merula - 28 Lutego 2015, 16:13
ale, że najładniej Ziemia z orbity jest pokazana? Luc du Lac - 28 Lutego 2015, 16:18 Że w ogóle Magnis - 28 Lutego 2015, 18:47 Fantastyczny Pan Lis Film jest ekranizacją powieści Dahla pod takim samym tytułem. Dobry film animowany choć dla starszych dzieci z dodatkiem humoru. Fajnie się ogląda. Fidel-F2 - 28 Lutego 2015, 20:20 Grawitacja 8/10. Bardzo dobry film. Lowenna - 28 Lutego 2015, 20:36 Grawitacja 3/10 
Matrim - 28 Lutego 2015, 21:02 Mnie też Grawitacja nie podeszła. Ale jestem przekonany, że gdybym oglądał w kinie, to byłbym zachwycony. ketyow - 28 Lutego 2015, 21:29 Mnie się podobało, tym bardziej, że zrobiłem wyjątek i poszedłem na 3D. merula - 28 Lutego 2015, 21:51 znany chwyt psychologiczny - utwierdzasz sie w słuszności wyboru 
dalambert - 1 Marca 2015, 00:10 ketyow, no 3D to moze byc fajne, ja widzełrm na HBO - telewizor spory, ale to nie to. Dunadan - 1 Marca 2015, 10:27
Pod jakim względem? za wyjątkiem efektów wizualno-dźwiękowych. merula - 1 Marca 2015, 10:38 właśnie oglądam Bliskie spotkania trzeciego stopnia. pewnie, że nie jest to już zachwyt i nie powala na nogi, ale dalej daje się oglądać z przyjemnością. ihan - 1 Marca 2015, 12:15 Kobieta w czerni. Anioł śmierci. Horror oczywiście. Zbyt mądry to raczej nie, ale za to jaki piękny. Mgły, mżawka, jesień. Piękny. Fidel-F2 - 1 Marca 2015, 13:43 Dunadan, gdzieś pisałem w tym wątku, polukaj. Iscariote - 2 Marca 2015, 12:04 Według mnie Grawitacja byłaby znacznie lepsza z inną aktorką w roli głównej. Jakoś panikująca Bullock do mnie nie przemawia. Uczucia zagubienia i izolacji, o którym tak głośno się mówi przy okazji filmu nie zaznałem i szczerze mówiąc bardziej interesowałoby mnie to co dzieje się na Ziemi w tym momencie, niż czy Bullock przezyje, czy umrze, a może spotka się z bogiem. Hardkorowi fani filmu mówią, że to film katastroficzny, bo satelity wybuchają i cały świat traci Facebooka. Ja twierdzę, że ktoś sobie tutaj mocno dopowiada żeby dodać wartości produkcji. 
Wizualnie bardzo spoko, tu nie przeczę. m_m - 5 Marca 2015, 00:44 The Interview Durny i źle zrobiony film. Omijać. dalambert - 5 Marca 2015, 01:06 m_m, czyti o co się Kim wściekał ? mesiash - 5 Marca 2015, 11:46 dalambert, tak mówiła ich kampania reklamowa, ale ja bym nie wierzył w te plotki 
Ja po pół godzinie musiałem wyłączyć, i pewnie nie wrócę. dalambert - 5 Marca 2015, 14:05 mesiash, Wrzaski północno koreańskiego zbrodniarza to nie była "ich kampania reklamowa" tylko dowód na to , że Kimek to idiota i fanatyk. m_m - 5 Marca 2015, 17:59 Dalambert a czy to wiesz kiedy i o co psychopata się wnerwi? ilcattivo13 - 6 Marca 2015, 22:43 Z ostatnich tygodni, w kolejności takiej, w jakiej najbardziej zapamiętałem. Brud. Nowy film gości od Trainspotting. I tak jak T był bardzo dobry, tak The Filth wgniata i miażdży. Nie wiem, co oglądali goście opiniujący filmy do tegorocznych Oskarów, ale wiem, że pracy domowej nie odrobili. Kapitalna, szekspirowska historia. Główny bohater pnący się po trupach do góry, na każdym kroku, mając do wyboru różne warianty zachowania, wybiera te najbardziej sk*rwysyńskie i bolesne dla przeciwników, a przy tym siłą tłumi w sobie resztki człowieczeństwa... I właśnie to najbardziej mnie w tym filmie urzekło - jak genialnie McAvoy pokazuje wewnętrzną walkę dobra ze złem... I jeszcze ta masa twistów jak z filmów Ritchiego. Dla mnie na razie to najlepszy film roku. 9,99/10 Drugie miejsce - St. Vincent. Kapitalny Bill Murray. Reszta obsady też na poziomie bdb+. Pierwszy od czasu Wszystko jest iluminacją film, który sprawił, że oczy mi się spociły ;P 9/10 Hektor i poszukiwanie szczęścia, czy jakoś tak (po anglijsku to Hector and the Search for Happiness). Nie da się ukryć, że jestem fanem Simona Pegga i łykam wszystko, w czym zagra. Tu bylem troszkę zawiedziony, ale tylko troszkę - trailer obiecywał coś na poziomie 9.99999/10. Film troszkę podobny do Sekretnego życia Waltera Mitty czy Yes Mana z Jimem Carrey'em i, niestety, minimalnie od nich gorszy. Ale i tak dam 7.5/10 Jeszcze w międzyczasie mignęło mi parę innych filmów, ale oprócz starej Kokody (6/10) wszystko wyparłem
Chociaż nie. Jak powiem tak: Saul Hudson (Slash), Jeffrey Dean Isbell (Izzy Stradlin), Michael Andrew McKagan (Duff McKagan), Asshole Rose (czy jakoś tak), Jim Carrey, Liam Neeson, Clint Eastwood i panowie Smith and Wesson (Model 29), to czy coś komuś zaświata w głowie? Może to nie najlepsza część cyklu, ale tę serię mogę oglądać na okrągło I zawsze i wszędzie dam 10/10 
I absolutnie nic a nic mi nie przeszkadza, że Harry strzela z takiego gnata ze zgiętym nadgarstkiem 
Luc du Lac - 6 Marca 2015, 22:47 Guns&Roses grali w jakimś filmie? ilcattivo13 - 6 Marca 2015, 22:50 "Jakimś"?! Make my day, punk
Luc du Lac - 6 Marca 2015, 23:12 Aaa Nieczysty Henryk, no cóż wielkim fanem tej serii nigdy nie byłem m_m - 7 Marca 2015, 00:07
 . Nawet mimo udziału w nim Gunnersów.
Code 46 z Timem Robinsem, nie wiem jak ten mógł mi umknąć, nakręcono go wszakże w 2003 roku Niezła wizja nie tak całkiem dalekiej przyszłości, bardzo dobry film, a mógłby być lepszy gdyby kilka scen skrócono bądź usunięto. Bardzo polecam jeśli ktoś jeszcze nie widział.
Rogi z tym co grał Pottera. Takie se, na dobre wyszłoby skrócenie o pół godziny, akcja by się trochę zagęściiła. Ale obejrzeć można. Magnis - 7 Marca 2015, 18:26 Numer siedemnaście Alfred Hitchcock Film kryminalny o detektywie, który tropi szajkę złodziei. Całkiem dobrze zrealizowany i zagrany nieźle. Można obejrzeć. Luc du Lac - 7 Marca 2015, 22:13 Wojna światów. Następne stulecie. Szulkin i wszystko jasne. Wciąż aktualne mesiash - 9 Marca 2015, 15:04 Oscarowo było ostatnio, nie wiem czemu. Zniewolony - strasznie dużo długich scen, które nic nie wnosiły, chociaż dzięki dobrej fabule dało się go obejrzeć do końca. Oscar pewnie trochę na wyrost, ale ogólnie przyzwoicie. Chciałbym zobaczyć film o podobnej fabule, osadzony w dzisiejszym świecie. Z Liamen Nessonem, który potem się mści na porywaczach. Grawitacja - tutaj zupełnie odwrotnie. Głupi scenariusz uratowany przez długie, całkiem fantastyczne sceny. W pełni się zgadzam, że zdjęcia zasługiwały na pochwały, ale miejscami temu filmu brakowało logiki, i to bardzo Zasadniczo, nie obraziłbym się, gdyby główną bohaterkę grała jednak jakaś brzydsza aktorka.
Big Hero 6 - Disney trzyma poziom, ale coraz ciężej po obejrzeniu z żoną powiedzieć sobie że to nie był film tylko dla dzieci
Hurt Locker - całkowicie nie dla mnie. Jak na film dokumentalny miał za dużo fabuły, jak na film akcji/dramat wojenny pokazał za mało tego, co działo się za kulisami. Cały film charakteryzuje motto filmu (czy tam jak się nazywa cytat przed filmem), a środek był beznadziejnie nudny. Asterix: Osiedle bogów - bardzo dobra animacja. Warto obejrzeć w rodzinnym gronie, tak myślę. Bardzo przypomina komiks, za co wielki plus. Dunadan - 9 Marca 2015, 15:10
Dzięki! mile wspominam stare kreskówki (12 prac Asterixa) - chętnie sobie odświeżę temat
Fidel-F2 - 9 Marca 2015, 15:13 mesiash, na czym konkretnie polega głupota fabuły Grawitacji? Luc du Lac - 9 Marca 2015, 15:16
Ubiegłeś mnie z tym pytaniem. ... podbijam |
||||||||||||||||||
