CezaryF - 29 Września 2008, 16:10 Hej Jestem za Lublinem! Poza tym, że to Fabryka to jeszcze zawsze jest tam przyjemny konwent. Czyli 2+1, nie mówiąc już o starówce nocą. Kruku chyba się ze mną zgodzisz 
Kruk Siwy - 29 Września 2008, 16:30 Ja nie mam nic przeciwko Lublę. Zobaczymy czyi i jak wypowiedzą się fabrykanci. dareko - 29 Września 2008, 17:10 Nie chce byc czarnowidzem, ale jak znam zycie, to jesli c-onanisci chca sie spotkac w jednym miejscu, to musza sobie takie spotkanie sami, z pomoca uzyszkodnikow zorganizowac. Adon - 29 Września 2008, 17:42
Ja to bym chętnie nawet w rzeczywistości tak paru Conanów zobaczył. Szybko by urzędnicy sprawy załatwiali pod groźbą dekapitacji, oj szybko. A i w sumie, gdyby Conan ostatecznie rzucił pewnego małego krzykaczka z wieży na bruk, i zasiadł na polskim tronie, nie powiem, też byłoby miło. Wszędzie Howard pisał, że król Conan dbał o swój lud. 
Kruk Siwy - 30 Września 2008, 09:55 dareko, biorę taką opcję pod uwagę. dalambert - 30 Września 2008, 10:02
czyli wesołego Conanienia kochani fantaści 
Kruk Siwy - 30 Września 2008, 10:05 dalambert, gupi jest. Conan zaraz by jaki skarb znalazł, na ten przykład nie sponsorując kopalni, pkp poczty . Po czym zesłałby dalambertów róznych do onch kopalni gdzie przyszłość narodu radosną by wykuwali. Toporem kurdupli! (To o krasnoludach i tych co kradną). Adon - 30 Września 2008, 10:15
aye! Szybko by się okazało, że mamy całkiem sporo pieniędzy. felicytka - 30 Września 2008, 11:48
Zgadzam się. Właściwie to mi wszystko jedno pod warunkiem, że to Warszawa.
jewgienij - 30 Września 2008, 12:04 U was piwo droższe. 
Zarabiamy poza Warszawą(czyli mniej), a wydawać mamy w Warszawie(czyli więcej)? Ekonomicznie to wy dobrze kompinujecie, stolica się wam wzbogaci, bo jak my z agrafkiem piwo pijemy, to giełdy reagują 
Witchma - 30 Września 2008, 12:15 jewgienij, wiadomo, że najtańsze piwo jest w Łodzi... jewgienij - 30 Września 2008, 12:18 Wreszcie jakiś argument. Idę poszukać tej Łodzi na mapie
felicytka - 30 Września 2008, 12:32
Wcalem, że nie prawda. Są takie knajpki, że jak sie zamawia dla wiekszej grupy osób to hurtowe stawki są dużo niższe tylko trzeba wcześniej rezerwację zrobić.
jewgienij - 30 Września 2008, 13:11 Żadnych rezerwacji, idziemy na żywioł! To nie Sylwester. felicytka - 30 Września 2008, 13:21 W takim razie równie dobrze możemy spotkać się w parku.
Sądzisz, że tyle luda zmiesci się spontanicznie do knajpy. Zykle tak dobrze niema szczgólnie w "łikendy". A domyślam się, że z przyczyn technicznych to jedyny sensowny termin. 
jewgienij - 30 Września 2008, 13:40 felicitka Macie tyle knajp, że na pewno gdzieś wejdziemy, nie ma siły. A jak nie, to pójdziemy najwyżej wszyscy do Ciebie  Zrobisz kanapki, a my przyniesiemy alkohol Raz się żyje!
dalambert - 30 Września 2008, 13:54
Państwa C'onanistyczne to pikne jeno w łyteraturze są, a i tak naprawde to wtedy gdy kto je wyda i autorowi dutki zapłaci za ekonomiczne fantazyje mówiące co to by nie było ......
dareko - 30 Września 2008, 13:56 pogadali, pogadali, a i tak wszystkie drogi prowadza do Paradoxu.
Agi - 30 Września 2008, 13:56 To kiedy? Skoro już wiemy gdzie 
felicytka - 30 Września 2008, 14:06
No problem mam wolną chatę zawsze więc luz.
Paradox też dobra opcja jewgienij - 30 Września 2008, 14:19
Zapamiętamy
Kruk Siwy - 30 Września 2008, 14:23 dalambert, tyś chyba nic nie pił ostatnio. To forum literackie jest. Poniał? U nas Conan rulez a kradziejom planet, gwiazd a zwłaszcza księżyca na pohybel! W kwestii noszenia, a od czegóż są niewolnicy i ich małe żółte rączki? Zupełny brak wiedzy o świecie prezentujesz, oczywiście jedynie słusznym bo conanistycznym. Hubert - 30 Września 2008, 19:01 A może w Białymstoku zrobić? To dopiero barbarzyńska kraina! dalambert - 30 Września 2008, 19:33
a cale moje gadanie to tylko przypomnienie naszego wspólnego narzekania co to w swiecie fantazy ekonomia nie istnieje, a jak kto wprowadzić ją jakos próbuje to aż Kresa zęby bolą- hej bawcie sie dobrze
agrafek - 30 Września 2008, 19:46 Jeśli o mnie chodzi, to pomijając Kraków, optowałbym raczej za Lublinem. Powodów jest kilka. Na ten przykład w Lublinie i tak w połowie listopada spotka się jakaś część ludzi, możnaby przy tej okazji spotkanie conanistyczne (to brzmi trochę jak indywidualistyczna orgia, ale cóż... ) uskutecznić. Powód drugi jest taki, że w Lublinie jeszcze nie byłem, a w Warszawie i owszem . Powód trzeci, bynajmniej niebagatelny, to taki, że bilet do Wawy i z powrotem co najmniej dwóch uczestników conanienia kosztowałby coś ze dwie sety, podczas gdy do Lublina ino jedną 
mawete - 30 Września 2008, 23:44 Rozmawiałem ze znajomym właścicielem knajpy (maniak fantastyki) niezobowiązująco oczywiście. Całe pietro w knajpie możemy dostać bez problemów (jak ktoś sie po pijaku spieprzy ze schodów to go wciągniemy ). Czekam na jakąś deklarację NURSa i Fabrykantów. Ścisłe centrum - 5 minut spacerkiem od Starówki.
jewgienij - 1 Października 2008, 08:36
Byłem raz, w latach 90 -tych, po odbiór pierwszego samochodu. Łada 1500
Pamiętam tylko salon Łady na tle pustki. Odpada. Propozycja mawete jest ok., w Lublinie mnie chyba nie było, albo nie pamiętam/ NURS - 1 Października 2008, 09:11 Jak już wspomniałem w tym terminie nie ma nie w kraju, raczej nie dam rady tego zmienić. Kruk Siwy - 1 Października 2008, 09:38 No nie moi drodzy widzę że twardą ręką Conana muszę Was za klejnoty złapać i w miejscu osadzić. Naszą perełkę jedynaczkę nie łapię za nic bo cicho coś siedzi... Bez Ojca Redaktora Pomysłodawcy impra odpada. Znaczy Falkon odpada. Ojca Redatkora przywołuję zaś do porządku albowiem co obiecane to święte. Czyli waść napadnij szefów fabryki a o efektach - pozytywnych lub nie informuj niezwłocznie. Bo dzień premiery się zbliża i z organizacją czas ruszyć. Howgh! NURS - 1 Października 2008, 10:02 Ty skazał!* oni na urlopie teraz. * znaczy się Howgh po ludzku. |
||||||||||||||||||||||||||
