To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Godzilla - 6 Listopada 2012, 21:04

Dostałam koraliki i czuję się jak smoczysko na stercie skarbów:


https://picasaweb.google.com/lh/photo/MpJsGNoyadtj7yDxwlEVb9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

merula - 6 Listopada 2012, 21:24

obecnie się szkolę. :wink:

a jak już będę wysoce szkolona, to zacznę ludziom ułatwiać życie poprzez sprzedaż kart kredytowych. i ubezpieczeń do nich.


czyli zasilam grono znienawidzonych sprzedawców telefonicznych. :twisted:

Godzilla - 6 Listopada 2012, 21:37

Au. Chociaż to zawsze odmiana, mi od dawna chcą sprzedawać garnki do zdrowej żywności i robić bezpłatne badania na supernowoczesnym sprzęcie zza oceanu.
Fidel-F2 - 6 Listopada 2012, 21:49

Czyli nie będzie można opierd.alać tak z miejsca bo z drugiej strony może być merula.

Kupiłem dziś na allegro 10 rogali marcińskich z dostawą kurierem. Ciekawym co to będzie.

Lynx - 6 Listopada 2012, 21:50

Godzilla, smoczyca ;P:
merula, oj tam oja tam, zaraz znienawidzonych. Praca jak każda inna

merula - 6 Listopada 2012, 21:58

Fidel - podoba mi się ścieżka Twojego rozumowania :twisted:
Fidel-F2 - 6 Listopada 2012, 22:02

Ale w pierwszych trzech zdaniach musisz jakoś wrzucić hasło.
merula - 6 Listopada 2012, 22:34

wyobraziłam sobie dialog jak z "Sęka".
dzwoni telemarketer, a Fidel sie zapytuje:
-czy tu merula?
- (... tekst sprzedawcy)
-ale czy merula?
- ale o so chodzi?
-bo jak nie merula, to...

:mrgreen:

Fidel-F2 - 6 Listopada 2012, 22:49

no to mamy ustalone :wink:
fealoce - 6 Listopada 2012, 23:01

Hehe, przypomniało mi się jak mój brat pozbywał się moich namolnych kolegów z podstawówki, którzy mieli irytujący zwyczaj wydzwaniania do mnie do domu...Otóż podnosił słuchawkę i mówił "z kim mam przyjemność", tonem angielskiego lokaja- działało zawsze :mrgreen:
Może to jest jakiś pomysł? ;P:

ilcattivo13 - 6 Listopada 2012, 23:07

U mnie zawsze działa "Kuria, słucham". Nawet rodzina się nabiera, a przeca głos mam, zdaje się, charakterystyczny :roll:
fealoce - 7 Listopada 2012, 09:52

Dobre, dobre :mrgreen:
Godzilla - 7 Listopada 2012, 10:51

Córka sąsiadki swego czasu mówiła "Zakład pogrzebowy", baaardzo spokojnym tonem.
nimfa bagienna - 7 Listopada 2012, 11:05

"Kotłownia ambasady chińskiej" działa zawsze.
dalambert - 7 Listopada 2012, 11:09

Ja w podobnych wypadkach stosowałem " Szatnia urzędu rady ministrów" :wink:
Ginnar - 7 Listopada 2012, 12:56

Stryj raczył przez pewien czas dzwoniących dwoma tego typu:
"Skup butelek słucham" albo "Zakład pogrzebowy wesoły grabacz, w czym możemy pomóc"?
Nawet jego wieloletnia małożonka dzwoniła po dwa razy, przez to, że mówił to tak przekonująco... :)

illianna - 7 Listopada 2012, 14:25

Dzięki mojemu bankowi odzyskałam kasę za nieodbyty lot upadłymi liniami lotniczymi. Trwało to ponad dwa miesiące, ale w końcu się udało. :D
Agi - 7 Listopada 2012, 14:40

illianna, bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość.
Lynx - 7 Listopada 2012, 17:04

illianna, fajnie :)
merula - 7 Listopada 2012, 18:56

illianna, czyli można. to dobra wiadomość.
fealoce - 8 Listopada 2012, 09:46

Idziemy dziś z feralnym na "Atlas Chmur". No jestem bardzo ciekawa jak będzie.
illianna - 8 Listopada 2012, 10:24

merula, można,ale tylko wtedy jak płaciłaś kartą kredytową lub inną która ma taką funkcję, czyli na przykład visa, a na dodatek twój bank jest ok, bo to twój bank oddaje ci za niezrealizowaną usługę, a potem oni żrą się z tym na końcu, który nie zrealizował. Przypuszczam, że ci co zapłacili gotówką lub jakąś formą przelewu nie zobaczą już swojej kasy, bo są zdani na siebie, a wiadomo duży bank ma inne formy nacisku prawnego niż mały kowalski. Choć ja też byłam już bliska postawienia krzyżyka na tej kasie, chyba pomogło to że zadzwoniła kobita z ofertą kredytową, a ja miodowym głosem przypomniałam jej że czekam na rozpatrzenie reklamacji i do tej pory niech się nie wysilają z dzwonieniem z ofertami. A wiadomo że rozmowy się nagrywa. :mrgreen:
gorbash - 8 Listopada 2012, 10:37

illianna, wydaje mi się że taka forma reklamacji jak płacisz kartą przysługuje w każdym banku. Inna sprawa czy rzeczywiście są skłonni się szarpać... :)
dzejes - 8 Listopada 2012, 10:46

W każdym przysługuje, google "chargeback".
illianna - 8 Listopada 2012, 11:17

gorbash, w każdym, ale różne są banki, jedne mniej drugie bardziej solidne, o to mi chodziło.
Magnis - 8 Listopada 2012, 17:15

Ginnar napisał/a
Stryj Zakład pogrzebowy wesoły grabacz, w czym możemy pomóc?


Chyba oglądał zwariowane melodie i mu się zapamiętało :wink: .

Rafał - 8 Listopada 2012, 17:56

Mam już Weekeeeeend!!!
ihan - 9 Listopada 2012, 22:43

Fidel-F2 napisał/a


Kupiłem dziś na allegro 10 rogali marcińskich z dostawą kurierem. Ciekawym co to będzie.


I co?

Fidel-F2 - 9 Listopada 2012, 23:46

No dotarły. Bałem się, że umrę nie znając smaku tego cuda. No i jest kilka wersji. Owszem rzecz zła nie jest ale oczekiwania chyba miałem rozdmuchane i olśnienia nie było. Dwa, nie były wypiekane przed chwilą ale te półtorej doby wcześniej i trzy być może to nie jest najlepsza piekarnia która robi najlepsze rogale. Ale dla jasności - nie były złe, były nawet całkiem dobre a może nawet i bardzo dobre ale nie olśniewające.
ihan - 9 Listopada 2012, 23:57

Aha. Zazdroszczę ludziom nieuzależnionym. Nic, kumpelki w ten weekend są w Poznaniu, prośbą i groźbą wymogłam żeby przywiozły. Mam nadzieję, że nie zawiodą.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group