcie. Wszystkie cywilizacje mają podopiecznych tzn. najinteligentniejsze stworzenia ze swoich planet, których rozwój intelektu wspomagają. W przypadku ludzi stworzeniami tymi są delfiny i szympansy. Po osiągnięciu odpowiedniego etapu stwory te zyskują samodzielność i tworzą własną cywilizację.
Z wszystkich światów tylko ludzie twierdzą, że nie mieli nigdy takich "opiekunów" i ich cywilizacja powstała sama w toku ewolucji. Jest to oczywiście przez innych traktowane jako dziwna ekstrawagancja
Tyle teoria. Zna ktoś tytuł? Pozdro!
Rafał - 27 Lipca 2012, 10:07
Piąte przez dziesiąte Artur C.Clark mi się kojarzy i delfiny, ale czy dobrze to nie wiem.
Ziemniak - 28 Lipca 2012, 19:40
To książka Davida Brina z cyklu Wspomaganie, prawdopodobnie chodzi ci o Gwiezdny przypływ.
gorbash - 13 Sierpnia 2012, 08:07
"Opowieści sieroty" - warto? A może lepiej coś innego z UW?
Bo chciałem skorzystać z promocji Uczty Wyobraźni, a nie wiem w co się wpakować.
Dla odniesienie - Welin i Atrament jest dla mnie nie do przebrnięcia, Ślepowidzenie - rewelacja, Nakręcana Dziewczyna i Pompa, Maszyna różnicowa - podobało się. Viriconium - tak se...
Mievilla lubię.
hrabek - 13 Sierpnia 2012, 08:14
Od Welinu się odbiłem, Ślepowidzenie uwielbiam. Pompy nie czytałem. Opowieści sieroty mi się nie spodobały. Ciekawy eksperyment formalny - zagnieździć tyle opowieści w opowieści, żeby czytelnik się pogubił (czasami aż chyba do szóstego stopnia dochodzi, Incepcja się chowa), ale przez to czyta się ciężko. Ja odpuściłem w połowie.
Czarny - 13 Sierpnia 2012, 08:44
Opowieści są trochę trudne, ale mi się podobały. Ja polecam Rzekę Bogów i Dom Derwiszy McDonalda. Poza tym podobała mi się jeszcze Akwaforta, Punktown i obie książki MacLeoda Wieki światła i Dom burz.
Stormbringer - 13 Sierpnia 2012, 09:34
Czarny napisał/a | obie książki MacLeoda Wieki światła i Dom burz. |
Właściwie "obie trzy", bo "Pieśń czasu" też warta jest uwagi. Ale "Wieki światła" absolutnie w pierwszej kolejności.
"Opowieści sieroty" nie czytałem, ale z Valente dobry jest "Palimpsest". Mocno zakręcony, acz klimatyczny.
Czarny - 13 Sierpnia 2012, 09:44
trzeciej jeszcze nie czytałem, więc nie polecałem. Ale zamierzam to zrobić przed spotkaniem MacLeoda na Bachanaliach Fantastycznych w tym roku
Palimpsest mi niezbyt przypadł do gustu, o Opowieściach już pisałem a Nieśmiertelny jeszcze czeka w kolejce.
Martva - 13 Sierpnia 2012, 09:47
Ja się w Opowieściach zakochałam absolutnie, ale to jest dość specyficzna książka. Nawet nie chodzi o szkatułkowość, ale o język. Jestem pewna że gdzieś w sieci wisi przynajmniej jeden legalny darmowy fragment, znajdź sobie i zastanów się czy Ci pasuje.
merula - 13 Sierpnia 2012, 11:31
mnie ostatnio ketyow polecał Accelerando.
gorbash - 13 Sierpnia 2012, 11:38
merula, czytałem. Tak sobie mi się podobało, ale może to dlatego że czytalem zaraz po Ślepowidzeniu...
Dzięki wszystkim za opinie!!
Jeśli ktoś ma coś do dorzucenia to nadal czekam:)
hrabek - 13 Sierpnia 2012, 11:40
To zamiast czekać to już byłbyś w połowie książki i sam mógłbyś powiedzieć czy ci odpowiada.
gorbash - 13 Sierpnia 2012, 11:46
Tylko wtedy już by było po kupnie.
A chcę uniknąc kupienia czegoś co mi nie podejdzie (jak ten nieszczęsny Welin...).
Martva - 13 Sierpnia 2012, 13:02
http://www.literatura.gil...e-nocy/fragment
http://www.literatura.gil...owiesci-sieroty
O.
nimfa bagienna - 13 Sierpnia 2012, 13:22
Opowieści sieroty zmuliły mnie potwornie. Nie dałam rady.
mBiko - 14 Sierpnia 2012, 18:56
Przyłączę się do polecających McDonalda.
joe_cool - 15 Sierpnia 2012, 11:17
Na niemieckim amazonie jest promocja i można kupić za 1 EUR następujące książki:
The Mammoth Book of Nebula Awards
The Mammoth Book of Steampunk
The Mammoth Book of Apocalyptic SF
Corset & Clockwork - 13 Steampunk Romances
Czy ktoś byłby tak miły, zajrzał w spis treści i powiedział, czy warto? Senkju
|
|
|