To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

ilcattivo13 - 26 Wrzeœśnia 2011, 12:45

Martva napisał/a
No to zepsułeś Fidelowi teorię ;P:

ajoj :D

Martva napisał/a
Tak sobie myślę że na pewno Oni robią na nas eksperymenty.


myślisz, że musimy poszukać sond? :mrgreen:

Fidel-F2 - 26 Wrzeœśnia 2011, 13:07

Martva napisał/a
No to zepsułeś Fidelowi teorię
a niby czemu?
Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 14:32

Fidel-F2, na miejscu ilcattivo13 to bym Ci teraz beepnęła :D
Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 16:21

Kumpela od biżuterii, moje prywatne i osobiste guru zresztą, znalazła moje kolie w galerii i straszliwie mnie sklęła za ceny :(
ilcattivo13 - 26 Wrzeœśnia 2011, 17:33

Martva napisał/a
Fidel-F2, na miejscu ilcattivo13 to bym Ci teraz beepnęła :D


a niby czemu? :roll:

Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 17:39

Poddaje w wątpliwość Twoją męskość, tak jakby.
Iscariote - 26 Wrzeœśnia 2011, 17:44

Martva napisał/a
straszliwie mnie sklęła za ceny
Tanio, drogo, bo nie rozumiem za bardzo?
Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 17:48

Powiedziała że powinnam liczyć trzy razy tyle i że wsiada w busa żeby mi nakopać. Nie wiem dlaczego wzbudzam taką agresję w ludziach. Sniff.
Iscariote - 26 Wrzeœśnia 2011, 17:49

Martva, w nas nie wzbudzasz :D
shenra - 26 Wrzeœśnia 2011, 17:49

Martva, ja się z nią akurat zgadzam i mam do Ciebie bliżej, żeby Ci nakopać :twisted:
Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 18:15

shenra, no nie wierzę że ktoś ode mnie kupi naszyjnik za 3x jeśli wystawione za x sobie leżą i leżą i leżą.

Ale, <wzdech>, nakop, jeśli Ci się od tego lepiej zrobi. Tylko się nie spoć.

ilcattivo13 - 26 Wrzeœśnia 2011, 20:14

Martva napisał/a
Poddaje w wątpliwość Twoją męskość, tak jakby.


A co się będę przejmował... Przez Internet i tak Ci nie udowodnię, że jest inaczej :roll: BTW. masz skajpa? :mrgreen:

Martva napisał/a
shenra, no nie wierzę że ktoś ode mnie kupi naszyjnik za 3x jeśli wystawione za x sobie leżą i leżą i leżą.


bo może sobie kobity myślą, że skoro to takie tanie, to może jakiś badziew, albo chińszczyzna? :wink:

Lis Rudy - 26 Wrzeœśnia 2011, 20:22

Martva, bo wiesz....
Wy kobity to tak macie, że jak cena nie ma ze dwóch zer więcej to nie kupicie...

Bo wtedy w tych Waszych sprytnych głowach kolacze się:
ilcattivo13 napisał/a
skoro to takie tanie, to może jakiś badziew, albo chińszczyzna?

Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 20:55

Jeeeżu, nie przesadzajmy, nie jest tak tanio. Ale kilkadziesiąt złotych a nie sto kilkadziesiąt.

Mnie się cały czas przypomina ten cholerny kiermasz, ostrzeżenie dziewczyny ze stoiska obok że jak coś kosztuje ponad 20 zeta to żebym nawet nie pisała i zachwyty nad moimi rzeczami, a potem nagły odwrót na odpowiedź iletokosztuje. A nie miałam wtedy nic drogiego, najdroższe były kolczyki po 35.

Typ klientki od dwóch zer więcej to raczej nie mój target, niestety :(

ilcattivo13 - 26 Wrzeœśnia 2011, 21:11

a próbowałaś wypożyczać (odpłatnie) taką droższą biżu? Dogadać się z jakąś wypożyczalnią sukien ślubnych, albo dać ogłoszenie w sieci.
Martva - 26 Wrzeœśnia 2011, 21:22

Nie próbowałam, na razie tylko oddałam w komis. Co mi przypomina że za jakiś tydzień muszę się odezwać i zapytać czy w ogóle mam po co przychodzić ;P:

Z rzeczami ślubnymi jest ten problem że jak robię jedne małe kolczyki w kolorze srebrnym albo białym, to aż mnie mdli. Bo szalone barwy, dzikie kolory lubię.

No nic, tak sobie myślę że przyhamuję z narzekaniem w tym temacie (znaczy biżu) na tydzień, kolie powiszą, komis odpowie. Moja guru mówi że mi następnym razem (znaczy przy kolejnym ataku koliozy) chętnie pożyczy trochę srebrnych karabińczyków i oddam jej kasę z procentem jak mi się kolie posprzedają za potrójną cenę <buhahaha>. Ale w sumie co mi szkodzi zaryzykować ;P:

Lis Rudy - 26 Wrzeœśnia 2011, 21:42

Martva napisał/a
ostrzeżenie dziewczyny ze stoiska obok że jak coś kosztuje ponad 20 zeta to żebym nawet nie pisała

Bo to złe miejsce było.
Serio, serio....

Na tego typu imprezy przychodzą ludzie którzy mają przekonanie, że wszędzie będą mieli ceny specjalne/promocyjne. Bo to kiermasz. Mam tak u nas w Wawie z kiermaszami z tzw. zdrową żywnością. Każdy oczekuje kupi regionalne wyroby w niskiej cenie, a tu ZONK ! Przykładowo mi udaje się kupić ser koryciński na moim bazarze za 26 zeta za kilo, a na kiermaszach rozpiętość jest od 32 do 42 zł/kg.

ilcattivo13 - 26 Wrzeœśnia 2011, 22:00

Lis Rudy napisał/a
Przykładowo mi udaje się kupić ser koryciński na moim bazarze za 26 zeta za kilo, a na kiermaszach rozpiętość jest od 32 do 42 zł/kg.


popatrz, popatrz... A ja kupuję po dychaczu za świeży i po piętnaście za dojrzały :D Jak to fajnie jest nie mieszkać w Warszawie :D

Lis Rudy - 26 Wrzeœśnia 2011, 22:23

ilcattivo13, i te 26 zeta to naprawdę jest tanio.
ilcattivo13 napisał/a
ja kupuję po dychaczu za świeży i po piętnaście za dojrzały

A nie będziesz Ty w Wawie w najbliższym czasie ??? Znaczy się wtedy biznes miałbym. Serowy.

Kasiek - 27 Wrzeœśnia 2011, 07:36

Martva, przejdź się po salonach. Mi zaproponowała współpracę w Cymbeline, to Tobie nie da rady? ;) Zawsze to szybszy zbyt, bo wiesz, jak się lasce założy suknię, welon, biżu to jest efekt i łatwiej łyka. A jak ją taka ekspertka jeszcze przekona że to pasuje to odpada jej przeglądanie stron w poszukiwaniu tego jedynego naszyjnika czy kolczyków i pomijania tysięcy ślicznych, w tym może Twoich. Spróbuj.
Godzilla - 27 Wrzeœśnia 2011, 08:28

https://picasaweb.google.com/irichkoktel2
Trochę gazetek z koralikami.

shenra - 27 Wrzeœśnia 2011, 10:02

Martva napisał/a
Mnie się cały czas przypomina ten cholerny kiermasz, ostrzeżenie dziewczyny ze stoiska obok że jak coś kosztuje ponad 20 zeta to żebym nawet nie pisała i zachwyty nad moimi rzeczami, a potem nagły odwrót na odpowiedź iletokosztuje. A nie miałam wtedy nic drogiego, najdroższe były kolczyki po 35.
Ten kiermasz na zadupiu w dzikim terminie, co w sumie nie zdziwiło Cię, że nie było chętnych? Jeśli tak, to w sumie reszta zdania nie ma siły argumentu.
Kasiek - 27 Wrzeœśnia 2011, 10:36

Ceny masz niewspółmiernie niskie do ilości pracy, którą poświęcasz na wykonanie biżu. To fakt. Może nie podwyższaj 3 razy, ale jeśli wystawiasz kolczyki np. od dwóch lat w tej samej cenie podwyższaj cenę powoli - o 3-5 zł, za parę miesięcy znów - no co, wszystko drożeje...
ilcattivo13 - 27 Wrzeœśnia 2011, 17:14

Lis Rudy napisał/a
A nie będziesz Ty w Wawie w najbliższym czasie ??? Znaczy się wtedy biznes miałbym. Serowy.


nie. A nawet jeśli, to autobusy Suwałki - Warszawa przez Korycin i Chodorówkę nie jeżdżą :wink:

Lis Rudy - 27 Wrzeœśnia 2011, 18:09

ilcattivo13, no to nie
Pfff....
;P:

ilcattivo13 - 27 Wrzeœśnia 2011, 18:45

pfff? Rusz zadek, w łykend wsiądź do swojej fury i odwiedź Podlasie. Dwieście kilometrów w jedną stronę Cię nie powinno zabić. A w zamian kupisz sobie cały bagażnik serów z pół ceny, a na tylną kanapę, obok dzieci, zapakujesz połówkę parszuka :)

chcesz, to dam Ci namiary na kobietę z Chodorówki, która robi sery, a do tego hoduje króliki, indyki i takie tam. I warzywa ma z uprawy ekologicznej - czyli z mięs... znaczy, z certyfikatem ;P: Do tego ma ekologiczną uprawę malin (choć tu już troszkę za późno). I sad z kilkoma gatunkami jabłoni (w tym staropolskie odmiany - kosztele i malinówki). Sad też jest ekologiczny - jakby się spadające z jabłoni jabłko nie obróciło, zawsze w kurze/gęsie/indycze hauno trafi ;P: Truskawki też uprawia - wyłącznie odmiany ekstraordynarnie wczesne i ekstraordynarnie późne (ale nawet na te drugie już z miesiąc za późno, więc to raczej na przyszłość). I jeśli się nie mylę, to ma też kilkadziesiąt krzaków czarnej i czerwonej porzeczki.

merula - 27 Wrzeœśnia 2011, 18:52

ale może przemyślisz kwestię przyjazdu? zeszłoroczna pigwówka dojrzewa :wink:
Lis Rudy - 27 Wrzeœśnia 2011, 19:59

ilcattivo13, ten przyjazd to słabo-mam terminy których muszę z robotą dotrzymać, bo albo zdąże dać coś do druku albo jak się spóźnię, to już NIE MUSZĘ dawać. Ale za zaproszenie dzięki, wyprawię się raczej w następne lato.

A zrobiłem sobie Pfff... bo mi się strasznie ono podoba a nie miałem gdzie użyć.

ilcattivo13 napisał/a
a na tylną kanapę, obok dzieci, zapakujesz połówkę parszuka

A to ki diabeł ten parszuk :?:
Tuś mnie zagiął. Autentycznie nie mam bladego pojęcia o czym piszesz...

Agi - 27 Wrzeœśnia 2011, 20:02

Lis Rudy napisał/a
A to ki diabeł ten parszuk :?:

Normalna świnia, tylko po suwalsku. :mrgreen:

Kai - 27 Wrzeœśnia 2011, 20:03

Agi, spod klawy mi to wyrwałaś, no!

Wszystko przez Anakina :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group