To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe

Dosha - 7 Lipca 2007, 15:55

Iiii! :D (fajna książka, swoją drogą)

To może taki cytacik:
Cytat
Gdyby przewidziała, że posiadanie półboga odsunie ją automatycznie od bezpośredniego udziału w akcjach, nie wydałaby na niego równowartości zysku z pięciu lat wypraw. Dawniej była częścią zespołu, teraz coraz częściej czuła się raczej jak cenny element wyposażenia niż człowiek.

mawete - 7 Lipca 2007, 17:58

Cholera... czytałem to... nawet pamietam o co chodziło... ale tylułu za diabła sobie nie przypomnę...
Gwynhwar - 7 Lipca 2007, 19:21

Dosha, mało :D Jakieś hinty!
Dosha - 7 Lipca 2007, 23:36

W takim razie podpowiedź: jest to fragment polskiego opowiadania, wydrukowanego w młodej* antologii Fabryki Słów... A autor udziela się na fantastycznych forach internetowych :D







*młoda = sprzed roku

mawete - 7 Lipca 2007, 23:59

Dosha: to to ja wiem.... ale "na ludziach" jest - nie wiem czy nie u Nivak :D
Dosha - 8 Lipca 2007, 11:35

Bywa, mawete :lol:

To może ten fragment trochę oświecenia przyniesie:
Cytat
Przed Zmianą, zanim Bóg zdecydował się oddzielić ziarna od plew, był wolnym ognistym duchem na jednym ze światów, na którym nikt nie słyszał o Ziemi, ludziach i ich wierzeniach. Jak wszędzie, także w jego świecie pojawiła się kiedyś religia mówiąca o Kresie Czasów, ale należała do mitów upadłej cywilizacji istot (...) Kiedy ludzie przybyli przez pierwszą odkrytą przez siebie Bramę do ich świata, z demonów pozostały już jedynie niedobitki niezdolne do stawienia poważniejszego oporu.

bogow - 8 Lipca 2007, 17:42

"Poświat" Pawła Majki, z 1. tomu "Tempus Fugit"
Dosha - 9 Lipca 2007, 00:21

Zgadza się w 100000% :D
Zadajesz, bogow!

bogow - 9 Lipca 2007, 20:52

Cytat
Jedna ze świec dopalała się powoli. Mężczyzna zgasił ją - strumyczek dymu odpłynął w wywietrznik - i pomacał stół w poszukiwaniu nowej świecy. Nikt nie wiedział, dlaczego elektryczne oświetlenie oraz metal i plastik tłumiły nadnaturalne zdolności. To był aksjomat, i...
ciężar w skroniach
pomieszczenia esperów są wyposażone...
płomień, płomień przed oczami ognik świecy urósł, przemienił się w pochodnię, co się ze mną dzieje?
co sie ze mną dzieje?
wpadka
Nagle zobaczył - zobaczył tak wyraźnie, że tamta głośna wpadka z polarisami, która przyniosła mu sławę, stała sie jedynie bladą akwarelą na tle różnobarwnego pejzażu. Zobaczył twarze. Tylko twarze. Sześcioro...
A za nimi śmierć.


Wyedytowałem literówki zmieniające tu i tam nieco sens cytatu. W ramach podpowiedzi, dodam, że jest to powieść bardzo popularnego rosyjskiego autora.

Kwapiszon - 11 Lipca 2007, 11:06

Jeśli rosyjski popularny autor
to może Siergiej Łukianienko
a jeśli Esperowie
to może
Jesienne wizyty ?

bogow - 11 Lipca 2007, 15:58

Nie inaczej. Zadajesz :)
Kwapiszon - 13 Lipca 2007, 10:51

Poczekał aż podejdą do samego tarasu.
Gdy usłyszał, jak nań wskakują, wyszarpnął zębami zawleczkę
i wysokim łukiem cisnął zza kolumny granat; po chwili drugi i trzeci.
Wybuchy rozdzierały noc, Księżyc trząsł się na niebie. Odłamki
furkotały dookoła, rozdzielane przez kamienny filar na dwa fronty
burzy metalu - gdyby wystawił tam rękę, pozostałby jeno krótki
kikut: kość i krew.

mawete - 13 Lipca 2007, 16:19

Ło Jezu... co to jest? Nie czytałem raczej (no chyba, że Dickson - ale On by tak nie spieprzył sprawy) Ciekawy jestem - odpowiadajcie :mrgreen:
Gwynhwar - 13 Lipca 2007, 16:21

Dukaj, Perfekcyjna niedoskonałość.

edit: Jak ja nie cierpię Dukaja :D

Studnia - 13 Lipca 2007, 16:30

A ja kupiłem w końcu "Pan Lodowego Ogrodu" J. Grzędowicza i mnie wciungło...
mawete - 13 Lipca 2007, 16:44

Gwyn: : to po cholere czytasz? ja sobie odpuściłem.... i te odłamki obgryzające rękę do kości... :mrgreen:
Gwynhwar - 13 Lipca 2007, 16:46

Już nie czytam mon cheri, po Czarnych Oceanach mam dość.
mawete - 13 Lipca 2007, 16:51

:mrgreen:
Martva - 13 Lipca 2007, 16:56

A fe, Dukaj. Niestrawialny dla mnie. A 'Złota galera' taka fajna była...
dzejes - 13 Lipca 2007, 17:47

Sami jesteście a fe. :evil:
mawete - 13 Lipca 2007, 18:12

Te prorok... :D
Anonymous - 15 Lipca 2007, 12:33

Studnia napisał/a
A ja kupiłem w końcu Pan Lodowego Ogrodu J. Grzędowicza i mnie wciungło...

Ja wzialem ta ksiazke na tulaczke i czuje sie troche zawiedziony. Mozna bylo lepiej napisac.
Zeby offtopu nie bylo: ktos zadaje?

Martva - 15 Lipca 2007, 13:29

No?
Tomcich - 15 Lipca 2007, 13:45

Gwynhwar chyba, ale potwierdzenia ze strony Kwapiszona nie było. :roll:
Gwynhwar - 15 Lipca 2007, 14:13

Mogę zadawać, bo pewność mam stuprocentową, że to to o.o

Ale niech rada wioski zadecyduje :P

Martva - 15 Lipca 2007, 16:19

Zadawaj zadawaj :)
Gwynhwar - 15 Lipca 2007, 17:48

No to siup.

Cytat
-Puszczajże, puszczaj mi zaraz, ty łotrze przeklęty! Czyż na to poświęciłem własne życie?
-Cha, cha, cha, inaczej się układaliśmy!
-Ja zrobiłem oczy…
-A ja wszystkie kółka!
-Głupiś ze swoimi kółkami! Puszczaj przeklęty zegarmistrzu!
-Precz!
-Szatanie!
-Dam ja tobie!
-Masz, bestio piekielna!
-Puścisz czy nie puścisz?
Były to głosy kłócących się: Spalanzaniego i straszliwego Coppeliusa. Pchnięty niepojęta trwogą, Nataniel rzucił się na górę.
Spalanzani trzymał jakąś figurę kobiecą za ramiona. Coppola za nogi, i z największą zawziętością wydzierali ja sobie, ciągnąc każdy w swoja stronę.
Nataniel odrętwiał ze zgrozy, poznawszy w tej figurze Olimpię.

Godzilla - 15 Lipca 2007, 20:26

E.T.A Hoffmann, tyle że nie pamiętam tytułu opowiadania. Fajną operę z tego Offenbach zrobił. Aria Olimpii jest świetna, a barkarolę z drugiego aktu chyba wszyscy słyszeli. "Belle nuit, la nuit d'amour..."
Gwynhwar - 16 Lipca 2007, 20:19

Bingo o.o

E.T.A. Hoffmann Opowiadania fantastyczne, a konkretnie Piaskun

Czy ja really, robię takie lajtowe zagadki? o.o

Tomcich - 16 Lipca 2007, 21:10

Gwynhwar napisał/a
Czy ja really, robię takie lajtowe zagadki? o.o


Chyba lepiej takie, bo przynajmniej temat żyje, niż zadawać coś czego ludzie za ruski miesiąc nie zgadną.

BTW. Ja nie wiedziałem, dla mnie była to zagadka hard. :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group