Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy
thinspoon - 10 Listopada 2014, 13:41
| Dunadan napisał/a | Turtlesy
Ja nie wiem czego chcecie od tego filmu - świetnie się to oglądało. Żółwie były wesłe i zabawne, sporo fajnych gagów i ciekawych lub śmiesznych scen. Shredder był ciut przekozaczony ale co tam. Była cowabunga i pizza i Splinter. |
Spryciarz. Browarki, czy coś mocniejszego?
Dunadan - 10 Listopada 2014, 13:54
thinspoon, e, chyba po prostu odpowiedni nastrój lubiłem turtlesy jak byłem mały i chyba cos mi zostało. Film pewnie były fajniejszy gdyby go zrobił jakiś Whedon ale i tak było fajnie.
m_m - 11 Listopada 2014, 22:10
Lucy Bessona.
Mam mieszane uczucia, film czasem przekracza granicę absurdu, ewidentnie jest to zabawa konwencją, jednak jest sprawnie zrealizowany. Nie wiem jak go ugryźć, czy odrzucić jako porazkę, czy przyjąć jako zamierzoną parodię. Scarlet Johanson rewelacyjna, ale w finale i to przekroczyło moje poczucie przyzwoitości
Ale polecam, warto obejrzeć, na pewno Lucy nie pozostawi nikogo obojętnym.
Starscreem - 12 Listopada 2014, 13:42
Interstellar
Najlepsze SF od czasu Odysei Kosmicznej!
Genialnie uchwycone emocje.
A te kilka "błędów" i nieścisłości naukowych nie zepsuło niczego.
e/
| Homer napisał/a |
Samemu myślę czy nie wybrać się jeszcze raz później. |
Ja chyba pójdę. Bo nawet jak kupię DVD, to nie mam w domu fotela, który będzie się trząsł w czasie startu rakiety A już samo to jest warte ceny biletu
Dunadan - 12 Listopada 2014, 13:47
Starscreem, dzięki! jakoś niedługo mam zamiar wybrać się do IMAXa.
Starscreem - 12 Listopada 2014, 13:56
Musze przyznać, że jestem trochę zaskoczona. Po obejrzeniu "Incepcji" (2 razy w kinie i 3 razy w domu) stawiałam, że przez kolejne 10 lat nie pojawi się nic tak dobrego. A tu proszę...
A "Grawitacja" ze swoimi efektami specjalnymi, to może się schować
Dunadan - 12 Listopada 2014, 14:02
| Starscreem napisał/a | | Po obejrzeniu Incepcji (2 razy w kinie i 3 razy w domu) stawiałam, że przez kolejne 10 lat nie pojawi się nic tak dobrego. |
Ahaaa... tobie się Incepcja podobała?...
thinspoon - 12 Listopada 2014, 14:09
Mi się też podobał, ale chyba wolałbym przesunięcie ciężaru bardziej w kierunku science niż fiction, bo tutaj zbyt dużo elementów mocno zgrzytało.
Starscreem - 12 Listopada 2014, 14:23
Dunadan, ofszę A tobie nie?
Interstellar jest zupełnie inny. To zdecydowanie nie jest kino akcji. Całkowicie inny klimat filmu.
Tu efekty specjalne dopełniają dzieła, a nie tuszują gafy jak często się zdarza w filmach sf. Żadnego "jeb z dzidy laserowej", żadnego kozaczenia bohaterów, brak deszczu patosu. Dlatego jest właśnie ryzyko, że ktoś może być tym filmem znudzony.
Jest kilka mniej udanych momentów (cóż, McConaughey raczej Oscara nie dostanie ), ale gdzie ich nie ma?
Dunadan - 12 Listopada 2014, 14:27
| Starscreem napisał/a | | A tobie nie? |
Eee... przekombinowany był... i przereklamowany.
| Starscreem napisał/a | | Interstellar jest zupełnie inny. |
To już brzmi lepiej wybiorę się do kina tak czy inaczej
Starscreem - 12 Listopada 2014, 14:31
To pozostało mi życzyć miłej zabawy
fealoce - 12 Listopada 2014, 17:46
Starscreem, ale byłaś w Imaxie?
Starscreem - 12 Listopada 2014, 22:18
fealoce, niestety nie - Helios w Białymstoku.
Radomir - 12 Listopada 2014, 22:43
Interstellar
Mnie też się bardzo podobał. I bardzo szybko zleciało te 2,5 h. Grawitacja to zupełnie inny poziom...
Dunadan - 12 Listopada 2014, 23:36
Radomir, Grawitacja to chyba przede wszystkim nieco inny film w zamyśle - w sensie... to film przygodowy/akcji tak naprawdę a nie sci-fi.
Fidel-F2 - 13 Listopada 2014, 00:15
| Dunadan napisał/a | | Grawitacja to chyba przede wszystkim nieco inny film w zamyśle - w sensie... to film przygodowy/akcji tak naprawdę a nie sci-fi | ke?
Dunadan - 13 Listopada 2014, 06:57
Fidel-F2, no Grawitacja to nie jest fantastyka. Jest tam sporo niemożliwych rzeczy ale w ten sposób 99% filmów akcji i przygodowych można by nazwać fantastyką.
Fidel-F2 - 13 Listopada 2014, 09:00
ok, rozumiem
figurant - 13 Listopada 2014, 12:42
| m_m napisał/a | Lucy Bessona.
Nie wiem jak go ugryźć, czy odrzucić jako porazkę, czy przyjąć jako zamierzoną parodię. . |
Ja nie mam wątpliwości to porażka.
Mam jedno pytanie, czy tylko mi się wydaje że:
m_m - 13 Listopada 2014, 15:17
Nie pomyślałem o tym Ale jak się zastanowić to możliwe.
Kruk Siwy - 13 Listopada 2014, 16:01
Byliśmy wczoraj z nureczką na "Interstelarze". Kontrowersyjny film, ma momenty bardzo dobre (widowiskowo i scenariuszowo) ma też fragmenty żenujące. Wczoraj w kinie była promocją - 14 zeta za film i tej ceny "Interstelar" był warty.
Magnis - 13 Listopada 2014, 16:10
Czarna Śmierć - po trochę horror, dramat i film historyczny. Grupa wojaków wyrusza, by odnaleźć wiedźmę w czasach kiedy wokół ludzie umierają na dżumę. Dobrze zrobiony, aktorsko zagrany bez zgrzytów i sama historia ciekawa. Można obejrzeć.
Gustaw G.Garuga - 14 Listopada 2014, 12:01
Interstellar - prawie trzy godziny, ale nie dłużyło mi się. Wyszedłem poruszony. To nie jest arcydzieło, ale zostaje z człowiekiem.
Głębsze przesłanie filmu: kosmos jest straszny, musimy chuchać i dmuchać na Ziemię, bo jak tu coś pierdyknie (np. klimat) to dosłownie nie mamy dokąd uciekać. Trudno nie poczuć grozy, patrząc w rozgwieżdżone niebo.
PS: NASA, NASA, Ameryka, Ameryka... Mocno prowincjonalnie i egocentrycznie brzmi to w dniach, kiedy Europejska Agencja Kosmiczna sadza na komecie pionierską sondę, a w kosmos coraz pewniej latają Chińczycy i Hindusi. Ludzkość w opałach, ale widać tylko Amerykę i Amerykanów... Nie wstyd tak?
Dunadan - 14 Listopada 2014, 14:25
| Gustaw G.Garuga napisał/a | | PS: NASA, NASA, Ameryka, Ameryka... Mocno prowincjonalnie i egocentrycznie brzmi to w dniach, kiedy Europejska Agencja Kosmiczna sadza na komecie pionierską sondę, a w kosmos coraz pewniej latają Chińczycy i Hindusi. Ludzkość w opałach, ale widać tylko Amerykę i Amerykanów... Nie wstyd tak? |
Nie mówiąc o tym że Amerykanie w tej chwili NIE MAJĄ JAK latać w kosmos
mesiash - 14 Listopada 2014, 14:41
Dunadan, mają taką możliwość
... z Rosjanami czy Hindusami właśnie
Ja sobie przed chwilą uświadomiłem że nic nie pamiętam z najnowszych autobotów, poza fatalnym występem Wahlberga i ogólnie złym wrażeniem co do fabuły
Dunadan - 14 Listopada 2014, 14:46
mesiash, no dokładniw w tej chwili jedynym ratunkiem dla NASA jest SpaceX i inszy prywatny sektor. Swoją drogą - jesliw Interstellar wszystko rozbija się tylko o NASA to ta wizja jest już ciut przestarzała - przyszłością tego rpzemysłu jest prywatny sektor właśnie... no ale to tylko wizja więc luz. Dziś się przekonam jak fajna
Fidel-F2 - 14 Listopada 2014, 19:31
Grand Budapest Hotel Nie powaliło. Są momenty bardzo dobre, są drobiazgi, sceny, koncepciki bardzo przyjemne. Ale to w sumie zbiór gagów, fabuła jest tu totalnie bez znaczenia, nawet robi się przez to odrobinę nudnawo. W sumie estetyczna, odrobinę abstrakcyjna wydmuszka. Nie powiem, że zmarnowałem czas, ale na drugi seans nikt by mnie nie namówił, chyba, że za pieniądze.
Lowenna - 14 Listopada 2014, 22:44
Europa report. Ło matko. W połowie zaczęłam jednym okiem oglądać stoły w necie. Stół będę wybierać tak, by zmieściły się na nim planszówki. Mierzyłam pod Osadników z Catanu. Żeby można było swobodnie się z kartami i dinksami rozłożyć. 100 x 150 cm powinno wystarczyć. Koniecznie rozsuwany i preferuję owalny kształt. Muszę tylko mężczyznę przekonać, że owalny jest znacznie lepszy od prostokątnego. O czym to ja pisałam? A, Europa report. Szkoda czasu.
m_m - 14 Listopada 2014, 22:50
| Fidel-F2 napisał/a | | Grand Budapest Hotel Nie powaliło. | Zdumiewające.
Fidel-F2 - 14 Listopada 2014, 22:55
Purkła?
|
|
|