hardgirl123 - 16 Kwietnia 2010, 20:44 niektórzy nie rozumieją że racji nie mają i że ich argumenty znaczą mniej niż zero, bleh. Jutro muszę załatwić kilka spraw i aż mi niedobrze jak o nich pomyślę. szlag mnie też trafia z powodu osób które w pewnej kwestii powinny być kompetentne i poważne, a tu się okazuje że są gołosłowne aż do bólu. hardgirl123 - 22 Kwietnia 2010, 18:48 Zauważyłam, że w ostatnim czasie zmieniło się moje podjeście do wielu spraw. Sama siebie nie poznaję. Dodam, że owe zmiany zauważyły także osoby postronne i uznały że są one na plus. z rzeczy ciekawych, to jak już pisałam w innym wątku, kupiłam sobie śliczne buty. Doszła także dziś książka Magdy Kozak " Fiolet" i zaraz zabieram się do czytania. Może nie tak całkiem zaraz, ale jak wyprysznicuję swe zmęczone ciało 
hardgirl123 - 24 Kwietnia 2010, 16:21 Jestem zła na siebie, bo znowu zaczęłam szukać dziwnych i do niczego mi niepotrzebnych informacji 
shenra - 25 Kwietnia 2010, 13:00 Na temat? hardgirl123 - 25 Kwietnia 2010, 17:33 na temat kilku osób :< shenra - 25 Kwietnia 2010, 17:36 To może upiecz sobie ciasto zamiast tego? 
hardgirl123 - 26 Kwietnia 2010, 10:52 nie mam piekarnika
ale jakiegoś szybkomasowca może zrobię :> na blatach biszkopta
hardgirl123 - 2 Maj 2010, 10:52 wkurza mnie ostatnio coraz to więcej osób ihan - 2 Maj 2010, 11:00 Ale pomyśl pozytywnie: masz tak wielu znajomych, ktorzy mogą cię drażnić. hardgirl123 - 2 Maj 2010, 14:53 problem w tym, że nie chodzi tu bynajmniej o znajomych :> hardgirl123 - 11 Maj 2010, 15:31 Jak tak dalej pójdzie to za jakiś czas wyladuje w Kobierzynie :< ivaine - 11 Maj 2010, 23:09 hardgirl123, przynajmniej wrócisz zdrowa .
hardgirl123 - 12 Maj 2010, 06:21 mam taką nadzieję :> hardgirl123 - 29 Maj 2010, 12:02 Mam nadzieję, że czerwiec będzie dużó ładniejszy niż oślizgły maj. Mam w planach wypady poza Kraków :> shenra - 29 Maj 2010, 19:07 Kiedyś pogoda musi wrócić. merula - 29 Maj 2010, 19:20
pogoda przecież jest zawsze. jakaś. 
shenra - 29 Maj 2010, 19:24 Ino nie wychodna ostatnio. Ziemniak - 29 Maj 2010, 20:17 shenra, nie przesadzaj, w czwartek i piątek było aż za ciepło, dzisiaj też nie lało. shenra - 29 Maj 2010, 20:32 No tak, ale z tendencją burzową, więc było dramatycznie duszno. Ellaine - 30 Maj 2010, 11:42
Jak to u mnie w rodzinie się mawiało: "Pogoda jest, ale nie bardzo. Słońce będzie - nie wiadomo kiedy."
hardgirl123 - 30 Maj 2010, 16:06 Hmm, znowu pada, bo dawno nie padało. Zrobiłam porządki w szafie z ubraniami i wyrzuciłam 3 niepotrzebne rozwleczone bluzki. W szufladzie z bielizną też troszkę przewietrzyłam. Wywaliłam 2 staniki i 3 pary fig :> W najbliższym czasie wybiorę się do pobliskiej brafitterii i bieliźniaka
hardgirl123 - 3 Lipca 2010, 10:11 Coś się ostatnimi czasy zaniedbałam w blogowaniu :/ Pewnie to z braku czasu, albo z braku weny :> echsz, teraz znowu upały :/ hardgirl123 - 31 Sierpnia 2010, 16:14 Znowu jest zimno, mokro i obrzydlwie. Jutro ma pierwszy dzień w nowej pracy i lekko się stresuję :> Virgo C. - 31 Sierpnia 2010, 16:23 Też będzie obrzydliwie? hardgirl123 - 1 Września 2010, 17:10 W nowej pracy NIE było obrzydliwie :> Było miło :> Ciekawe jak będzie dalej 
Chal-Chenet - 1 Września 2010, 20:30 Oby wciąż miło. Powodzenia.
illianna - 2 Września 2010, 08:15 hardgirl123, gratuluję nowej pracy
hardgirl123 - 2 Września 2010, 17:32 dzięki :> dzisiaj tez było ok, jutro idę slużbowo do poprzedniej pracy po kilka dokumentów ( byłoby ok gdyby nie fakt, że ide do zespołu którego nie lubię z wzajemnością ) a jak dziś napomknełam cieciowi to on już z tekstem po co ide i że mnie zaczęli wykorzystywać że mam znajomości ( g..... się zna a się odzywa), pomijam już stałe chamskie komentarze seksualne. W nowej pracy takiego chamstwa przynajmniej nie mam. hardgirl123 - 12 Października 2010, 17:48 Zaczęłam czytać Chochoły W. Szostaka jest to książka : krakowska, kamieniczna, bezlitośnie wkradająca się w każdy zakamarek wielkiego domu, zaglądająca w talerze i dusze ludzkie. Jednocześnie jest mi bliska gdyż kamienica znajduje się w okolicy, gdzie jest mój dom. hardgirl123 - 2 Stycznia 2011, 18:20 Witam w nowym roku. Mam wspaniałe postanowienia. Otóż oczywiście odwieczne schudnąć A tak na poważnie to zamierzam więcej ćwiczyć, więcej czytać, mniej narzekać i cieszyć się życiem i dostrzegać małe radości i okazje pełniej i świadomiej niż dotychczas.
W mojej nowej pracy jest super, mam fajną ekipę w pokoju, z innymi też idzie się dogadać. Osób z poprzedniej pracy raczej mi z wiadomych powodów nie brakuje. W środę planuję udać się na zakupy bieliźniane :> |
||||||||||
