To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

dalambert - 12 Listopada 2010, 14:30

NURS, wróć do nauki historii i faktów
Grzegorz Korczyński / taki inaczej myślący Polak/ mordował ze swym GL-ALowskim oddziałem żydów i wyżynał placówki AK.Sowiecka partyzantka mordował polska ludność wiejską i rabowała na potęgę, tow.Gomułka / tu sprawiedliwość durnia dopadła/ zasypał wielka własną PPRowską drukarnie w Warszawie na gestapo myślaąc że to Akowska. - wpadła wtedy niejaka Fornalska.
Jak rzecz wyglądała w terenie gdzie po prostu większym realnym wrogiem były sowiecko-p"polskie" partyzany to nie wiesz, ale już wyrokujesz, uczciwą nózka tupiesz i z krucjatą ruszasz.

Szenute - 12 Listopada 2010, 14:47

NSZ walczyło z Niemcami gdy tylko mogło ale gdy tzw. "inaczej myślący Polacy" przy współudziale sowietów rzucali się im do gardeł lub atakowali ludność cywilną musieli dokonać wyboru. Dzis łatwo nam oceniać i ferować wyroki ale wtedy trudne czasy wymagały trudnych decyzji.
Mówienie o współpracy NSZ z okupantem to duże nadużycie.

jewgienij - 12 Listopada 2010, 15:04

Co do sądów jeszcze i delegalizacji, to to jest zawracanie głowy. Wiadomo, że zawsze jest margines na działania, o który prawo - jako system niedoskonały - nie może zahaczyć. Tak było niedawno z dopalaczami - wszyscy wiedzieli, co jest grane, ale mogli handlarzom natrąbić. Ale to nie znaczy, że działania dozwolone przez prawo mają mieć szacunek i akceptację. Obnoszenie krzyża - jak niedawno - i barw narodowych - jak teraz - w takich szopkach to szmacenie wartości, które nie są własnością jakiejś marginalnej grupy ekstremistów. Nikt im tego nie zabroni, ale muszą się liczyć, że taka prowokacja spotka się ze sprzeciwem społecznym.

Same pojęcie narodowości, narodu jest w ujęciu tych ludzi anachroniczne i w obecnym stanie polit-społ- kulturowym istną mrzonką dla sfrustrowanych kretynów, zawracaniem Wisły kijem. Te hasła w takiej formie, jaką proponują, są puste i przeterminowane o dziesięciolecia. Warto by było zdać sobie sprawę, na jakim świecie się żyje, bo inaczej się będą wszyscy śmiać z zakutych łbów.

Powiem tak: hasła kilkadziesiąt lat temu były niebezpieczne, teraz są już tylko żałosne i świadczą o rozpaczliwym zagubieniu w świecie, za którym niektórzy nie mogą nadążyć.

NURS - 12 Listopada 2010, 15:49

dalambert napisał/a
NURS, wróć do nauki historii i faktów
Jak rzecz wyglądała w terenie gdzie po prostu większym realnym wrogiem były sowiecko-ppolskie partyzany to nie wiesz, ale już wyrokujesz, uczciwą nózka tupiesz i z krucjatą ruszasz.


A skąd wiesz, ze ja nie wiem? Może to ty jestes przerobiony przez propagandę sukcesu, a nie ja? Rozumiem, że piszac ostatnie zdanie sugerujesz, że wujek Adi i jego wesoła kompania nie byla żadnym zagrozeniem dla Narodu Polskiego. Tylko ta wredna partyzantka komusza...
No to spójrz na fakty. Pięć lat przyjaźni polsko-niemieckiej kosztowało nas ruinę i miliony ofiar. 40 lat okupacji sowieckiej pozostawiło kraj biedny ale cały. Gdyby niemiaszki zostaly dłuzej, dzisiaj na tym forum rozmawialibyśmy po niemiecku, bo nie byłoby żadnych narodowców i lewaków, ani Warchau.
Nie dziwota, ze ci się tak kaczyzm spodobal, to w końcu namiastka totalitaryzmu, tylko śmiesnziejsza.

NURS - 12 Listopada 2010, 15:52

Szenute napisał/a
NSZ walczyło z Niemcami gdy tylko mogło ale gdy tzw. inaczej myślący Polacy przy współudziale sowietów rzucali się im do gardeł lub atakowali ludność cywilną musieli dokonać wyboru. Dzis łatwo nam oceniać i ferować wyroki ale wtedy trudne czasy wymagały trudnych decyzji.
Mówienie o współpracy NSZ z okupantem to duże nadużycie.


Nadużyciem jest pisanie takich rzeczy, jakie ty tu wypisujesz. gotów jestes usprawiedliwiać kolaborację z kimś, kto postawił na zagładę, nie zniewolenie ale zagładę Polski i Polaków, twierdząc, ze rozgrywki pomiędzy rozmaitymi opcjami politycznymi były większym zagrozeniem dla poslkosci. Ciekawe.

Kyle Katarn - 12 Listopada 2010, 18:09

NURS napisał/a
Zawarcie paktu o nieagresji z hitlerowcami, zeby wyrzynać inaczej myślących Polaków nie było współpracą z okupantem.

Dalambert i Szenute już odnieśli się do określenia "Polacy myślący inaczej" (dodam, że Korczyński nie był jedynym wysokim oficerem GL-AL, który dopuszczał się zbrodni na cywilnych Polakach oraz na żołnierzach AK, BCh i NSZ, i że zdecydowana większość z nich później wstąpiła do UB lub - rzadziej - MO).
NSZ nie zawierały paktów o nieagresji z SS ani gestapo, tylko jeżeli już, to z lokalnymi oficerami Wehrmachtu i żandarmerii niemieckiej. A to dość znacząca różnica. Zresztą, w innych przypadkach NSZ walczyły również z Wehrmachtem i żandarmerią, podobnie jak AK i BCh.
dalambert napisał/a
tow.Gomułka / tu sprawiedliwość durnia dopadła/ zasypał wielka własną PPRowską drukarnie w Warszawie na gestapo myślaąc że to Akowska. - wpadła wtedy niejaka Fornalska.

Trochę pomieszałeś fakty. Fornalska istotnie wpadła, ale nie w wyniku wsypania drukarni PPR przy ul. Grzybowskiej w lutym 1943 (wtedy wpadła córka komunistycznego adwokata Teodora Duracza), tylko później, w listopadzie 1943, i nie za sprawą Gomułki. Do dziś nie udało się ustalić, kto był sprawcą tego donosu - na początku lat 50. oskarżono o to Mariana Spychalskiego, ale wydaje się bardziej prawdopodobne, że z inicjatywy sekretarza PPR Pinkusa Findera "Pawła" i agenta NKWD Czesława Skonieckiego "Księdza" zrobił to agent NKWD i jednocześnie gestapo Bogusław Hryncewicz - ten sam, który 17 lutego 1944 wspólnie z dwoma oficerami Wydziału Informacji Sztabu Głównego AL (Henrykiem Buczyńskim "Stefanem" i Wincentym Romanowskim "Romanem") i oficerem gestapo Wolfgangiem Birknerem kierował akcją na archiwum AK i Delegatury Rządu RP na Kraj przy ul. Poznańskiej, podczas której zabrano materiały antyniemieckie i antykomunistyczne i otruto jednego akowca, a siedem innych osób uprowadzono i ślad po nich zaginął.
NURS napisał/a
Pięć lat przyjaźni polsko-niemieckiej kosztowało nas ruinę i miliony ofiar. 40 lat okupacji sowieckiej pozostawiło kraj biedny ale cały. Gdyby niemiaszki zostaly dłuzej, dzisiaj na tym forum rozmawialibyśmy po niemiecku, bo nie byłoby żadnych narodowców i lewaków, ani Warchau.

Zdajesz się pomijać fakt, że w czasach stalinowskich - czyli m.in. w czasie II wojny światowej - to, że okupacja sowiecka może być łagodniejsza od hitlerowskiej, wcale nie było takie oczywiste. Wówczas nie można było przewidzieć, że po śmierci Stalina nastąpi zelżenie terroru i totalitaryzmu. Tak samo nie wiadomo, czy gdyby po śmierci Hitlera system nazistowski by się utrzymał, to czy w III Rzeszy nie nastąpiłaby odwilż analogiczna jak w przypadku CCCP. Bezpośrednio po śmierci Hitlera nastąpił upadek nazizmu, natomiast po śmierci Stalina komunizm trzymał się jeszcze przez długie lata, choć w zmienionej, złagodzonej formie.
W 1943-1944 roku sowieci chcieli nam zgotować podobną zagładę, jak hitlerowcy. Więc trzeba było wybierać, na kim w większym stopniu skupić ogień. AK wybrała Niemców, NSZ wybrały komunistycznych bandytów takich jak Stefan Kilanowicz vel Grzegorz Korczyński, Czesław Byk "Brzoza", Stefan Szymański "Góral", Tadeusz Maj "Łokietek", Edward Gronczewski "Przepiórka", Bolesław Kaźmierak val Kowalski "Cień", Feliks Kozyra "Błyskawica", Izrael Ajzenman "Julek", Chyl Brawerman "Bac", Nikołaj Paramonow "Dąbrowski" czy Władysław Skrzypek "Grzybowski", którzy napadali na dwory i grabili je i palili, rabowali i palili gospodarstwa wiejskie, mordowali żołnierzy AK i BCh, przedwojennych oficerów WP, bogatych Żydów, łamali ręce kobietom i gwałcili je i wysadzali pociągi osobowe pełne Polaków - oczywiście wszystko to kwalifikując jako "walkę z reakcją".

Ponadto, dla przykładu, jeden z oddziałów GL-AL składał się z byłych wachmanów - ukraińskich wartowników obozu zagłady w Treblince; zresztą nawet nazywał się "załoga Treblinki". Do partyzantki innej niż PPR-owska by ich nie przyjęto. GL-AL nieraz przyjmowała w swój skład całe bandy rabunkowe.

Ziemniak - 12 Listopada 2010, 18:23

Kyle Katarn napisał/a
NSZ nie zawierały paktów o nieagresji z SS ani gestapo


Wikipedia napisał/a
Hubert Jura został w lecie 1944, wyrokiem Komendy Głównej NSZ[6], skazany na karę śmierci za współpracę z Gestapo i ścigany przez NSZ i AK[7], mimo to po sformowaniu Brygady Świętokrzyskiej (nie podlegającej wówczas komendzie głównej NSZ, a jedynie odłamowi NSZ-ZJ), pełnił w niej funkcję oficera do zadań specjalnych.

dalambert - 12 Listopada 2010, 18:28

Kyle Katarn napisał/a
Fornalska istotnie wpadła, ale nie w wyniku wsypania drukarni PPR przy ul. Grzybowskiej w lutym 1943 (wtedy wpadła córka komunistycznego adwokata Teodora Duracza),

Fakt połączyłem te dwie panie, zresztą wskutek schwytania córki w rece Niemców wpadł rowniez sam Duracz.
Ziemniak napisał/a
Hubert Jura został w lecie 1944, wyrokiem Komendy Głównej NSZ[6], skazany na karę śmierci za współpracę z Gestapo i ścigany przez NSZ i AK[7], mimo to po sformowaniu Brygady Świętokrzyskiej (nie podlegającej wówczas komendzie głównej NS


no właśnie nie podlegającej komendzie głównej NSZ - a współpraca PPR z gestapo była na porządku dziennym , to była metoda walki z burżujami i reakcją o postępową Polskę :mrgreen:
a wiki to ja wierzę mocno umiarkowanie.

Ziemniak - 12 Listopada 2010, 18:44

dalambert, oficjalnie komenda główna o niczym nie wiedziała, zabraniała - a współpraca kwitła aż miło - taki paradoks ;P:
Kyle Katarn - 13 Listopada 2010, 13:02

Ziemniak napisał/a
oficjalnie komenda główna o niczym nie wiedziała, zabraniała - a współpraca kwitła aż miło

Na Herbercie Jurze vel Jungu usiłowano wykonać wyrok śmierci, ale udało się go tylko ranić. To, co on robił, nie było reprezentatywne dla całych NSZ jako formacji. Było marginesem. Zresztą, były dwa odłamy NSZ - jeden podlegał Komendzie Głównej, drugi Związkowi Jaszczurczemu.

NURS - 13 Listopada 2010, 16:19

Jakoś dziwnie każda organizacja, nie wyłaczając KK twierdzi, ze wszlekie wypaczenia, nawet bardzo powszechne nie są dla niej reprezentatywne.
jewgienij - 13 Listopada 2010, 17:02

NURS napisał/a
Jakoś dziwnie każda organizacja, nie wyłaczając KK twierdzi, ze wszlekie wypaczenia, nawet bardzo powszechne nie są dla niej reprezentatywne.


Dlatego pozostają organizacjami :wink:

KK zajęty jest w Polsce odbieraniem majątku z naddatkiem, bez kontroli, a na świecie ukrywaniem pedofilii w swoich szeregach.

Prawdziwą, wymierną pomoc przejęły organizacje i inicjatywy świeckie.

Kyle Katarn - 13 Listopada 2010, 22:58

NURS napisał/a
każda organizacja, nie wyłaczając KK twierdzi, ze wszlekie wypaczenia, nawet bardzo powszechne nie są dla niej reprezentatywne

Ale co to ma wspólnego z NSZ i współpracą Junga "Toma" z gestapo, bo w NSZ kolaboracja nie była rozpowszechniona, a już na pewno nie "bardzo rozpowszechniona".
jewgienij napisał/a
KK zajęty jest w Polsce odbieraniem majątku z naddatkiem, bez kontroli

Kościół to wspólnota wiernych - zarówno kler, jak i laikat. Generalizujesz. Gdybyś napisał, że "część duchownych" czy "część członków KK", to by się można zgodzić.
Tak samo jak część duchownych i świeckich KK zajmuje się działalnością charytatywną.

NURS - 14 Listopada 2010, 09:11

Nie była rozpowszechniona bo? Ty tak mowisz? A w PPR była. Bo wy tak mówicie z dalambertem. Obawiam się, ze patrzenie na historię w różowych okularach (nasi cacy, inni be) jest równie naiwne, jak wiara w to, ze jesteś stworzony na podobieństwo Boga (podobnie jak Hitler, Stalin et consortes).
Tak, powinienem napisać część duchownych, tyle, że jakos nie piszesz cześć komunistów, albo PPRowców, bo oni wszyscy byli świniami, zdrajcami itp. Zal pupę ściska, jak się widzi taki kalizm.
a parafrazując ostatnie zdanie częśc oficerów SS przeprowadzała staruszki przez ulice. :twisted:

dalambert - 14 Listopada 2010, 10:21

NURS, sprawdź sobie jak działali polscy komuniści i co robili i nie pitol.
Dzis zresztą tez.
Niejaki Herman Goering oświadczył kiedyś "JA decyduję kto jest żydem"
Niejaki Seweryn Blumsztain oświadczył dzisiaj " JA decyduję kto jest faszystą"
i co to Cię jakoś NIE uwiera, protestów nie budzi, oburzenia nie powoduje, po linki nie sięgasz...
ej naprawdę szkoda gadać ;P:

NURS - 14 Listopada 2010, 11:20

Jak mam to sobie sprawdzić? Czytając pamflety wypisywane przez ludzi, dla których prawda historyczna jest wtedy prawda, kiedy wybiela ich samych?

co do Blumsztajna, nie mam pojęcia o czym piszesz, więc trudno, żebym na ten temat gardłował, ale jak już mnie wywołujesz do tablicy, to powiem ci tak. Ciebie komuna doświadczyła znacznie mniej, niż faszym zydów, ale gadasz znacznie gorsze rzeczy na nią, niż ten Blumsztajn. Zacytować? skończ z tym kalizmem, to i ja podejde do płota. :-)

no i zdradź mi w końcu, co też dzisiaj ci komuniści wyprawiają u nas... Chyba, ze masz na myśli PZPR-bis, czyli PIS i towarzysza "Wiesława" Odwiegłowyodwszystkichniższego. :twisted:

A co do prawd objawionych, po obu stronach barykady, w NSZ i PPR były mendy, szuje, i ludzie normalni, dobrzy. Patrząc na dzisiejszą historię, kiedy mamy tyle mediów i takie swobody, a nie potrafimy ustalić jednej wersji wydarzenia sprzed pół roku, wy chcecie oceniac kategorycznie działalnośc otoczona murem tajemnicy i milczenia, sprzed pół wieku z okładem?
Obie strony rzucają na siebie tony *beep* i pomyj, przekłamuja, idealizują i zamilczają. To, co powyżej prezentuja klony Ambioryxa to zyczeniowe widzenie czarno-białego swiata, w którym nasi muchy nie skrzywdzili, ale wróg ideowy zabijal wszystko co się rusza, nawet kukułki w zegarach.
Otrzeźwiejcie w końcu.

jewgienij - 14 Listopada 2010, 12:14

NURS, :bravo
Kyle Katarn - 14 Listopada 2010, 12:42

NURS napisał/a
Nie była rozpowszechniona bo? Ty tak mowisz? A w PPR była. Bo wy tak mówicie z dalambertem.

Nie. Bo tak piszą znawcy tematu - m.in. Piotr Gontarczyk (polecam jego książkę "Polska Partia Robotnicza. Droga do władzy 1941-1944"), opierający się na dokumentach z lat II wojny światowej. Zresztą, taki stan rzeczy wynikał z faktu, że polscy komuniści już przed wojną stosowali metody terrorystyczne (podkładanie bomb, zamachy, mordowanie policjantów, dywersje, praca dla sowieckiego wywiadu i NKWD), i pewne nawyki im pozostały. Komuniści od początku byli agenturą Rosji sowieckiej/CCCP w Polsce, i ich głównym celem była "walka z reakcją", w tym wypadku polską. Natomiast narodowcy nie byli obcą agenturą, więc i kolaboracja była dużo rzadsza.
NURS napisał/a
jakos nie piszesz cześć komunistów, albo PPRowców, bo oni wszyscy byli świniami, zdrajcami itp. Zal pupę ściska, jak się widzi taki kalizm.

NURS napisał/a
po obu stronach barykady, w NSZ i PPR były mendy, szuje, i ludzie normalni, dobrzy.

Popełniasz zasadniczy błąd, bo nie dostrzegasz kluczowej kwestii. Takiej, kto, na czyje polecenie i w jakim celu założył PPR i GL/AL, i kto, na czyje polecenie i w jakim celu założył AK i NSZ.

PPR została założona w Moskwie na polecenie Stalina przez przedwojennych działaczy Komunistycznej Partii Polski w celu budowy przyszłego aparatu władzy zależnego od CCCP. Sam Stalin wymyślił nazwę Polska Partia Robotnicza, wiedząc, że w Polsce słowo "komunizm" kojarzy się negatywnie i żądał, by PPR unikała haseł otwarcie komunistycznych, bo te mogłyby zrazić do niej wielu Polaków. Założyciele i czołowi działacze PPR byli w większości członkami Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) (WKP(b)) i byli związani z NKWD. GL/AL została założona przez założycieli PPR i miała pełnić rolę jej zbrojnego ramienia.

Natomiast AK i NSZ zostały założone przez polskich działaczy niepodległościowych na polecenie innych polskich działaczy niepodległościowych w celu działalności konspiracyjnej skierowanej przeciw okupantowi. Założyciele tych formacji nie byli współpracownikami SS ani gestapo, choć założyciele PPR i GL byli współpracownikami NKWD. A NKWD to odpowiednik SS.

W związku z powyższymi, w PPR i GL/AL kolaboracja była regułą, a nie-kolaboranci byli pozytywnymi wyjątkami. Natomiast w AK i NSZ kolaboracja była wyjątkiem.

Widzisz różnicę?

Jak można mówić, że "w NSZ i PPR były mendy, szuje, i ludzie normalni, dobrzy", skoro konspiracja niepodległościowa - AK, BCh i NSZ - zakładała, że w jej szeregach będą przede wszystkim ludzie normalni i dobrzy, i to oni będą odgrywać tam najważniejszą rolę, a szuje rolę marginalną, i te szuje się będzie próbowało wyeliminować, natomiast konspiracja komunistyczna zakładała, że będzie przyciągać przede wszystkim przedwojennych terrorystów z KPP?

Pomijam już fakt, że w GL/AL na ogół nie przeprowadzano szkolenia wojskowego (nawet nie uczono strzelać), a stopnie oficerskie było tam uzyskać bardzo łatwo; nieraz dwudziestolatkowie zostawali porucznikami i kapitanami AL. Metody walki też były inne, bo jeżeli już GL-owcy podejmowali akcje przeciw Niemcom, to robili to w taki sposób, że potem Niemcy mścili się na ludności cywilnej, bo GL nie potrafiła działać po cichu.

dalambert - 14 Listopada 2010, 12:57

Kyle Katarn, :bravo
Humbuk - 14 Listopada 2010, 14:14

jewgienij napisał/a
Narodowi socjaliści to są narodowi socjaliści. Faszyści to faszyści. Nie o nazewnictwo chodzi, lecz o idee i sposób myślenia.



Proszę obejrzeć film "Soviet Story" http://www.sovietstory.com/
Pokazuje on że komunizm i nazizm mają wspólne korzenie i takie same metody działania("idee i sposób myślenia").

terebka - 14 Listopada 2010, 14:57

http://wiadomosci.wp.pl/s...,wiadomosc.html

Pada tam słowo "zdrada". Mocne to słowo, ale warto się nad nim zastanowić, gdy dyplomacją usiłują się zajmować osoby spoza MSZ-u.

jewgienij - 14 Listopada 2010, 15:05

Jaka dyplomacja? Kto na świecie poważnie bierze takich frajerów?

Kaczyński chciałby świat ustawiać, a na własnym podwórku nie może sobie dać rady z własną partią, opozycyjną i na dodatek z żartami w szkiełku kontaktowym :)

Przerost ambicji nad możliwościami aż do absurdu. Kabaret musi trwać.

terebka - 14 Listopada 2010, 15:09

Pajace, czy nie, nie oni reprezentują Polskę poza jej granicami. Nawet pajac może zaszkodzić, właśnie dlatego że nikt go nie traktuje poważnie. Niepoważny przedstawiciel niepoważnego kraju.
Humbuk - 14 Listopada 2010, 15:39

Cytat
Jaka dyplomacja? Kto na świecie poważnie bierze takich frajerów?

Tusk chciałby świat ustawiać, a na własnym podwórku nie może sobie dać rady z własną partią, opozycyjną i na dodatek z żartami w szkiełku kontaktowym :)

Przerost ambicji nad możliwościami aż do absurdu. Kabaret musi trwać.


W takim brzmieniu to ma to nawet sens.

terebka - 14 Listopada 2010, 15:47

Pierwsze słyszę, aby Tusk und PO miało problemy z dowcipami ze Szkła Kontaktowego. To bardzo naciągany sens, grubymi nićmi szyty.
dzejes - 14 Listopada 2010, 15:48

Humbuk napisał/a
W takim brzmieniu to ma to nawet sens.


Następny prawacki meteoryt.

Matrim - 14 Listopada 2010, 16:04

Panowie, piękny jesienny dzień za oknem. Cisza. Spokój. Itede... :)
Anonymous - 14 Listopada 2010, 16:10

Ktoś słuchał dzisiaj wystąpienia Kaczyńskiego? Nazwał neoliberalizm gospodarczy dewiacją...Na pewno takimi hasłami przyciągnie nowych wyborców, na pewno...Aha, no i Piłsudski był wg niego republikaninem.
jewgienij - 14 Listopada 2010, 19:15

Gollumy w akcji, na wszystkich frontach
Desant motyli, co znikną po chwili :D

Osz, Matrim w Grinpisie :D

dalambert - 14 Listopada 2010, 19:30

jewgienij napisał/a
Desant motyli, co znikną po chwili :D

A jak nie znikną to co ?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group