To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

Fidel-F2 - 15 Czerwca 2015, 13:42

Dunadan, Dabliu

Ludzkość jest mocno różnorodna, różne rzeczy ją kręcą, stopień bogactwa/ucywilizowaniem doprowadził do powstania pierdyliarda hobby i innych przestrzeni zainteresowania. Niczego to nie dowodzi ani na plus ani na minus. Np. mam znajomego który na ludzi czytających książki patrzy jak na debili. Ta gra jest imo równie durna jak piłka nożna. Obie nie wzbudzają we mnie najmniejszego zainteresowania intelektualnego. Ergo film bazujący na którejś z tych gier jest zupełnie poza spektrum mojego zainteresowania. No chyba, żeby niósł ze sobą coś więcej. Wtedy tak. Ale ten film nie niósł. Cały powyższy wywód nie zmienia faktu, że gdyby w okolicy zebrała się grupa moich znajomych i pykała w piłka albo juggera to z dużą przyjemnością brałbym udział. Acz nie często bo szybko łapię kontuzje kolan.

Luc du Lac - 15 Czerwca 2015, 13:51

co do Wormhola - nie mam zarzutów, zrobiony wg ogólnie przyjętych standardów naszej wiedzy - mi też się w akurat ten aspekt podobał - jak napisałem wcześniej, do momentu wyjścia z WH wszystko w filmie jakoś się scala.
Fidel-F2 - 15 Czerwca 2015, 13:54

Dunadan

Interstellarem jesteś nadmiernie podniecony. To g.wniany film z mierzwą intelektualną i kilkoma ładnymi obrazkami. Fascynacja przedstawieniem czarnej dziury rozbawia mnie odrobinę bo dziś wiadomo niewiele więcej poza tym, że cokolwiek się do niej zbliży najpierw jest rozerwane na strzępy a potem zamienione w punkt materialny. Nolan tego nie pokazał, pokazał za to mnóstwo głupot. To że naukowcy, że NASA, to mnie nie przekonuje, wszyscy potrzebują rozgłosu, marketingu, PRu, kasy, grantów, nagłówków, osobistego doceniona i splendorów.

Dunadan - 15 Czerwca 2015, 14:26

Fidel-F2 napisał/a
Interstellarem jesteś nadmiernie podniecony.

Nie, filmem się zawidołem ale dałem się nieco oszukać paroma momentami, no sorry, tak już mam ;P:

Luc du Lac - 15 Czerwca 2015, 15:02

Dabliu napisał/a
Fidel-F2 napisał/a
Krew bohaterów / The Salute of the Jugger / The Blood of Heroes No nie, sto lat temu to może, ale nie dziś, przysypiałem, męczyłem się, bolało mnie tu i tam.


Dla mnie jeden z kultowych filmów; wciąż bawi tak jak dawniej :)
Poza tym mamy w Polsce własną ligę Juggera ;)
PJL


pamiętam na którejś Szedariadzie były przymiarki :)

Fidel-F2 - 15 Czerwca 2015, 19:15

Elizjum / Elysium Zaletą filmu jest obraz, estetyka. Ładne to jest. Jako bezmyślna rozwałka w stylu klasyki lat osiemdziesiątych i SF w ramach dekoracji też. Jako rzetelne kino SF niestety nie. Już można by darować, że nie ma tu nic nowego, ani grama oryginalnej myśli, ani w dekoracjach ani w fabule, ani w świecie przedstawionym. Ale nie można darować bezmyślności, wykorzystania najtańszych schematów, prymitywizmu fabularnego czy nieudolnej konstrukcji rzeczywistości gdzie nic do siebie nie pasuje a większość rzeczy i zjawisk istnieje bez jakiegokolwiek uzasadnienia i umocowania. No szkoda. Ale nie bolało tak bardzo jak bym się spodziewał, może dlatego, że z grubsza wiedziałem czego się spodziewać.
Dunadan - 15 Czerwca 2015, 19:40

Fidel-F2 napisał/a
Ale nie bolało tak bardzo jak bym się spodziewał, może dlatego, że z grubsza wiedziałem czego się spodziewać.

Miałem w sumie podobnie - a nie miałeś wrażenia że film ratował tylko Shartlo Copley? był fenomenalny w roli Krugera.

Fidel-F2 - 15 Czerwca 2015, 20:33

Nie wzruszył mnie specjalnie, postać, jej zachowanie - był z grusza tak samo głupawy, nieumocowany i pozbawiony logiki jak cała reszta.
Homer - 15 Czerwca 2015, 20:43

Jest! Piąta dyskusja nt. Interstellar! W tym miesiącu jeszcze nie było! A może?

Jak tam powrót dinozaurów? Ktoś już był? Doświadczył?

Luc du Lac - 15 Czerwca 2015, 21:56

Wiesz ciężko mówić że to była dyskusja. ..
w ogóle ciężko o tym filmie dyskutować

thinspoon - 16 Czerwca 2015, 00:14

Homer napisał/a

Jak tam powrót dinozaurów? Ktoś już był? Doświadczył?


Był. Głupie to przeraźliwie. Prawie się popłakałem w kinie ze śmiechu, moja towarzyszka takoż.

hrabek - 16 Czerwca 2015, 07:48

Ale poczekaj. Poszedłeś na film o żywych dinozaurach i spodziewałeś się, że to będzie na serio i naukowo poprawnie?
Lowenna - 16 Czerwca 2015, 08:45

Sztandar chwały. Po ochach i achach męża przed spodziewałam się nie wiadomo czego. Dostałam bardzo dobre kino ale żeby od razu 10/10?
feralny por. - 16 Czerwca 2015, 08:54

Lowenna, to teraz kolej na Listy z Iwojimy.
fealoce - 16 Czerwca 2015, 08:59

hrabek napisał/a
Ale poczekaj. Poszedłeś na film o żywych dinozaurach i spodziewałeś się, że to będzie na serio i naukowo poprawnie?


Ale tu nawet nie chodzi o naukową poprawność; cały film jest tak przeraźliwie głupi, że aż zęby bolą (np ta laska uciekająca przed dinozaurami w butach na obcasie).

hrabek - 16 Czerwca 2015, 09:01

No ba, bo to pierwszy taki film :)
Od dawna wiadomo, że w Ameryce na obcasach ucieka się najszybciej.

Lowenna - 16 Czerwca 2015, 09:07

feralny por. napisał/a
Lowenna, to teraz kolej na Listy z Iwojimy.
Już zaklepane na dziś :wink:
Fidel-F2 - 16 Czerwca 2015, 09:18

fealoce, jeśli miałabyś na nogach buty na obcasach i zaatakował Cię drapieżników decydujesz:
A) uciekam w butach na obcasach
B) zatrzymuję się się, wyciągam z plecaczka znacznie bardziej odpowiednie tenisówki, solidnie wiążę, powtórnie sprawdzam węzeł i stosownie przygotowana kontynuuję ucieczkę.
Ć) staję do walki

Luc du Lac - 16 Czerwca 2015, 09:23

Fidel-F2 napisał/a
fealoce, jeśli miałabyś na nogach buty na obcasach i zaatakował Cię drapieżników decydujesz:
A) uciekam w butach na obcasach
B) zatrzymuję się się, wyciągam z plecaczka znacznie bardziej odpowiednie tenisówki, solidnie wiążę, powtórnie sprawdzam węzeł i stosownie przygotowana kontynuuję ucieczkę.
Ć) staję do walki


winno być:
Ć: staję do walki z obcasami w rękach

Fidel-F2 - 16 Czerwca 2015, 09:28

Luc du Lac, ależ ja jestem przekonany, że fealoce, potrafi również walczyć nogami uzbrojonych w obcasy.
fealoce - 16 Czerwca 2015, 09:59

Fidel-F2 napisał/a
fealoce, jeśli miałabyś na nogach buty na obcasach i zaatakował Cię drapieżników decydujesz:
A) uciekam w butach na obcasach
B) zatrzymuję się się, wyciągam z plecaczka znacznie bardziej odpowiednie tenisówki, solidnie wiążę, powtórnie sprawdzam węzeł i stosownie przygotowana kontynuuję ucieczkę.
Ć) staję do walki


d) nie noszę butów na obcasach, gdyż ponieważ buty na obcasie to zuooooo ;P:

thinspoon - 16 Czerwca 2015, 10:02

Fidel-F2 napisał/a
fealoce, jeśli miałabyś na nogach buty na obcasach i zaatakował Cię drapieżników decydujesz:
A) uciekam w butach na obcasach
B) zatrzymuję się się, wyciągam z plecaczka znacznie bardziej odpowiednie tenisówki, solidnie wiążę, powtórnie sprawdzam węzeł i stosownie przygotowana kontynuuję ucieczkę.
Ć) staję do walki


To by było zasadne pytanie, gdyby nie fakt, że drapieżnik nie atakuje z przyczajki, tylko sam go drażnisz patykiem a potem rzucasz się do ucieczki.

Zresztą, prócz skrajnego debilizmu scenariusza, potwornie rażą schematy. W tym filmie nie ma NICZEGO zaskakującego :/ Można nawet spokojnie przewidzieć, kto zginie, w której minucie i w jaki sposób. "Teraz przybiją sobie piątkę" - check. "Teraz będzie ryk" - check. Zlepek scen, które już gdzieś były.

mesiash - 16 Czerwca 2015, 10:15

thinspoon, czyli według Ciebie to dobrze, że jeszcze nie wydałem mojej ciężko zarobionej forsy na to? A jakby tak przymknąć oko na nieracjonalność bohaterów, to jak obrazki i sama akcja?
Bo internety na razie oszalały na punkcie tego, że ten film to jedna wielka reklama pewnej marki samochodów ;)

thinspoon - 16 Czerwca 2015, 10:54

Tak uczciwie - wizualnie jest bardzo w porządku. Ładne krajobrazy, ładne wielkie gady, ładne efekty. Jeśli nie przeszkadza Ci, że będziesz te ładne widoki podziwiał patrząc przez palce, to śmiało idź. Co do reklam, to było ich od zarąbania. Nas najbardziej interesowała marka obuwia głównej bohaterki, ale nie wypatrzyliśmy.
konopia - 16 Czerwca 2015, 12:56

fealoce, ja widziałem kiedyś laskę w butach na obcasie nad czarnym stawem pod orlą pericą,
więc w tym przypadku film nie jest przesadzony.
Ale jeszcze go nie widziałem, i tak się waham, iść do kina czy poczekać na płytę, miejsce koło jurasic park jest, dawno nie widziałem żadnego nowego filmy gdzie dinozaury zjadałby ludzi, lubię takie kino :omg:

Luc du Lac - 16 Czerwca 2015, 14:35

ja idę - teściowie przyjeżdżają specjalnie na to
m_m - 16 Czerwca 2015, 15:38

Dunadan napisał/a
No więc tak naprawdę oba filmy są o tym samym czyli taka wariacja n/t robotów i ichnego Ja. Jestem nieco w szoku jeśli chodzi o podobieństwa między filmami... to chyba trochę jak z Armageddon i Dzień Zagłady ;) tak czy inaczej The Machine uważam że dużo lepsze
To prawda, mnie jednakże nadal intryguje, czy to ExMachina jest plagiatem, inspiracją czy może jeszcze czymś innym.

mesiash napisał/a
Przypomniałem sobie Watchmen.
A wiesz że ja też niedawno? Pierwszy raz oglądałem zaraz po premierze na DVD i jakoś nie wkręciłem się w tę historię. Jednak teraz odebrałem ten film zupełnie inaczej, bardzo dobre kino, zadziwiająco mocno odebrałem ten film.

A z nowości to łyknąłem Wielkie oczy zdawałoby się, skończonego już Burtona. Zaskakująco dobry i sympatyczny film, z pięknymi kolorami i świetnym aktorstwem.
Polecam.

Focus z Willem Smithem.Omijać, zmarnowany czas. Powstało setki filmów o oszustach, ten jest wyjątkowo nielogiczny, wydumany i nieprawdopodobny.
Zdecydowanie nie polecam.

fealoce - 16 Czerwca 2015, 16:59

konopia napisał/a
fealoce, ja widziałem kiedyś laskę w butach na obcasie nad czarnym stawem pod orlą pericą,
więc w tym przypadku film nie jest przesadzony.
Ale jeszcze go nie widziałem, i tak się waham, iść do kina czy poczekać na płytę, miejsce koło jurasic park jest, dawno nie widziałem żadnego nowego filmy gdzie dinozaury zjadałby ludzi, lubię takie kino :omg:


konopia, ja wiem, że kretynów nie brakuje :mrgreen:
a jeszcze w temacie butów

Cytat
Wiele razy rozmawiałem z Bryce Dallas Howard o tej sprawie i to ona nalegała, aby jej postać cały czas nosiła te buty na obcasach. One osobiście coś dla niej znaczą. Howard mówiła, że te obcasy są w pewnym sensie jej kobiecą tarczą. Takie odnosiła wrażenie. Czuła, że jak ona porzuci te obcasy, to tak jakby porzucała kobiecość postaci
:lol:
Lowenna - 16 Czerwca 2015, 20:03

Listy z Iwo Jimy. Dostałam po głowie. REWELACJA :bravo
Fidel-F2 - 19 Czerwca 2015, 19:40

Gallipoli Młody Mel Gibson i Australijczycy w czasie I wś. Oczywiście protest przeciw bezsensowi wojny, ale zrobiony bez finezji i pazura. Można oglądać, nie boli ale i nie zachwyca. Wartość obrazu obniża totalnie z d.py wzięta muzyka J-M Jarre'a.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group