Planeta małp - Co nas cieszy
Lowenna - 19 Sierpnia 2013, 18:17
Duuużo pudeł Będzie w co się pakować
Witchma - 19 Sierpnia 2013, 18:20
Farin napisał/a | Pizza Przyszła!!! |
Ja dzisiaj zaprosiłam na pizzowy obiad rodziców, fajnie było
Martva - 19 Sierpnia 2013, 18:43
Ach, pizza. Nienawidzę Was
Farin - 19 Sierpnia 2013, 20:12
BA! teraz coś lepszego u mnie:
BURZA! z piorunami i ze wszystkim, choć w sumie jak teraz to piszę to cholera widzę, że tylko jakiś skrawek przyszedł do mnie... ehh a miało być tak pięknie.
Magnis - 19 Sierpnia 2013, 20:58
Farin tak się chwalisz pizzą to byś może wszystkich na forum poczęstował, a nie pochwalić i samemu wszamać .
Farin - 19 Sierpnia 2013, 21:03
to był mój obiad, a ja byłem bardzo głodny. Za późno :]
Rafał - 19 Sierpnia 2013, 21:26
Farin, akurat dzisiaj koło Pabianic jechałem, jakbym wiedział to bym wpadł na tą pizzę
Lowenna - 19 Sierpnia 2013, 21:28
Burza
Witchma - 20 Sierpnia 2013, 13:20
Się ścięłam
Fidel-F2 - 20 Sierpnia 2013, 13:40
z kim?
Witchma - 20 Sierpnia 2013, 13:51
Z fryzjerką
A teraz idę jeść truskawki
Freja - 20 Sierpnia 2013, 13:51
Witchma napisał/a | Się ścięłam |
Pokaż
Magnis - 20 Sierpnia 2013, 14:16
Masz Witchma pole truskawek bo duże ich jesz .
Dzisiaj kupiłem sobie słodkie i żółte uleny . Będę wcinał aż miło .
Witchma - 20 Sierpnia 2013, 14:27
Freja, tak jak ostatnio, tylko dużo krócej i bardziej asymetrycznie No to już Ci zdjęcie niepotrzebne...
Magnis, pola niestety nie mam, ale za to jest pan Sylwek z zaprzyjaźnionego sklepu, który jak tylko przywiezie truskawki, przysyła smsa z powiadomieniem
Freja - 20 Sierpnia 2013, 16:12
Witchma napisał/a | Freja, tak jak ostatnio, tylko dużo krócej i bardziej asymetrycznie No to już Ci zdjęcie niepotrzebne... |
Hmm... czekaj... krócej... asymetrycznie... dobra, widzę to! Świetnie wyglądasz
Witchma - 20 Sierpnia 2013, 16:33
Dzięki
Magnis - 20 Sierpnia 2013, 18:07
Witchma napisał/a | Magnis, pola niestety nie mam, ale za to jest pan Sylwek z zaprzyjaźnionego sklepu, który jak tylko przywiezie truskawki, przysyła smsa z powiadomieniem |
Masz bardzo dobrze z takim zaprzyjaźnionym sklepikarzem bo zawsze coś jak przyjdzie to wyśle smsa . I można się na pyszności załapać .
Żebym też tak miał to bym się cieszył .
Matrim - 22 Sierpnia 2013, 11:59
Jeszcze tylko dziś i jutro. I urlop! Z tym, że z naszym szczęściem będzie lało ciurkiem przez tydzień
Kruk Siwy - 22 Sierpnia 2013, 12:40
Mniej piwa pić Matrim no i zbadać pęcherz.
Matrim - 22 Sierpnia 2013, 12:52
Jak mawiał klasyk: "Z dwojga złego, lepiej tą stroną, nie?"
A w ogóle, mówią, że piwo dobre jest na nerki. A więc i na pęcherz też.
Dunadan - 27 Sierpnia 2013, 13:28
Właśnie wróciłem z 2-tygodniowego urlopu, byłem w Alpach i spełniłem parę drobnych marzeń... wszedłem na Blanca cholernie mnie to cieszy i powoduje że zaczynam się zastanawiać nad sensem swojego obecnego życia trzeba będzie nieco pozmieniać chyba
Rafał - 27 Sierpnia 2013, 13:59
Dunadan, uważaj, bo jak trole schodzą z gór, siadają i zaczynają zastanawiać się nad sensem życia ...
No dobra, żartowałem. To kiedy pijemy pępkowe?
Dunadan - 28 Sierpnia 2013, 09:27
Rafał napisał/a | To kiedy pijemy pępkowe? |
ja o innych marzeniach... hm... może to nieco rozjaśni co mam na myśli:
A tu wersja full HD do ściągnięcia: https://dunadan-from-bag-end.deviantart.com/art/On-the-Verge-of-Darkening-Light-396291968
Fota mojego autorstwa, żeby nie było
Freja - 28 Sierpnia 2013, 16:07
O rany! ale bajeczne zdjęcie... Te chmury są niesamowite, jakby się tak po cichu skradały do góry i wszystko po drodze pochłaniały. Bardzo mi się podoba
Lynx - 28 Sierpnia 2013, 21:09
Piękne
Dunadan - 30 Sierpnia 2013, 08:26
Freja, no mnie pozamiatało jak to zobaczyłem... tak jak napisałem w linku dlatego doszedłem do wniosku że trzeba conieco zmienić i częściej jeździć w góry ;] planuję w tym roku zrobić grań Tatr Zachodnich a za rok znowu Alpy... no ale to do innego wątku
merula - 1 Września 2013, 20:13
mnóstwo pozytywnej pokonwentowej energii.
Matrim - 1 Września 2013, 21:30
Urlop się udał.
Nie padało (no, raz, symbolicznie), co oznacza, że w przyszłym roku będzie lało cały czas*. Hel jest super miejscem, jakimś takim innym od odwiedzanych wcześniej nad polskim morzem. Puste, miękkopiaskowe plaże. Woda czysta, ryby pływają (spacer wzdłuż brzegu wraz z ławicą małych śledzi daje mnóstwo dziecięcej frajdy), a Bałtyk żyje, bo ciągle na bliższym i dalszym horyzoncie suną mniejsze i większe statki. A jak się piasek znudzi, to można wsiąść na rower i jeździć po lasach wpadając na bunkry i okopy. I drzewa... I drut kolczasty. Frajda dziecięca. A po wszystkim dorsz smażony. Do tego jeszcze bardzo mało takiej stereotypowej nadmorskiej cepelii.
A jedyna napotkana linia autobusowa ma numer 666. Jak to na Hellu...
Witchma, Ronin - dzięki za "mini-Hel-kon"
* - to jest ukryta odwrócona psychologia połączona z zaklinaniem rzeczywistości i myśleniem życzeniowym, co by przyszłoroczna rzeczywistość zrobiła mi na złość i pięknie słoneczniła. Sprytne, wiem... Ale w tym roku zadziałało
ihan - 1 Września 2013, 21:34
Zaryzykowałam i zmieniłam stanowisko w pracy i nowy pasek wynagrodzeń mnie cieszy. A czy zdążę wypełnić wszystkie związane z tym zobowiązania będę się martwić za 7 lat.
shenra - 1 Września 2013, 21:43
No ja powiem, że moja podwyżka też jest przyjemna I wewnętrzne docenienie przez firmę oraz wysłanie mnie na szkolenie do Bratysławy z tej okazji
|
|
|