Stormbringer - 9 Grudnia 2014, 08:45 Fury - bomba! Dawno nie oglądałem tak dobrego filmu wojennego. Jest brudno i bez upiększeń, za to z regularnym szarpaniem nerwów widza. Owszem, końcówka to już praktycznie western, ale sfotografowana jest bardzo malowniczo, więc wybaczam. A starcie Shermanów z Tygrysem to prawdziwa wisienka na torcie. Świetne, mocne kino. Dunadan - 9 Grudnia 2014, 09:34 Magnis, wyjaśnij, czemu i po co oglądałeś awendżersów z dubbingiem? chyba że lubisz zadawać sobie ból, to spoko... thinspoon - 9 Grudnia 2014, 09:36
W TV puszczali. Polsat bodajże, w niedzielę. Dunadan - 9 Grudnia 2014, 09:47
Ciekawe czemu chcą sobie zmniejszac oglądalność?... mesiash - 9 Grudnia 2014, 09:57 Ale z dubbingiem czy lektorem? Bo to drugie jeszcze by szło przeżyć. A może Polsat chce równać do naszych zachodnich sąsiadów, gdzie dubbingują wszystko do telewizji? Mając przez miesiąc HBO (cholera, zrobiłem błąd wybierając pakiet w UPC) trochę oglądam co dają, i może nie jest to kino najwyższych lotów, ale wpadło całkiem przyjemne Drift. Wbrew pozorom nie o samochodach, a surferach Australijskich. Akurat żeby się uśpić, bo porą taką leciało późną. thinspoon - 9 Grudnia 2014, 10:03
Z dubbingiem. Wierz mi, nie da się pomylić. konopia - 9 Grudnia 2014, 10:08 The Monuments Men (2014), min. Matt Damon, Jean Dujardin, Bill Murray, John Goodman, George Clooney ... ziew... ale jakoś dałem rade obejrzeć do końca..... ziew... Nuda jednym słowem. Lowenna - 9 Grudnia 2014, 13:30 Fury. Całkiem całkiem. Ale końcowa bitwa wywołała u mnie chęć turlania się ze śmiechu lub walenia głową w coś twardego 
Magnis - 9 Grudnia 2014, 14:45
Nie lubię takiego spapranego dubbingu lecz chciałem obejrzeć. Dobrze, ze napisy dali to jeszcze zmogłem  .
Najpierw w sobotę, a powtórkę dali w niedziele.
+1  .
Dokładnie. Jak Ci zacznie gadać Fury jakby się nałykał helu to znaczy, ze jest to polsatowski dubbing  .
figurant - 10 Grudnia 2014, 11:47 Zawiedli mnie Strażnicy galaktyki i najnowsi Transformersi nie sprawili mi zakładanej frajdy. W ogóle coś niepokojącego dzieje się ze mną albo z amerykańskimi filmami. To co, zawsze, sprawiało mi największą frajdę czyli wielkie i drogie superprodukcje już mnie tak nie cieszy. Jeżeli ten stan rzeczy się utrzyma to będę musiał przerzucić się na artystyczne i niezależne kino irańskie. nureczka - 10 Grudnia 2014, 13:13
Nie chcę Cię martwić, ale nie tylko się utrzyma, ale wręcz pogłebi. To się nazywa "starość". Wiem co mówię - też mnie dopadło. Dunadan - 10 Grudnia 2014, 13:23 figurant, rozumeim zawód nad Strażnikami galaktyki - ja też spodziewałem się lepszegio filmu ale nie było źle IMHO. Ale Awendżersi byli już fajni, przyznasz?
figurant - 10 Grudnia 2014, 13:59
Nie chcę być stary. Jeżeli tak się zaczyna to później musi być tylko gorzej.
Wszystko jest lepsze od Strażników. Nawet 28 pokoi hotelowych, który obejrzałem wczoraj. ilcattivo13 - 10 Grudnia 2014, 14:00 Purpurowe rzeki. Młody Cassel i długowłosy Reno, dwa śledztwa w jednym, a w tle śnieżne góry i parę ciekawie zrobionych trupów. Całkiem niezły kryminał, choć może czasami zbyt dosłowny i realistyczny (w kwestii trupów). Zwłaszcza sama czołówka z napisami - przez kilka minut ogląda się żarte przez robaki zwłoki... Ech, w sam raz pod kiełbaski z pieca i browca  7/10
Strażnicy Galaktyki - momenty były, ale śmieszniej było w Purpurowych.... .Ogólnie to badziew. Obejrzałem cały tylko dlatego, że wcześniej leciały Purpurowe i trzeba było się czymś zresetować. 4/10 Luc du Lac - 10 Grudnia 2014, 14:03 te purpurowe rzeki to takie se były Stormbringer - 10 Grudnia 2014, 14:24 Co Wy tak z tymi Strażnikami Galaktyki? Rozumiem, że komuś przeszkadza gadający szop, ale przecież jak dotąd to chyba najbardziej jajcarski, pełen dystansu, bawiący się konwencją film Marvela (na dodatek formalnie nie tak znowu daleki choćby od Gwiezdnych wojen). Tacy Awendżersi podobali mi się o tyle o ile, a tutaj widzę o niebo większy potencjał.
Nie taki diabeł straszny. Rozstanie widziałeś? Kawał kina. Dunadan - 10 Grudnia 2014, 14:33 Stormbringer, wiele gagów i tekstów było nieco drętwych i "na siłę", brakowało spontaniczności która bawiła w Awendżersach. Stormbringer - 10 Grudnia 2014, 14:45 No widzisz, kwestia gustu, bo ja właśnie tutaj bawiłem się lepiej. Chris Pratt ma sporo charyzmy (nie on jeden zresztą), ale przede wszystkim reżyser nie bał się nowych pomysłów - już sam dobór muzyki jest tego dowodem. Ogólnie miałem wrażenie, że Strażników... zrobiono trochę "na przekór" i, jak dla mnie, sztuka się udała. figurant - 10 Grudnia 2014, 14:55
Właśnie obejrzałem zwiastun, będę musiał zobaczyć całość. Dzięki. Stormbringer - 10 Grudnia 2014, 15:01 Drobiazg. To, swoja drogą, tak uniwersalny film, że jego "irańskość" w sumie nie ma większego znaczenia. Dunadan - 10 Grudnia 2014, 15:03 Stormbringer, sam dobór muzyki o niczym nie świadczy... obejrzałem ostatnio Podwodne życie ze stevem zissou - tam to była muzyka (grajek plumkał na gitarze różne kawałki Davida Bowiego). Filmów z fajnym doborem muzyki jest miliard. Weź takich Watchmenów (też strażnicy )
Stormbringer - 10 Grudnia 2014, 15:09 No dobrze, ale w którym z filmów Marvela widziałeś podobny zabieg? Chodziło mi o novum nie w kategorii kinematografii w ogóle, ale tej konkretnej niszy. Watchmeni to akurat dobry, niemarvelowy przykład. Bo, oczywiście, filmy z fajnie dobraną muzyką pojawiają się, odkąd w ogóle używa się w kinie muzyki.
Luc du Lac - 10 Grudnia 2014, 15:12
oczywiście że dobry bo z DC ! ilcattivo13 - 10 Grudnia 2014, 15:13
Mało kryminałów oglądam i mnie się podobały. W ten łykend pójdzie druga część
Dunadan - 10 Grudnia 2014, 15:38
Iron Man? z ACDC i Black Sabbath? Stormbringer - 10 Grudnia 2014, 15:46 Oj tam, to 2-3 krótkie momenty na film, które nie wykraczają w zasadzie poza standardowe wykorzystanie piosenek w kinie. W Strażnikach... nie dość, że jest tego więcej, to jeszcze ciekawie wypada zderzenie tych utworów z kosmiczną konwencją całości. Efekt końcowy jest przez to dużo bardziej eklektyczny. Dunadan - 10 Grudnia 2014, 16:06 Stormbringer, nie no, nie powiem, mnie tez się ten motyw podobał ale nie aż tak żeby zaraz film od razu uznawać za rewelacyjny. Moje oczekiwania po Awendżersach były po prostu większe i tyle. A Strażnicy galaktyki byli IMHO fajni, ale nic poza tym. mesiash - 10 Grudnia 2014, 16:54 Stormbringer, prawda jest po Twojej stronie. Strażnicy nie są arcydziełem, ale poza Hulkiem nie było z uniwersum Marvela niczego lepszego do tej pory. Stormbringer - 10 Grudnia 2014, 17:02 Dunadan, dla jasności: dobór muzyki to nie jedyny powód, dla którego Strażnicy... mi się podobali. Generalnie nie mam większych oczekiwań od filmów Marvela (do tej pory najbardziej przypadł mi do gustu pierwszy Iron Man) - może stąd pozytywne zaskoczenie.
mesiash, mam nadzieję, że kontynuacja Strażników podtrzyma ten trend.
Fidel-F2 - 10 Grudnia 2014, 17:10
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
