Planeta małp - Co nas cieszy
Kruk Siwy - 18 Września 2012, 08:06
Noooo.... widzę, że stara miłość nie rdzewieje. Gratulacje i nie leń się na wykładach! A poza tym jak wrócisz zrób jakąś relację, albo co.
Rafał - 18 Września 2012, 08:52
Dostałem od klienta nalewkę księżycową na jeżynach, mmmm, pycha.
hrabek - 18 Września 2012, 08:58
Z Czech?
Rafał - 18 Września 2012, 09:00
Z Czterech
dzejes - 18 Września 2012, 13:49
Dzięki Kruku, coś pewnie napiszę. Szkoda, że jeszcze nie ma programu.
illianna - 18 Września 2012, 16:02
Od półtora roku nie byłam u dentysty, okazało się że słusznie, bo zęby są zdrowe , jednym słowem regularny sen, domowe żarcie i brak stresu służy uzębieniu, bo odkąd zaszłam w ciążę i siedzę w domu, mimo krakania dentystów i co poniektórych ludzi na temat wpływu macierzyństwa na zęby i włosy, żeby mam zdrowe jak nigdy (na włosy też nie narzekam), a wcześniej to była istna gehenna. No i lato wróciło, hurra!
fealoce - 18 Września 2012, 16:25
14 km po Kampinosie Pogoda piękna- ciepło, ale nie zbyt ciepło i ani jednego komara
Agi - 18 Września 2012, 18:29
Byłyśmy na spacerze w lesie. Ja nazbierałam koszyk kurek i podgrzybków, a Kama się wybiegała.
Kai - 18 Września 2012, 19:32
Mam nowe okulary. Nareszcie przestanę robić literówki. Pani doktor mi przepowiedziała najbliższe 20 lat, o ile się nie zacznę źle zachowywać. A że są przepysznie dekadenckie, to druga sprawa. Druga pani doktor zauważyła moje schudnięcie i była zastanawiająco grzeczna po ostatnim starciu. "Muszę zadzwonić do szefa, gdzie jest telefon?". "A co komórki pani nie ma?", "Mam tylko prywatny, jestem w pracy w sprawie służbowej". Dzisiaj nie było gadki w trzeciej osobie, tylko "Pani Olu". WOW.
Agi - 19 Września 2012, 06:23
Deszcz pada. Grzyby rosną.
Fidel-F2 - 19 Września 2012, 06:25
u mnie słońce i błękitne niebo po horyzont
Agi - 19 Września 2012, 06:34
Przykro mi
Fidel-F2 - 19 Września 2012, 06:39
Anonymous - 19 Września 2012, 19:31
Podyplomówka rusza. Cieszę się i boję też. Daaawno już nie studiowałam.
Agi - 19 Września 2012, 19:41
Ja właśnie siedzę nad pracą końcową na mojej podyplomówce.
Lynx - 19 Września 2012, 19:42
Praca magisterska, którą pomagałam redagować, wróciła od promotora bez poprawek i z oceną BDB. Teraz tylko delikwentka musi się obronić
Godzilla - 19 Września 2012, 19:44
Miałam zajęcia z Niecikowskim. Jejku, jak dawno to było! Słabo to pamiętam, ale chyba właśnie jego dobrze wspominałam.
Anonymous - 19 Września 2012, 20:00
To mnie pocieszyłaś. Chociaż jeśli to było tak dawno, to pewnie teraz on ma sto pięćdziesiąt lat i coś tylko marudzi pod nosem.
Godzilla - 19 Września 2012, 20:14
Wszystko może być, sądzę że jest teraz na emeryturze. Kojarzę, że wtedy może bez fajerwerków, ale bardzo porządnie i po kolei prowadził wykłady, w przeciwieństwie do gościa, który nastał po nim. Nam zostawiał wykucie materiału z Tatarkiewicza, a sobie rozmaite dywagacje górnolotne a niekoniecznie związane z tematem. Może komuś to odpowiadało, ale nie mnie. Chciałam nauczyć się podstaw.
Anonymous - 19 Września 2012, 20:17
Właśnie ja liczę na to, że będzie od podstaw.
ihan - 20 Września 2012, 16:56
Dotarłyśmy bez strat w ludziach i bagażu do Turku. I z lotniska jechałyśmy hybrydową Toyotą, rewelacja, może kiedys taki cichutki samochodzil sobie kupię. I od momentu gdy na lotnisku zjadłyśmy ciepłą tortillę z mozarellą i rukolą spłynęło na mnie poczucie szczęścia, które mam nadzieję długo mnie nie opuści. Rajuśku, jak mi dobrze.
Agi - 20 Września 2012, 19:05
ihan, ale masz fajnie.
ihan - 20 Września 2012, 19:11
No, sama sobie zazdroszczę, zwłaszcza, że do pracy przyjechałyśmy, zobaczymy czego się nauczymy. I trzeba naładować akumulatory przed październikiem i dydaktyką
Witchma - 21 Września 2012, 11:40
Wyszłam z domu po żarówkę, wróciłam z butami Jednak zakupy z moją mamą to zuo, ale buty cudne
Godzilla - 21 Września 2012, 18:38
Jutro święto szkoły. Dzieciarnia piecze ciasteczka na kiermasz prawie bez mojego udziału (z większym nieco udziałem tatusia, ale tylko jeśli chodzi o podawanie składników). Sami wszystko poodmierzali, zagnietli a teraz lepią.
illianna - 24 Września 2012, 11:26
Zrobiłam porządek w biblioteczce i doliczyłam się prawie 1400 książek, jeszcze stówka i będzie półtora tysiaka, no!
shenra - 24 Września 2012, 12:27
Pięknie!
ilcattivo13 - 24 Września 2012, 12:32
illianna, na pewno 1400 + 100 = 500?
illianna - 24 Września 2012, 12:38
ilcattivo13, wygrałeś
dalambert - 24 Września 2012, 12:46
ilcattivo13 napisał/a | illianna, na pewno 1400 + 100 = 500? |
Moze po odliczeniu podatku ?
|
|
|