To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

dzejes - 10 Stycznia 2008, 20:26

mayu napisał/a
Martva napisał/a
O, ja to chyba widziałam, ale w niezbyt trzeźwym stanie. O ile dobrze pamiętam, było chore i zabawne, ale mogę pamiętać źle ;P:


Trochę chore, niezbyt zabawne i zdecydowanie za długie - nie podobało mi się.


Bo ten film powinno się oglądać tak, jak go kręcono. Wówczas można złapać kontakt z IDEĄ.

mayu - 10 Stycznia 2008, 21:18

dzejes napisał/a
Bo ten film powinno się oglądać tak, jak go kręcono. Wówczas można złapać kontakt z IDEĄ.


Kiedy oglądałem ten film jeszcze nie wiedziałem, że są również dokumenty na temat kręcenia filmów i najwidoczniej z IDEĄ kontaktu nie złapałem ;)

Mówisz, że jednak ma sens? ;)

pozostając w temacie, ciepły, rodzinny film który bardzo mi się spodobał "Family Stone" ;)

banshee - 10 Stycznia 2008, 22:19

"diabeł w pudełku" komedia
w sumie to się nie śmiałam, ale film sympatyczny, jest kilka dobrych momentów i można obejrzeć nawet więcej jak raz.
scenariusz podobny do "wyścigu szczurów", pogoń za pieniędzmi, z tym, że akcja rozgrywa się na posesji ekscentrycznego bogacza, której nikt nie może opuścić przez kilka dni
ani wesoła gromadka, która liczy na czeki, ani nikt kto przypadkowo się pojawi w posiadłości
gdyby się komuś nudziło...

Angelus - 14 Stycznia 2008, 20:51

Pozwolę sobie przekopiować swojego posta z forum NF.
Możliwe spojlery!
Monż mnie do kina zabrał. :D Na I Am Legend. :/ Biedny.Skąd mógł wiedzieć, że to taka kicha będzie. :?
Film miał tylko kilka pozytywnych cech:
-scenografię-wiem, że to już tyle razy było ale widok opuszczonego przez ludzi miasta, które zostaje powoli wchłonięte przez przyrodę, zawsze napawa mnie lękiem i powoduje uczucie przygnębienia i wszechogarniającej pustki ;)
-aktora-nie, nie Willa ale Sam :D -ta suczka była naprawdę przekonująca w swej roli :wink: i gdy jej zabrakło, miałam ochotę oszczędzić sobie dalszego ciągu :cry:
-pierwsza scena w ciemnościach-wtedy na serio sie bałam, bo strach Willa mi sie udzielił, bo było ciemno, nic nie było widać, wiadome było, że coś złego czai się w ciemnościach i lada moment zaatakuje-to jedyny moment filmu, w którym miałam ciary na plerach :twisted:
Reszta jest wtórna, schematyczna, wiadomo jak sie ta historia skończy, finał jest mdły, komputerowo wygenerowane zwierzęta i zombiaki sztuczne i małowidowiskowe(wolałam orki z LOTR) a ich los całkowicie mi był obojętny.Z przykrością stwierdzam, że już zdecydowanie wolę zombii w wykonaniu ucharakteryzowanych aktorów, niż sztuczne komputerowe twory, które nie budzą ani strachu ani litości.Taki człowiek-zombiak ma jakąś historie, żył sobie spokojnie a teraz wygląda jak zgniła pizza i człowiek sobie myśli, ze szkoda gościa, bo miał życie, rodzinę, marzenia a teraz kicha na maksa.A takie komputerowe stwory nie wywołują takich skojarzeń.Bardziej patrzyłam na sceny z nimi, jak na jakąś grę komputerową, jak na strzelankę, w której wiemy z góry, że strzelamy do sztucznych tworów i wisi nam ich istnienie. :? Jak dla mnie zbyt mało dramatyzmu było w tym filmie o błędach scenariuszowych nie wspominając.
A mógł być z tego dobry film. :evil:
Moze lepiej faktycznie przeczytać książkę. ;)

Iscariote - 14 Stycznia 2008, 20:55

Zodiac - zabrał mi 2,5 godziny życia. Ale dobrze. Nie nudziłem się zbytnio. Ciekawa historia poprawnie opowiedzania. Bez fajerwerków.

3:10 to Yuma - nowa werja, a starej jakoś zdobyć nie mogę. Bardzo mi się podobało. Russel Crowe dobrym aktorem jest. I mogą się go czepiać i jego zachowania, ale gra dobrze. Świetna muzyka, świetne aktorstwo. Nic nie razi w oczy. Podobało się. :)

Chal-Chenet - 14 Stycznia 2008, 21:10

88 minutes - przyzwoity thriller z dobrym jak zawsze Alem Pacino. Ciekawy scenariusz, lubię takie pogmatwane filmy, gdzie każdy może okazać się mordercą.

Death Sentence - Typowy film zemsty. Co może się podobać to bardzo dobra rola Kevina Bacona jako faceta mszczącego się na gangu za doznane krzywdy. Sam pomysł za bardzo oryginalny może i nie jest, ale wykonanie jest na dobrym poziomie.

corpse bride - 14 Stycznia 2008, 22:17

across the universe - rhomantyczne i słodkie
Czarny - 15 Stycznia 2008, 07:05

Też widziałem ostatnio I am Legend i podzielam zdanie Angelusa - kicha straszliwa. Właściwie nie było tam żadnej sceny, która by zapadła w pamięć bądź zrobiła wrażenie. I pytanie podchwytliwe: Czy ktoś zaobserwował tam zombiaka rasy czarnej, żółtej czy czerwonej? :lol:
Kruk Siwy - 15 Stycznia 2008, 11:22

Byłem na Elizabeth złoty wiek czy jakoś tak... Film ok, bardziej mi się podobał niż część pierwsza. Ciekawe że zamiast "brander" angole mówią "fire ship" - pomyłka to czy wtedy nazwy brander jeszcze nie używano?
To chyba pytanie do naszego kaszebe.
Film polecam jeżeli ktoś lubi rzeczy historyczno obyczajowe w dobrej scenografii. Uprzejmie się proszę jednak nie nastawiać na wybitne pokazywanie Wielkiej Armady. To raczej "tyciuśka armadka".

Fidel-F2 - 15 Stycznia 2008, 13:21

a jak scenariusz ma się do pierwszej, bardzo dobrej, Elki?
Kruk Siwy - 15 Stycznia 2008, 14:05

ma się. Znaczy jak mówię dobre jest. Oczywiście lecą skrótem, ale rzecz logiczna jest i spójna. Konflikt Ela - Maryśka nieźle pokazany. No i okropnie wredni ispańcy.
Między nami mówiąc aktorkę mam za dość paskudną z buziuchny ale do roli - pasuje. No i to że reżyseruje Hindus z prawdziwej Hindlandii dalej pewien margines luzu. Nie jest to wykład historyczny.
Po prostu smaczny film. Ale ceny biletów ostatnie poszybowały pod niebo. Dwadzieścia pięć zeta... ci kiniarze sami sobie kręcą bat na własną d...

Fidel-F2 - 15 Stycznia 2008, 15:53

Kruk Siwy napisał/a
Między nami mówiąc aktorkę mam za dość paskudną z buziuchny ale do roli - pasuje
fakt, paskudna jest ale do Elki pasuje

A Hiszpanie byli wredni i religijnie szurnieci w owym czasie.

Kruk Siwy napisał/a
ci kiniarze sami sobie kręcą bat na własną d...
to tak jak literaci i wydawcy
Kruk Siwy - 15 Stycznia 2008, 16:05

I fidele. Lyteraci są ostatni do dziobania jakbyś nie wiedział. A pan O odpowiedzialny za dystrybucję książek lekkim mykiem zagarnia 50 % zysków. Wiedziałeś o tym fidelito?
Fidel-F2 - 15 Stycznia 2008, 16:06

wiedziałem, wyzłośliwiam się z nudów
Kruk Siwy - 15 Stycznia 2008, 16:07

I ja takoż...
Choć właściwie nie. Ja się opier ten tego, forum jest niezłym pretekstem.

Chal-Chenet - 15 Stycznia 2008, 23:07

Przypomniałem sobie "Piratów z Karaibów - Skrzynię Umarlaka". Full wypas. Dużo humoru, dużo akcji, dużo Sparrowa. Emocjonuje i cieszy tak jak za pierwszym razem. Szkoda tylko, że popsuli wrażenie częścią trzecią... (chociaż może jak sobie odświeżę to spodoba mi się bardziej). Na plus jeszcze Kraken, chyba kuzyn Wielkiego Cthulhu :D
banshee - 15 Stycznia 2008, 23:08

Chal-Chenet napisał/a
Na plus jeszcze Kraken, chyba kuzyn Wielkiego Cthulhu :D


I już wiadomo co najbardziej zaintrygowało Cię w filmie :lol:

Chal-Chenet - 15 Stycznia 2008, 23:11

Heh, nie tylko Kraken ;) Bardzo mi się podobały też sceny ze Sparrowem jako królem dzikusów. Fajny makijaż i berło :D
banshee - 15 Stycznia 2008, 23:18

Makijaż obłędny, szczególnie przy zamykaniu/ przymykaniu oczu!
A tam cały Sparrow fajny :mrgreen:

dalambert - 16 Stycznia 2008, 08:25

Fidel-F2 napisał/a
A Hiszpanie byli wredni i religijnie szurnieci w owym czasie.

NIE BYLI , a "gembem" przyprawiali im fanatyczni protestańci owego czasu z entuzjazmem mordujądy w Angli papistów z uśmiechem i imieniem "bożym" na wsciekłych pyskach.
Filmek jak filmek propagandowa agitka z rzczarowującą "armadką" jako Wielką flotą i Elżbietką na klifie jak Statua Wolności przed Yorkiem Nowym.

Witchma - 16 Stycznia 2008, 20:07

Angelus napisał/a
Na I Am Legend. :/ Biedny.Skąd mógł wiedzieć, że to taka kicha będzie. :?


ojej, naprawdę takie straszne? a ja chciałam iść...

za to w piątek idę na Elizabeth: Złoty Wiek - wreszcie posłucham porządnego angielskiego, a nie tego bełkotu amerykańców ;P:

Kruk Siwy napisał/a
Dwadzieścia pięć zeta... ci kiniarze sami sobie kręcą bat na własną d...


dlatego trzeba mieć telefon w konkretnej sieci i chodzić do konkretnego kina - wtedy za 300 punktów programu lojalnościowego ma się jeden bilet gratis :mrgreen:

Iscariote - 16 Stycznia 2008, 20:09

Albo legitymację szkolną / studencką. Może być podrobiona, byle by była podstęplowana :twisted:
;P:

Witchma - 16 Stycznia 2008, 20:13

Iscariote napisał/a
Albo legitymację szkolną / studencką


ja mam już szósty rok swoją legitymację studencką (oryginał autentyczny) ;) i w sumie za dwa bilety płacimy 15 zeta (no i te 300 punktów, które do niczego innego mi się nigdy nie przydały ;) )

banshee - 16 Stycznia 2008, 20:19

jeszcze jeden powód dla którego warto się uczyć ;P:
Anonymous - 16 Stycznia 2008, 22:23

Jeśli chodzi o bilety do kina, to nawet warto być nauczycielem. :wink:
Iscariote - 16 Stycznia 2008, 22:24

Przy biletach grupowych w cinema-city nie dość, że idą za free, to jeszcze kawe dostają :evil:
Anonymous - 16 Stycznia 2008, 22:31

Ba! :twisted:

Tyle, że w życiu jeszcze mi się nie udało tej kawy wykorzystać. Jak ponad dwadzieścioro dzieciaków przepycha się po popcorn, to trochę brakuje czasu. :roll:

Ale za to mam kartę nauczycielską, z którą można kupić dwa bilety z ulgą taką, jak studencka. :mrgreen:

corpse bride - 16 Stycznia 2008, 23:05

ja sobie nie wyobrażam, jak to będzie nie mieć tej ulgi studenckiej. a to mnie od 30 marca czeka :(

a, zapomniałam, że byłam jeszcze ostatnio na rosario tijeras. nie zachwyciło mnie, ale złe też nie było.

dzejes - 19 Stycznia 2008, 01:04

Jestem legendą

Poszedłem do kina po lekturze wątku, więc spodziewałem się mega gniota. Cóż, zawiodłem się. Czy to moje zamiłowanie do dopowiadania tego, czego nie widać na ekranie, czy po prostu skutecznie odciąłem się od książki - w każdym razie podobało mi się. Zakończenie do wyrzygania, strasznie psuje klimat. A można było inaczej, można było utrzymać to, co wypracowano pod koniec. Nie, wiadro lukru, brykający pies i sielski kościółek. Bueeeee...
Ale nie żałuję czasu spędzonego w kinie.

Hubert - 19 Stycznia 2008, 11:53

Żeby nie załapać całkiem doła, powtórzyłem sobie Sztos. No i wciąż bawi, trzyma klimat :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group