Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe
Godzilla - 20 Lipca 2007, 10:18
Hmm, chyba na mnie wypada, a całkiem zapomniałam o konkursie
Cytat | Na krawędzi, zajmując połowę jezdni pokrytej wyszczerbionym asfaltem, stało w szeregu pięć zagranicznych aut o ciemno-żałobnym kolorze. Aleksiejowi zamarło serce. Zatrzymał się, po chwili jednak zbliżył się i osłupiał.
W bramie kołysały się promienie świeczek i rozbrzmiewała muzyka Chopina. Nakreślone kredą kontury nieboszczyka wyłożono drogimi kwiatami, głównie różami i orchideami. Migały diody ustawionego w niszy magnetofonu, jarzyły się świeczki. Pod obłupanym sklepieniem siedziało w bezruchu kilka przykucniętych postaci, ubranych w skromne, czarne garnitury. Tuż obok, na asfalcie, stała butelka o wymyślnym kształcie oraz para wąskich, błyszczących kieliszków. Aleksiej widział, jak jeden z siedzących w bolesnym milczeniu nagle wstał, nalał sobie do połowy, wypił, po czym wrócił posępny do poprzedniej pozycji. [...]
Jeden z siedzących w bramie powoli obrócił głowę.
-Czekaj! Chodź tu!
Zdrętwiały ze strachu Kołodnikow zbliżył się do wyłożonego kwiatami konturu i znieruchomiał. Dygocząc ze strachu wytężył uwagę.
- Pij - nie spojrzawszy nawet na Aleksieja, posępnie zaproponował ten, który go zawołał. - Pomyśl dobrze o nieboszczyku. |
mawete - 20 Lipca 2007, 12:20
Kołodnikow był w kilku książkach Łukina, ale cytatu nie pamiętam... "Strefa (sfera???) sprawiedliwości??
Godzilla - 20 Lipca 2007, 12:29
Tak jest, zadajesz!
Edit: tytuł "Strefa sprawiedliwości".
mawete - 20 Lipca 2007, 12:38
Niech zada ktoś inny mam trochę roboty...
Gwynhwar - 20 Lipca 2007, 12:52
mawet, nie bądź rura, zadawaj o.o
mawete - 20 Lipca 2007, 13:22
stwiorby muszę dzisiaj dokończyć... nie mam czasu - zadawaj jak chcesz
//edit: D albo nie moje pytanie co to jest STWiORB... bo to też czysta fantastyka
Agi - 20 Lipca 2007, 13:32
mawete, a ja wiem
Specyfikacja Techniczna Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych
niezbędny składnik zamówienia publicznego.
Czasem to rzeczywiście "czysta fantastyka"
mawete - 20 Lipca 2007, 13:36
Agi55: zadawaj
Agi - 20 Lipca 2007, 15:51
Coś łatwego wakacyjnie zapodam:
Cytat | Coś zaszeleściło w trawie. Gdy się obrócił, dostrzegł obok twarz Sawickiego. Szlachcic wystawił głowę ponad trawy, zerknął uważnie na wieś.
— Mało mają broni — rzekł cicho. — Pewnie niczego się nie spodziewają, rezuny... A już najbardziej nas. Wytniem ich we trzy pacierze...
Gdy tamten mówił, Nahojowski poczuł mocną woń gorzałki. Sawicki był już nieźle pijany.
— No, zapłacą teraz znowu za moją żonkę i dzieci — mruknął. — Zabijamy wszystkich. Oszczędzamy jeno dziewki.
— Może oni wcale nie przyszli tu za swawolą, panie Sawicz...
— E, nie wierzę. Kozak, czy ruski chłop — zawsze będzie się buntował. Jeno kańczugiem i palem poskromić go można. Żałowali nasi panowie drewna na hultajstwo, to i mamy teraz kłopoty...
— A co jeśli ci chłopi nie przyszli tu grabić, palić i mordować? Wszak niby mamy pokój... A jak to są tutejsi, co wrócili do domów?
— Jeśli wrócili, to godnie ich powitamy. O tak... — uśmiechnął się paskudnie Sawicki. — najgodniej jak tylko potrafimy. No, nie ma na co czekać. Ruszajmy! |
mawete - 20 Lipca 2007, 16:03
"Wilcze gniazdo" Jacka L. Komudy
Agi - 20 Lipca 2007, 16:11
To teraz już się nie wymigasz
Zadajesz
mawete - 20 Lipca 2007, 16:15
Zdrajca... zaraz zadam...
mawete - 20 Lipca 2007, 16:20
To ja też proste
Cytat | ...Opowiadaja sobie o nas na morzach. O przeklętym U-bocie z zalogą pełną upiorów. O kapitanie w sztywnej od soli kurtce, o oczach jak ołów północnego morza. Wiedzą o nas marynarze tanich bander i samotni żeglarze. A także załogi pięknych, kosztownych jachtów. Alr rzadko moga podzielić sie tą wiedzą..... |
mawete - 20 Lipca 2007, 19:42
Nie mówcie, że nie wiecie...
Martva - 20 Lipca 2007, 19:58
Nie powiem
Anonymous - 21 Lipca 2007, 12:08
Czy ja cos mowilem?
mawete - 21 Lipca 2007, 13:14
Dobra... Pierwsza podpowiedź moja szanowna, oczytana, spamerska młodzieży
Wierszyk który mam w podpisie pochodzi z tego samego miejsca co prawda miał ilustrować tylko pewna sytuację w pracy, ale przyda się na podpowiedź
Gwynhwar - 21 Lipca 2007, 14:22
Grzędowicz - Wilcza zamieć
mawete - 21 Lipca 2007, 14:25
Gwynhwar: się zgadza zadajesz
Tomcich - 21 Lipca 2007, 14:27
Peryskop w górę!!!
Torpeda!!! Cel!!! Pal!!!
Poszła!!!
BUM!!!
TAJNE/POUFNE!!! For your eyes only.
Dostarczyć osobiście do rąk Bosmana mawete
SZYFROGRAM:
W dniu dzisiejszym została zatopiona jedna z naszych jednostek o nazwie "Jarosław Grzędowicz" - kryptonim taktyczny "Wilcza zamieć".
<Deszcze niespokojne potargały sad, a my na tej wojnie...>
EDIT: Za długo żem pisał.
Gwynhwar - 21 Lipca 2007, 14:35
Tomcich,
Za oryginalność oddaję Ci zwycięstwo
Tomcich - 21 Lipca 2007, 15:09
Dzięki Gwyn, choć tutaj liczy się bardziej szybkość, a nie oryginalność.
To fragmencik o pewnym urządzeniu, które większość ludzi chciałaby mieć u siebie, zwłaszcza kiedy potrzebują klina.
Cytat | Było to najkoszmarniej wyglądające laboratorium w całych sześciu stanach. Dziesięć miesięcy spędził budując urządzenie, które nazwał organami alkoholowymi i które zajmowało prawie całą przestrzeń. Mógł leżąc na wygodnej, miękkiej kanapie i naciskając guziki wstrzykiwać do swego wygarbowanego gardła trunki cudownej jakości, różnorodności i ilości. Ponieważ zbudował organy w przewlekłym stanie upojenia alkoholowego, nie pamiętał naturalnie zasady ich budowy. W pewnym sensie należało tego żałować. |
mawete - 21 Lipca 2007, 15:13
Chyba coś Kuttnera.. o Galagherzre? Gallagerze? Nie pamietam dokładnie ale tak mi sie w głowie obija,a nie jestem w stanie sprawdzić bo w zwiazku z przeprowadzką część ksiażek (zeszycików) jest poupychana w piwnicy u rodziców...
Tomcich - 21 Lipca 2007, 15:15
mawete szybki jest, szybki jak Staszek.
Tak jest bosmanie.
I znowu zadajesz.
EDIT: Cytat był ze zbiorku "Stos Kłopotów" Henry Kuttnera, opowiadanie "Idealna skrytka"
mawete - 21 Lipca 2007, 15:29
Oki to teraz troszkę trudniejsze:
Cytat | -są czyny ktorych nie da sie naprawić, ale da się naprawić siebie. Pokornie przyjmij konsekwencje swoich czynow. Wystarczy, ze zrozumiesz, co zrobiłeś by nie przekreślać swojej szansy.
-Wystarczy, ze zrozumiem?
-Tak, Joachimie, wystarczy, że zrozumiesz, nazwiesz to po imieniu i ukorzysz sie.
nad polana rozległ sie rechot Sługi.
-A jakze bądź śmieszny do samego końca. Żyleś jako głupek, jako marionetka, umrzyj jeszcze bez honoru, a z twojej smierci śmiać się bedą po kres świata. |
//edit: tutaj o ile sie nie myle mogą byc 2 prawidłowe odpowiedzi - uznam dowolna.
mawete - 22 Lipca 2007, 08:39
Pierwsza podpowiedź: autor jest na forum ale rzadko sie pijawia i czasami rozmawiają z Pako w jakimś dziwnym jezyku
Czarny - 22 Lipca 2007, 09:51
Chodzi Ci o Istvana?
mawete - 22 Lipca 2007, 12:52
Dokładnie a teraz jeszcze powiedz tytuł
Kwapiszon - 23 Lipca 2007, 06:41
Otchłań - ST ?
mawete - 23 Lipca 2007, 08:41
Kwapiszon: nie
|
|
|