Godzilla - 1 Listopada 2011, 10:08 Do zieleni może też jakiś fiolet? Martva - 1 Listopada 2011, 10:39 merula, jej, nie krzycz. Zrobiłam, obrabiam. Godzilla, właśnie z fioletem zrobiłam trzy pary, ale nikt poza mną nie kocha tego zestawienia. Znaczy tak myślałam do niedawna, bo okazuje się że komuś tez wpadło w oko  Ale szukałam alternatywy i chyba znalazłam.
W ogóle byłam wczoraj na cmentarzu z tatą w celu zostawienia chryzantem, żeby nie musieć ich wozić dzisiaj. Przy grobie dziadków spotkaliśmy jakąś daleką ciotkę, gadu gadu, a ona patrzy w moją stronę i mówi że o, widzi że następne pokolenie się pojawi. Ledwo powstrzymałam odruch odwrócenia się czy za mną nie stoi jeszcze jakaś kuzynka na przykład, ciężarna bądź z dzieckiem na ręku, ale chodziło jej o mnie  Potem powiedziała że mnie pomyliła z moją średnią siostrą, ale przecież na rany Bogini, ludzie nie zachodzą w ciążę od ślubu. Chyba jednak powinnam pomyśleć o diecie albo kupić sobie jakiś płaszczyk bliżej ciała, bo upychanie trzech raczej luźnych warstw pod męską wojskową kurtkę przynosi dziwne efekty 
Godzilla - 1 Listopada 2011, 10:42 Fajnie  jeszcze pomyślałam o jakimś delikatnym sreberku, ale nie wiem - to Ty masz koraliki i je po prostu widzisz, ja tak sobie gdybam w głowie.
Martva - 1 Listopada 2011, 11:50 Sreberko tak, bo jakąś drobnicę tam muszę wsadzić, jako że rurek mam 50g a drobnicy w identycznym odcieniu 10g, teraz to nawet mniej, było ostatnie małe opakowanie Na razie zrobiłam jeden dziwny zestaw, ale myślę że wpakuję tam też fiolet, żeby było żywiej.
Nie wiem które zdjęcie jest gorsze, ale na białym lepiej widać kolory, a na muszli jest ciut ostrzejsze (za to ta zieleń o którą mi chodzi, ta pod srebrną bazą, jest zupełnie niewidoczna). To teraz fotki obroży: 
I, jak juz wrzucam, zamówienie. Jeszcze niezaakceptowane ale jak mam fotki...
kolczyki solowe: 
oraz kolia: 
i kolczyki do kompletu: 
merula - 1 Listopada 2011, 11:54 mnie się wersja bez fioletu podoba bardziej. i raczej szukałabym jakiejś opcji nieco rozmywającej słodycz i pastelowość tego odcienia, może z czernią będą wyglądały dobrze? jakoś nadałabym im pazura. ilcattivo13 - 1 Listopada 2011, 16:41 nareszcie normalne zdjęcie 
Martva - 1 Listopada 2011, 16:48 merula, ale to jest odcień pastelowy z tych co właśnie się nie bardzo dają zaostrzyć, on jest łagodny i będzie łagodny, tak samo jak nieśmiałe dziewczę przebrane za seksbombę nadal będzie przebrane Z czernią mi nie idzie zupełnie jakoś. Planuję jeszcze spokojniejsze zielonkawe kolczyki z identycznym zestawem rurek, ale koralikami tylko crystal (no, może końce będą morskie).
ilcattivo13, ono jest tak brzydkie, że aż intrygujące 
Martva - 1 Listopada 2011, 18:06 Zasypiam. Obudziłam się dziś przed 9.00, wyspana, rześka i niemal pełna energii. Po obiedzie bateria mi się wyczerpała (nie wiem czy całe dwa kieliszki wina miały w tym swój udział) i od tych trzech godzin zieeewam. Ale głupio iść spać o tej porze, zwłaszcza że by mnie po nocy potem tłukło...
Martva - 2 Listopada 2011, 21:19 Jaaa, są jakieś leki na roztargnienie? Wpadłam w ciąg indiańcowy, dorwałam się do trzycentymetrowych skręconych rurek, uszyłam kolczyk, uszyłam drugi kolczyk, ułożyłam je obok siebie żeby sprawdzić czy na pewno są równe, patrzę, a tu jeden ma bazę z błękitnych prostych rurek 12mm, a drugi ze skręconych srebrnych 7mm. Jakim cudem jak tego wcześniej nie zauważyłam...?
Fidel-F2 - 2 Listopada 2011, 21:25 to teraz dorób po jednym z każdego i masz z głowy Martva - 2 Listopada 2011, 21:32 Fidel-F2, to jest zupełnie oczywiste rozwiązanie. Fidel-F2 - 2 Listopada 2011, 21:33 Martva +1 ilcattivo13 - 3 Listopada 2011, 21:05
a to jest wyłącznie Twoja subiektywna opinia, a przecież - co już zostało udowodnione - się na tym nie znasz 
Martva - 3 Listopada 2011, 21:28 Phi. ilcattivo13 - 3 Listopada 2011, 21:33 Lambda Delta
Martva - 3 Listopada 2011, 23:04 Nałożyłam dziś hennę z dwóch misek i chyba wyszło jak chciałam
ilcattivo13 - 3 Listopada 2011, 23:52 utrzyma się do Falkonu? Jak nie, to: "Daj fotkie!"
Martva - 4 Listopada 2011, 10:35 Mam nadzieję że się utrzyma, zależało mi żeby całość kudłów była bardziej czerwonawa, ale nie przy twarzy, bo jakoś lepiej się czuję w obramowaniu rudości. Muszę zabrać jakieś lustro na słońce i zobaczyć czy wyszło. baranek - 4 Listopada 2011, 10:39
Martva, mniej litość. powtórzę: mniej litość. Martva - 4 Listopada 2011, 11:00 No doooobra, słońce wyszło i nie muszę nigdzie zabierać lustra żeby to wi(e)dzieć. corpse bride - 4 Listopada 2011, 15:20 obroża bardzo ładna. gdybym chodziła w obrożach to właśnie takich
Martva - 4 Listopada 2011, 16:07 Kurczę, próbowałam zrobic fotki ale wszystkie wyszły prześwietlone, nie wiem jakim cudem. Może coś z nich wyciągnę. corpse bride, ja wolę takie proste i bardziej obrożowate. Lubię tą z kolcami, lubię też moją zwykłą z zoologa, w sumie zaczyna mi chodzić po głowie czerwona ale muszę sobie chyba uszyć sama (nie wie ktoś skąd się bierze takie małe klamerki jak np do pasków zegarkowych?). Agi - 4 Listopada 2011, 16:56
W pasmanteriach miewają różne dziwne rzeczy, może i klamerki. To nowy kolor włosów? Martva - 4 Listopada 2011, 16:58 No zdjęcie z dzisiaj, chciałam wrzucić na Picasę ale odrzuca wszystkie pliki, może jutro zdążę. Agi - 4 Listopada 2011, 18:02 Ładny kolor Ci wyszedł. fealoce - 4 Listopada 2011, 18:08
no to wrzuć na fejsa kolor faktycznie świetny ilcattivo13 - 4 Listopada 2011, 21:58
słiiiiiit "Zua martva rudość z kuocikiem malieńkim"
Edit: Albo nie. "Mhoczna martva rudość z kuocikiem malieńkim". Bo w końcu ten rudy jest taki bardziej mhoczny niż słonecznie mharkhewkhowy
Martva - 5 Listopada 2011, 13:08 Agi, fealoce, dzięki
ilcattivo13, e tam mhroczny. Picasa się chyba odbuntowała, więc: 
ttu chyba najlepiej widać kolorystykę, na górze rude, niżej bardziej czerwonawe: 
tu mam pewne skojarzenia z cthulhu, tylko się kolor nie zgadza 
A tu avatarkowa słit focia z kotkiem: 
Okrutnie żałuję że prześwietlona
ilcattivo13 - 5 Listopada 2011, 13:57 na słońcu słoneczny, w cieniu mhoczny. NZS.
Martva - 6 Listopada 2011, 16:02 Nawet najbardziej słoneczny kolor robi się mhroczny w cieniu
Łojzicku, dwie imprezy pod rząd to zaczyna być dla mnie za dużo. Chyba się starzeję. Aż nie wiem co z Flako... to jest,z Falkonem będzie. I znów złamałam sobie paznokieć podnosząc psa, tym razem u lewej ręki więc jest mniej okazji do urażenia go, ale zostało mu jeszcze dobre 4mm różowego, zanim odrośnie to będzie mnie denerwował strasznie długo. |
||||||||||||||||
