Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy
Luc du Lac - 10 Lutego 2015, 10:23
Martva napisał/a
Luc du Lac napisał/a
Angelina gra siebie in fearie mode
żeby być uczciwym - ma na prawdę kilka dobrych scenkonopia - 10 Lutego 2015, 11:42 Grown Ups 2 (2013) - ciąg luźno powiązanych ze sobą gagów, w sam raz na leniwy niedzielny poranek. Odmóżdża i bawi, nie wymaga myślenia, refleksji po, i zastanawiania się o co tam naprawdę chodzi. No i Salma Hayek
Polecam.thinspoon - 10 Lutego 2015, 12:43 A jeszcze odnośnie Kingsman - miłośnicy mopsów będą zachwyceni.nureczka - 10 Lutego 2015, 13:37
thinspoon napisał/a
A jeszcze odnośnie Kingsman - miłośnicy mopsów będą zachwyceni.
Od tego trzeba było zacząć!thinspoon - 10 Lutego 2015, 13:41
nureczka napisał/a
thinspoon napisał/a
A jeszcze odnośnie Kingsman - miłośnicy mopsów będą zachwyceni.
Od tego trzeba było zacząć!
Melfka - 10 Lutego 2015, 13:49
thinspoon napisał/a
Kingsman: Tajne służby. Boziu, ale się ubawiłem Bond w starym stylu spotyka Hogwart dla szpiegów i Kickass. Humor miejscami na poziomie gimnazjum, fabuła zaskakująca jak wyniki głosowań nad ustawami w sejmie. Świetna obsada - Firth, Jackson, Caine, Strong - widać, że dobrze się bawią. Rewelacyjne ujęcia w scenach akcji. Drobny spoilerek:
Spoiler:
Scena w kościele przejdzie do historii kina
Byłem ze znajomymi w kinie. Reakcja po wyjściu: Co my właśnie zobaczyliśmy??.
Nie żałuję wydanej kasy, przez większość seansu szczerzyłem się jak kretyn. Skłamałbym, gdybym powiedzial, że całkiem na trzeźwo.
Zapomniałeś dodać cudowny brytyjski akcent do listy zalet.
Co do spoilera - zgadzam się, choć
Spoiler:
ludzie-fajerwerki
też mieli cudowny posmak absurdu.
Dunadan napisał/a
Mnie zauroczyło. Lubię tego typu filmy.
+1
Ale obejrzałam trzy razy i chyba więcej nie. Zbyt smutny. ketyow - 10 Lutego 2015, 13:55 Ja też uważam The Fountain za genialne. Ale zaraz przyjdzie tu Fidel i powie nam wszystkim, że się mylimy.Dunadan - 10 Lutego 2015, 14:07
ketyow napisał/a
Ale zaraz przyjdzie tu Fidel i powie nam wszystkim, że się mylimy.
Co będzie śmiesznym dowodwem zę jednak gusta mają znaczenie...Fidel-F2 - 10 Lutego 2015, 14:43 Zajrzałem na filmweb bo kompletnie nie pamiętałem filmu, nawet faktu, że oglądałem. I ocena 6/10. Czyli jakiś taki średniak bez polotu. I odnalazłem wypowiedź na forum
Cytat
Źródło/The Fountain Och jaka piękna tragedia, och jaka piękana tragedia i jak koszmarnie nudna. Film nie jest głupi, zadaje kilka istotnych pytań, dając niby odpowiedź ale niekoniecznie musimy się z nią zgadzać. I tylko ta nuda.
nureczka - 10 Lutego 2015, 20:56 thinspoon, nie mam wyjścia - muszę zobaczyć LadyBlack - 11 Lutego 2015, 09:03 "Pingwiny z Madagaskaru" - byłam z dziećmi w kinie. Dzieci bawiły się znakomicie, aż podskakiwali na fotelach i głośno komentowali. Dla mnie fajne, ale bez jaj. Za mało króla Juliana w pingwinach. Da się obejrzeć, ale nie zachwyca. Pingwiny w serialu znacznie lepsze.Luc du Lac - 12 Lutego 2015, 21:16 Zapomniałem dodać - Zaginiona D. obejrzana, w drugiej części film lekko odchodzi od książki, choć to tylko szczegół. Ogólnie film prawie tak dobry jak knigaMartva - 14 Lutego 2015, 21:29 Wielka Szóstka/Big Hero 6. Przesympatyczne m_m - 15 Lutego 2015, 00:49 Vice z Brucem Willisem który gra w coraz głupszych filmach. Omijać szeroooooookim łukiem.
November Man z tym no, Bondem poprzednim. Dno i żenada, ilość nieprawdopodobieństw przekracza wszelkie granice.
American Sniper Eastwooda. Do zerzygania amerykańskie, ilość patriotyzmu wylewająca się ze ekranu jest nie do zniesienia. Snajper podczas wyławiania celów rozmawia przez telefon satelitarny z żoną, ona do niego dzwoni podczas akcji gdzie krew się leje, a oderwane ręce latają w powietrzu, dobrze chociaż że nie są to ręce głównego bohatera.
Najgorszy film pana Clinta jaki widziałem.Easy - 15 Lutego 2015, 13:42
m_m napisał/a
American Sniper Eastwooda. Do zerzygania amerykańskie, ilość patriotyzmu wylewająca się ze ekranu jest nie do zniesienia. Snajper podczas wyławiania celów rozmawia przez telefon satelitarny z żoną, ona do niego dzwoni podczas akcji gdzie krew się leje, a oderwane ręce latają w powietrzu, dobrze chociaż że nie są to ręce głównego bohatera.
Najgorszy film pana Clinta jaki widziałem.
O, to to, smuteczek wielki. Nie mogłem uwierzyć, że człowiek, który dostarczył nam "Bez przebaczenia", mógł nakręcić po latach taki syf.Magnis - 15 Lutego 2015, 18:53 Pogromca wampirów
Fabuła opowiada historie biznesmen, który wplątuje się w walkę pomiędzy wampirami oraz wilkołakami i ci pierwsi chcą żeby powróciła ich pani Lilith. W jednej z ról zagrał Mark Dacasos jako przywódca wampirów. Trochę walk, krwi i mrocznych lokacji. Niczym się nie wyróżnia, ponieważ to taki średniak choć ogląda się całkiem nieźle. Ocena 4/10.dalambert - 15 Lutego 2015, 19:51 Magnis, dla mnie trzecia liga klasy C, wytrzymałem 3.4 filmu i dałem se spokój 1/10 Homer - 15 Lutego 2015, 21:34 Kingsman - niekoniecznie do kina... za dużo dobra w trailerze. Zobaczyć można, ale nie urywa końcowego kadru.Magnis - 15 Lutego 2015, 22:09
dalambert napisał/a
Magnis, dla mnie trzecia liga klasy C, wytrzymałem 3.4 filmu i dałem se spokój 1/10
Filmy klasy C są zjadliwe jak ktoś nie ma dużych wymagań, nie zwraca uwagi na niedociągnięcia to może zobaczyć. Wiadomo, że niski budżet ma taki film i aktorsko nie spodziewać się trzeba cudów. Od czasu do czasu lubię obejrzeć taki film jeżeli jednak da się obejrzeć. Fajna była końcówka, gdzie :
Spoiler:
Gdy pokonali Lilith i odesłali ją to za chwilę zobaczyli jej powrót. Wsiadli i pognali żeby ratować świat. Taka jakby furtka do kontynuacji ,
A jeżeli już chcesz obejrzeć zły film to polecam Mękę (po chwili wyłączysz sam) i porównanie zrób z Pogromcą wampirów. To zobaczysz, że Pogromca wampirów wypada po wieloma względami bardzo dobrze na tle Męki.Lowenna - 15 Lutego 2015, 22:49 Zmiana turnusu kolonijnego spowodowała zmianę repertuaru. Dziś m.in. Wielka Szóstka. Może nie wybitnie ale mnie się podobało i w kilku momentach szczerze się brechtałam Martva - 15 Lutego 2015, 22:54
Lowenna napisał/a
w kilku momentach szczerze się brechtałam
Scena na komisariacie? Lowenna - 16 Lutego 2015, 01:51 Nom Luc du Lac - 16 Lutego 2015, 10:18 Furia - takie se...
w zasadzie - to dokąd jedzie ten czołg? - nikt nie wie
i jeszcze Legęda Cherkulesa - ......feralny por. - 16 Lutego 2015, 10:32
Luc du Lac napisał/a
to dokąd jedzie ten czołg?
Ku nicości jak wszyscy...mesiash - 16 Lutego 2015, 10:38 Też się wybrałem do kina na Kingsmana w weekend. Strasznie nierówne kino, popadające z naprawdę niezłej komedii w żenadę. Pomysł mi się podobał, fabuła też. Niektóre sceny wyśmienite, niektóre teksty jakby rodem z south parku, czy innej git produkcji. Generalnie, można było wyciąć te 10 minut słabych scen, i byłby bardzo przyzwoity film dla wszystkich, a tak to nawet ciężko mi powiedzieć kogo będzie bawił jako całość. Rodzicom bym nie polecił, młodsi nie zrozumieją, a do mnie taka mieszanka nie trafia. Scena z mopsem bardzo udana.Luc du Lac - 16 Lutego 2015, 10:46
feralny por. napisał/a
Luc du Lac napisał/a
to dokąd jedzie ten czołg?
Ku nicości jak wszyscy...
eh, no zawiodłem się, jednak liczyłem na niezłe kino wojenne
a tu, ani okres nie jest specjalni ciekawy, ani prawdy historycznej tam nie ma (już od pierwszej planszy filmu), ani realiów pola walki...
ps. hmm, po prawdzie to wydawało mi się że oni jeżdżą Pershingiem - a potem znalazłem że to był Sherman (któreś tam Evo)Stormbringer - 17 Lutego 2015, 08:40
Luc du Lac napisał/a
ps. hmm, po prawdzie to wydawało mi się że oni jeżdżą Pershingiem - a potem znalazłem że to był Sherman (któreś tam Evo)
Wersja Easy Eight, jako żywo. Luc du Lac - 17 Lutego 2015, 20:19 Kiedyś spędziłem setki godzin pod pancerzem Shermana M4A2, i jakoś tak mi się wbił w pamięćStormbringer - 18 Lutego 2015, 08:28
Luc du Lac napisał/a
Kiedyś spędziłem setki godzin pod pancerzem Shermana M4A2, i jakoś tak mi się wbił w pamięć
Na żywo, czy jednak myślimy o tej samej grze?
Luc du Lac napisał/a
ps. hmm, po prawdzie to wydawało mi się że oni jeżdżą Pershingiem - a potem znalazłem że to był Sherman (któreś tam Evo)
Jeszcze a'propos Pershingów, właśnie mi się przypomniało, że w filmowej "Bitwie o Ardeny" z 1965 roku udawały one niemieckie Tygrysy II, a Shermany podmieniono tam na M24 Chaffee. Chcieć to móc.
ERRATA: oczywiście nie chodzi o Pershingi, tylko o Pattony, co zostaje sprostowane dalej.ketyow - 18 Lutego 2015, 10:45 Obejrzałem sobie Kompanię Braci ponownie. To jest genialny film i tak powinno wyglądać kino wojenne. Chyba będzie trzeba sobie powtórzyć Das Boot w pięciogodzinnej wersji.