Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Fidel-F2 - 21 Maj 2011, 21:16
nie mógł ktoś mi powiedzieć? następnym razem dajcie znać jak się będzie kończył jeszcze raz
fealoce - 21 Maj 2011, 21:18
Ja słyszałam tylko o tej wersji z 18.00... A facet, który to przepowiadał już raz głosił koniec świata- chyba w 1994 lub 1996.
Martva - 21 Maj 2011, 21:18
Fidel, może się nie skończył bo nie wiedziałeś że ma
Fidel-F2 - 21 Maj 2011, 21:21
Martva, widzisz jak Ty potrafisz dobrze zrobić
Martva - 21 Maj 2011, 21:27
jak jestem w nastroju...
Fidel-F2 - 21 Maj 2011, 21:42
a rozbieraj się w co chcesz
baranek - 22 Maj 2011, 05:50
To w końcu był ten koniec świata, czy nie było?
Tequilla - 22 Maj 2011, 06:03
| baranek napisał/a | | To w końcu był ten koniec świata, czy nie było? |
Nie. Przełożyli na grudzień 2012. Papież specjalnie w tym celu łączył się z Kosmosem. Bóg podobno chce jeszcze obejrzeć Euro 2012, żeby się posmiać z polskich piłkarzy.
illianna - 22 Maj 2011, 06:27
| Tequilla napisał/a | | Bóg podobno chce jeszcze obejrzeć Euro 2012, żeby się posmiać z polskich piłkarzy. | dobre
| Martva napisał/a | Fidel, może się nie skończył bo nie wiedziałeś że ma | ja myślę e się skończył, tylko o tym nie wiemy
Tequilla - 22 Maj 2011, 06:34
| illianna napisał/a | | Tequilla napisał/a | | Bóg podobno chce jeszcze obejrzeć Euro 2012, żeby się posmiać z polskich piłkarzy. | dobre
|
Mimo wszystko w naiwności swej wierzę, że nie będzie miał się z czego śmiać
baranek - 22 Maj 2011, 06:35
Tequilla, obstawiasz płacz i zgrzytanie zębów?
Tequilla - 22 Maj 2011, 06:59
| baranek napisał/a | | Tequilla, obstawiasz płacz i zgrzytanie zębów? |
To się zdaje najbardziej prawdopodobne Ale jako mito-fan wolałbym łzy szczęścia ( może, jakby doszli chociaż do półfinału odroczonoby koniec świata? Ponoć jesteśmy narodem wybranym )
baranek - 22 Maj 2011, 07:09
Tequilla, jak czytam o narodzie wybranym to mi się przypominają dawne wakacje u Babci na wsi. To jak Babcia wchodziła do kurnika i łapała kurczaka na rosół. Ten kurczak też pewnie czuł się wybrańcem. Przez całą drogę do pieńka.
Tequilla - 22 Maj 2011, 07:29
No wiesz, jak to było na którymś rysunku Mleczki ( może ktoś to znajdzie, ja nie potrafię) - jeden facet mówi do drugiego - "Jesteśmy narodem wybranym. To pewne. Jeszcze tylko nie wiadomo do czego"
Martva - 22 Maj 2011, 10:17
| illianna napisał/a | ja myślę e się skończył, tylko o tym nie wiemy |
No nie mów, chciałam ufarbować włosy, ale w takim razie nie wiem czy jest sens
Martva - 22 Maj 2011, 19:47
Ufarbowałam. Henną w proszku, bo się stęskniłam, ale już przy nakładaniu wyleczyłam się z tęsknoty Wcześniej nałozyłam rozjaśniacz na niektóre pasemka i mam włosy w cudownie pomarańczowe łaty ^^
Wiecie że istnieje coś takiego jak majtki push-up? Mają z tyłu kieszeń w którą wkłada się profilowaną wkładkę z gąbki grubości 2cm. A ja się głupia męczyłam z gimnastyką w zeszłym roku
Myślę że to idealna rzecz na lato jak ktoś ma skłonność do marznących pośladków
Fidel-F2 - 22 Maj 2011, 19:50
szczególnie w lecie
Martva - 22 Maj 2011, 19:53
Właśnie sobie wyobraziłam jak ta wkładka z gąbki wchłania pot spływający z pleców, a potem użytkowniczka takich majtasów siada.
fealoce - 22 Maj 2011, 19:53
Hmm, ciekawy pomysł, na to nie wpadłam
Czy w Krakowie uchowały się może jakieś knajpki internetowe? Bo mam straszne przypuszczenia, że zapisy na photodaya na Okęciu mogą być jakoś jutro lub pojutrze a ja się chyba na śmierć zapłaczę jak mi to przejdzie obok nosa...
Ziuta - 22 Maj 2011, 19:54
Wpadłem właśnie na pomysł slipów push-up.
Iscariote - 22 Maj 2011, 19:56
Ziuta, to się skarpetki nazywa wtedy, nie push-up
illianna - 23 Maj 2011, 10:26
fealoce, zachowały się, chyba jedna jest na Wiślnej
hrabek - 23 Maj 2011, 14:41
| Ziuta napisał/a | | Wpadłem właśnie na pomysł slipów push-up. |
Jak za brdzo w slipach pushniesz up, to się zmienią w push out.
Martva - 23 Maj 2011, 18:12
| Ziuta napisał/a | | Wpadłem właśnie na pomysł slipów push-up. |
To już kiedyś było.
W ogóle to umieram o.O Pierwszy raz w sezonie skosiłam trawę. Znaczy tata ją skosił kosą, a ja wyrównałam kosiarką, bo samą kosiarką by chyba nie poszło Jestem wykończona, a do tego zajęło mi to prawie cały dzień (jak grabiłam to przyszedł listonosz, poszła do domu zanieść pocztę, jak wyszłam to deszcz bębnił o dach sąsiadów, schowałam kosiarkę, schowałam grabie, przestało padać). Głupio teraz wygląda, mam nadzieję że kiedyś odrośnie.
Dostałam odpowiedź z Urzędu Pracy w sprawie dotacji, oczywiście że odmowną. Wkurzyłam się trochę bo znów użyli argumentu z produkcją i handlem - jak dla mnie handel to by było gdybym sprowadzała biżuterię z Chin i sprzedawała ją z narzutem, a jak robię sama to jest bardziej produkcja. No ale nie mogę powiedzieć żebym była zdziwiona.
W drugiej przesyłce był stanik i on odpowiedział raczej pozytywnie. Jest szansa że się polubimy. Chyba nawet na tyle, że będę polować na posezonowe obniżki innych wersji kolorystycznych tego kroju, a kilka jest obłędnych
Martva - 24 Maj 2011, 12:38
Ha, sfotografowałam moje nowe włosy. Są równie trudne jak ja, ale je ubóstwiam. Efekt jest zależny od światła.
Sierść
Idę focić indiańce ze złotych rurek
Martva - 24 Maj 2011, 19:20
Mogłyby się jeszcze tak nie błyszczeć, jak widzą obiektyw
Ziemniak - 24 Maj 2011, 19:59
Na wygaszenie odblasków najlepszy jest filtr polaryzacyjny
Martva - 24 Maj 2011, 20:03
Użyłeś słowa dłuższego niż trzy sylaby, próbujesz mnie obrazić, czy co?
a poważnie jak nie błyszczały bardzo, to łapały odblaski ciemnych rzeczy i wyglądały gorzej, więc niech sobie pobłyszczą, kij im w bigiel Spróbuję się ich pozbyć na kiermaszu, to nie będę miała zagwozdki czy zdjęcie jest wystarczająco cool.
Virgo C. - 24 Maj 2011, 22:20
Dowody na to, że Martva jest emo już przeniesione na inny serwer
Martva - 24 Maj 2011, 22:30
Nie wiem o co chodzi, ale:
| Virgo C. napisał/a | | Martva jest emo |
czy ktokolwiek kiedykolwiek twierdził inaczej?
|
|
|